Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 3,8 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano (edytowane)

Panowie proszę o radę.

 

Wykres wygląda tak:

http://img191.imageshack.us/img191/4282/bmw001782x1046.jpg

 

Było chyba 5 lub 6 zmian programu i zostało tak jak wyżej. Dla mnie jeszcze do poprawki. Zasadniczo jeśli nie da się lepiej to poprostu przesuna tę górkę w lewo o 400 obr.

 

Ale jest inny problem. Po usunięciu dpf pojawiło się lekko niebieskie kopcenie tylko na wolnych obrotach i tylko na dobrze nagrzanym silniku. Jakieś sugestia oprócz tych najgorszych ?(turosprężarka). Równocześnie z wycinką była wymiana odmy. Czy mogła spowodować kopcenie jeśli została źle założona. NIe zauważyłem ubywania oleju. Po wycięciu przejechałem około 200 km po mieście.

 

Rafał z krematora sugeruje lanie wtrysku, ewentulanie wypalanie resztek oleju jaka mogła się nazbierać w przestrzeni pomiędzy turbo oraz dpf (jak jeszcze był)

 

Jak zmienię program to pokażę.

 

Czekam na sugestie.

Edytowane przez karbo
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Myślę, że właśnie przesunięcie jej trochę w lewo spowoduje że będzie mniej Nm (około 600) i nie co spadnie moc. Ale polepszą się trochę parametry od 1200 obr/min.

 

Zobaczymy, najwyżej zostanie tak jak jest.

Opublikowano

..mam tu jedną...w serii nie mam bo chipsa robiłem wcześniej, a teraz była wycinka DPF

...myślę że taki przebieg byłby wskazany...moment max.mniejszy..ale zobacz "śr. moment"...470Nm

 

 

http://img7.imageshack.us/img7/597/bmwe60218kmxps1.png

Opublikowano
Panowie proszę o radę.

 

Wykres wygląda tak:

 

Było chyba 5 lub 6 zmian programu i zostało tak jak wyżej. Dla mnie jeszcze do poprawki.

dla mnie wykres wygląda słabo (przebieg momentu) i przypomina wykresy z aut z pompą rotacyjną (pompo wytryskiwacze) jest to tzw. efekt "kopnięcia turbo", który był zawsze w tego typu silnikach...

wykres od kolegi G-CS dużo lepszy...

co do dymienia to Rafał z Krea... może mieć rację, pojeździj trochę i zobacz czy wszytsko się nie przepali, jak będzie dalej dymić to przyczyn może być dużo, jedną z nich może być niewłaściwy program (w co ja osobiście wątpię...), pozdr.

było:

E87, 120d, 2004, chip: 191KM/437Nm - 2004-2007, 30 miesięcy funu z jazdy :)

E91, 320d, 2007, chip: 193KM/406Nm - 2007-2010, 30 miesięcy czołgania się z "A" do "B" :(

E90 LCI, 330d, 2010, chip: 286KM/600Nm - 2010-2013, 42 miesiące przyjemności z skromności :cool2:

Opublikowano

...dymienia na jasno...a kopcenie na czarno to 2 różne sprawy...jasny dym może oznaczać dostawanie się oleju silnikowego do komory spalania (np.przerzucająca olej turbina)..co oczywiście jest powodem szybkiego wykończenia DPF (zapchanie popiołem)...lub proces dopalania DPF..czyli dotrysk paliwa do komory spalania w trakcie wydechu (ale to jest "wyłączane" programowo przy wycince)

...kopcenie na czarno oznacza zbyt wysoką dawkę paliwa...lub zbyt małą ilość powietrza (w sumie to to samo) spowodowane zazwyczaj usterkami typu EGR...wtryski...nieszczelność ukł. dolotowego.....lub modyfikacji (chipsa)...

...wykres nie jest "idealny"...należało by zrobić testy dynamiczne z wpiętym kompem...czyli porównać pod obciążeniem ciśnienie doładowania...ciśnienia na CR, zadane przez sterownik... a wykonane przez osprzęt silnika...

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Dymienie jest tylko na wolnych obrotach w niewielkiej ilości, kolor niebieskawy, zapach silnie drażniący, dymienie zwiększa się wraz z nagrzaniem silnika. Po przegazowaniu w pierwszej chwili wyrzuca nieco (naprawdę niewiele) czarnego dymu i potem już czyste przeźroczyste spaliny. Podczas jazdy brak dymienia. Moja jedynka dymi bardziej jak trójka.
Opublikowano

Witam

Gdy się głębiej zastanowimy nad sugestią kolegi G-CS to coś przestaje grać... :mrgreen:

Odnoszę się do tego :

 

..wykres nie jest "idealny"...należało by zrobić testy dynamiczne z wpiętym kompem...czyli porównać pod obciążeniem ciśnienie doładowania...ciśnienia na CR, zadane przez sterownik... a wykonane przez osprzęt silnika...

I o ile do sprawdzania ciśnienia nie mam nic, bo granicę ciśnienia w kolektorze można podnieś wyżej niż turbo dźwignie. Więc programowo przeładowania może nie być.... Tu można szukać rozbieżności bo taki stan nie będzie wrzucał po programie auta w tryb awaryjny.(mowa o rozjechaniu ciśnienia zadanego z uzyskanym w kolektorze dolotowym)

Ale jeśli mówimy o ciśnieniu w szynie CR to musi ono się zgadzać bo zbyt duże rozjechanie jak również małe rozjechanie w większej jednostce czasu wymusi tryb awaryjny.

Zapali lampkę i odetnie paliwo. Więc diagnostyka ciśnienia w kolektorze i ciśnienia Cr nic nie wniesie.

Dymienie na biało może pojawić się przy otwarciu wtrysku w niewłaściwym czasie (wyprzedzenie dynamiczne lub opóźnienie wtrysku ) ustalone programowo między innymi w odniesieniu do obciążenia silnika ale również w odniesieniu to temperatury cieczy chłodzącej. Problem w tym że jest to nie mierzalne i nie można tego zweryfikować ...podczas diagnostyki.

Jedynie soft do analizy bo być może "tuner"niepotrzebnie ruszył kąt na wolnych obrotach mając na celu poprawienie "zrywności od dołu"

 

Powracając do samego ciśnienia cr na wysokich jak i niskich obrotach kontrola jest taka sama i rozbieżność wymusza takie same tryby pracy awaryjnej silnika.

 

http://www.otofotki.pl/img17/obrazki/ql5140_a.jpg

 

dla mnie wykres wygląda słabo (przebieg momentu) i przypomina wykresy z aut z pompą rotacyjną (pompo wytryskiwacze) jest to tzw. efekt "kopnięcia turbo", który był zawsze w tego typu silnikach...

wykres od kolegi G-CS dużo lepszy...

co do dymienia to Rafał z Krea... może mieć rację, pojeździj trochę i zobacz czy wszytsko się nie przepali, jak będzie dalej dymić to przyczyn może być dużo, jedną z nich może być niewłaściwy program (w co ja osobiście wątpię...), pozdr.

 

Ao, nie zapominajmy że turbina sterowana krokowcem jak w tym przypadku idzie idealnie z zadanym... jeśli nie idzie to turbo nie halo ( ale tu można mówić tylko o zbyt niskim ciśnieniu) Ale gdy by było zbyt wysokie i się utrzymało to świadczyło by o niesprawności sterownika i krokowca a to jest wykluczone! bo układ sam się diagnozuje i zna swoje daw skrajne położenia.

Więc awaria = błąd zapisany i tryb awaryjny. To tutaj nie ma miejsca bo nie dokończyli by hamowania.

 

Zobaczcie jak szybko z niskich obrotów narasta niuton ile jest na jednym i drugim wykresie przy 1700obr. Turbo z niskich samo szybko nie nadmucha ale jak się zmieni kąt wyprzedzenia wtrysku to będzie lepiej.....

Moim zdaniem nie ma mowy o niesprawności elementów wykonawczych ......... albo "ciekawy" program albo tak generująca wykres hamownia .

 

Czy mogła spowodować kopcenie jeśli została źle założona. NIe zauważyłem ubywania oleju. Po wycięciu przejechałem około 200 km po mieście.

 

Rafał z krematora sugeruje lanie wtrysku, ewentulanie wypalanie resztek oleju jaka mogła się nazbierać w przestrzeni pomiędzy turbo oraz dpf (jak jeszcze był)

Odma czy dobrze czy źle założona nie ma wpływu na kopcenie :duh:

Czy Rafał podłączał kompa i patrzył na korekty............ ? Znachor może sugerować. Szkoda że nie powiedział który leje .

Resztki oleju pomiędzy DPF i Turbiną .......... śmiech na sali. A jak ten olej się tam dostał. Bo z tego co mi wiadomo to tylko nieszczelną turbina puszczającą na stronę gorącą może tam trafić.

Wtedy oleju ubywa w oczach ,auto z tyłu wygląda jak biedronka, ma mnóstwo olejowych plamek na sobie. Olej spala się na łopatkach turbiny , dostaje zapłonu od gorących spalin.... taki stan nawet nieświadomy użytkownik auta zauważy.

 

 

Pozdrawiam Krzysiek

Doskonale znam aplikacje diagnostyczne DIS i Inpę , diesel w BMW jest prosty.

Masz awarię ,kłopoty,szukasz pomocy..forum to dobre miejsce aby znaleźć odpowiedź na swoje pytanie.

Po prostu napisz w czym kłopot, wspólnie znajdziemy rozwiązanie.


http://www.otofotki.pl/img12/obrazki/qo536_ccc.jpg

Opublikowano

Roger Nysa łał :cool2:

jak nie czytam Twoich i G-CS postów to wydaje mi się, że się znam :mrgreen: :mrgreen:

sprawdza się: praktyka czyni mistrza :cool2:

ja z czynną obeserwacją i problemami z ~20 aut "tunningowanych" + wiedzą książkową jestem "zerem" przy Waszych "1000ach" modyfikacji, pełen szacun :cool2: pozdr.

było:

E87, 120d, 2004, chip: 191KM/437Nm - 2004-2007, 30 miesięcy funu z jazdy :)

E91, 320d, 2007, chip: 193KM/406Nm - 2007-2010, 30 miesięcy czołgania się z "A" do "B" :(

E90 LCI, 330d, 2010, chip: 286KM/600Nm - 2010-2013, 42 miesiące przyjemności z skromności :cool2:

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Przed wycięciem dpf i modyfikacją były sprawdzane korekcje na wtryskach. Odbyło się to jakieś dwa tygodnie temu. Wg wiedzy naszego forumowego kolegi prowadzącego zakład w raszynie pod warszawą wtryski pracowały idealnie, tzn korekcja była najdalej 0.1.

 

Kolego Roger Nysa rzuć okiem na załączony przeze mnie wykres (karta 21 albo 22) na którym widać wykres sprzed modyfikacji a po wycięciu dpf oraz wykres z pierwszą modyfikacją na około 680 Nm. Na obu tych wykresach widać, że moment z dołu szedł jeszcze większy niż na ostatonio załączonym wykresie. Przyznam się że chciałbym do takiej wersji wrócić z tą zmianą aby max Nm nie przekraczały tych 600 - 610 Nm przy około 2000 obr. na min. - Może te informacje będa użyteczne dla rozwiązania mojego problemu.

 

Wczoraj przeglądałem neta w poszukiwaniu informacji co może być przyczyną dymienia na niebieskawo na wolnych obrotach. Nie spotkałem żadnego podobnego wpisu (wszustkie inne dotyczą dymienia na zimnym a nie po rozgrzaniu). Choć pewne informację można odnieść do mojego przypadku. Tak więc czy Twoim zdaniem za takie kopcenie jak opisałem może odpowidać np. zbyt duża ilość oleju ( u mnie jest max ale nie potrafię powiedzieć czy przelałem olej, czy to ropa rozcięczyła olej). W każdym bądź razie olej jest w zasadzie bezzapachowy. Netowe informacje sugerują, że za podobne dymienie może odpowiadać nieszczelność w dolocie, lejący wtrysk (o czym pisałeś Ty), kąt wtrysku czy jakoś podobnie :mrgreen: , no i odma.

 

Plan mam jednak taki: po pierwsze poprawić program, po drugie trochę pojeździć i obserwować a jak nic się nie zmieni to wtedy tylko diagnoza o profesjonalisty (tylko gdzie takiego dorwać).

 

Jednak bardzo liczę także na wasze uwagi.

Opublikowano

Roger...nie chodziło mi o te konkretne wyniki..a ogólnie o przeprowadzenie jakiejkolwiek diagnozy :wink:

...nie zgodzę się z tym że ciśnienie doładowania musi iść zgodnie z zadanym bo w innym przypadku musi wywalić błędy..ostatnio wywalając dpf z e90 ...po jeździe zapchanym na tyle że utarta mocy była wyczuwalna..diagnoza (po wycince)pokazywała właśnie za niskie ciśnienie w dolnym zakresie obr....zadane 1.1...wykonane 0.7...i błędów brak....jasne dymienie w tym przypadku spowodowane było "braniem" oleju...to był prawdopodobnie powód zapchania filtra popiołem

..nie sądzę że w omawianym przypadku miała miejsce jakakolwiek ingerencja programowa w "niskie" obr....niuton zmierzony pod odpowiednim obciążeniem właśnie tak wstaje w tych silnikach i to w ori...jeśli wykresy to jedna równa parabola (często takie widzimy na forum) to znaczy ze obciążenie hamowni jest po prostu za małe :8) (na moim wykresie wyglądało by jeszcze bardziej "kwadratowo" gdy bym mógł bardziej obciążyć)

...moim zdaniem wykres nie jest "ładny" nie z powodów technicznych...a programowych (mogę się mylić)...choć taki pik występuje często po wywaleniu kata podwieszonego blisko pod turbiną...i pozostawienie pustej puszki

 

Karbo...z tym poziomem oleju...pojeździj trochę i sprawdź czy Ci go ubywa...bo teoria o ropie może być trafna...a nieszczelny dolot zazwyczaj powoduje kopcenie na czarno..

Opublikowano

Witam

ostatnio wywalając dpf z e90 ...po jeździe zapchanym na tyle że utarta mocy była wyczuwalna..diagnoza (po wycince)pokazywała właśnie za niskie ciśnienie w dolnym zakresie obr....zadane 1.1...wykonane 0.7...i błędów brak...

 

G-CS jakim programem diagnozujesz parametry na niskich obrotach ..... i jak to robisz.

Ulużnienie wydechu umożliwia swobodne odprowadzanie spalin ,co za tym idzie zwiększenie ich dynamiki na wylocie z turbiny, co przekłada się na szybsze uzyskiwanie ciśnienia od niskich obrotów.

 

Dokładnie celem jest uzyskanie szybszego narastania ciśnienia. Tylko że przy gwałtownym wciśnięciu (buta) żądane ciśnienie w kolektorze zgodnie z mapą winduje niemal pionowo do góry ....Działanie ma na celu zmniejszenie zwłoki . Pomiar narastającego pośredniego ciśnienia nie ma sensu bo widzimy pomimo poprawnego narastania, ciśnienie mniejsze .. różne osie czasu.

Dlatego generuje się wykres i analizuje to co żądane i uzyskane. Patrz narastanie na wykresie.Gdy przesunięcie (opóźnienie) przesunie się do tyłu w czasie wykres się pokrywa.

 

http://www.otofotki.pl/img12/obrazki/hc9660_wykres%20turbo%203%20bieg.jpg

Narastanie nie podlega analizie programowej i nie powoduje zapisania błędu. Analizie podlega stałe zadane pod obciążeniem , wtedy jest zapisywany błąd niskie lub wysokie ciśnienie .

"charge pressure to low"

 

Pozdrawiam Krzysiek

Doskonale znam aplikacje diagnostyczne DIS i Inpę , diesel w BMW jest prosty.

Masz awarię ,kłopoty,szukasz pomocy..forum to dobre miejsce aby znaleźć odpowiedź na swoje pytanie.

Po prostu napisz w czym kłopot, wspólnie znajdziemy rozwiązanie.


http://www.otofotki.pl/img12/obrazki/qo536_ccc.jpg

Opublikowano
...nie chodzi o szybkie narastanie w krótkim czasie...a o pełne obciążenie, w dłuższym przedziale czasu, przy 1800obr. w górę...do tego lekkie jasne dymienie...co by wskazywać mogło na dostawanie się oleju, który pozostawiając popiół spowodował szybkie zapchanie DPF...więc domniemam że to właśnie niedomagająca turbina była przyczyną...tym bardziej że ciśnienie nie narasta tak jak w przypadku w pełni sprawnego autka....a pomiary robiłem uniwersalnym Reflexem...czy jak mu tam.. :8)
Opublikowano

Mimo że niczego nie robiłem w aucie od czasu ostatniego pomiaru, coś mnie podkusiło aby ponownie zbadać moc oto wykres z VTG hamownia obciążeniowa:

 

http://img14.imageshack.us/img14/5233/wykresvtg.jpg

 

Pomiar dokonany na zwykłym dieslu Shell poprzednio w Kreatorze miałem v - power diesel - nie wiem czy ma to znaczenie ale postanowiłem spróbować. pozdr

Opublikowano
..Arni...ale jak na obciążeniówkę...moment jest później...i nie trzyma tak płasko...a wyniki podobne..bo jak by Kremator włączył korektę DIN to ze 3 kuce by doszło :8) ...jedź do Mastersa...będzie więcej :norty:
Opublikowano
dla mnie porównywalne wyniki, 9KM więcej to nie jest duża różnica jak inercja/obciążenie, dziwny dla mnie jest fakt, że obciążenie nie wykazało wcześniejszego narastania momentu oraz, że moment nie jest utrzymany na jednej linii...pozdr.

było:

E87, 120d, 2004, chip: 191KM/437Nm - 2004-2007, 30 miesięcy funu z jazdy :)

E91, 320d, 2007, chip: 193KM/406Nm - 2007-2010, 30 miesięcy czołgania się z "A" do "B" :(

E90 LCI, 330d, 2010, chip: 286KM/600Nm - 2010-2013, 42 miesiące przyjemności z skromności :cool2:

Opublikowano
Bylem sprawdzilem... Teraz tylko zmiana na ori soft i zobaczymy co wtedy pokaze hamowanie. Swoja droga to ja czasami odczuwam ze modul ciagnie do konca t.j. do 4300 obr. Byc moze na tym polega jego urok ze wlacza sie wtedy gdy pozwalaja mu na to inne parametry. U Sikory nic mi nie odpowiedzieli podejrzewam ze nie za bardzo ogarniaja te zagadnienia a ich wiedza sprowadza sie do wyslania zamowienia do Niemiec po vinie ktory im podamy. pozdr
  • 2 tygodnie później...
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

No więc dla zainteresowanych mojej historii ciąg dalszy.

 

Od chwili wycięcia dpf pojawia się problem z dymieniem na niebiesko (tylko po rozgrzeniu silnika i tylko na wolnych obrotach). Po przejechaniu około 1000 km dymienie całkowicie ustało (co sprawdzałem wielokrotnie wręcz z chorobliwą starannością), więc zgodnie z umową pojechałem dzisiaj do kreatora na poprawkę softu. Niestety w drodze zauważyłem, że dymienie powróciło. W okresie od usunięcia dpf praktycznie codziennie sprawdzałem stan oleju silnikowego. Wskazanie było zawsze takie samo, żadnych ubytków.

 

Aktualnie moje osobiste wyjaśnienie tej sytuacji jest następujące.

 

W czasie kiedy zauważyłem zanik dymienia na wolnych obrotach były dość niskie temp. na zewnątrz (0 i mniej), dymienie zauważyłem jak temp. wzrosła do około 6 - 8 C. Wydaje mi się, że w takich warunkach wydech znacznie lepiej nagrzewa się (nie schładza pod wpływem mroźnego powietrza). Ale dlaczego wogóle dymi i to w sposób który wskazuje na spalanie oleju którego ubytku nie zauważyłem? Wyjaśnienie tego zjawiska tkwi w popełnianym przeze mnie błędzie w obsłudze samochodu.

Nie wiem czy wiecie jak sprawdza sie w bmw poziom oleju? Ja już teraz wiem, poziom olej należy sprawdzić po około 5-10 minutach od wyłączenia rozgrzanego wcześniej silnika. Natomiast ja przez kilka lat jak posiadam bmw sprawdzam stan oleju najczęściej na zimnym silniku, praktycznie nigdy nie zachowując procedury producenta. I teraz to co mnie najbardziej zaskoczyło. Poziom oleju sprawdzanego wg procedury bmw jest wyższy o około 5 mm na wskaźniku od poziomu oleju sprawdzanego na zimnym silniku. Niestety ja zawsze dbałem o to żeby oleju było prawie na max, co oznacza że sprawdzając olej wg procedury bmw miałem zawsze ponad max. Wydaje mi się więc (jeśli się mylę to proszę o poprawienie) że ta nadwyżka poprzez odmę dostawała się do wydechu który skuteczenie zapychała (to było przyczyną tak szybkiego zniszczenia dpf).

Optymistycznie więc zakładam, że po jakimś czasie z wydachu wypali się resztka oleju i problem minie. NIesty jeżdżę głównie po mieście więc samochód nie często osiągał właściwą temp. pracy co sprzyjało gromadzeniu się oleju w wydechu.

 

Co o tym myślicie.

Opublikowano

...no z tym olejem ponad max to ciekawostka :wink: ...aczkolwiek nie sądzę żeby powodowało to przerzucanie oleju do odmy...jeśli by tak się działo, to oczywiście dla DPF to porażka...

..resztki oleju powinny raczej wypalić się całkowicie po pierwszej "porządnej" przejażdżce...a jeśli powróciło dymienie, to albo masz rację z za wysokim poziomem oleju...albo zamęczona przytkanym DPF turbinka przerzuca...albo obsługa DPF nie jest całkowicie wyłączona...

..zajrzyj do rury od turbiny do IC,czy jest mocno zaoliwiona...

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
...no z tym olejem ponad max to ciekawostka :wink: ...aczkolwiek nie sądzę żeby powodowało to przerzucanie oleju do odmy...jeśli by tak się działo, to oczywiście dla DPF to porażka...

..resztki oleju powinny raczej wypalić się całkowicie po pierwszej "porządnej" przejażdżce...a jeśli powróciło dymienie, to albo masz rację z za wysokim poziomem oleju...albo zamęczona przytkanym DPF turbinka przerzuca...albo obsługa DPF nie jest całkowicie wyłączona...

..zajrzyj do rury od turbiny do IC,czy jest mocno zaoliwiona...

 

Nie było jeszcze pierwszej porządnej trasy.

 

Gdyby turbo przepuszczało olej to by go ubywalo, a poziom jest stały.

 

Właśnie z tą obsługą dpf to mogłoby być to. Ale tak sobie myśle, że skoro powiedział mi Rafał, że wycięty jest ten fragment oprogramowania odpowiedzialny za dopalenie i cały dpf to chyba tak jest. Przecież taki program jest standardowy dla wersji 30d 231KM. Innymi słowy taki kłopot miałby już z innymi autami z tym silnikiem. A jak powiedział to pierwszy jego podobny przypadek.

 

Dla mnie najbardziej pocieszające jest to, że nie ubywa oleju w silniku.

 

Pożyjemy zobaczymy.

Opublikowano

Nie wiem czy wiecie jak sprawdza sie w bmw poziom oleju? Ja już teraz wiem, poziom olej należy sprawdzić po około 5-10 minutach od wyłączenia rozgrzanego wcześniej silnika. Natomiast ja przez kilka lat jak posiadam bmw sprawdzam stan oleju najczęściej na zimnym silniku, praktycznie nigdy nie zachowując procedury producenta. I teraz to co mnie najbardziej zaskoczyło. Poziom oleju sprawdzanego wg procedury bmw jest wyższy o około 5 mm na wskaźniku od poziomu oleju sprawdzanego na zimnym silniku. Niestety ja zawsze dbałem o to żeby oleju było prawie na max, co oznacza że sprawdzając olej wg procedury bmw miałem zawsze ponad max. Wydaje mi się więc (jeśli się mylę to proszę o poprawienie) że ta nadwyżka poprzez odmę dostawała się do wydechu który skuteczenie zapychała (to było przyczyną tak szybkiego zniszczenia dpf)

 

Co o tym myślicie.

 

zastanawiałem się kiedyś nad sensem mierzenie poziomu oleju w konkretnym odstępie czasu od wyłączenia silnika tak jak to sugeruje instrukcja Wg. mnie to wcale nie chodzi o to, że w tym momencie odczyt będzie prawdziwy a jedynie o to, że nie można tego robić od razu po zatrzymaniu. Innymi słowy w instrukcji masz napisane zeby nie dokonywac pomiaru zanim olej całkiem spłynie...poprawcie mnie jak się mylę...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.