Proszę o pomoc przy wyborze X5

[krismax]

Witam bywalców tego działu. Napaliłem się na X5. Moje mozliwości pozwalają na zakup auta do max 2004 roku. Nie mam pojęcia czy kupić benzynę czy diesla. Wiem, że lepiej unikać automatycznych skrzyń biegów. Ma to być auto do jazdy na codzień. Nie chciałbym być częstym gościem w serwisach, więc czego jeszcze unikać poza automatem ? Spalanie mnie raczej nie przeraża bo mam już jedno magapaliwożerne BMW. Jednak niższe byłoby mile widziane. Prosze o konkretne rady a może nawet i oferty. Pozdrawiam. Krzysztof

[Os_]

Krzysiek, bierz 3.0d, z manualem będzie ciężko, większość jest z automatem,

[marczello]

Jak Xa to tylko w automacie. Kup takiego gdzie skrzynia jest po regeneracji. Mam jednego z moich Xów na sprzedaż, ale z 2002 roku. Skrzynie robiłem 8mc temu (koszt skrzyni: 6500pln).

Drugiego Xa, które kupiłem - to ważne było dla mnie mały przebieg (gwarancja na niego), stan: I D E A L N Y. Zakupiłem z programu BMW Premium Selection, przepłaciłem, ale samochodzik w INDIWIDUALNu, rewelacja. Może warto poszukać w BMW Premium Selection.

Polecam: http://autodelux.pl/ - współpracują z Niemcami w kwestii tego programu. Obsługa na bardzo wysokim poziomie. Szczerze polecam.

pzdr. Marcin

[cosmo]

hmmm... :think:

 

polecam 3,0d... :cool2:

 

a jeśli szukasz czegoś w manualu... to masz coś takiego... auto z salonu BMW w Niemczech... :D

 

BMW gebrauchtwagen...

 

oraz to samo auto na mobile.de...

 

 

z tego co wiem... to 900 euro do zbicia... a kto wie może i więcej... :oops:

 

pozdrawiam

cosmo

[Astro]

Kolego jeśli będziesz chciał auto po lifcie czyli od 2004 to możesz brać śmiało automat bo ten już nie był awaryjny tak jak ten przed liftem. Również polecam 3.0d.

[krismax]

Hehe. Po lifcie bym chciał... nawet E70 :roll: , ale finanse już nie pozwalają mi na to. Sam pewnie zdecydowałbym się na manualna skrzynię w 3l dieslu. Widziałem kilka dyskusji na temat padajacych podzespołów w dachach panoramicznych. O co chodzi ? Jak to naprawiać ? Może lepiej unikać tych wersji ?

[Marcin72]

szukaj 3.0d w manualu. Najlepszy wybór, sam takim jeżdżę i bardzo sobie chwalę. Kupiłem przy przebiegu 140k km, dokręciłem 100k km i jeździ bez dwóch zdań, nie myślę o zmianie.

 

pozdrawiam,

 

Marcin

[marczello]

sorry Marcin72 ale nie wyobrażam sobie jazdy w Xie z manualne - nawet kosztem regeneracji skrzyni.:)

[marcinekk]

To prawda. Jazda 2.2 tony samochdem z silnikiem 3.0 w manualu to lipa... Automat fajna rzecz choć nie bardzo się zgodzę z Astro że po lifcie skrzynie były bardziiej udane,....

[Marcin72]

bo nie próbowaliście :) a jak spróbujecie 3.0d z manualem i po chipie, wtedy rozumiecie, że automat 218 to jednak nie to samo. Naprawdę warto spróbować :)

 

pozdrawiam,

 

Marcin

[marcinekk]

kolego uwierz mi że jeździłem samochodami dużo mocniejszymi niż 3.0 nawet po chipie w manualu i faktycznie jazda była przyjemna ale Ty piszesz że Tobie potrzebne jest auto do jazdy na codzień więc musimy rozróżnić wygodę a sportową nutę. Zanim kupiłem X5 w automacie miałe same samochody w manualu (lżejsze niż X5, mniejsze niż X5 ale dużo mocniejsze) mnóstwo frajdy z jazdy, redukcje, przyspieszenie itd. itp. Tylko że automat w X5 daje luksus, może ktoś to nazwać lenistwo ale warto...

[Marcin72]

Napręże muskuły i napiszę tak: jeździłem od Priusa II EV do Mistsubishi 3000 GT. Od 250 cm3 w motorku do 5,7L HEMI w pick-upie. No i co z tego? :) Ja mówię o moich wrażeniach i moim zdaniu. X5 w 3d manual, NIE AUTOMAT, bo tym jeździłem, lata temu w poprzek Afryki i 2 tygodnie temu na FL. Manual.

 

pozdrawiam,

 

Marcin

[marcinekk]

Do Marcin72

Nigdy nikogo nie zamierzam na siłe przekonywać do automatu, zresztą To nie ty założyłeś ten post ale odwracjąc pytanie czy jeździłeś X5 w automacie? Jak tak to ciekaw jestem twoich odczuć. Ja jeździłem manualem w X5 (co prawda tylko parenaście kilometrów) i wcale mnie ten manual nie zachwycił.

Pozdrawiam

[Marcin72]

tak, jeździłem automatem w X5, bez tego bym się nie wypowiadał.

 

Zrobiłem ponad 800 km X5 3d 218 automat. Połowę w dużym mieście i w korkach, połowę w trasie. Korzyści nie widzę, spalanie zauważalnie wyższe (a robię trochę kilometrów). Z różnych automatów, jakimi jeździłem (trochę ich było, w skrajnych warunkach klimatyczno-drogowych), skrzynia w X5 zachowuje się najsłabiej (najwolniej i najbardziej irracjonalnie). Może jak BMW zacznie montować DSG, to zobaczymy jakiś progres. Jeździłem też 3 miesiące temu 330i automat; odczucia te same (może więcej fanu, bo lepszy stosunek mocy do masy i 180/h robi się natychmiast).

 

Jak dla mnie jeżdżenie SAV w automacie to nieporozumienie, ale jak zawsze - de gustibus.

Ja bym automatu do X5 3d nie wziął, dlatego wybrałem manual, taki też polecam.

 

pozdrawiam,

 

Marcin

[marcinekk]

DSG to patent Volkswagena więc raczej nigdy nie zobaczymy go w BMW ale to fakt skrzynie DSG (miałem okazję jechać Touaregiem) są faktycznie lepsze. jeślinchodzi o spalanie to naprawdę czy ważne jest dla posiadacza X5 czy pali 10 L czy 12 L? Jak ktoś decuduje sie na zakup takiego samochodu i patrzy na różnicę w spalaniu rzędu + - 2 litry to znaczy że powinien kupić sobie Fiata Punto albo Toyote yaris. Nie bardy tzlko rozumiem stwierdzenie ze skrzynia w X5 zachowuje sie irracjonalnie :?: :?:

[cosmo]

jeślinchodzi o spalanie to naprawdę czy ważne jest dla posiadacza X5 czy pali 10 L czy 12 L? Jak ktoś decuduje sie na zakup takiego samochodu i patrzy na różnicę w spalaniu rzędu + - 2 litry to znaczy że powinien kupić sobie Fiata Punto albo Toyote yaris.

hmmm... :think:

 

tego argumentu nie rozumiem... czyli co... :?: ktoś kto kupuję iXa nie może być osobą szukającą oszczędności... :?:

 

pewnie jak się robi 10.000 km rocznie to nie ma to znaczenia... ale robiąc 50.000 km i więcej w ciągu roku... to te jak nazwałeś 2 litry więcej to jakieś... hmmm... 2000 zł zysku... :mrgreen:

 

z drugiej strony... zgodnie z tą teorią... wszyscy powinni kupować tylko i wyłącznie silniki benzynowe... i to te z najwyższej półki... czyli 4-litrowce (4,4... 4,6... 4,8)... bo przecież jeśli nie stać Ciebie na paliwo to kup sobie Fiata Punto... i gdzie tu logika... :duh:

 

a wracając do tematu... sam miałem dylemat...co kupić... :think:

 

i w pierwszej kolejności szukałem iXa z manualem... stąd ta oferta o której pisałem w poprzednim/powyższym moim poście... ale ostatecznie kupiłem automat... i przyznam się bez bicia... do dziś się zastanawiam czy nie lepiej było jednak kupić manuala... :oops:

 

jednocześnie uważam... że każdy kto kupuję auto... powinien sam decydować co go interesuję... bo jak to mówią o gustach się nie dyskutuję... i nie ma co próbować swoich przekonań narzucać innym... bo i tak kupujący kupi to co zechcę i co mu będzie ostatecznie pasować... :norty:

 

pozdrawiam

cosmo

[marcinekk]

Oczywiście zgadzam się z Tobą Cosmo że i tak każdy kupi to co będzie chciał. Mowisz że skoro nie ważne są względy oszczędności to każdy powinien kupować benzynę, tylko że pomijając to nieszczęsne spalanie to zupełnie inna jest specyfika jazdy dieslem z turbiną a inna benzyną. Jednym podoba sie to a innym tamto...Zawsze myślełem że ktoś kto ma Xa to raczej nie jest człowiekiem który składal przez 10 lat na to auto kosztem rodziny, dzieci itp (bo byłby głupi), tylko po prostu było go na nie stać i takie auto kupił więc dywagacje odnośnie oszczędności rzędu 2000 PLN są śmieszne...

Pozdrawiam

[cosmo]

więc dywagacje odnośnie oszczędności rzędu 2000 PLN są śmieszne...

hmmm... :think:

 

to może w takim razie przelejesz na moje konto te 2000 zł... jeśli to taka śmieszna kwota... :mrgreen:

 

a tak na poważnie... przecież zakochując się w iXie... i zakładając że będę nim jeździł co najmniej przez najbliższe 15-20 lat... (oczywiście nie mówię o jednym aucie... tylko zmieniając co jakiś czas na nowy czy nowszy model)... to wtedy nie będzie tylko 2000 zł... lecz będzie to kwota 40.000 zł... a to chyba już nie przelewki... więc czy to nadal jest śmieszna kwota... :?:

 

najgorsze są te kwoty... które na co dzień wydają nam się śmieszne i są lekceważone... a w dłuższym okresie mają zupełnie inny wymiar... :oops:

 

pozdrawiam

cosmo

Edytowane 30 Maja 2010 przez cosmo

[Marcin72]

robię rocznie 80k km, wybór diesla ma znaczenie ekonomiczne, bo:

 

Wg dzisiejszych cen z cenypaliw.pl:

a) ON manual: 3,99 zł/litr. Moj spala: 8,5/100. Globalny wydatek: 27.132 zł.

b) ON automat: 3,99 zł/litr. Średne spalanie: 10,4/100. Globalny wydatek: 33.196 zł

c) 3.0i Pb: 4,47 zł/litr. Średne spalanie: 14,3/100. Globalny wydatek: 51.137 zł.

To są różnice w skali roku. Ja zmieniam samochód co 3-4 lata. przekonuje?

 

Reszte argumentów jest słaba, co tu kometować, matematyka się kłania.

Poglądy, że szlachectwo zobowiązuje i że właściciele BMW nie szukają oszczędności to demagogia.

 

pozdrawiam,

 

Marcin

Edytowane 30 Maja 2010 przez Marcin72

[marczello]

Mam znajomego gdzie dla niego najważniejsze jest najmniejsze spalanie w Astrze, mechanik, kombinuje, modyfikuje w tym aucie coś, jeździ stale 90km/h na autostradzie itd, itd - Ale ja się pytam: GDZIE JEST PRZYJEMNOŚĆ I FRAJDA Z JAZDY?? Osobiście zwariowałbym gdybym stale myślał jak jeździć by spalił mniej. Faktycznie oszczędność rzędu 2000pln/rok to żadna oszczędność przy samochodzie klasy X. Kupując Xa trzeba się liczyć z takimi wydatkami, z oponami które kosztują po 1000pln/szt, z wielowachaczowym zawieszeniem, dużymi tarczami hamulcowymi, itd, a to jest kasa. A jeśli ktoś patrzy na oszczędności za względu na dużą liczbę kilometrów - to osobiście kupiłbym E60 w 3,0D lub 3.5D

 

I może faktycznie ta skrzynia trochę za wolno reaguje - ale X5 nie jest samochodem sportowym, to taka limuzyna z większym prześwitem ja uwielbiam X-em się TOCZYĆ, czerpać maksymalną przyjemność z jazdy, ba... jak nie mogę w nocy spać - wyjeżdżam Xem i jeżdżę po mieście, wolno i spokojnie wsłuchując się w pomruki silnika.

 

Sam wyczuj do czego jest Ci potrzebne auto - zrób kalkulację - może się okaże, że nie szukasz Xa, a bardziej przyda się E60?

[marczello]

więc dywagacje odnośnie oszczędności rzędu 2000 PLN są śmieszne...

hmmm... :think:

 

to może w takim razie przelejesz na moje konto te 2000 zł... jeśli to taka śmieszna kwota... :mrgreen:

 

a tak na poważnie... przecież zakochując się w iXie... i zakładając że będę nim jeździł co najmniej przez najbliższe 15-20 lat... (oczywiście nie mówię o jednym aucie... tylko zmieniając co jakiś czas na nowy czy nowszy model)... to wtedy nie będzie tylko 2000 zł... lecz będzie to kwota 40.000 zł... a to chyba już nie przelewki... więc czy to nadal jest śmieszna kwota... :?:

 

najgorsze są te kwoty... które na co dzień wydają nam się śmieszne i są lekceważone... a w dłuższym okresie mają zupełnie inny wymiar... :oops:

 

pozdrawiam

cosmo

Ok - ja wyliczę coś innego. Jeżdżę dziennie do McDonalda na kawę. Jej koszt to 3pln*30dni=90pln*12mc=1080pln/rok*20lat = 21600pln

Panowie to nie oto chodzi - takie liczenie można zastosować do każdej sprawy i zawsze wyjdzie duża kwota.

Wolałbym zastanowić się nad stratami wynikłymi za zakupu i sprzedaży Xa. Ja po roku straciłem na Xie 20000pln więc paliwo za 2000pln to pestka.

[cosmo]

robię rocznie 80k km, wybór diesla ma znaczenie ekonomiczne,

hmmm... :think:

 

trochę już jestem zmęczony... i wkradł się mały błąd... :oops:

 

i dlatego takie małe sprostowanie...

 

przy przebiegu rzędu 50.000 km... i spalaniu 2 litry więcej... koszt nie jest 2000 zł lecz... 4000 zł...

 

czyli teoretycznie... po 20 latach... zysk wyniesie 80.000 zł... a nie jak pisałem 40.000...

 

za powyższy błąd... przepraszam... :oops:

 

jednocześnie 80.000 km... to odpowiednio: 6400 zł rocznie i 128.000 zł w ciągu 20 lat...

 

to tyle z teorii... :norty:

 

pozdrawiam

cosmo

[marczello]

Cosmo - fajnie Ci idzie ta Matematyka :)

Nie chcę Cię przekonywać - bo nie o to chodzi, ale jak napisałeś to teoria. Dane laboratoryjne są inne od rzeczywistości i praktyki. Ktoś będzie jeździł w manualu i będzie miał problem zmieścić się w 12L/100km, a ja jechał moim X5 (jeszcze przed liftem) na odcinku 150km w średnie spalanie wyszło 6,4L/100km. Dlatego nie można tak tego brać. Papier przyjmie wszystko, ale życie napiszę swój scenariusz i pokaże swoje spalanie :)

pozdrowionka idziemy już spać :)

[cosmo]

Cosmo - fajnie Ci idzie ta Matematyka :)

Nie chcę Cię przekonywać - bo nie o to chodzi, ale jak napisałeś to teoria. Dane laboratoryjne są inne od rzeczywistości i praktyki. Ktoś będzie jeździł w manualu i będzie miał problem zmieścić się w 12L/100km, a ja jechał moim X5 (jeszcze przed liftem) na odcinku 150km w średnie spalanie wyszło 6,4L/100km. Dlatego nie można tak tego brać. Papier przyjmie wszystko, ale życie napiszę swój scenariusz i pokaże swoje spalanie :)

pozdrowionka idziemy już spać :)

hmmm... :think:

 

idzie jak idzie... ważne że i ja się szybo zorientowałem... i napisałem sprostowanie... :norty:

 

a co do reszty... to prawda... życie piszę scenariusze... ale z drugiej strony jeśli ktoś zastanawia się jakiego iXa kupić i bierze pod uwagę ekonomię... i z tego powodu że tak postępuję ma raczej sobie kupić Fiata... to tego typu wypowiedzi czy sugestię są trochę nie na miejscu... delikatnie mówiąc... :duh:

 

każdy ma inne priorytety... i każdy kupuję dla siebie auto... i może nie warto oceniać innych przez pryzmat tylko i wyłącznie swoich doświadczeń czy możliwości finansowych... :nienie:

 

i tyle w tym temacie... który trochę odbiegł od meritum zadanego na początku pytania... :oops:

 

pozdrawiam

cosmo

[bb80]

Witam mam podobny problem przymierzam sie do zakupu X53.0D co sądzicie na temat tego autahttp://moto.allegro.pl/item1044707787_bmw_x5_3_0_d_skory_xenony_automat_igielka.html jak na moje chyba cos jest nie tak bo wszystkie roczniki 2004 maja inne przednie reflektory. co o niej sądzicie z góry dziękuje za cenne wskazówki.