wlacza sie wisko non stop

[Langi_84]

Podłączę się pod temat, aby nie zakładać nowego.

Rano po odpaleniu coś mi delikatnie piszczy - metalowy pisk, jakby skrzypiące łożysko - przez ok. 2min. Czy to może być od wisco? Czy jeśli przegazuję do 3000 obr/min to wisco powinno się wyłączyć?

[mcmt]

Nie wiem jak jest w dieslu - sa inne temperatury - raczej inne wisco. Ja zrobilem tak, ze gdy jest zimno zalacza sie gdy tylko silnik sie rozgrzeje do ok 70*C a gdy goraco (bylo ok 30*C w cieniu) dzialalo od poczatku. Bardzo mi to odpowiada, ale nie kazdy lubi ruszac brzmiac jak TIR. Dla mnie najwazniejsze, ze powyzej 2500rpm wiatrak juz nie przyspiesza, a przy 3000rpm zwalnia, sie wylacza.

[ar_w]

No troche zle wg mnie, bo wisko powinno sie zalaczac później niż moment, kiedy termostat załącza duzy obieg.

Poza tym wisko to dodatkowe obciazenie silnika, o wiele wieksze niz sprezarka klimatyzacji, wieksze spalanie, silnik bardziej ociężały "z dołu".

No ale jak tam sobie chcesz :) Mnie sie ta wichura podoba, ale nie chciałbym mieć jej przez cały czas. Poza tym najważniejsze dla silnika jest to, aby jak najszybciej osiągnął temperature roboczą, a wisko załączane wcześniej średnio mu to umożliwia...

 

Rano po odpaleniu coś mi delikatnie piszczy - metalowy pisk, jakby skrzypiące łożysko - przez ok. 2min.

Sprawdz lepiej pasek wielorowkowy, rolki, napinacz, ew. łożysko alternatora

[mcmt]

A w/g mnie to dobrze. Glownie chodzi tu o temperature robocza, ale oleju. Ciecz chlodzaca ma chlodzic. Z osiagnieciem jego temperatury roboczej nie ma zadnego problemu - to jest oczywiste i dzieje sie to blyskawicznie latem. To, ze silnik jest bardziej ociezaly "z dolu" raczej nie zauwazylem, natomiast i tak jesli chodzi o jakiekolwiek przyspieszenie odbywa sie ono powyzej 2000rpm. Nie sadze, aby znacznie wzroslo spalanie, generalnie opor, ktory stawia wiatrak jest nieznaczny i niezauwazalny dla silnika, na pewno mniejszy niz ten, ktory stanowi skrzynia biegow, takze nie sadze rowniez aby mialo to jakikolwiek wplyw na prace "z dolu" mojego silnika. Ale zeby do takich wnioskow dojsc, oczywiscie trzeba troche poprobowac z roznymi ustawieniami i dokonac wielu obserwacji.

 

Niestety jak wiadomo, wisco nie mozna sobie wlaczac i wylaczac przyciskiem lub ustawic na okreslona temperature zalaczania. Zalaczenie wisco nie ma nawet bezposredniego zwiazku z temperatura cieczy chlodzacej, tylko z temperatura powietrza w komorze silnika. Nie ulega watpliwosci fakt, ze znacznie lepiej jak wlaczy sie zbyt czesto niz zbyt rzadko.

 

Jedyna kwestia, ktora mnie zastanawia to ewentualna zywotnosc wisco. Nie wiadomo czy wisco, ktore sie rzadziej zalacza szybciej sie zuzywa. Ale narazie wszstko gra, zreszta i tak wole, aby sie czesciej zalaczalo.

[polowiec]

Witam

 

Przed wyjazdem na wakacje postanowilem wymienic wisco. Kupilem oryginalne BEHR.

Jechalem w najgorętsze dni - ponad 33 stopnie na dworzu. Po postoju na swiatlach oczywiscie wisco dzialalo - slychac bylo szum powierza. Zastanawia mnie tylko, czy podczas szykiej jazdy na autostradzie wisco tez powinno sie zalaczyc , bo mi sie zalaczalo. Jechalem ok 150 na godzine na "D" i mialem cos ponad 2000 obrotow no i wisco chodzilo co chwile (wlaczalo sie i wylaczalo). Slychac bylo wtedy dodatkowy szum z lekkim gwizdaniem.

 

Czy to normalne przy tej temperaturze? Silnik nie ma żadnych bledow, wentylator od klimy dziala prawidlowo.

Temepratura silnik byla caly czas normalna - wskazowk w polowie i ani raz nie spadla ani nie wychylila sie mocniej.

 

pozdrawiam

tomek

[M-ka]

Tak powinno się załączać, tym bardziej że było upalnie i przepływ tak gorącego powietrza przez chłodnice jest nie wystarczający więc visco będzie dmuchać.

[polowiec]

Tak powinno się załączać, tym bardziej że było upalnie i przepływ tak gorącego powietrza przez chłodnice jest nie wystarczający więc visco będzie dmuchać.

 

Witam

 

To mnie uspokoiłeś :) Będę wracał w sobote w jeszcze większy upał. Zauważyłem, ze mam lekko zalepioną chłodnice od owadów. Jak to najlepiej usunąć? pomyślałem sobie o karcherze na myjni - pytanie tylko czy wystarczy.

 

PS. czy to normalne, ze dzwiek włączonego wisca przy większej prędkości to nie tylko świst al lekki gwizd?

 

pozdrawiam

Tomek

[M-ka]

Ja chłodnice czyszczę z liści itp. w taki sposób, że podczas mycia auta włączam klimę żeby wentylator się załączył i strumień wody kieruje przez "nerki" na chłodnicę. Po takim zabiegu wszystko mam ładnie wypłukane i wydmuchane. Nawet wydajność chłodnicy klimy się poprawia, bo ta też lubi się przybrudzić...

 

 

PS. czy to normalne, ze dzwiek włączonego wisca przy większej prędkości to nie tylko świst al lekki gwizd?

 

 

Jak najbardziej, wisko lubi sobie pogwizdać przy dużych prędkościach obrotowych silnika :wink:

 

 

P.S. Czy dostałeś na priv moje zapytanie, bo wysłałem do Ciebie dość dawno ? :D