Skocz do zawartości

320d 150 km E46 BRAK MOCY PO WYMIANIE TURBINY


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

WITAM!

Mam problem z moją e46 320d mianowicie po wymianie turbiny auto przez chwile wchodzi na obroty i ma moc po chwili wogole nie reaguje na pedal gazu totalny brak mocy obroty stoja w miejscu. Wszystkie kostki oraz węże ciśnieniowe podpięte. Najdziwniejsze jest to ze slychac jakby turbina caly czas chodzila. Po wypięciu kostki znajdującej się w okolicy turba auto pracuje nornalnie wkreca się na obroty ale nie ma mocy czyli turbina nie chodzi wcale. Przyczyną uszkodzenie turbiny była łopatka ktora znajduje się w kolektorze ssacym poprostu sie urwała teraz usunąłem wszystkie łopatki i zaślepiłem bo słyszałem ze to wada bmw i tak mozna spokojnie jezdzic. Czy to może mieć wpływ na brak mocy??

PROSZE POMÓŻCIE

Opublikowano

Może sie nie znam ale klapki z dolotu nie uszkadzaja raczej turbiny tylko cylindry, głowice, zawory itp.

Czy się myle?

Opublikowano
klapka zkolektora ssacego sie urwala przez co poszła na silnik i wypluło ja na turbine przez układ wydechowy jakos tak wiec toi pewna przyczyna ale jak dojsc do glownego watku czyli braku mocy
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
klapka zkolektora ssacego sie urwala przez co poszła na silnik i wypluło ja na turbine przez układ wydechowy jakos tak wiec toi pewna przyczyna ale jak dojsc do glownego watku czyli braku mocy

W zasadzie niemożliwe jest aby klapka "przeleciała" przez silnik (kolektor dolotowy>zawory ssące>cylinder/tłok>zawory wydechowe> kolektor wydechowy) nie uszkadzając czegoś po drodze.

Zacznij szukanie przyczyn od sprawdzenia kompresji na wszystkich cylindrach.

Opublikowano
tylko gdyby nie było kompresji silnik by nie pracował dobrze a silnik chodzi super pali na strzał bez kompresji bylyby problemy z odpalaniem na pewno a on nie ma mocy i nie wchodzi na obroty przy załączonej turbinie przy odłączonej chodzi dobrze i wchodzi na obroty
Opublikowano

Cały czas jest tak samo? Wogóle nie chce wchodzić na obroty?

Czy może miewa czassem przebłyski i zdaża mu się normalnie wchodzić na obroty ?

Opublikowano
po odłączeniu akumulatora i odczekaniu paru minut auto po odpaleniu wchodzi na obroty i chodzi ładnie ale przez chwile po jakiejś minucie sie muli tak jakby sie powietrzem dusiło ..... ale niby weze od podciśnienia są prawidłowo podłączone
Opublikowano

Po wymianie turbiny miałem podobny problem.

Raz auto wchodziło na obroty a raz nie. Zazwyczaj nie.

Problem był taki, że turbina nie była zgrana z silnikiem i trzeba było ją zgrać.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Twoje auto twój wybór, ja sprawdził bym to bez warunkowo. Klapka mogła zrobić rysę na cylindrze, mogla spowodować skrzywienie zaworu (ów). Nie koniecznie musisz mieć na uszkodzonym cylindrze kompresję o 50% mniejszą niż na innych. Może to byc różnica rzędu 10-20% nie odczuwalna. Nie pisze o tym jako o sposobie na to by Twoje auto odzyskało moc, tylko po to abyś sprawdził coś co wg mnie jest OBOWIĄZKOWE po takiej awarii.

Co do samego braku mocy. Jeżeli turbo jest 100% sprawne (nie stwierdzał bym tego tylko na podstawie renomy warsztatu) to pozostaje Ci diagnostyka silnika i przejażdżka z kompem dla zaobserwowania jak wyglądają parametry silnik a "na żywo".

Opublikowano
no dobrze powiedzmy ze turbina nie jest zgrana z silnikiem ale jak wyszłeś z tego zeby wszystko chodzilo jak nalezy?? wydaje mi sie ze po wymianie teoretycznie powinno byc okey co moze komputer z tego co sie dowiadywalem pokaze ewentualnie blad cisnienia doladowania nic wiecej a przyczyny i tak trzeba szukac mechanicznie
Opublikowano
no dobrze powiedzmy ze turbina nie jest zgrana z silnikiem ale jak wyszłeś z tego zeby wszystko chodzilo jak nalezy?? wydaje mi sie ze po wymianie teoretycznie powinno byc okey co moze komputer z tego co sie dowiadywalem pokaze ewentualnie blad cisnienia doladowania nic wiecej a przyczyny i tak trzeba szukac mechanicznie

 

 

W moim przypadku podpięcie pod komputer nie wykazało żadnej usterki. Mechanicy też byli bezradni.

Zaprowadziłem auto do ludzi, którzy zajmują się TYLKO dieslami i znają się na tym.

To oni znaleźli usterkę i ją naprawili.

Podobno po wymianie turbiny na nową wszystko powinno być ok. Ale po wymianie na regenerowaną zdaża się właśnie taka usterka.

Nie tylko mi się ona przytrafiła. Juz gdzieś czytałem, że ktoś miał ten sam problem po wymianie na regenerowaną.

Opublikowano
ale kolego na czym polega to zgranie to kwestia elektroniki czy to jakis mechaniczny temat....może w tym tkwi problem bo silnik sam w sobie ładnie chodzi tylko zachowuje sie tak jakby turba nie widzial albo nie wiedział jak je włączyć
Opublikowano
ale kolego na czym polega to zgranie to kwestia elektroniki czy to jakis mechaniczny temat....może w tym tkwi problem bo silnik sam w sobie ładnie chodzi tylko zachowuje sie tak jakby turba nie widzial albo nie wiedział jak je włączyć

 

 

To i ja tak miałem. Obroty dochodziły do ok. 2000 (nie pamiętam dokładnie). A tam gdzie miała się załączać turbina, to jakby się wogóle nie załączała. Ciężko było wejść na 2500 obrotów. Czasami tylko (ni stąd ni z owąd) się załączyła z nienacka i wtedy strzał. Ale to sporadycznie. Normalnie to tak jak by turbiny wcale nie było.

Nie pamiętam już dokładnie tego, ale wydaje mi się że to była kwestia elektronicznego dogrania jednego z drugim. Jednak pewien nie jestem. Napewno części żadnych wtedy nie kupowałem.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Co od "dogrywania" turbiny z silnikiem to jedyne co przychodzi mi na myśl to regulacja cięgła z sterującego zmienną geometrią turbiny.

Co do komputera i diagnozy usterki, to w czasie jazdy komputer odczyta np: ciśnienie doładowania i jego przebieg, jeżeli turbina daje da za duże ciśnienie też zostanie zdławiona poprzez zmianę geometrii kierowniczek.

Opublikowano
tak tylko po co remont skoro silnik chodzi równo nie przebiera pali na dotyk więc nie rozumiem panowie pomóżcie w rozwiązaniu przeciez musi być jakaś przyczyna braku mocy po podlaczeniu turbiny
Opublikowano

Witam

Spore prawdopodobieństwo w tym że auto wpada tryb awaryjny. Tak jak kolega wcześniej pisał problem może istnieć w niepoprawnej długości cięgna przestawiającego łopatki w turbinie.

Jeśli jest zbyt krótkie turbina może powyżej 2000obr. Mocno przeładowywać wtedy może pojawić się opisywany przez Ciebie problem.

Bez względu na to czy turbinę masz sterowaną podciśnieniowo czy silniczkiem (krokowo) , zwrócił bym uwagę na pracę i długość cięgna.

 

Idealnym rozwiązaniem w takiej sytuacji jest strojenie i pomiar ciśnienia . Twoje auto w ower-boście przez chwilkę potrafi utrzymać 2,5 bara następnie korygować do 2,4 ciśnienie zadane. Mowa tu o pełnym obciążeniu na 3 biegu (wyprzedzanie).

 

W grę wchodzi np. inpa lub bavarian technics i analiza ciśnienia w kolektorze. Można manometrem ale wtedy istnieje potrzeba dorobienia wyjścia na niego z kolektora lub gdzieś z dolotu za turbiną.

 

http://www.otofotki.pl/img13/obrazki/sa1722_1.jpg

 

Pozdrawiam Krzysiek

Doskonale znam aplikacje diagnostyczne DIS i Inpę , diesel w BMW jest prosty.

Masz awarię ,kłopoty,szukasz pomocy..forum to dobre miejsce aby znaleźć odpowiedź na swoje pytanie.

Po prostu napisz w czym kłopot, wspólnie znajdziemy rozwiązanie.


http://www.otofotki.pl/img12/obrazki/qo536_ccc.jpg

Opublikowano
dziekuje Roger widze ze temat zaczyna sie rozwijać i w końcu jakieś sensowne wnioski....podejrzewaliśmy że auto wpada w tryb awaryjny a powwiedz mi strojenie turbiny to temat troche grubszy i samemu tego nie ma co ruszac tylko musi sie tym zajac warsztat dziekuje za popdpowiedz moze warto isc tym tropem

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.