Wymiana turbiny

[kondziu]

Witam , dziś odebrałem autko , jeździ lepiej aniżeli przed wymianą turbiny - tak mi się wydaje :) jeszcze czasami dopala resztki oleju z wydechu , zrobiłem 100 km i pierwsze wrażenie to auto wróciło do życia , oleje i filtry wymienione , kolektor wydechowy ok , Odma nówka wraz z obudową i to ona była przyczyną tej awarii - jak kiedyś odkręciłem korek od oleju na włączonym silniku to go podrzucało- myślałem że to norma , szkoda że wcześniej nie wiedziałem że jest takie coś jak "odma " i należy ją wymieniać ; dziś jak korek oleju z ciekawości odkręciłem to leży na miejscu gdyby nie minimalne jego drgania to bym pomyślał że jest nadal zakręcony .

Mam jeszcze pytanko czy warto jeszcze gdzieś sprawdzić ciśnienie jakie jest ustawione na turbinie i ewentualnie jakie powinno być , dodam że moja turbinka nie jest sterowana elektronicznie tylko podciśnieniowo

 

Mam nadzieje że z bunią już wszystko będzie ok

 

Pozdrawiam tych co pomagali i trzymali kciuki :)

 

 

tylko testy drogowe z gt1 powiedza ci czy turbo jest wlasciwie wyregulowane

[jdef90]

jak kiedyś odkręciłem korek od oleju na włączonym silniku to go podrzucało- myślałem że to norma , szkoda że wcześniej nie wiedziałem że jest takie coś jak "odma " i należy ją wymieniać ; dziś jak korek oleju z ciekawości odkręciłem to leży na miejscu gdyby nie minimalne jego drgania to bym pomyślał że jest nadal zakręcony

 

jak wysoko Ci podrzucało ten korek? ja dziś na mocno rozgrzanym silniku sprawdziłem u siebie i podskakuje jakby od wibracji na jakieś 0,5 do 1 mm, nie leży w miejscu, kręci się nieco... a filtr odmy miałem robiony około 30 000 km temu...

[kondziu]

jak kiedyś odkręciłem korek od oleju na włączonym silniku to go podrzucało- myślałem że to norma , szkoda że wcześniej nie wiedziałem że jest takie coś jak "odma " i należy ją wymieniać ; dziś jak korek oleju z ciekawości odkręciłem to leży na miejscu gdyby nie minimalne jego drgania to bym pomyślał że jest nadal zakręcony

 

jak wysoko Ci podrzucało ten korek? ja dziś na mocno rozgrzanym silniku sprawdziłem u siebie i podskakuje jakby od wibracji na jakieś 0,5 do 1 mm, nie leży w miejscu, kręci się nieco... a filtr odmy miałem robiony około 30 000 km temu...

 

 

wiec jest ok; od wibracji bedzie "latal"; chodzi o to aby nie bylo wyczuwalnego cisnienia z silnika;

[piotreknik]

Już pare tygodni po wymianie turbawki - moje małe spostrzeżenia - auto ciągnie jak rakieta , przyśpieszenie wyraźnie wzrosło ,

Orz taka mała obawa mianowicie - leciutko ją słychać jak pracuje - to głupie pytanko czy tak powinno być bo jedni mówią że ma ją słychać a inni że nie ,

 

Co do Filtra odmy i korka oleju - koreczek powinien się leciutko obkręcać od wibracji , jeśli widocznie podskakuje do góry to wymiana czym prędzej :)

Pozdrowionka

[kondziu]

Już pare tygodni po wymianie turbawki - moje małe spostrzeżenia - auto ciągnie jak rakieta , przyśpieszenie wyraźnie wzrosło ,

Orz taka mała obawa mianowicie - leciutko ją słychać jak pracuje - to głupie pytanko czy tak powinno być bo jedni mówią że ma ją słychać a inni że nie ,

 

Co do Filtra odmy i korka oleju - koreczek powinien się leciutko obkręcać od wibracji , jeśli widocznie podskakuje do góry to wymiana czym prędzej :)

Pozdrowionka

 

 

turbina jest sluszalna- szczegolnie przy ok 2000obr-na postoju jak podgazujesz (wczoraj bylem w ASO aby sprawdzili auto po wymianie kolektora czy nie ma wyciekow- jest juz ok, wszystko szczelne; poprosilem przy okazji aby posluchali turbinki- takze wszytsko OK , wiec mysle ze u Ciebie rowniez);

ps turbiny szczegolnie po regeneracji sa glosniejsze od fabrycznie nowych; regenerowana slychac takze zazwyczaj jak schodzi z obrotow-taki charakterystyczny dzwiek, ktory jest mi ciezko opisac ;)

Edytowane 12 Czerwca 2010 przez kondziu

[piotreknik]

Dzięki Kondziu bo już się zaczynałem martwić - co prawda rok gwarancji na wszystko jest i składana z orginalnych podzespołów więc trzymam kciuki ,

[solarisbus]

jak kiedyś odkręciłem korek od oleju na włączonym silniku to go podrzucało- myślałem że to norma , szkoda że wcześniej nie wiedziałem że jest takie coś jak "odma " i należy ją wymieniać ; dziś jak korek oleju z ciekawości odkręciłem to leży na miejscu gdyby nie minimalne jego drgania to bym pomyślał że jest nadal zakręcony

W moim 3.0D po odkręceniu korek leży nieruchomo, ale gdy go choć trochę podniosę do góry to słychać dosyć głośne metaliczne stuki z wnętrza silnika. Gdy korek położę spowrotem, nawet bez przekręcania, stuki znikają. Czy w Waszych silnikach jest podobnie, czy mam się bać?

 

Pozdr.

[piotreknik]

Odgłosy z silnika to norma przecież on pracuje , każdy silnik wydobywał takie stuki , pamiętam że wa a6c6 też takie odgłosy były , wystarczy że ściągniesz osłonę górną z silnika i już jest dużo głośniej