Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Czy ten odpowiednie sprzęt to zestaw kluczy , WD40, ściągacz sprężyn, lewarek i dobre chęci ?

 

 

Styknie , niema dużo roboty , poszukaj w zrób to sam kiedyś opisywałem przy okazji wymiany odbojów amortyzatorów

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Jak byś miał kogoś na chwilę do pomocy przy wkładaniu całego macpersona to byś się nie naszarpał bo to troszkę waży.

Ale oczywiście się da samemu.

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Opublikowano
Podobno jest duzy problem z wsadzeniem/wbiciem amortyzatora w zwrotnice bo otwór jest strasznie ciasny. To prawda? Macie na to jakiś patent?
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
U mnie wchodził bez najmniejszego kłopotu.
Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Opublikowano

Dla własnego bezpieczeństwa nie zalecam wykonywania tego typu napraw na lewarku. Jeżeli samochód spadnie z lewarka to nie dość, że zrobisz sobie krzywdę, to jeszcze uszkodzisz samochód. Ja zawsze staram się asekuracyjnie podstawiać pod samochód kobyłki.

Generalnie to wymiana amortyzatorów nie jest strasznie skomplikowana, ale jest kilka rzeczy które warto wiedzieć, takich jak momenty dokręcania poszczególnych śrub, czy to w jaki sposób należy ułożyć sprężynę w amortyzatorze. Zamieszczę później fragment instrukcji montażowej sachsa.

http://img258.imageshack.us/i/55992744.jpg/

marek
  • 1 rok później...
Opublikowano
Ja akurat mialem straszny problem z wlozeniem amorkow, stary wchodzil normalnie, nowy sie blokowal. Wiec sie mu przyjzalem. Nie pamietam firmy ale byly to duzo tansze zamienniki. Jak sie okazalo na tych nowych byly poprostu grube spawy ktore wystawaly 2-4 mm ponad. wiec najpierw pilnikiem ostroznie zeszlifowalem i papierem sciernych wygladzilem, pozniej farba w spreju, zeby nie zardzewialo za szybko i wszedl jak w maslo, bez najmniejszego problemu i jeden i drugi. Tak to jest z nie orginalnymi czesciami czesto.
W tej szarej codzienności zdarzają się rzeczy, chwile i miejsca, dla których życie nabiera koloru.........zdecydowanie pasja jest motywem przewodnim tej historii.
Opublikowano
kup cos markowego. ja montujac bilsteina nie mialem problemow. dobrze jest sobie wczesniej pneumatem poluzowac sruby mocujace tloczysko. te w kielichu. potem sciagasz kolo odkrecasz koncowke stabilizatora wykrecasz amor. jak nie chce wyjsc ze zwrotnicy to mozesz wbic w nia klin albo mala lyzke do opon. sciagacz do sprezyn wskazany mniejszy. moj firmy bass zszedl sie do konca. montujac pamietaj o sprezynie i ustwawieniu amora w zwrotnicy. w instrukcji sachsa masz wszystko. warto dac nowe odboje i oslony a w razie czego takze lozysko. srube przy lozysku takze dokrecam pneumatem. spokoljnie Ci to zrobia u wulkanizatora tylko wez swoja nasadke.
Opublikowano (edytowane)
Nastepnym razem kupie cos markowego. Byl problem z wpasowaniem, przez te spawy. Ale poza tym to sprawuja sie bardzo dobrze juz 20tys km. odboje, oslony i poduszki mcpersona tez nowe. Edytowane przez starter
W tej szarej codzienności zdarzają się rzeczy, chwile i miejsca, dla których życie nabiera koloru.........zdecydowanie pasja jest motywem przewodnim tej historii.
Opublikowano
Nie mam nic do ukrycia. Ale chociazbym chcial, to nie pamietam. W ogole nie zwrocilem uwagi przy zakupie, chodzilo o cene bo mialem duzo na raz do wymiany czesci. A bylem przed przegladem. Wiec jedne z tanszych.
W tej szarej codzienności zdarzają się rzeczy, chwile i miejsca, dla których życie nabiera koloru.........zdecydowanie pasja jest motywem przewodnim tej historii.
Opublikowano
Wiesz, kolega kupil SLR do e36, przyslali mu dwa prawe ale olal temat (IMO nieslusznie) i pomimo problemow z montazem amory dzialaly spoko. Niedlugo potem sprzedal samochod i kontaktowal sie z kupcem. Tamten stwierdzil ze jak wyjeli jeden amor, bo przeszkadzal przy wymianie pompy, to wogle nie trzymal, pozostale tak samo. Nie wiem jaki to byl przebieg ale okolice 10 tys. Ja wyzylowalem sie na Bilsteina i wszystko pasowalo pieknie, mam cicha nadzieje ze maja u mnie dozywocie :) W poprzedniej beemce kayaby i bilsteiny dawaly rade przez 3 lata, slr u kumpla poddal sie po 3 miesiacach... Kiedys rozmawialem z mechanikiem nt takich marek jak maxgear, 4max itp. Twierdzil ze elektronika juz w pudelku nie dziala, wahacze czesto sa tak niedbale zrobione ze nie da sie ich zamontowac a amory po miesiacu traca polowe swojej sprawnosci.
Opublikowano
SLR to na pewno nie byly (rzuciloby mi sie w oczy, jak mercedes :norty: ) W kazdym razie masz racje, nie ma co kupowac takiego dziadostwa, to sie zazwyczaj nie oplaca, ze tak powiem. Ale jak napisalem sytuacja mnie zmusila, za duzo na raz mialem do wymiany. Zobaczymy na nastepnym przegladzie, co sie przez rok porobilo. Jak beda do wymiany to zainwestuje w cos lepszego. ;)
W tej szarej codzienności zdarzają się rzeczy, chwile i miejsca, dla których życie nabiera koloru.........zdecydowanie pasja jest motywem przewodnim tej historii.
  • 3 lata później...
Opublikowano

Witam. Chciałbym się dowiedzieć czy możliwe jest przełożenie kołnierza ze starego amortyzatora na nowy?

Dostałem amorki ale jeden jest bez kołnierza .

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano
Witam panowie, przepraszam,że odgrzebuję temat ale na forum niestety nie znalazłem informacji które mogłyby rozwiać wątpliwości:( Do rzeczy, czy da się jakoś ustawić przednie amorki w e 39 bez naklejek? Moja bunia była obniżona przez poprzedniego właściciela i ostatnio znalazł stare amorki i mi je oddał bo mu nie potrzebne, a ja chciałbym włożyć je z powrotem bo aktualne nie spełniają powiedzmy moich oczekiwań ale okazało się, że te ''stare'' nie mają żadnych naklejek i nie wiem zbytnio jak się zabrać za ich ustawienie. Na forum w sumie nie znalazłem w zasadzie nawet fotek bo tematy już stare więc liczę,że któryś z panów udzieli jakiejś porady.
Opublikowano

Nie wiem jak w innych ale w Monroe dedykowanych pod m-technik są naspawane takie blaszki, do których amortyzator osadza się w zwrotnicy a dodatkowo na tych blaszkach są chyba minidzióbki lub kreska (nie pamiętam już dokładnie) i to powinno się zgrać z tą szczeliną, która jest na obejmie zwrotnicy.

Pzdr.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Na Sachsach niestety nie ma mechanicznych punktów, są tylko naklejki. Przez co jest trudniej kiedy taka naklejka odpadnie ze starości.

Kolega nie napisał jakiej firmy są te stare amory.

Ale jeżeli nie znajdziesz alternatywnej metody to porównaj zamocowanie obecnych amorów i mniej więcej tak samo ustaw te nowe/stare.

pzdr

yaz

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.