Skocz do zawartości

330i - nagrzany traci moc w niskim zakresie obrotów


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja dzisiaj zrobiłem to samo. Samochód dostał od razu wigoru. Nawet nie wiedziałem że ASB może tak płynnie zmieniać biegi, dynamika zupełnie inna już od najniższych obrotów, reakcja na gaz bardzo dobra. Rozgrzałem go spokojnie do normalnej temperatury i trochę pocisnąłem. Samochód pięknie wkręcał się na obroty spalanie spadło (przy ostrej jeździe komp pokazywał 14.5l/100km gdzie normalnie miałem przy takiej jeździe miałem 17l). Ucieszyłem się i niestety za wcześnie. Po ok 25km jazdy obroty na biegu jałowym znów skoczyły z normalnych 650 i weszły na 800 i zaczęła się tragedia - fakt, mniejsza niż zwykle. Samochód znów stał się mułowaty i dostaje kopa dopiero po przekroczeniu 3000 obr. :x

 

Także przepływkę napewno wymienię. Ale najpierw muszę znaleźć przyczynę dziwnego zachowania silnika. Co może powodować że na biegu jałowym obroty wzrastają z 650 na mniej więcej 800? Uszkodzony czujnik temperatury podaje sygnał do komputera że silnik jest jeszcze nie nagrzany? Tylko dlaczego wtedy traci moc w niskim zakresie obrotów?

  • Odpowiedzi 54
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

To ja mam ogromną prośbę, jak macie zamiar wyrzucić swoje stare przepływki wyciągnijcie tą wkładkę z obrazka poniżej. Potrzebuję jedną bo swoją połamałem jak widać na zdjęciu, a nie można tego zakupić oddzielnie.

 

http://baxwrzuta.neostrada.pl/przeplywka4.jpg

 

 

U mnie problemem ze zbieraniem się przy niskich obrotach był czujnik położenia wałka, ten z przodu silnika.

 

Pozdro.

Opublikowano
Ja dzisiaj zrobiłem to samo. Samochód dostał od razu wigoru. Nawet nie wiedziałem że ASB może tak płynnie zmieniać biegi, dynamika zupełnie inna już od najniższych obrotów, reakcja na gaz bardzo dobra. Rozgrzałem go spokojnie do normalnej temperatury i trochę pocisnąłem. Samochód pięknie wkręcał się na obroty spalanie spadło (przy ostrej jeździe komp pokazywał 14.5l/100km gdzie normalnie miałem przy takiej jeździe miałem 17l). Ucieszyłem się i niestety za wcześnie. Po ok 25km jazdy obroty na biegu jałowym znów skoczyły z normalnych 650 i weszły na 800 i zaczęła się tragedia - fakt, mniejsza niż zwykle. Samochód znów stał się mułowaty i dostaje kopa dopiero po przekroczeniu 3000 obr. :x

 

Także przepływkę napewno wymienię. Ale najpierw muszę znaleźć przyczynę dziwnego zachowania silnika. Co może powodować że na biegu jałowym obroty wzrastają z 650 na mniej więcej 800? Uszkodzony czujnik temperatury podaje sygnał do komputera że silnik jest jeszcze nie nagrzany? Tylko dlaczego wtedy traci moc w niskim zakresie obrotów?

 

Ale to przynajmniej w jakimś stopniu wyklucza vanos..

Opublikowano
Pojedz do konkretnego człowieka na kompa i zróbcie testy wartości rzeczywistych pod obciążeniem a nie na placu jak stoi czy ma błędy czy nie. Czujnik temp mówi :D standardowa odpowiedz jeżeli nie wie co się dzieje :D już skreślam tego mechaniora. Oczywiście czujniki temp tracą płynność rezystancji po kilku latach ale ja bym stawiał bardziej na vanos. Trochę też zastanawia mnie spadek znaczny spadek obrotów. 650 określiłeś z komputera czy na oko? Pochopnie jak ten mechanior mogę powiedzieć że puchną ci cylindry :D
... hominis est errare, insipientis in errore perseverare
Opublikowano
mam dokładnie tkai sam problem w 330, po nagrzaniu tragedia, muli i ledwo sie wkręca na obroty. Ale wystarczy zgasić silnik, zapalić i wszystko wraca do normy, tyle że jak przejade kolejne 10km problem wraca. Ja stawiam na czujnik obrotów wału korbowego bo w 2,0 miałem identyczne objawy i własnie winny był czujnik, tylko ze wtedy opkazywało jego błąd na kompie a teraz nie :evil:

ZAWIOZĘ NA ŚLUB !!!!


%5B640%3A129%5Dhttp%3A//xenonis.whitestarprogramming.de/save_the_e36/img/pics/banner.gif

Opublikowano

Dokładnie po zagaszeniu i ponownym odpaleniu problem nieraz znika. KUJON a czy u ciebie w momencie gdy zaczyna się to zamulanie też troszkę wzrastają obroty na biegu jałowym? I czy muli ci silnik w całym zakresie obrotów czy tylko do ok 3000 obr.?

 

Dzisiaj rano samochód trafił do mechanika. Najpierw diagnostyka komputerowa z podejrzeniem pracy poszczególnych elementów. Zobaczymy czy coś wyjdzie...

Opublikowano

Zaobserwowałem podobną sytuację u siebie, jak zamula to wydaje mi się, że obroty na jałowym są wyższe. Ponowne odpalenie czasami eliminuje problem. Póki nie uzyska właściwej temperatury to gna jak szalony. Objawy opisałem w temacie http://bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=69&t=126318.

 

Wymieniłem separator oleju, pierścienie w VANOSie i niestety bez zauważalnych efektów.

Opublikowano
Dokładnie po zagaszeniu i ponownym odpaleniu problem nieraz znika. KUJON a czy u ciebie w momencie gdy zaczyna się to zamulanie też troszkę wzrastają obroty na biegu jałowym? I czy muli ci silnik w całym zakresie obrotów czy tylko do ok 3000 obr.?

 

Dzisiaj rano samochód trafił do mechanika. Najpierw diagnostyka komputerowa z podejrzeniem pracy poszczególnych elementów. Zobaczymy czy coś wyjdzie...

obroty na jałowym są raczej ok, ale z wydechu słychać ze zapłon przeskakuje , (takie bulgotanie z wydechu) , jak sie nagrzeje to muli w pełnym zakresie obrotów do momentu aż nie zgasze silnika i zapale ponownie. Problem znika na kilka -kilkanascie km.

ZAWIOZĘ NA ŚLUB !!!!


%5B640%3A129%5Dhttp%3A//xenonis.whitestarprogramming.de/save_the_e36/img/pics/banner.gif

Opublikowano

No więc Panowie lipa. Odebrałem samochód i nic nie jest zrobione. Wydaje mi się że mnie poprostu zlali bo nie chce im się szukać. Podobno sprawdzili wszystko, wyczyścili przepustnice i przepływkę i nadal lipa. Jak go muliło tak go muli.

 

Wracając samochodem od mechanika podjechałem do elektryka żeby umówić się na zrobienie tylnej wycieraczki i zauważyłem że ma kompa z programem Bosha. Poprosiłem o odczytanie błędów i jakie zaskoczenie. Błąd czujnika położenia wałka rozrządu!!! Podobno dzisiaj rano błędy były odczytywane i nic nie było podobno na bardzo dobrym skanerze. Więc nie wiem czy poprostu zrobili mnie w balona czy komp na którego pojechali był taki lipny. Check engine nie świeci. Ale do rzeczy:

 

Czujnik położenia wałka rozrządu miałem wymieniany w zeszłym roku bo był też dla mnie odczuwalny lekki spadek mocy. Mechanik wymienił czujnik wykasował błąd i po sprawie. Chociaż ja jakiś rewelacji po tej wymianie nie widziałem. Teraz okazuje się że błąd powrócił. Powiedzcie mi koledzy bo to już wykracza poza moją niedużą wiedzę mechaniczną a mam już dosyć tych pseudo-mechaników, ile jest czujników położenia wałków rozrządu? Dwa? Ssący i wydechowy? I jest jeszcze trzeci czujnik położenia wału korbowego tak? Mechanik przednio wymienił mi ten z przodu silnika czyli który?

 

Obecnie błąd mam wykasowany i mam pojeździć kilka dni i podjechać zobaczyć czy nie pojawi się ponownie.

Z góry dzięki za odpowiedzi. Mam już dosyć mechaników (oczywiście tych na których trafiam)

Opublikowano
Właśnie przed chwilką pojawił się nowy objaw. podczas odpalania na zimnym jakby przebierał. Czuć na kierownicy że wyraźnie szarpie silnikiem. Po lekkim rozgrzaniu wszystko ok. Po pełnym spadek mocy. Czy to może wskazywać rzeczywiście na czujnik położenia wałka rozrządu?
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Jesli komp pokazal czujnik wałka rozrządu to jest prawdopodobnie do wymiany ale tez powinien pokazac ktory (out czy in). Druga sprawa to moze mechanicy którzy sprawdzali ci auto odłączyli na chwile kabel od czujnika wałka rozrzadu i wtedy błąd sie zapisał ale to raczej mniej prawdopodobne bo chyba by go skasowali odrazu.

 

Czujnik z nr. 5 na rysunku jest wylotowy a z nr. 18 to ssący. http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=AW51&mospid=47673&btnr=11_2170&hg=11&fg=15

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Jeżeli ten czujnik ma błąd to wywala go po każdym odpaleniu. Wystarczyło po skasowaniu odpalić auto i sprawdzić.
Opublikowano

Właśnie po skasowaniu błędu i po powtórnym odczytaniu nic nie było. Dlatego mam podjechać za kilka dni jak zrobię trochę kilometrów.

 

Dzięki guzior2. Miałem wymieniany ten z przodu silnika z samą wtyczką bez kabla czyli wydechowy.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Trzeba tez wziąsc pod uwage to ze nie zawsze błąd sie pojawi na kompie bo ten czujnik moze działac ale gdy czujnik sie rozgrzeje to jego pomiary zaczynaja byc błędne i dlatego silnik zle zaczyna pracowac. Błąd pojawia sie wtedy gdy czujnik całokowicie przestaje działac.
Opublikowano
hmmm u mnie dzieje sie cos podobnego, inpa i DIS pokazuje wypadanie zaplonow na wszystkich cylindrach. Co to moze byc? niby mial byc przestawionu rozrzad, tak powiedzial "spec" podobno jest poprawa, ale do idealu daleko. Spotkal sie ktos z wypadajacymi zaplonami?
Opublikowano
hmmm u mnie dzieje sie cos podobnego, inpa i DIS pokazuje wypadanie zaplonow na wszystkich cylindrach. Co to moze byc? niby mial byc przestawionu rozrzad, tak powiedzial "spec" podobno jest poprawa, ale do idealu daleko. Spotkal sie ktos z wypadajacymi zaplonami?

hmmm u mnie dzieje sie cos podobnego, inpa i DIS pokazuje wypadanie zaplonow na wszystkich cylindrach. Co to moze byc? niby mial byc przestawionu rozrzad, tak powiedzial "spec" podobno jest poprawa, ale do idealu daleko. Spotkal sie ktos z wypadajacymi zaplonami?

masz instalacje gazową czy nie??

 

wypadanie zapłonów może byc spowodowane przez świece / cewki ( przebicie do masy) jeśli jestem w blędzie poprawdźcie mnie.

Do kolegi wyżej mam czujnik wałka rozrządu vemo czy veno wydechody ten na jedna śrubkę bez kabelka od czola silnika myslalem ze mialem walniety jedna problem u mnie jest inny. JAk cos zagadaj do mnie na private mogę ci go podeslać włożysz sobie i sprawdzisz czy lepiej

Opublikowano
Dzięki Chabera. Ten akurat miałem wymieniony w zeszłym roku. Trafiony jest najprawdopodobniej ssący. Ale będę miał w pamięci, w razie czego gdyby po wymianie drugiego coś było nie tak, to odezwę się na priva. :cool2:
Opublikowano (edytowane)

a swiece i cewki patrzyles

 

literowka przepraszam- myśle jeszcze a wtryski dobrze podają paliwo na to widać na programie

Edytowane przez Chabera
Opublikowano
swiece nowe, cewka na jednym cylindrze zmieniona, po wykasowaniu bledu dalej to samo.... a cewnik? gdzie jest to jest ta wtyczka ktora podlanczasz do fajko cewek?
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Tak. Pojechałem na sczytanie błędów i nic, czysto. Teraz samochód chodzi w miarę normalnie tzn. po rozgrzaniu już go tak nie muli. Spalanie także trochę spadło. Poza tym przed wczoraj podłączyliśmy z kolegą akcelometr który zmierzył mi czas od 0 - 60 m/h czyli 96 km/h i czas średni po czterech próbach był 7.4 s. Pomiar wykonywany w trybie D nie na S. Dla Touringa w automacie od 0-100km/h czas to 7.3s więc nie jest chyba źle? Jednak bardziej zależało nam na pomiarze elastyczności i niestety nie mogliśmy znaleźć opcji pomiaru w pożyczonym urządzeniu które na dodatek pokazuje w milach. A wydaje mi się że właśnie w elastyczności jest problem. Chociaż z drugiej strony mierzenie elastyczności w automacie jest bez sensu bo po wciśnięciu pedału gazu w podłogę mamy kick down, najniższy możliwy bieg i obroty powyżej 4000. A tu problemu nie ma bo przy takich obrotach wskazówka prędkości pnie się do góry jak szalona.

 

Także narazie jeżdżę. Po majowym weekendzie podjadę znowu na sczytanie błędów a jeżeli nic nie będzie wymienię w ciemno drugi czujnik położenia wałka rozrządu. :mad2:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.