Przechyły podczas zakrętu

[ar_w]

Co jest odpowiedzialne za sztywność samochodu? Amortyzator?

Biorę zakręt i czuję jak mi się unosi jedna strona z tyłu. Strach wchodzić ciut szybciej w zakręt. Zastanawiam się o co chodzi. Czy to wina miecha nivo, wywalonych amorów, czy może tuleje belki (touring) sa tak miękkie, że wpływa na sztywność tyłu.

Nawet jak wchodzę w zakręt delikatnie zwiększając kąt skrętu, aby amortyzator nie brał w tym udziału, to również jedna strona niebezpiecznie się unosi.

 

Pzd

[uriel81]

Może rozleciał się łącznik stabilizatora?

[ar_w]

Muszę sprawdzić, ale łączniki sa wymienione, gumy stabilizatora też. Z obu stron, z tyłu i z przodu.

Nie wszystkie naraz od raz, tylko stopniowo z upływem czasu.

Wymieniałem razem stronami (zawsze lewa+prawa), jak zaczynało już pukać i kazdorazowo po wymianie ktorejś częsci mialem wrazenie, ze jest stabilnie. Chwile potem znow to samo.

[croowab]

przy normalnym zawieszeniu zawsze auto będzie się przechylało na zakrętach nie mówiąc jak już są lekko zużyte. Ja wymieniłem amortyzatory na bilstein b8 i nie ma żadnych wychyłów ale ucierpiał komfort. Poza tym należało by przejrzeć całe zawieszenie, przód i tył co polecał bym na początek. Jeszcze opony, czym bardziej miękkie i duże tym bardziej będzie się uginać, co za tym idzie wychylać ma zakrętach. No i jeszcze geometria zawieszenia.

[ar_w]

Więc tak. Fabrycznie zawias M-technik.

Amortyzatory Sachs Advantage + Sachs SuperTouring na tył.

Z przodu Eibach pro kit -30, z tyłu nivo.

Geometria jest ideał, z przodu wahacze są niemal nowe, wszystkie. Z tyłu jeszcze stare oryginalne, ale sie trzymają.

 

Moze faktycznie opony..

[croowab]

podejdz do auta i zabujaj nim porządnie..jak będzie się bujać to obstawiam koniec amorów, ale sprawdził był cale zawieszenie.

[uriel81]

Innym pomysłem jest podanie nam parametrów testu, bo jak jest to 20 km/h i zakręt 90 st. na długości 10 m, to coś się musiało urwać.

Jeśli zaś 140 km/h i łuk 60 st. na dł. 30 m, to wszyscy się zdziwimy, że przeżyłeś ;).

[ar_w]

20kph nie. Juz tak od 60 czuć, i im wyzsza predkosc, tym bardziej, wiadomo.

Generalnie nie da sie szybciej wejsc w zakret, w granicach rozsadku oczywiscie i mozliwosci BMW. Dwa dni temu probowalem zgubić auto (jakas laguna) ktore trzymało sie na ogonie, bo chyba zobaczył antenke CB i to wygladalo tak, ze na prostej odchodziłem, a on na zakretach mnie doganiał, bo nie dalem rady szybciej wchodzić, żeby nie wylecieć z zakrętu.

 

Jeszcze jedno mi sie przypomniało, jak jade tak 100 lub wzwyż, i krece kierownicą lewo-prawo-lewo-prawo, takie krótkie małe ruchy, to tak, jakby tył myszkował, a przód był nieruchomy.

Nie wiem jak to fachowo opisac, ale wchodzac w zakret, siła skretu najpierw idzie na przechył auta, dopiero potem skręca. Bardzo nieprzyjemnie sie prowadzi. :|

[Manolito77]

Więc tak. Fabrycznie zawias M-technik.

Amortyzatory Sachs Advantage + Sachs SuperTouring na tył.

Z przodu Eibach pro kit -30, z tyłu nivo.

Geometria jest ideał, z przodu wahacze są niemal nowe, wszystkie. Z tyłu jeszcze stare oryginalne, ale sie trzymają.

 

Moze faktycznie opony..

A ja przyznam, że pierwszy raz słyszę, że do fabrycznego zawieszenia M-Technik zakłada się amortyzatory Sachs Super Touring.

Sachs Advantage, Bilstein B8 to i owszem ale Super Touring to chyba raczej nie bardzo do M-Technika. I może to jest powód tych dziwnych przechyłów.

Pzdr.

[Killme]

20kph nie. Juz tak od 60 czuć, i im wyzsza predkosc, tym bardziej, wiadomo.

Generalnie nie da sie szybciej wejsc w zakret, w granicach rozsadku oczywiscie i mozliwosci BMW. Dwa dni temu probowalem zgubić auto (jakas laguna) ktore trzymało sie na ogonie, bo chyba zobaczył antenke CB i to wygladalo tak, ze na prostej odchodziłem, a on na zakretach mnie doganiał, bo nie dalem rady szybciej wchodzić, żeby nie wylecieć z zakrętu.

 

Jeszcze jedno mi sie przypomniało, jak jade tak 100 lub wzwyż, i krece kierownicą lewo-prawo-lewo-prawo, takie krótkie małe ruchy, to tak, jakby tył myszkował, a przód był nieruchomy.

Nie wiem jak to fachowo opisac, ale wchodzac w zakret, siła skretu najpierw idzie na przechył auta, dopiero potem skręca. Bardzo nieprzyjemnie sie prowadzi. :|

 

 

No to musze Cie zmartwić – tym bardziej że przerabiałeś już temat tuleii tylnej belki…

 

Od tygodnia mam to samo, szybki ruch kierownicą i tył reaguje na skręt z opóźnieniem,

Wchodze do kanału, brat łapie za relingi i buja budą – cały wózek z amorami, stabilizatorami nawet nie drgnie, a przechyły karoserii są realizowane przez luz na tych tulejach.

Przednia prawa świeżo zerwana, trzy pozostałe lekko popękane.

Jeszcze większa k***ica mnie ogarnęła jak sprawdziłem ceny tego badziewia…

 

Oczywiście nie dało mi to spokoju i chciałem być 100% pewny, więc pod dolne podkładki włożyłem wycięte na miarę z twardej gumy krążki co spowodowało że cały wózek przesunął się lekko do góry, niwelując wszelkie luzy.

 

Efekt na drodze wyśmienity, nie pamiętam żeby kiedykolwiek się tak prowadziła, a co najciekawsze to, że lepiej mi wchodzą biegi! Najwidoczniej wózek przy wybitych tulejach pracując wywiera poprzez wał jakiś tam wpływ na skrzynie/silnik.

[ar_w]

Dziwne, bo te tuleje zmieniałem. Ponoc one maja sie tam ruszać w jakichś granicach przy odpowiedniej sile. Ale w jakich i jakiej konkretnie, to nikt nie potrafi odpowiedziec.

Mnie tylko ciekawi, czy touring ma szytwne calkiem tuleje bujajac budą na boki, u mnie się troche ruszają.

 

Nie chce wymieniac ich ponownie, zeby znow sie przekonac, ze sie ruszają takze. Jak coś, to pomysle o ich usztywnieniu.

[croowab]

Więc tak. Fabrycznie zawias M-technik.

Amortyzatory Sachs Advantage + Sachs SuperTouring na tył.

Tu masz rozwiązanie, jak już kolega napisał. Do obniżonego zawiasu nei zakłada się amortyzatorów przeznaczonych do normalnej wersji. Nie pracuja one optymalnie. Kupiłem auto juz obniżone na zwykłych amortyzatorach. Strach było jeździć bo wrażenie jak by się miało oderwać od jezdni. Założyłem komplet Bilstein B8 i teraz jest tak jak być powinno.

[ar_w]

Tylko co w przypadku samopoziomujacego tyłu? Daje sie Sachs SuperTouring. Ciezka sprawa, sa podzielone opinie :/

Zreszta, to nie ja wybieralem, tylko Sprzedawca wg katalogu i numerow OE

[ar_w]

Dobra, temat znów powraca, bo już mam wymienione wszystkie wahacze i problem nadal istnieje, wiec zostają amortyzatory do wymiany (ponownie!)

 

Mam watpliwosci co do trafnego wyboru modelu amortyzatorów do mojego auta.

Moje zawieszenie to M-technik fabryczny, z tyłu brak sprężyn na rzecz samopoziomujacego zawieszenia (pneumatyka na miechach, nie nivo, bo nivo to hydrauliczne i bylo bodajze w e34).

 

Sprzedawca 2 lata temu wybrał mi takie amory Sachs:

556 834 - oś przednia, Sachs Advantage

311 952 - oś tylna, Sachs Super Touring.

 

Problem jest taki, że samochód z tymi amorami jest beznadziejnie miekki, juz po kilkutyś km był miekki, tak teraz po 30tyś nie da sie tym samochodem jezdzić. Buja jak cholera, auto tańczy, przy wyzszych predkosciach jest niestabilna, na nierownosciach przy zakrecie uskakuje mi tył, przy skręcaniu tył reaguje z opóźnieniem, i w koncu.. na zakrętach przechyla się. I uprzedzam pytania, zawias nie ma nic do rzeczy - auto ma już całe nowe zawieszenie, wahacze przednie, tylne, tuleje pływające, wspornik zwrotnicy, tuleje głowne wózka.

Czy to mozliwe, ze po tak krotkim dystansie przednie amory straciły na swoim skutecznym działaniu, czy może ma to wpływ, że te Sachy nie bardzo współpracują ze sprężynami Eibach Pro Kit -30? Może winą jest złe założenie sprężyn i niewłaściwe ułożenie do znaczków L i R? Bo coś mechanik o tym wspomniał ostatnio.

Amortyzatory kupiłem na allegro od tego usera: http://allegro.pl/listing.php/search?string=sachs+e39&us_id=5823780&country=1

Ma tanio, może tu jest problem? :| Ale wątpie w podróbki tych amorów.

Poza tym jedni ludzie mówią, ze mam źle dobrane amory z tyłu, że Sachs Super Touring nie powinno sie stosowac do utwardzonego zawieszenia. Ale jak patrzę w katalog, to numer 311 952 ma taki opis:

 

 Amortyzator 

  SACHS 

   311 952 

   Super Touring 

   Parametr: SEOV36/18X63A 

  Rodzaj amortyzatorów: cisnienie gazu 

  System tłumienia drgań zawieszenia: dwururka 

  Sposób mocowania amortyzatora: górny trzon 

  Sposób mocowania amortyzatora: dolne oko 

  Strona zabudowy: oś tylna 

  Zawieszenie: dla pojazdów z zawieszeniem sportowym 

  Zawieszenie: dla pojazdów z zawieszeniem obniżonym 

  Wyposażenie pojazdu: dla pojazdów z regulacją poziomu nadwozia 

 

Co Wy na to?? Wyraźnie jest napisane, że Super Touring o tym symbolu są dla pojazdow z obnizonym i sportowym zawieszeniem z regulowaną wysokością.

To raczej nie jest problem miechów? Jakby zeszło powietrze, to tył by osiadł i wyskoczył błąd nivo. Skoro trzyma wysokosc to i twardość też.

[Fiuri]

Super Touring to amorki standardowe odpowiednik bilstein b4. Sachs Advantage są skrócone - nadają się do obniżenia max.20mm(m-tech).Z opini wynika, że przy eibach pro, gdzie przód siada ponad 30mm też dają radę. Trochę dziwnie jest u Ciebie przód skrócone a tył standard. Prawidłowo jeżeli obniżasz więcej niż 20mm to powinieneś dać bilstein b8 tak jak croowab. Zmień tył na to co masz z przodu czyli advantage i powinno być lepiej.

[ar_w]

Hej

A patrzyłeś w katalog Sachs'a ?

Bo do touringa NIE MA amorków Advantage na tył (dla sedana są, owszem).

Są takie na tylną oś:

 

114 249 - Performance, czyli te zupełnie podstawowe, sprężyna i zawias zwykły

311 952 - Super Touring, dla pojazdów z zawieszeniem sportowym, obniżonym, z regulacją wysokości nadwozia

556 471 - Super Touring, dla pojazdów z osią zawieszaną na sprężynach śrubowych, ze zwykłym zawieszeniem (prawdopodobnie zamiennik dla 114 249)

556 473 - Super Touring, dla pojazdów z zawieszeniem standardowym, z regulacją wysokości nadwozia

 

Tych 114 249 juz nie ma w ofertach i prawdopodobnie zamienia go model 556 471.

[Fiuri]

No tak wygląda, że do Ciebie są 311 952. Dla pewności sprawdziłem jeszcze w czescidobmw. A nie sączy Ci się z któregoś amorka? Możliwe że były źle zamontowane i padły.

[croowab]

ja bym założył bilstein B8