E60 xenon slabe swiatla

[baranmarcin]

Witam,

 

wydaje mi sie ze jak na swiatla xenonowe to moje BMW pod wzgledem oswietlenia wypada bardzoo slabo....

W porownaniu do innych aut tj. Insignia czy A6.

 

Moje auto jest z 2004r. Lampy soczewkowe.

 

Czy ktos z Was probowal uporac sie z tym problemem czy nikomu to nie przeszkadza??

 

Dodam iz zarniki wymienialem jakies 15tys km temu. (w ASO)

 

P.s gdzies czytalem jakis artykuł o lampach soczewkowych i BMW wypadalo bladoo. Podobno bardzo szybko wypalaja sie soczewki czy odblaski w soczewkach jakos tak.

[kamil20011]

Twoje auto ma już 6 lat a taka insignia nie ma nawet roku więc co za porównanie ?

Skoro wymieniali ci w aso i było ok po wymianie to jedż i zapytaj

[baranmarcin]

Ciezko powiedziec czy po wymianie bylo ok. Bylo tak jak przed wymiana. A wymiana byla spowodowana jednego zarnika.

 

Co do porownania moge porownac np do Vectry z 2004r, ktora tez mam i swiatla w niej swieca o wiele lepiej.(nie gorzej niz w nowej Insigni).

 

Byc moze jest to moje subiektywne odczucie ale wydaje mi sie ze ogolnie swiatla xenonowe w e60 slabo swieca.

 

Jest watek na forum, ktory dotyczy czyszczenia soczewek w starszych modelach BMW. I jak mozna zauwazyc w tym watku, wiele osob narzekalo na slabe swiatla, ktore spowodowane byly zabrudzeniem soczewek. Po czyszczeniu byla znaczna poprawa.

Byc moze jest to jakas przypadlosc BMW.

[Prezioso]

Głupie porównanie ale w Avensis którą miałem jakiś czas temu problemem w światłach ksenonowych było wypalanie się odbłyśników (roczniki 2004-06). Lekarstwem było albo regenerowanie albo wymiana na zupełnie nowe lampy. Kiedyś słyszałem że w którymś aucie problem taki stwarzała przetwornica. Myślę że należy to rozpatrzeć w serwisie - albo sprawdzić akcje serwisowe. Wiadome nic nie jest wiecznie ale auto nawet 6-7 letnie nie jest starym pojazdem

[Natek]

ale w przypadku soczewki a takie są xenony w BMW od zawsze to chyba tam nie ma odbłyśników. Soczewka działa jako projektor i tyle.

 

Jesli auto ma już troche czasu to fakt, ze światła moga być słabsze. W mojej E39 2001 wydawało mi sie, ze światła mam troche słabsze od Volvo S60 2004 ale nie ma co porównywac róznych aut i jeszcze z róznymi rocznikami.

 

Sam mam troche problem z widzeniem drogi po zmroku ale xenony w BMW moim zdaniem dają radę.

 

Zasugerowałbym wymianę palników bo jak wiadomo te też sie zużywają/wypalają nawet jak świecą ładna barwą to dają mniej światła. Ale jak wymieniałes niedawno to nie problem. Trzeba też pamiętać, zeby mieć zawsze czyste klosze lamp, spryskiwacze czasem pomagają ale nie ma to jak przetarcie lamp myjka na stacji benzynowej.

[jdef90]

może też masz porysowane/wypiaskowane klosze, więc rozpraszają światło, które zamiast na drogę idzie w... no, w przestrzeń. :mrgreen:

[gt_2005]

Witam.

Miałem podobny problem.

Padła żarówa wiec otworzyłem reflektor żeby sprawdzić jaka tam siedzi. Przy okazji obejrzałem soczewkę i odbłyśnik. Troszkę były już zakurzone. (100 tyś)

Po zakupie żarówek zaopatrzyłem się jeszcze w taką ściereczkę do szyb i luster . Rozłożyłem reflektory i przed wymianą żarówki wyczyściłem odbłyśnik i wewnętrzną stronę soczewki.

Ściereczkę trzeba zwilżyć wodą destylowaną albo przegotowaną .Odbłyśnik wytrzesz palcem owiniętym ściereczką (dziura jest wystarczają duża ) , tylko delikatnie. Do oczyszczenia soczewki potrzebny będzie jeszcze giętki drut 30 cm . Koniec drutu na dł 3-4 cm zagnij pod kątem prostym i owiń ściereczką . Przez gniazdo żarówki włóż drut i ostrożnie powycieraj soczewkę .Żeby podglądnąć czyszczenie soczewki popatrz na lampę z przodu. Na koniec sprawdź czy nie ma smug.

Poskładaj wszystko do kupy i gotowe.

U mnie różnica była naprawdę duża po zabiegu.

PS

Nie dałem rady wytrzeć soczewy od strony zewnętrznej .Jak ktoś może napisać jak to zrobić bez rozklejania lampy to poproszę .

Pozdrawiam.

[Natek]

ta sciereczka to ścierka z mikrowłókien czy tam z mikrofibry jak kto lubi, tylko polecam kupic taka typ frote a nie gładką.

[awbmw]

Witam,

No ja to zrobiłem... karcherem. Tak, wodą pod ciśnieniem, ciepłą z płynem do mycia naczyń, potem długo płukałem demineralizowaną wodą - też pod ciśnieniem. Jeszcze długie i cierpliwe suszenie suszarką do włosów przez róźne gniazda żarówek. Efekt: snopy świetlne w końcu jednolite o ładnym kolorze i świecą tam gdzie potrzeba a nie w kosmos. Zero osadów z wody, smug itp.

Oczywiście przed użyciem lancy z wodą pod ciśnieniem reflektor(y) zdemontowałem i wymontowałem z niego wszystkie żarówki oraz silniczek poziomujący i sterownik/elektronikę xenonu, led brewki pozostał wewnątrz (chyba nie da się tego zdemontować). Ważne, wewnątrz gniazda xenon jest zamontowana przesłona, dosyć delikatna konstrukcja myślę, więc lancą w to gniazdo raczej ostrożnie aby nie urwać :) Ja najmocniej przez gniazdo kierunkowskazu "tłoczyłem" wodę. Wcześniej należy też zdjąć dwie zakręcone w dół gumowe rureczki za pomocą których reflektor "oddycha". Pod nimi też się znajdzie takie walce z gąbki, które podejrzewam służą do wychwytywania z powietrza zanieczyszczeń, no ale nie jest to gęsta gąbka, więc nie stanowi bariery dla drobnych pyłków i po kilku latach soczewka i wszystko inne wewnątrz jest pokryte nalotem, który rozprasza światło.

Życzę miłego wieczoru z reflektorem :) Adrenalina jest, no bo w końcu jak się nie uda, to kilka tysiaków...

Pozdrawiam