[m52tu] błędy 227, 228, 202, 203

[pittt]

witajcie:)

 

niedawno, przy okazji wymiany uszczelniaczy na Vanosie wymieniałem sparciałą uszczelkę pokrywy zaworów w moim aucie - e39 523, silnik m52tu bez gazu... od tego czasu zaczęły wyskakiwać mi błędy (inpa):

 

227, 228 - lambda control tolerance bank 1 i 2

202, 203 - lambda control control block bank 1 i 2

 

w live data - odczyt z sond lambda obie sondy nie żyją na wolnych obrotach, dopiero po przegazowaniu ożywają...

przed wymianą uszczelki pod deklem nie było błędów w sterowniku silnika. Co to może być? prawdopodobieństwo, że poszły 2 sondy lambda jest chyba nikłe? Czy możliwe by winna była pokrywa zaworów, która mi nieco pękła przy ściąganiu (niby skleiłem) i łapie lewe powietrze? czy w ogóle jest możliwa taka sytuacja? wcześniej wymieniałem wszystkie wężyki podciśnienia i silnik ładnie pracował.

Jeszcze jedna wskazówka - czuć nieco przypalonym olejem i po odkręceniu korka wlewu oleju brak reakcji silnika....

HELP :(

[marcinbig123]

Lambdy ci nie padły, umnie na wolnych nic się nie dzieje napięcie na nich 4.88v tylko jak wdepne gaz to spada na chwilę napięcie do ok. 2v.

Według mnie wszystko jest ok z twoim silnikiem, tylko po wymianie uszczelek silnik muśi się nauczyć nowych wartości które zostały przekroczone, skasuj błąd pojeżdzij parę dni i może jeszce raz trzeba bedzie skasować i powinno juz być ok.

[pittt]

u mnie napięcie na lambdach jest 0V i jak depnę to pracują normalnie

[pittt]

poza tym jak stoi na wolnych to czasami lekko się zatelepie i zapala się check engine :( :( wczoraj zrobiłem małą traskę i w czasie jazdy nie zapala się check, tylko na wolnych łapie błędy....

 

help

[cezarbmw]

ja mialem podobnie 227 i 228 tylko po jezdzie okazalo sie ze to odma. Zaczolem szukac przyczyn bo mi wiecej palil i nierowno pracowal na wolnych obrotach

[Boggy e36]

Po pierwsze, ewidentnie łapie lewe powietrze.

W tych motorach zmorą jest cienki wężyk podciśnienia, wchodzący u góry w regulatoe na listwie wtrysków. Parcieje i urywa się pod własnym ciężarem. można go zacisnąć palcami i nie powróci do swoich poprzednich kształtów.

 

Po drugie, jak ty to zrobiłeś, że ściągając pokrywę, pękła ? :shock:

Możliwe, że podczas tej operacji coś naderwałeś (kable sond są niedaleko, poza tym ten wężyk o którym piszę wyżej, no i plastikowa, łamliwa rurka odmy idąca od pokrywy.)

 

To że po odkręceniu korka nie ma reakcji, to masz tak jak większość M52, chyba że miałeś wcześniej inną reakcję na korek ???

[pittt]

reakcja na korek jest tylko na zimnym silniku;

 

ten wężyk do regulatora ciśnienia paliwa faktycznie nie daje podciśnienia (jest bardzo słabe) i jest lekko sparciały, ale jeszcze trzyma się, gdy wymieniałem inne podciśnienia, wymieniłbym i to, ale trzeba ściągać kolektor...

 

obudowa pękła przy zakładaniu - nowa uszczelka, ale jest sklejona :oops: męczy mnie to, że gdzieś przez pokrywę to ciągnie lewe powietrze, tylko czy to możliwe (olej nie cieknie)...

 

kabli nie naderwałem - robiłem to z uwagą, jedyne to co chodzi mi po głowie to ta pokrywa, ewentualnie jakieś podciśnienia, po tej wymianie skasowałem jeszcze adaptację silnika i więcej nic nie psułem :norty:

 

aha i jeszcze jedna rzecz - nie działa ten wynalazek w kolektorze, DISA, niby trzyma się ta klapka, ale nie działa - tylko dygnie lekko i nic

[jacek1g]

kolego rozwiązałeś problem bo mam to samo ;/

[alvaro02]

Witam.

bardzo możliwe ze przez tą pękniętą pokrywę łapie lewe powietrze i olej nie cieknie, ja miąłem pękniętą w dwóch miejscach przy tych środkowych śrubach w jednym miejscu była 0,5 cm dziura, jeździłem tak przez rok i olej nie leciał. Nie mogłem dojść co jest, a objawy były: takie telepanie silnika na zimnym, wypadanie zapłonów, sondy na wolnych obrotach zatrzymywały się dopiero po dodaniu gazu ruszały miałem wymienianą odmę kpl z rurkami nie pomogło. Gdzieś na forum wyczytałem, że przez uszczelkę pokrywy zaworów może łapać lewe powietrze, przy wymianie zauważyłem dwa pęknięcia, ktoś założył nieorginalne te metalowe podkładki były za grube przy dokręcaniu pękła.

 

 

 

witajcie:)

 

niedawno, przy okazji wymiany uszczelniaczy na Vanosie wymieniałem sparciałą uszczelkę pokrywy zaworów w moim aucie - e39 523, silnik m52tu bez gazu... od tego czasu zaczęły wyskakiwać mi błędy (inpa):

 

227, 228 - lambda control tolerance bank 1 i 2

202, 203 - lambda control control block bank 1 i 2

 

w live data - odczyt z sond lambda obie sondy nie żyją na wolnych obrotach, dopiero po przegazowaniu ożywają...

przed wymianą uszczelki pod deklem nie było błędów w sterowniku silnika. Co to może być? prawdopodobieństwo, że poszły 2 sondy lambda jest chyba nikłe? Czy możliwe by winna była pokrywa zaworów, która mi nieco pękła przy ściąganiu (niby skleiłem) i łapie lewe powietrze? czy w ogóle jest możliwa taka sytuacja? wcześniej wymieniałem wszystkie wężyki podciśnienia i silnik ładnie pracował.

Jeszcze jedna wskazówka - czuć nieco przypalonym olejem i po odkręceniu korka wlewu oleju brak reakcji silnika....

HELP

[Damian1911]

Przepraszam za odkopanie starego tematu ale czy udało się coś zrobić z tymi kodami błędów? mam dokładnie to samo po wymianie uszczelki pokrywy.

[Shadowblade]

Zapewne uszczelka ma gdzieś nieszczelność lub zrobiła się inna nieszczelność podczas wymiany i łapie lewe powietrze. Prosty i najlepszy test, to próba dymowa i dym wyleci Ci wszędzie tam, gdzie masz nieszczelność.

[Damian1911]

Robilem kilka razy. Nawet kompresorkiem żeby było dobre cośnienie.

[maniek21112]

Wklej zrzuty swoich błędów z inpa, nie tylko kod ma znaczenie.

[Damian1911]

viewtopic.php?f=72&t=320924

 

W tym temacie wszystko opisywałem.