Czy widział ktoś to M5

[HeZi]

M5 nie daje mi spokoju więc chyba trzeba pojechać ją zobaczyć...

Boogie - przeczytaj to, co parę stron wcześniej o niej napisałem i uważnie ją pod tym kątem obejrzyj. Decyzja należy do Ciebie, mnie wydaje się, że za tę kasę (8 tys. EUR) warto już poszukać czegoś na mobile.de i samemu lub z czyjąć pomocą ściągnąć sobie lepszą niż ta - ona faktycznie dobrze jeździ i pod tym akurat kątem jest ok, ale nie sugeruj/"napalaj" się tylko tym - to, że dobrze jeździ, to jeszcze nie wszystko...

Tomas niedawno napisał skrótowo jedną, ale moim zdaniem najistotniejszą rzecz przy zakupie tego typu aut:

była w dziewiczym stanie a to przy takich autach ma najwieksze znaczenie.

I podpisuję się pod tym obiema rękami - im bardziej oryginalne i mniej "odświeżane"/"odnawiane"/obszywane/"tuningowane"/itd. auto, tym dla nabywcy lepiej. Nawet, jeśli ma już nieco zmatowiały lakier czy początki rdzy (ale na fabrycznych, nigdy dotąd nie ruszanych elementach), czy też jakieś małe - ale wynikające ze zwykłego, standardowego, eksploatacyjnego zużycia - niedomagania (typu nieco wytarta tapicerka, małe wycieki - pocenie się, stuki w zawieszeniu które widać, że od lat nie było robione, itp.). Z tym poradzisz sobie łatwo, po prostu wymieniając zużyte elementy. Z większością efektów ubocznych (najczęściej zupełnie nieoczekiwanych, zaskakujących Cię stopniowo po zakupie auta) "odświeżania"/"odnawiania"/obszywania/"tuningowania"/itd. nie poradzisz sobie już nigdy.

[Tomas_M5]

To prawda, jezdzi sie nia fajnie.

A wyciek oleju juz jest w niej zrobiony? A jezeli tak, to wiadomo juz, co to bylo?

 

tak jak pisałem zwykłe wycieki na wale i wodziku ze skrzyni, koszt naprawy to jakies 200 zł. Auto faktycznie ma "historię" co umniejsza jego wartosć ale jest ciekawe.

[Gość]

Witam

 

Jak powiedziałem tak zrobiłem :-).

 

Auto ma błyszczący lakierung. Może to kosmetyki ale generalnie jest w ładnym stanie lakier. Może polerka była nie wiem.

Skóra 3+ na 5 - trochę powycierana i popękana. Ale ta skóra może tak mieć. Wydaje się że moja jest bardziej żywotna - może bardziej wytrzymała.

 

Nie pracują lusterka elektryczne.

Drzwi pasażera przednie się wyraźnie nie domykają, trzeba mocniej trzepnąć żeby się zamknęły.

Brak rdzy.

Skrzynia ma opory przy wrzucaniu biegu, ale chyba ten typ tak ma. U mnie podobnie. No i raz zdarzyło mi się że jedynka została wyrzucona. Nie weszła do końca. Trzeba było dwar razy wysprzęglić żeby wlazł bieg.

Czyściutki bagażnik.

 

Co do jazdy...

Auto ma servo.

Osiągi nie powalają. Nie wiem, może to kwestia mojego auta, ale brak dołu. Brzmi to głupio, ale u mnie jest wiekszy kop z dwójki, z trójki.

Ale ostry start w moim wykonaniu i zmiana dwójki spowodował ostre zarzucenie tyłem, szpera pomogła się wyprostować, na pełnym gazie.

Także to chyba kwestia specyfiki oddawania mocy przez ten silnik.

To ocena subiektywna jednak, obiektywne byłoby starcie koło w koło, albo pomiar G-techem.

EDC ok, nie wyczułem żadnych wariactw.

Końcówka wydechu nieoryginalna.

 

Silnik sie telepeie na biegu jałowym jak cholera.

Z wydechu aż jest PY PY PY przerywane wyadalanie spalin jakby.

Ta M-ka z W-wy telepiąca mniej się trzęsłą.

Powiedziałbym że tu jest dość niezłe telepanie.....

Owe 380 KM to jak się zamontuje chip który ma właściciel....

Klima marnie chłodzi - ale mało gazu raczej jest bo nie wyczułem żadnych problemów ze sprężarką.

 

I tyle, w sumie przejechałem nią ok. 30 km

[Gość]

Aha, zapomniałem dopisać, że obroty biegu jałowego oscylowały ok. 900 obr/min...... zdaje sie że o 300 za dużo.

[Boniek]

Według specyfikacji silnika S38B38 obroty biegu jałowego powinny wynosic 920 +/- 50 rpm.

Pozdrawiam

[sarna1]

Chcialem zakomunikowac ze ta M5 kupil moj kolega ze Slupska, dzisiaj z nim jezdzilem :D --- to potwor...a stan naprawde - igielka.