Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

 

ostatnio wybrałem się w góry. Niestety po przejechaniu około 70km zaczęło mi delikatnie telepać autem. wysiadłem i poczułem niezły swąd. Wszystkie tarcze hamulcowe śmierdziały i były gorące mimo tego, żę w zasadzie nie hamowałem. Podjechałem do przydrożnego mechanika, przeczyściliśmy jeden zacisk, tak by sprawdzić czy może to jest przyczyną, ale okazało się, że to nie pomogło. Po naciśnięciu hamulca i puszczeniu ten znów delikatnie trzymał i koło obracało się z delikatnym oporem. Pomagało odsunięcie śrubokrętem klocka od tarczy. Planuję generalny remont hamulców, czyli wymiana płynu, wymiana tarcz i klocków z przodu, czyszczenie wszystkich zacisków. Tenże mechanik twierdził, że klocki się kończą, tarcze też, dlatego tłoczki są już maksymalnie wyciągnięte i może z trudem się chowają... okay, jest to jakiś punkt widzenia... Ale trochę nie chce mi się wierzyć, że raptem wszystkie cztery zaciski zardzewiały i ciężko chodzą... Tym bardziej, że z tyłu jeszcze mam dużo klocka i tarcza też nie jest mocno zdarta. Dlatego diagnozę pod tytułem: "trzeba przeczyścić wszystkie zaciski" przyjmuję z przymrużeniem oka? Niecały miesiąc temu byłem w trasie i wszystko było dobrze...

 

W książce "BMW sam naprawiam" wyczytałem taką o to rzecz:

Hamulce się grzeją podczas jazdy - możliwe przyczyny:

1) niedrożny otwór kompensacyjny w pompie hamulcowej

2) za mały luz między popychaczem a tłokiem pompy hamulcowej

3) zatarte współpracujące elementy hamulców

 

Kto wie jak sprawdzić punkty 1 i 2?

 

Albo inaczej? jak sprawdzić czy to coś z pompą hamulcową czy faktycznie jakimś cudem mechanika wszystkich czterech zacisków?

 

Pozdr.

.v

.valdek
Opublikowano

Dlatego diagnozę pod tytułem: "trzeba przeczyścić wszystkie zaciski" przyjmuję z przymrużeniem oka? Niecały miesiąc temu byłem w trasie i wszystko było dobrze...

 

 

kolego własnie od sprawdzenia prowadnic zacisków i tłoczków zacznij przeglad hamulcow, sprawdz wszystkie osłonki gumowe przy prowadnicach zacisku oraz przy tłoczkach -najczestrza przyczyna w nieodbijajacych zacisków

Opublikowano

Planuję zacząć od czyszczenia zacisków + wymiana płynu. Ale ponieważ nie wierzę w takie zbiegi okoliczności, że raptem wszystkie zaciski na raz zaczeły źle chodzić i wszystkie cztery tarcze się grzeją to szukam podpowiedzi co sprawdzić w następnej kolejności i zainteresowały mnie puknty 1 i 2 z mojego powyższego posta.

 

Wpadła mi też do głowy jedna rzecz. Czy jeżeli wyjmę zacisk (każdy po kolei), wsadzę w niego kawałek metalu (młotek czy coś), nacisnę hamulec by to ścisnąć porządnie a później puszczę to i ile powinien się cofnąć tłoczek? Czy wystarczy, że się cofnie minimalnie tak bym mógł wyjąć młotek? I jeżeli tak będzie to czy mogę uznać, że problemy 1 i 2 odpadają?

 

Pozdr

.v

.valdek
Opublikowano

Ja miałem coś takiego - jeżdżę sobie normalnie, wszystko ok. Jednego dnia wyruszam w drogę i czuję, jak budą telepie od ok. 50 km/h. Im szybciej, tym gorzej, nie ryzykowałem jazdy powyżej 70-tki. Diagnoza - zapieczone tłoczki w obu przednich kołach. Na raz. Też się dziwiłem, że akurat oba jednocześnie odmówiły posłuszeństwa. Ale wystarczy wziąć pod uwagę, że wszechobecny ostatnio syf w postaci błota, soli itd. dostaje się w każdą wolną szczelinę, nie wyróżniając jednej na rzecz drugiej.

Jak wyjąłem zaciski i wcisnąłem hamulec, to wysunięty raz tłoczek nie chciał się schować z powrotem nawet przy użyciu mocnej żaby. Po naprawie płynny ruch powrócił, choć tłoczek oczywiście nie cofa się sam z siebie jakoś bardzo widocznie.

Piszę z własnego doświadczenia. U mnie po rozebraniu zacisków od razu było widać, że tłoczki są zapieczone. Musiałbyś zdjąć któryś zacisk i polukać co i jak.

Opublikowano

No, zobaczymy, trochę mnie przekonaliście, że to może być taki zbieg okoliczności. Przeczyszczę wszystkie zaciski i zobaczymy.

 

Chcę kupić zestawy naprawcze. W aso to cholerstwo drogie jest. ponad 80zł zestaw naprawczy tłoczka i drugie 80 zestaw naprawczy tulekji prowadnika. czyli okolo 160zł/zacisk :shock:

 

Na allegro i w intercarsie widzę, że te zestawy mają różne średnice i nazwy systemu ATE/LUCAS, etc.

Moje zaciski raczej są oryginalne. Co powinienem kupić? System ATE? I jakiej średnicy na przód/tył? są różne - na przód 54 lub 57 mm, na tył 36 lub 42mm... wszystko do modelu 330xd...

 

Pozdrawiam

.valdek
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Zestawy naprawcze o ile są takie same jak do E36 to nic innego jak komplet uszczelek i osłona gumowa, chyba że w zestawie jest tłoczek w co wątpie. Do tego dochodzi smar biały do zacisków. O ile Twoje osłony są całe to problem nie leży w zapieczonych tłoczkach. Proponuje na początek oprócz przeczyszczenia prowadnic klocków i POSMAROWANIA wcisnąc do oporu każdy tłoczek do zacisku i wypchnąc spowrotem. Dwie uwagi przy tej okazji, jak będziesz wpychał tłoczki patrz na płyn w zbiorniczku żeby Ci się nie przelał, jak będziesz wypychał zabezpiecz go abyś go nie wypchnął całkiem z zacisku bo będziesz miał problem.
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Panowie,

 

idąc za waszymi radami przeczyściłem porządnie wszystkie cztery zaciski. Ich stan, w sczególności prowadnic był hmm, delikatnie mówiąc beznadziejny. Z tyłu przeczyściłem też elementy ręcznego. Wszystko przeczyszczone i posmarowane smarem do hamulców.

Z przodu wymieniłem tarcze i klocki (wszystko jurida), no i przy okazji wymieniłem płyn hamulcowy.

 

Jeżdżę testując moje naprawy i mam wątpliwości co do ich skutecznosci, bo tarcze są wciąż bardzo gorące. I nie wiem czy to normalne, że są gorące tylko ja jestem przewrażliwiony czy dalej coś jest nie tak.

 

Oto przykład: po przejechaniu 15km przez warszawę hamulce są na tyle gorące, że nie można ich dotknąć. bardzo delikatne plunięcie na tarczę i słychać "sssss" i drobinki śliny wyparowały. Czy to normalne? Ktoś może przejechać się kilka/kilkanaście kilometrów, nie chamując specjalnie ostro i jednocześnie nie unikając hamowania i powiedzieć czy tarcze będą też takie gorące?

 

Przed naprawą trudno było kręcić kołem i ewidentnie było widać, że klocek trzyma. Teraz nie ma tego efektu - wciskam hamulec puszczam i koło się kręci chyba normalnie...

 

Pozdro.

.valdek
Opublikowano

Hej,

 

moim zdaniem to normalne ze tarcze są gorące, zaczał bym sie zastanawiać gdyby felgi robiły się ciepłe.

Ja miałem jakiś miesiąc temu ten problem - zapiekał mi się prawy przedni zacisk - pomogła wymiana obu tłoczków + zestawów naprawczych na przodzie, dodatkowo wymieniłem płyn, tarcze oraz klocki.

 

 

Pozdrawiam,

Hubert

Moje BMW 330d E46 Sedan '04 (manual) wciąga średnio:

http://www.motostat.pl/user_images/15057/icon1.png

Opublikowano

Gorące - no luz w sumie to rozumiem niezłe tarcie tam musi być, żeby zatrzymać prawie dwie tony wagi, ale aż tak gorące, że drobinki wody na nich i aż syczy? Może i tak...

 

ktoś jeszcze potwierdzi, dla mojego świętego spokoju? Nie chcę popsuć sobie nowo założonych tarcz...

.valdek
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Przed naprawą trudno było kręcić kołem i ewidentnie było widać, że klocek trzyma. Teraz nie ma tego efektu - wciskam hamulec puszczam i koło się kręci chyba normalnie...

 

Test zrobić można prosto, podnosisz samochód, kręcisz kołem, ktoś Ci naciska na hamulec i puszcza, koło powinno po zblokowaniu dać się dalej swobodnie kręcić bez tarcia. /pomijam miejscowe tarcie spowodowane 'biciem' tarcz/

Opublikowano

Taki test zrobiłem i poszedł okay. Po jeżdzie próbnej podniosłem każde z kół i nim zakręciłem. Wszystkie koła kręciły się lekko i nie czułem, żeby klocek cokolwiek trzymał. Miałem przy tym wrażenie, że tylnie koła ciut dłużej się kręcą i tak delikatniej się zatrzymują niż przednie, ale to była subtelna różnica i myślę, że mogła być spowodowana jakims oporem dyfra albo coś w tym stylu... (mam 4x4)

 

Przejechałem się oplem corsą kilka kilometrów po mieście - jej tarcze też były gorące bardzo, że dotknąć nie można było dłużej niż ułamek sekundy, więc wnioskuję, żę chyba taka temperatura tarcz ma być i tyle. W końcu wystarczy potrzeć dłoń o dłoń, żeby się zrobiłą ciepła po chwili a co dopiero zatrzymywanie samochodu gdy klocki trą tarcze...

 

Trochę pogrzebałem w necie, podobno temperatura tarcz rzędu 150-600 stopni Celsjusza to normalna sprawa jak się hamuje.

 

Dzięki za wszystkie podpowiedzi.

 

Panowie, zatem wasza diagnoza była bardzo słuszna! Wielkie dzięki! :cool2:

 

Pozdrawiam

.valdek
Opublikowano
Witam . Mi zapiekło tylne prawe koło 5 km przejechałem tarcza się zrobiła fioletowa myślałem że się zapali . Wymieniłem uszczelniacz koszt 10 zł i wszystko w porządku . Kiedyś miałem podobny przypadek maluchu płyn miłem stary i go zagotowało chyba bo mi takie ciśnienie w układzie zrobiło że sam zachamował . Też byłem w górach .
  • 6 lat później...
Opublikowano

witam

od 3 dni zauważyłem że grzeja mi się tylnie tarcze z tyłu po przejechaniu 2 km byly gorące,a dziś wracając do domu odległość 20 km aż felga się nagrzała. Czy zacząć sprawdzać od zacisków czy przewodów może ktoś miał taką sytuacje? dodam ze tarcze i klocki zmieniane byly jakieś 12 tyś km temu.

Opublikowano
nie wiem czy na pewno odbija Bo nie rozbierałem zacisków podnosiłem auto kręciłem tylnymi kołami to bardzo ciężko się kręciły Jak sprawdzić ręczny?
Opublikowano

podnosilem auto pozycja na automacie N hamulec reczny nie zaciągnięty i oba tylnie koła kręcą się z wyczuwalnym oporem zaciągnę ręczny i trzyma dobrze , zwolnie go i dalej jest opór. Mam jescze pytanie czy tam są szcęki jakieś do ręcznego ? bo według realoem chyba są

http://www.realoem.com/bmw/enUS/showparts?id=VC31-EUR-10-2005-E90-BMW-320d&diagId=34_1485

Opublikowano

Nie chyba ale na pewno są szczęki od ręcznego !

Na tyle jest tz tarczo-bęben. Niema wyboru ale musisz to rozebrać.

..........................................................................................

Generalnie to na privy nie prowadzę korespondencji.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Tez grzalyby sie, zdejmij klocki wtedy zakrec kolem, wykluczysz w ten sposob tloczek.

Mój czarnuch

Drugi czarnuch-540i

E32 740IL

Kupię do e46 sedan przedlift:

- maskę cosmosschwarz 303

- osłonę dźwigni automat 51167059413 ("-" do przodu)

- listwę spryskiwaczy mgłowych polift (303 cosmosschwarz)

Najlepiej Dolny Śląsk, tel. 782-784-200.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Tarczo-bęben, czyli tarcza, klocki, szczęki, rozpierak, sprężynki, regulator (nie mówiąc o osłonie, którą często trzeba wymienić, bo wyrabiają się otwory, do których mocowane są bolce trzymające szczęki) są tańsze niż tarcza, klocek i jakiś regulator? :shock: można doszukiwać się plusów w wydajności hamowania, ale nie wiem czy było to warte w stosunku do tego ile zabawy jest z chociażby regulacją oraz częstością wykonywania tej operacji :?

Mój czarnuch

Drugi czarnuch-540i

E32 740IL

Kupię do e46 sedan przedlift:

- maskę cosmosschwarz 303

- osłonę dźwigni automat 51167059413 ("-" do przodu)

- listwę spryskiwaczy mgłowych polift (303 cosmosschwarz)

Najlepiej Dolny Śląsk, tel. 782-784-200.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Dla producenta liczy się przede wszystkim cena części na pierwszy montaż. Kwestia napraw (za wyjątkiem gwarancyjnych) to już w gestii posiadacza auta.

Ot business is business...

 

With mobilephone sent.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.