Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam forumowe grono..

 

Otóż mam do kupienia takie właśnie autko...

 

530d, 2005 rok, sedan, automat, 230 tys km przebiegu - autko chodziło w firmie w niemczech i jest sprzedawane przez właściciela tej firmy, więc przebieg raczej realny i poparty odpowiednimi papierkami..

 

Wyposażenie całkiem przyzwoite - foteliki komfort (albo i nie), navi profi i dużo dużo....

 

Trochę mnie niepokoi przednie koło i osad jaki na nim widać - jak by klocki się jarały :)

Powód sprzedaży - ostatnio zaczęła się sypać, wpakowali 3 tys E i po przemyśleniu kupują nowe auto a to na sprzedanie..

 

I co myślicie?

 

Cena... całkiem okazyjna... Powiedzmy, że po opłatach itd wyjdzie sporo taniej niż najtańsze znalezione w tym roczniku w sedanie na allegro.

 

Fotki:

 

http://images45.fotosik.pl/265/2ddea0110b1c2616m.jpg

http://images42.fotosik.pl/177/7f5ad4003c8acb50m.jpg

http://images41.fotosik.pl/260/1261babba3ede489m.jpg

http://images37.fotosik.pl/260/2c609af5ec0fed34m.jpg

http://images46.fotosik.pl/264/437fa659c981b4acm.jpg

Edytowane przez grzesiekwisnia
Opublikowano
Wyposażenie całkiem przyzwoite - foteliki komfort, navi profi i dużo dużo....
dla mnie to nie są fotele komfort
Powód sprzedaży - ostatnio zaczęła się sypać, wpakowali 3 tys E i po przemyśleniu kupują nowe auto a to na sprzedanie..

I co myślicie?

skoro cena niska i przyznaja sie ze zaczela sie sypac to po co chcesz sie w to pokowac ?

chyba że lubisz podejmować odważne decyzje a ta może być konkretna, worek bez dna :mad2:

ja bym odpuścił

Opublikowano

Jeśli nie są - to ok - w takim razie się nie znam.

 

A co do tego dlaczego chcę kupować.. Wychodzę z założenia, że lepiej kupić taniej i wiedzieć co się ma niż zapłacić dużo za wygłaskane cacko, gdzie poprzedni właściciel "zapomniał" wspomnieć o kilku niedomaganiach ciągających po kieszeni..

 

Poza tym - no jeśli auto jest na bieżąco serwisowane i do tego teraz wsadzili 3 tys to chyba nie jest źle nie?

 

To tak, jak by komuś się ciągle psuło auto, zrobiłby wszystko i na koniec sprzedawał w obawie, że znowu padnie...

 

No chyba, że E60 to faktycznie taki szrot, że lepiej tego w ogóle nie tykać - nieważne w jakim stanie by nie było..

Opublikowano
Powód sprzedaży - ostatnio zaczęła się sypać, wpakowali 3 tys E i po przemyśleniu kupują nowe auto a to na sprzedanie..

Sam to napisałeś :-)

a potem:

Poza tym - no jeśli auto jest na bieżąco serwisowane i do tego teraz wsadzili 3 tys to chyba nie jest źle nie?

 

Ciutkę brak logiki, wpakowali 3 tysiące Euro a i tak sprzedają czyli coś więcej musi być na rzeczy, skoro tyle wpakowali i jednak zdecydowali się na sprzedaż.

 

Pozdrawiam

Opublikowano

Widziałem to ogłoszenie

Fotele o ile się nie mylę są sportowe (sportsitze)

Patrząc na poprzednie posty tutaj na forum nt. BMW na Twoim miejscu nie pchałbym się w ten samochód. Podejrzane jest to że wpakowali 3kEUR i chcą go sprzedać - nikt prezentów nie robi - więc może to być już na wykończeniu i jeszcze długa droga do zakończenia rehabilitacji :)

Nie wiem ile kosztuje używany silnik do BMW bo zamiast brnąć w niekończące się naprawy tak to można załatwić - ale czy to będzie opłacalne ?? Tego nie wiem.

Kiss French. Wear Italian. Drive German.
Opublikowano

Witam wszystkich mimo ze sledze forum od roku odzywam sie pierwszy raz.

 

Kolego a w co wpakowali te 3000E??? a przednie felgi wyglądają jakby były długo niemyte lub ktoś ostro wciskał po hamulcach :D

Opublikowano
Witam wszystkich mimo ze sledze forum od roku odzywam sie pierwszy raz.

 

Kolego a w co wpakowali te 3000E??? a przednie felgi wyglądają jakby były długo niemyte lub ktoś ostro wciskał po hamulcach :D

 

Fakt dziwna ta felga , dla mnie kolor troszku nie odpowiedni jak na e60 , chyba duży rabat dostał aby kupił w takim kolorze

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Czy kiedyś Polak nauczy się, że nie ma okazji w branży samochodowej? Jak ktoś coś sprzedaje poniżej wartości to dlatego, że to coś jest tyle warte i tyle. Chcesz sobie strzelić samobója, ok, Twoja sprawa. ;) Jak Cię nie stać na dobre E60 to nie kupuj i tyle.
Opublikowano
Co do felg to po części chyba normalne kupując swoje e60 przednie zimówki też były lekko żółte (no takie żółte aż nie) i niczym tego nie szło doczyścić (środek do felg,pasta tempo...)Zeszło dopiero(sam miałem obawy co się stanie) Cilit Bang - felga jak nowa!!!
Opublikowano

Co do okazji - chcesz płacić dużo za auta niby super - Twoja sprawa, ale ja na przykład, wolę zapłacić mniej i doinwestować ileś tam, po czym mam pewność co zostało zrobione i jak - zamiast kupować "zadbane" cacko za cenę większą od średnich cen rynkowych, bo ktoś "dbał". Nawet jeśli kupisz auto za cenę wyższą od tych średnich na rynku - jak np. z Twojego podpisu :twisted: - jaką masz gwarancję, że tam coś nie padnie? To jest tylko samochód, jeśli nie kupisz od pierwszego właściciela (a i to nie daje pewności) nie masz pojęcia jak ktoś tym jeździł, co lał, jak przeglądał.. Nic nie wiesz - możesz trafić na taką samą minę jak za niższą cenę...

 

A zawsze jest szansa, że może się nie popsuje ;)

Opublikowano

To i tak bym nie ryzykował - z prostego powodu - to nie jest VW że podejdą części od Skody czy Seata - i będzie zdecydowanie taniej.

Poza tym nie ma tego jak "mrówek" że zawsze znajdzie się po pieniądzach część używana. Prawdą jest natomiast że pewności nigdy nie masz.... tutaj też nie masz pewności ile dołożysz 2-3-5 tyś. EURO ?

Chyba że będziesz miał zdiagnozowane: zepsute w tym aucie jest ...... oraz wymaga nakładu finansowego w postaci ......

Na tej podstawie powinieneś podjąć decyzję a nie kupić a martwić się potem - najwyżej będzie stał u mechanika przez 3 miesiące :)

Kiss French. Wear Italian. Drive German.
Opublikowano
Jesli ten sedan jest po opłatach tanszy od najtanszego z allegro, w dodatku ma skóre i sportsitze to chyba warto go wziaść? Jesli jeszcze w dodatku te 230 tys km ma udokumentowane? To mozesz nim pojezdzic 3 miesiace a jak ci sie nie spodoba albo cos sie popsuje to go sprzedasz i jeszcze pare złotych zarobisz. Albo w ostatecznosci wyjdziesz na zero. To tez jest jakies rozwiazanie.
spieszmy się kochac e36, tak szybko odchodzą...
Opublikowano
Najgorszę jest to że ktoś kupi taką e60 "okazja" a pózniej psuje renomę tej marce mówiąc różne dziwne rzeczy .

Przepraszam, ale co miałeś na myśli "psuje renomę tej marce" ?

Jak marka ma renomę to sama się obroni a jak egzemplarz trefny to o jakiej renomie mówimy? Nikt na siłę renomy nie psuje, tylko pewnie "renoma" czasami się psuje, ot i taka renoma ;-)

Opublikowano

Tak spojrzalem na ceny czesci zamiennych i eksploatcyjnych i generalnie jak mam juz sie pchac w cos tak drogiego i niepewnego to nie wiem czy nie lepszym wyjsciem bedzie spelnienie marzenia i kupno phaetona w podobnym roczniku v10 5.0 tdi..

 

I wiem, ze wiecej pali, ze 14 litrow oleju wchodzi do silnika, dwie przeplywki i dwie turbiny... ale na te przebiegi co robię (małe) chyba będzie to lepsze wyjście.

 

P.S. A chcę diesla bo lubię tą charakterystykę pracy silnika.

 

Dzięki za pomoc w ocenie.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Teraz żeś pojechał. :) Chyba sobie nie zdajesz sprawy jakie koszty idą z Phaetonem i to z silnikiem 5.0 TDI. :) Auto nietypowe, silnik nietypowy.

 

Nie lepiej kupić solidne E60 z małym przebiegiem, którym zrobisz kupę km bez większych inwestycji?

Opublikowano
Teraz żeś pojechał. :) Chyba sobie nie zdajesz sprawy jakie koszty idą z Phaetonem i to z silnikiem 5.0 TDI. :) Auto nietypowe, silnik nietypowy.

 

Nie lepiej kupić solidne E60 z małym przebiegiem, którym zrobisz kupę km bez większych inwestycji?

 

Auto nietypowe, silnik już bardziej :) Ale ogólnie Phaeton to porażka, co najlepiej pokazuje ilość sprzedanych egzemplarzy. Mój znajomy miał Tuarega z tym silnikiem i pozbył się go po półtora roku. Opony (i to komplet 4 sztuk) musiał zmieniać co 8.oookm :) Niestety inżynierowie VAG'a nie przewidzieli, że przy takim momencie obrotowym trzeba trochę lepiej popracować nad pracą zawieszenia i wyposażeniem auta w odpowiedni zestaw kół. Ale ogólnie jazda tym autem, bo miałem przyjemność nim trochę pojeździć za kółkiem, dawała sporo frajdy. Tyle, że jedynie na prostych :) Bo w zakrętach ten klocek ze względu na swoją masę i jej rozkład słabo się prowadził.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
eee.. Phaeton to bardzo dobre auto. Ma tylko jedną wadę, jest za ciężkie, przez co ma słabsze osiągi i pali więcej, niż porównywalne BMW czy Merc. Podobnie zresztą jak Touareg (dlatego nowy model, który wchodzi w tym roku jest 200 kg lżejszy). Nowy Phaeton też będzie dużo lżejszy. Poczytaj trochę fachowych testów. To naprawdę dobre auto i jedno z bardziej niedocenionych na rynku. No i chyba jedyny samochód, którego możesz sobie śledzić podczas produkcji. :)
Opublikowano

No właśnie... Pojechałem :)

 

Od jakiegoś roku już mi chodzi ten phaeton po głowie - no niesamowicie mi się podoba... I jeśli mam już na coś zmieniać moje obecne auto..

 

Myślałem o e60 z powodu silnika i prowadzenia.. Ale im więcej czytam tym bardziej mi się odechciewa..

 

Myślałby kto, że jak się wykłada 70 tys na używane auto to powinno zapewniać w miarę spokojną i bezproblemową jazdę a tu......guzik :)

 

I wiem... Jeśli Cie nie stać na eksploatację to kup sobie nowe auto... Tyle, ze ja nie chcę nowego - słabszego, brzydszego itd...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.