Skocz do zawartości

523i 1996 - regulacja ręcznego


oggy

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

przeszukałem forum bezskutecznie - jeśli więc powtarzam pytanie, to przynajmniej starałem się tego nie robić:)

 

Osłabł mi hamulec ręczny - praktycznie "łapie" na 2 ostatnich "tryknięciach" - pytanie - czy da się go jakoś wyregulować? Boję się grzebać, a z wszystkim latać do serwisu też nie chcę, zanim nie wiem jak to działa (tak, głupie podejście - ale przynajmniej wiem o czym wtedy do mnie rozmawiają). W e30 miałem śrubki do regulacji, tutaj nie widzę nic takiego. doradźcie

BMW - Be My Wife.


Soft na zamówienie, porady informatyczne (i wszelakie również) - PW :) Dla forumowiczy proste porady free - na rozbudowane rozwiązania ceny bardzo specjalne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też miałem słaby ręczny, a zrobiłem to w ten sposób ze: sciągałem tarcze,pod tarczami są szczęki i taka srubka rozbierająca je. Rozkręcałem ją tak długo a jednocześnie przymierzałem tarczą aż zaczeła cieżko nachodzić na szczęki. I tak każde koło z osobna. Nie wiem moze jest jakiś inny sposób na to,bo zdaje sobie sprawe z tego że moim sposobem nie da sie identycznie wyregulować dwóch kół.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Najpierw regulujesz regulacją wewnątrz tarczo-bębna. jest do zrobienia pezez otwór po śrubie koła. Tylko jak nie wiesz w jaki sposób to działa to możesz nie wiedzieć wogóle czego tam masz szukać.

Możesz zdjąć tarczę i popatrzeć o co w tym chodzi.

A regulację na linkach od ręcznego masz pod mieszkiem dźwigni ręcznego. Tam masz dwie śrubki do podciągania.

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkręcasz jedną ze śrub w kole. Ustawiasz koło tak, żeby otwór po śrubie ustawić na dole koła (na godzinie 6:00). Świecisz latarką do środka i tam zobaczysz zębatkę która jest ustawiona poziomo. Bierzesz odpowiedni śrubokręt i kręcisz zębatkę co jakiś czas robiąc obrót kołem żeby sprawdzić efekt. Wcześniej popuszczasz dźwignię hamulca na maxa w dół.Poniżej kierunki kręcenia w poszczególnych kołach:

Lewe tylne koło - śrubokrętem kręcisz zębatkę w DÓŁ aż szczęki zaczną delikatnie łapać tarczę/koło.

Prawe tylne koło - śrubokrętem kręcisz zębatkę w GÓRĘ także do momentu aż szczęki zaczną delikatnie łapać koło.

Po tej operacji wskazane jest trochę pojeździć gdyż hamulce zawsze muszą się trochę "ułożyć".

Jeśli chodzi o dość minimalne korekty można jeszcze spróbować podciągnąć linkę na śrubkach. Ściągasz mieszek od hamulca ręcznego i pod dźwignią zobaczysz 2 gwinty długie z nakrętkami - można je trochę podkręcić w celu lepszego naciągnięcia linki.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

jest jedna lipa - ten mały bębenek przegrzewa się po kilkuset metrach jazdy i wywala zabezpieczenie termiczne, od czego ręczny łapie na ostatnie 2 ząbki jakby go nie było. Czyli w razie dramatu ręczny nie posłuży jako hamulec "awaryjny".

Co dodatkowo przykre - ten mechanizm nie ma samoregulacji luzu i po ostygnięciu jest dalej [BAD] - trzeba ustawić śrubką w bębnie, co bez zdejmowania koła, jak człowiek nie ma odpowiedniego dystansu do swiata i siebie tudziez odpowiedniego srubokreta i latarki - moze doprowadzić do szewskiej pasji i jednego z tych momentów, gdy zazdrości się skodom, oplom, itp.

 

Nasuwa się wręcz filozoficzne pytanie: dlaczego w tych autach niektóre patenty są zrobione tak na pałe, ze już głupiej chyba sie nie dało. Wszyscy się smieją z francuskich systemów logicznych inaczej - a tutaj przeciez jak nie jeż w w klimie, to piksele, ręczny, wisko, pękające regulatorki świateł, padający wentylator klimy (czy ktos kurna widział jaki pecet jest w smigle klimatyzacji z 3 pinami????), uszczelki vanosów, durna sprezynka w zamku bagaznika co to robi pstryk i bagaznik kłapie, wiecznie bijące nowe tarcze jak sie nie wymieni pierscieni w cylinderkach, odpowietrzanie chłodnicy "bo tak", itp itd...

Gdyby nie to R6 i tylny napęd to naprawde trzeba by jezdzic na rowerze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkręcasz jedną ze śrub w kole. Ustawiasz koło tak, żeby otwór po śrubie ustawić na dole koła (na godzinie 6:00). Świecisz latarką do środka i tam zobaczysz zębatkę która jest ustawiona poziomo. Bierzesz odpowiedni śrubokręt i kręcisz zębatkę co jakiś czas robiąc obrót kołem żeby sprawdzić efekt. Wcześniej popuszczasz dźwignię hamulca na maxa w dół.Poniżej kierunki kręcenia w poszczególnych kołach:

Lewe tylne koło - śrubokrętem kręcisz zębatkę w DÓŁ aż szczęki zaczną delikatnie łapać tarczę/koło.

Prawe tylne koło - śrubokrętem kręcisz zębatkę w GÓRĘ także do momentu aż szczęki zaczną delikatnie łapać koło.

Po tej operacji wskazane jest trochę pojeździć gdyż hamulce zawsze muszą się trochę "ułożyć".

Jeśli chodzi o dość minimalne korekty można jeszcze spróbować podciągnąć linkę na śrubkach. Ściągasz mieszek od hamulca ręcznego i pod dźwignią zobaczysz 2 gwinty długie z nakrętkami - można je trochę podkręcić w celu lepszego naciągnięcia linki.

Pzdr.

 

 

witam ,a to ciekawe co piszesz bo u mnie ustawiasz otwór na godz.3 i kręcisz prawo lewo czyżby w różnych modelach były inne mechanizmy z tego wynika że tak.a do oświetlenia bębna mam taki swój patent łatwy do zrobienia a b. pomocny do otworu wkładam diodę najlepiej białą na cieniutkich przewodach podłączam do paluszka i mam oświetlony cały bęben w środku przez otwór widać pięknie zębatkę do regulacji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

patent z diodą - szacun :)

:cool2: :D :cool2:

U mnie tez reczny dziala symbolicznie, zawsze klopot przy badaniach technicznych :lol:

Na lekkiej gorce podtrzymuje samochod, ale ogolnie lipa. Dlatego, gdy stoi w miejscu, jak w avatarze (mieszkam na szczycie niezlej gorki), pod tylnym kolem jest zawsze kostka brukowa. :mrgreen: Nie chcialbym szukac autka w lesie... :norty:

Pozdrawiam, ///M5

http://i228.photobucket.com/albums/ee124/areckim5/bmw_2000_m5_05.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest jedna lipa - ten mały bębenek przegrzewa się po kilkuset metrach jazdy i wywala zabezpieczenie termiczne, od czego ręczny łapie na ostatnie 2 ząbki jakby go nie było. Czyli w razie dramatu ręczny nie posłuży jako hamulec "awaryjny".

Co dodatkowo przykre - ten mechanizm nie ma samoregulacji luzu i po ostygnięciu jest dalej [bAD] - trzeba ustawić śrubką w bębnie, co bez zdejmowania koła, jak człowiek nie ma odpowiedniego dystansu do swiata i siebie tudziez odpowiedniego srubokreta i latarki - moze doprowadzić do szewskiej pasji i jednego z tych momentów, gdy zazdrości się skodom, oplom, itp.

 

Nasuwa się wręcz filozoficzne pytanie: dlaczego w tych autach niektóre patenty są zrobione tak na pałe, ze już głupiej chyba sie nie dało. Wszyscy się smieją z francuskich systemów logicznych inaczej - a tutaj przeciez jak nie jeż w w klimie, to piksele, ręczny, wisko, pękające regulatorki świateł, padający wentylator klimy (czy ktos kurna widział jaki pecet jest w smigle klimatyzacji z 3 pinami????), uszczelki vanosów, durna sprezynka w zamku bagaznika co to robi pstryk i bagaznik kłapie, wiecznie bijące nowe tarcze jak sie nie wymieni pierscieni w cylinderkach, odpowietrzanie chłodnicy "bo tak", itp itd...

Gdyby nie to R6 i tylny napęd to naprawde trzeba by jezdzic na rowerze :)

aleś bzdur napisał

weź pod uwagę że moja ma już coś 370ooo km zrobione - ciekawe czy widziałeś francuza z takim przebiegiem

gzie kupujesz bezpieczniki do hamulca ręcznego ???????????????????????????????????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy

U mnie ręczny jest,ale jakby go nie było.Nie trzyma nic,czasami tylko coś mu się odwidzi i troszkę załapie.Jest wszystko nowe,po wymianie ręczny był przez okres ok. 4 m-cy.

Dobrze,że diagnosta swój chłop i stempelek wstawi :D .

ec2Wze6.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dajan

ja mam ręczny do banki od 100 tkm z przerwami, nie jest to moja pierwsza beemka i we wszystkich jest ta sama bryndza. Jedyne bmw ktore dobrze hamowalo recznym mialo 4tys km.

Dlatego nie porownuje do francuza ktory ma 370 000.

 

Bezpiecznik - sprzedają tam gdzie ampery na wiadra. To jest taka blaszka która luzuje szczeki przy przegrzaniu. Inne auta maja mech. samoregulacji luzu i do ręcznego zaglądasz co 200 lat. W beemce trzeba dłubać przez dziurke. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.