Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
A może mi ktoś z Was odpowiedzieć na takie pytanko w tym opisywanym temacie czy to jest normalka przy turbinie bo oglądnąłem filmik z tym jak ma pracować cięgno w turbinie i na filmiku widać ze cięgno chowa się dopiero po odpaleniu a u mnie jest tak że jak włącze ZAPŁON to już mi zaciąga od razu cięgno tak że prawie nakrętka dotyka gruszki. A jak zgaszę to momentalnie cofa się cięgno
  • Odpowiedzi 56
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano
witam.ja mam troche inne pytanie.ostatnio miałem problemy z ogrzewaniem ale po wymianie termostatów jest juz git.Sledząc ten temat mam małe pytanko.Mója bmka to e46 320d 136ps.Otóż sprawa wygląda tak.Auto jest zimne.Odpalam i jest całkiem dynamiczne.Turbo ciągnie gdzies od 2000 i jes ok.Jednak po chwili jak już złapie max tem.to przed 2000tys.łapie zamuła potem ma gdzieś 2200 i ciagnie.Następnie przy 2600 ok.łapie znowu muła ale już 2800 jest ok i juz nie ma przerw.Jesli chodzi o odczucie to poprostu jak by przerwa w dostawie ale co jak co przyspiesza z tym mały wyjątkiem przy 2600 obr/min kiedy to akurat zaczyna się zabawa.Ostatnio taką zamułe złapała przy wyprzedzaniu i gdybym nie wcisną na max to by mnie sprzątło nowiutkie volwo.Czy ktos może wie co jest tego przyczyną?ps.auto nie kopci i nie spala oleju więc nie mam pojęcia co to może byc.proszę o pomoc...i dziękuje z góry.pozdrawiam.
Opublikowano
sytuacji sie obawiam ale stanowczo wole diesla niz kuchenke gazowa, osobiscie jestem przeciwnikiem gazowania samochodow chyba ze butle maja napis NOS a nie LPG:) A moze jakas informacja o cenie turbinki lub jakis link??

 

 

Ha ha to mnie teraz kolego rozbawiłes. Ja sam nie posiadam gazu ale powiedz mi w czym to lepszy ropniak od lpg? Nie oszukujmy sie i tu i tu ludzie szukaja oszczednosci i chca tania jezdzić, idac twoim tokiem rozumowania to ja powiem gaz do kuchenek ropa do traktora a benzyna do auta.... :lol:

 

Niewiem czy jechales kiedys na dulgiej trasie na gazie np 1500 km (holandia - polska jak wczesniej juz wspomnialem)w jedna strone to wyglada tak minimum 6 tankowan gazu gdzie minimum spedzasz na kazdym postoju okolo 20 minut w kolejce badz szukaniu stacji z lpg i tu juz tracisz minimalnie 2 godziny czasu na bezsensownym poszukiwaniu lpg na calej trasie i to przy duzym szczesciu bo jezdzilem gazownikiem i zamiast jechac 12 godzin jechalem 16, przy benzynie odchodzi fakt tankowan ale spalanie prawie dwa razy wieksze od ropniaka wiec rezultat jest naprawde prosty gdy tankuje mojego diesela 2 razy na calej trasie i jeszcze jezdze po polscetak wiec tylko ropa jest po miedzy jednym a drugim. Po za tym zalozysz gaz i masz do wyboru tankowac czesciej i zaoszczedzic miejsce w bagazniku badz tankowac troszke mniej i miec wszystkie toboly na tylnim siedzeniu. Ja z racji calej tej logiki wybralem dizelka bo jest najbardziej odpowiedni do mojego trybu uzytkowania samochodu.

 

Mi nie chodzi o dyskusje co jest lepsze nie w tym rzecz -"stanowczo wole diesla niz kuchenke gazowa"- ok wiadomo kazdy jezdzi na tym co uwaza za rozsadniejsze i na co mu kieszen pozwala, rozumiem.

Ale tego juz nie-," osobiscie jestem przeciwnikiem gazowania samochodow chyba ze butle maja napis NOS a nie LPG:)" przeciez i gaz i diesel to oszczednosc bo nie mówimy tu o tym co jest wygodniejsze.. Wiec moim zdaniem diesel wcale nie jest bardziej "prestiżowy" od kuchenki..

Opublikowano
Grubo ponad pół roku szykuję się do zmiany na e46 i z racji tego, że diesel to jednak grupa podwyższonego ryzyka, gdzie można wliczyć je sobie w koszta gdy dużo się jeździ, ja jeżdżę sporo ale po Wrocławiu, a trasy robię 2-3 razy w miesiącu po ok 200-300km tak więc wyleczyłem się z diesla i skupiam się tylko na szukaniu benzyny w okolicach 320i nie mniejszej. I wcale nie mam filozofii że diesel jest do traktora, po prostu wydaje mi się że przy moim użytkowaniu auta 2l po mieście nie zrobi mi różnicy a odejdzie mi stres z turbiną i wtryskami :D Oczywiście wiem że benzyny trochę piją ale trudno, teraz mam IS`a który na dużych i szerokich obręczach pije po Wrocławiu w granicach 13l i nie ma tragedii także damy radę. Oczywiście nie zmieniłem zdania na podstawie tylko tego postu, łamałem się długo, może następny będzie diesel. Szukam benzyny. Dzięki za rady :)
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Tylko się nie zawiedź :norty:

Jździłęm 2.0i 150koni i niestety ale to auto jedyne co potrafi to adnie się wkręcać , dużo warczy a nie jedzie, a żeby osiągnąć taki styl jazy jak dieslu musiałem ją kręcić do 6 tyś

Nawet na youtue popatrz sobie na filmiki z przyśpieszeń tej 150koni , sorki ale to jakić spowalniacz i do tego tyle pali :mad2: :duh:

Pozdrawiam
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Jeśli chcesz mieć jakiekolwiek pozytywne wrażenia z jazdy i nie płakać przy wyprzedzaniu to jedynie 330i,

Niestety buda e46 swoje waży i byle 2.0i jej nie pociągnie zbyt emocjonalnie :D

Pozdrawiam
Opublikowano
Nie no jasne ale już wkraczamy na etap rozmów gdzie wszystko poniżej 3l jest złe i nie chce jechać :) Jeździłem 3l dieslem i 3l benzyną w e46 i dobrze wiem jak to się zbiera, że to poezja i świetny silnik. Kombinując jednak w tą stronę dojdziemy do wniosku, że 1,8 i 2,0 pali mniej niż 328 i 330 (jak w wielu tematach) Nie patrzę bardzo na spalanie przy wyborze auta, choć i to ma wiadomo spore znaczenie. Teraz śmigam 140-konnym IS`em i wcale nie narzekam na osiągi tego auta. Tak naprawdę chciałbym mieć coś nowego (czyli jak dla mnie e46) z podobnymi parametrami jeżeli chodzi o przyspieszenie i elastyczność, tak więc 2 lub lekko więcej litrowa benzynka sprawdzi się u mnie, w 100% oddając hołd 3-litrowym jednostkom :) 318i to z kolei chyba troszkę za mało jak dla mnie. Zakup diesla też planowałem w 2l więc bez sportowego szału, ale chyba mi przeszło... :) I wcale nie jestem wrogiem diesli. Chyba po prostu rachunek roczny przy statystycznych usterkach diesli by mi się nie zgadzał. Oczywiście mogę trafić na psującą się benzynę ale przy dokładnych oględzinach, przeglądzie, sprawdzeniu itd chyba lekko mniejsze prawdopodobieństwo. Pozdrawiam
Opublikowano
A właśnie tak podpinając to pod temat, jest ktoś z Wrocławia kto jeździ tu e46 320i / 323i / 325i ? Po tym mieście "jeździ" się dość specyficznie dlatego zastanawiam się jak tam spalanie?
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

kolego ja nie twierdzę że 320i jest złe itp. ale przesiadając się z diesla może być zawiedziony a może się też szybko przyzwyczai, tego nie wiem.

Poprostu żeby 320i jeździło podobnie do 320d musiałbyś jeździć na dość wysokich obrotach, tylko o to mi chodziło

320i to fajne auto jednak 330i jest fajniejsze :D

Pozdrawiam
Opublikowano
no właśnie w tym jest problem że jak się pojeździ trochę dieslem a potem wsiada do benzyny to wrażenia jakby mniejsze! A tak wszyscy na diesla narzekają .... :( dieslem się jeździ przyjemnie bo w końcu to auto z turbiną ....

SPECIAL REMAPPING SERVICE - SOFTWARE ENGINEERING - IDA PRO


Chiptuning Łódź


ŁÓDŹ BYDGOSZCZ BIRMINGHAM LONDON


https://www.tc-performance.com/

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Ja przesiadłem się ze 150konnej 320i na 318d z 115 kucykami. Nie jest to mocne auto, ale różnicy w porównaniu do 320i w codziennej jeździe nie ma. Na 5 biegu powyżej 100km/h jest nawet lepiej.
Opublikowano

yoshimura01 luz wyczuwalny jest, trudno określić a zmierzyć ciężko. Czyli tak ilość oleju jest jak nabardziej ok?

 

tomaszf no faktycznie pomyłka z tym "za", myślałem inaczej a inaczej napisałem. A mógłbyś jaśniej o tym skąd on jest?

 

Panowie a czy zuważacie na zdjęciu jak konczą sie łopatki to na gardzieli jest widocznie takie przejście, bardziej spolerowane można powiedzieć. Czy to normalne , czy jest możliwość że łopatki mogą/mogły obcierać? Pytam bo wydaje mi sie to nie możliwe przy takich prędkościach.

Jak narazie dzięki serdeczne Panowie za pomoc. Miłej niedzieli.

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano
Kolego yoshimura01 bardzo dziękuje za zainteresowanie i pomoc:).A co do tego obcierania to właśnie słychać taki metaliczny dźwiek podczas przyśpieszania ale nie umie tego zdiagnozować 100%. Dzieki i pozdro!
Opublikowano
To ja zrobie to za Ciebie kolego Mody :D prawdopodobnie WTRYSKI :D mam to samo :8)
Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami;]
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano
Jest to normalne przy pracy wirnika sprężarki, który wtłacza i spręża powietrze do IC. Gdyby łopatki wirnika ocierały o korpus sprężarki NA PEWNO byś to słyszał. Sprawdź jeszcze te luzy na wałku. Ten olej co u Ciebie jest widoczny, to olej z odpowietrznika i jak sam słusznie zauważyłeś powinien on tam być :cool2: Pozwoliłem sobie zrobić porównanie swojej sprężarki i Twojej.

 

A wiec ile tego oleju powinno tam być yoshimura01 ? bo u mnie staje się to powoli małym problemem. Ostatnio wyczyściłem cały układ zmieniłem odmę i olej i po przejechaniu 4000km jest tam bardzo dużo oleju który dochodzi troszeczkę w postaci płynnej do samego dolotu przez AGR. Tak jakby bardzo dużo oleju dostawało się przez ten mały wężyk na przewodzie z filtra powietrza do turbo który jak myślę pochodzi od odmy.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.