Skocz do zawartości

[E34] Bardzo ciężki rozruch na zimnym silniku


mus102

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, dalej nie uporałem sie z moją bmmka i szczerze powiem zaczynam mieć już jej dosyć.

Problem polega na tym, że jeżeli auto postoi przez noc w takich temp. jak dziś tzn. -12stopni C to rano mam bardzo duży problem zaplić go . Kręci, kręci, kręci i po np. 7 próbach odpala, i potem juz odpala normalnie caly dzień.

Dodam, że jakis 2 tygodnie temu wymieniłem:

świece, kable WN, cewka, kopułka, palec rozdzielacza wszystko na nowe.

Silnik to M20B20 .

Jeżeli ktoś ma jakies pomysły to bardzo proszę o pomoc bo moi mechanicy (pseudo mechanicy) już nie wiedza i każą wymieniać wszystko po kolei a to mi sie nie uśmiecha.

Z góry dziękuje za pomoc

Nie jeździj szybciej, niż lata twój anioł stróż
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Może coś z paliwem.Wyjmij rano przekaznik pompy podłacz na krótko( pin 30 i 87) żeby pompa pracowała przed rozruchem i wtedy zapal.
Po czterdziestce człowiek ma, trochę z osła, trochę z lwa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym, że dziś rano (-10) wszedłem i zapaliła odrazu za pierwszym razem.

I właśnie tak ma, raz pali a raz nie .............. :(

Nie jeździj szybciej, niż lata twój anioł stróż
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.