Diesel...

[AO]

Wynika to z charakterystyki silnika diesla..........

 

 

:cool2: :cool2: :cool2: :cool2: a ja chcialem zakladac post o "turbo" i czekac az ktos "lapotologicznie" wszystko wytlumaczy, dzieki....

[Natek]

turbo nie ładuje 2,5 bara

ta wartość to ciśnienie doładowania + ciśnienie atmosferyczne ( ~ 1 bar )

czyli rzeczywiste ciśnienie doładowania to 1,5 bara

 

też mi to nie pasowało. CIśnienie w serii jest ok 1-1,2 bara, wiec te wartości powyzej 2 mi mocno nie pasowały. Ale wyjaśniłeś

[karbo]

Wynika to z charakterystyki silnika diesla, poprostu później już nie ma sensu , a do tego pamiętaj że korbowody w dieslu są bardzo długie i przez to zwiększa się moment bezwładności co mogło by doprowadzić do awarii, więc ECU nie pozwala już dalej się kręcić silnikowi i obcina wszytsko , łącznie z ciśnieniem.

 

Ciekawostka, w motocyklach typu szlifierka korbowody mają po 4cm długości - dzięki temu silnik można kręcić nawet do 16000obr. W dieslu chodzi o duże sprężanie i o siłę jaka działa na tłok a nie o obroty.

 

diesel od około 4,5 tys/obr na min będzie miał problem z samozapłonem i przede wszystkim dlatego nie ma silników diesla które kręcą się wyżej jak 4,5 tys/min

[sokolnh]

są, stare 1.9 TDi oznaczenie silnika 1Z :D

lub jeszcze starsze 1.6 TD oznaczenie SB -> ponad 5 tys spokojnie sie wkreca :D

[sabur]

diesel od około 4,5 tys/obr na min będzie miał problem z samozapłonem i przede wszystkim dlatego nie ma silników diesla które kręcą się wyżej jak 4,5 tys/min

 

diesle startujące w 24godzinnym wyścigu kręcą się prawie do 6k obr/min . Co nie zmienia faktu, że masz rację. Gnojówka ma wówczas już problem z samozapłonem..

[karbo]

diesel od około 4,5 tys/obr na min będzie miał problem z samozapłonem i przede wszystkim dlatego nie ma silników diesla które kręcą się wyżej jak 4,5 tys/min

 

diesle startujące w 24godzinnym wyścigu kręcą się prawie do 6k obr/min . Co nie zmienia faktu, że masz rację. Gnojówka ma wówczas już problem z samozapłonem..

 

ciekawe tylko jak bardzo tamto paliwo podobne jest do naszego co uszkadza wtryski turbo i inne elementy

[M_ichał]

35d kreci sie bez wiekszych problemow do 4800. A z starszych silnikow, to TDS max moc mial przy 4700.

[karbo]

kręcić się kręci. tylko pewnie proces spalania jest już przy tych prędkościach obrotowych nieekonomiczny przy zakładanych i możliwych do utrzymania w produkcji parametrach jakościowych ON.

[hunter]

myślę że gnojówka wybuchała by i przy większych obrotach natomiast długie korbowody rozwaliły by silnk, w dieslu chodzi o moment a nie o moc, ciągnik siodłowy ma czerwone pole od 2500obr a moment max od 800 i wynosi on po 1000nm - dzięki pojemności i długim skokom jest to do uyskania,

Widzieliście kiedyś silnik diesla na statku, w tych starych korbowody miały po 5m długości

[dziqsek]

Nie przesadzajcie ztymiobroami...

 

Mi już nie raz przy ostrym przyspieszaniuwskazowkaweszlana5tysOBRinicsieniestalopozamalymspadkiemmocymiedzye 4700-5000 obr

[AO]

diesel od około 4,5 tys/obr na min będzie miał problem z samozapłonem i przede wszystkim dlatego nie ma silników diesla które kręcą się wyżej jak 4,5 tys/min

 

nie wiem jak to bylo dawniej ale w "1" odciecie mialem przy 4600 a w "3" przy 4700...wiec kreci sie na 100% a ze wyniki tego krecenia sa zadne to wiekszosc wie...pozdr.

[nygus 320d e91]

O turbo dowiedzieliśmy się wiele, mnie natomiast interesuje jakość paliwa jakie tankujecie?

Wiele się słyszy że tu albo tam jest ono gorszej jakości, "chrzczone" itp, itd....

Może napiszecie gdzie tankujecie i które stacje (Orlen, BP, Statoil, Lotos, ...,) są godne naszej uwagi?

 

Jeszcze odnośnie dbania o diesla.

Kiedy byłem na szczepieniu w MT chłopaki zalecili mi ABSOLUTNIE nie lać "lepszego" diesla typu V-Power, Ultimate itd.

Dlaczego - bo do nich dodają ponoć zwykłych "ulepszaczy" które każdy z nas może nabyć na pierwszej lepszej stacji paliw.

Powodują one jak mi powiedziano spadek mocy naszych autek które sterowane są przez komputer.

Chodzi o to że przy tych "bogatszych" dieslach w silniku podczas spalania mieszanki następuje wyższa temperatura.

Komputer kiedy ją odczyta automatycznie ogranicza moc auta przez co nie dopuszcza do przegrzania silnika.

Chodzi o moment kiedy chcemy uzyskać max moc i mocniej kręcimy nasze dieselki.

Nie wiem ja ma się to przy normalnej jeździe, ale podejrzewam że ogólnie nie jest potrzebne nam "uszlachetnione" paliwo.

Jeśli się mylę poprawcie mnie - piszę to co usłyszałem od fachowców z MT.

Samochód ponoć przy niższych obrotach jest żwawszy za to kiedy chcemy z niego wydusić to co najlepsze komputer to udaremnia.

 

Pozdrawiam!

[karbo]

Owszem jest taka teoria. Wielu jednak tankuje "lepsze" paliwo typu premium licząc na to, że jest mniejsza szansa trafienia na jakiś syf. Ja osobiście tankuję premium zimą.