Skocz do zawartości

[e39 5201] Temperatura silnika a lpg


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, posiadam autko wyposażone w instalację gazową (sekwencja) i mam odnośnie jej pracy kilka pytań i problemów.

Auto jeździ na LPG zupełnie normalnie, nawet w mrozy do -18' ładnie zapala i w miarę szybko się przełącza z benzyny na gaz ale...bardzo często, a w zasadzie zawsze podczas jazdy na LPG w momencie załączenia się ABS samochód gaśnie. Dzieje się tak zarówno z chamowania ze 150km->0km, jak i przy "ślimacznym dojeżdzaniu" do skrzyżowania i wychamowywania na śliskiej, oblodzonej jezdni. Podczas pracy na Pb problem nie istnieje. Dodam że zaraza przy pompie ABS mam zamontowany reduktor, filtr fazy lotnej, a do jednego z przewodów hamulcowych dochodzących do pompy ABS jest przyczepiony czujnik ciśnienia instalacji LPG. Ma to na coś wpływ? Dalej. Gdy auto dostaję trochę w pedał (np podczas redukcji, wyprzedzania, w momencie gdy już włączę wyższy bieg i obroty spoadną do jakiś 3000 rpm) zdarza się BMW ładnie strzelić (a w zasadzie pierd...) w układ wydechowy, wyraźnie słychać to spod samochodu. Wcześniej zdarzały się też akcje telepania silnikiem na wolnych obrotach i strasznego mulenia tak do 2500 rpm, ale te rzeczy załatwiła regulacja u Pana, który zakładał instalację. Z problemów to tyle, a teraz najciekawsze. Pojechałem na regulację i wypłakałem się Panu z moich problemów. Auto zostało podłączone pod Jakiś diagnoskop, coś wyregulowane. problem z ABS i strzelaniem występuje nadal, obroty trzymają się dobrze, przyspieszanie "na dole" poprawiło się. Ciekawą rzeczą jest to, że po przejechaniu 20 km (normalnym tempem, w temp. -10'C) urządzenie do regulacji pokazywało temp reduktora na poziomie około 30'C, a reduktor był letni. Pan stwierdził zapowietrzenie układu i trochę go zaczął odpowietrzać korkami na termostacie i w chłodnicy. Za wszystkie dolegliwości skazał niedogrzany reduktor. Po tym krótkim odpowietrzaniu, temperatura reduktora zaczęła rosnąć (ale auto pracowało cały czas na Pb), następnie zostałem poproszony o próby wykonania odpowietrzenia samodzielnie, gdy już przelecę kilka km. Przejechałem dalej do pracy, postawiłem auto pracujące na LPG na parkingu i po kilku minutach wróciłem i zacząłem luzować odpowietrznniki. Coś tam leciał tlenu, ale nie dużo, reduktor znowu stawał się średnio ciepły. Aby uprzedzić komentarze: świece zapłonowe własnoręczenie wymieniłem kilka dni temu na ori BMW. Cewki też próbowałem sprawdzić, według jakiegoś manuala wyczytałem że mają mieć coś ok 0.8 ohma, ale jakoś wskazania na mierniku mi skakały 0.4 - 1.2 ohma na każdej z sześciu i nie wiem jak mogę je sprawdzić ostatecznie. Może to wina była mienika. Sprawdzałem na 1 i 15 w cewkach. Błędów w Ecu też żadnych nie ma, choć łączyłem się CDIFem, któremu nie ufam do końca, a nic lepszego nie mam. Do sedna sprawy.

W zapowietrzenie trochę nie chce mi się wierzyć, wszystkie oznaki pod maską, na niebie i ziemi wskazują na prawidłową pracę układu chłodzenia. Szybko się nagrzewa, wewnątrz auta jest ciepło, wskazówka zawsze, ale to zawsze stoi idealnie prosto na środku cyferblatu, pod korkiem w chłodnicy w zbiorniczku wyrównawczym jest ładny i równy strumień przelewającego się płynu. Moje pytanie jest takie: Czy reduktor od LPG jest poprawnie wpięty w układ chłodzenia? U mnie jest "włączony w obie" do przewodów idących do nagrzewnicy, tuż przy ścianie grodziwej (za silnikiem). Tu mam właśnie wątpliwości. W BMW (odwronie niż np w Audi A6, gdzie płyn chłodniczy krąży zawsze przez nagrzewnicę w środku, a ciepło regulują przesłowny od dopływu powietrza) ogrzewaniem chyba sterują zaworki (te pod filtrem powietrza) które są pod maską i w miarę żądania puszczają gorący płyn do nagrzewnicy (nagrzewnic) i dopiero za nimi jest wpięcie reduktora LPG. Na logikę, włączany zimno w aucie, zaworki się zamykają, płyn do nagrzewnicy nie płynie, reduktor pozostaje zimny, auto nie pracuje na LPG. Czy tak jest? Sprawdziłem. Ogrzewanie wyłączone, zimno w środku auta....reduktor gorący, silnik pracuje na LPG. Nie rozumiem, zgłupiałem niech mi ktoś to wytłumaczy. Płyn krąży zawsze przez nagrzewnicę? Jeśli ktoś ma możliwość to niech mi to "wyłoży" w prosty sposób. Acha, chciałbym wiedzieć również jak są włączone instalację LPG w układ chłodzenia w waszych piątkach.

Pozdrawiam.

Opublikowano

bo nikt nie wie co napisać...

nikt nic? Bieda.

 

Na benzynie auto tez Ci gaśnie ja mam ten sam problem z niedogrzanym reduktorem dopiero jak dodam obroty na 2500tyś to się zagrzewa

http://img685.imageshack.us/img685/5090/20070404789.jpg

 

ja mam reduktor tak podłączony... może coś to Ci pomoże

Opublikowano

Kto Ci zakładał tą instalację?????

Objawy wskazują na coś z lpg. Proponuję zajrzeć na http://lpg-forum.pl/ tam powinienieś znaleźć fachowe porady.

 

pzdr

letki

 

ps. Ja miałem zastrzeżenia co do sposobu montażu mojej instalacji ale po tym co zobaczyłem na Twoim zdjęciu całkowicie mi przeszło..

Opublikowano

Ja już widzę kolejny powód nie instalowania gazu w aucie.

Wydać parę tysięcy na montaż, od samego początku problemy jeszcze co roczny przegląd i homologacja na butle.

A efekt końcowy to pół bagażnika zniknęło lub zapasówka.I ten niezły burdel na silniku.

Aż wstyd podnosić maskę.

Jak będę miał czas to zrobię fotke jak powinien wyglądać wychuhany silnik BMW.

Opublikowano

ps. Ja miałem zastrzeżenia co do sposobu montażu mojej instalacji ale po tym co zobaczyłem na Twoim zdjęciu całkowicie mi przeszło..

nie dziwię się, bo takiej pajęczyny to jeszcze nie widziałem, u mnie jedyne co widać to lekko podniesiona osłona kolektora, poza tym wygląda praktycznie jak oryginał

www.nowak-motocykle.pl
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Niech autor napisze więcej o tej instalacji a najlepiej zrobi fotkę tego co ma pod maską. No i wypadało by wiedzieć o jakim konkretnie silniku tu mówimy?

Nie bardzo rozumiem co masz podłączone czy przyczepione do przewodu hamulcowego

 

Niektóre instalacje są wrażliwe na zakłocenia z układu zapłonowego.

Co do wpięcia w układ chłodzenia to raczej masz ok ale nie widze więc nie powiem na 100%

 

reduktor ma być gorący.

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Opublikowano
Ja już widzę kolejny powód nie instalowania gazu w aucie.

Wydać parę tysięcy na montaż, od samego początku problemy jeszcze co roczny przegląd i homologacja na butle.

.

 

Naprawdę da się załozyć porządnie i estetycznie instalcje lpg, do tego zrobić i wyregulowac to tak, żeby poza okresową wymianą filtrów i sporadyczną regulacją hulało ok.

 

pzdr

LETki

Opublikowano

mój gaz chodzi bardzo dobrze i a silnik mam nie do oglądania tylko to jeżdżenia :) miałem wcześniej schowane wtryski od gazu ale zawsze dużo roboty było i trudności z dostępem wiec dałem gaz od góry

 

A że muszę dawać 2500 obrotów to przez to że gdzieś płyn chłodniczy mi ucieka i układ chłodniczy się zapowietrza myślę że przez obudowę termostatu

Opublikowano

Po pierwsze poco zakładać reduktor koło ABSu i ciągnąć przewody przez całą komorę silnika.

Reduktor idealnie się mieści z lewej strony przy podłużnicy pod kolektorem nawet jest nitonakrętka w podłużnicy i nie trzeba wiercić tylko uchwyt porządny dać,pozatym płyn nie musiał by tak daleko krążyć.

Ale odnośnie twojego przypadku to sprawdził bym wpięcie węży od reduktora w układ chłodniczy,bo tam są takie zawory i można pomieszać wówczas będzie robiła się poduszka powietrzna.Przewody powinny być wpęte przed zaworami od strony silnika

Opublikowano
Po pierwsze poco zakładać reduktor koło ABSu i ciągnąć przewody przez całą komorę silnika.

Reduktor idealnie się mieści z lewej strony przy podłużnicy pod kolektorem nawet jest nitonakrętka w podłużnicy i nie trzeba wiercić tylko uchwyt porządny dać,pozatym płyn nie musiał by tak daleko krążyć.

Ale odnośnie twojego przypadku to sprawdził bym wpięcie węży od reduktora w układ chłodniczy,bo tam są takie zawory i można pomieszać wówczas będzie robiła się poduszka powietrzna.Przewody powinny być wpęte przed zaworami od strony silnika

 

auto kupiłem jak już był gaz a mam problem tez z ogrzewaniem dopiero przy tych 2500 grzeje w środku dobrze i reduktor się zagrzewa więc wydaje mi się ze to nie jest problem instalacji gazowej :?: :roll:

Opublikowano

Skoro grzeje ci koło 2500rpm to musi być nie do końca odpowietrzony.

A skazówka od wody na pulpicie jak się zachowuje?

  • 2 lata później...
Opublikowano
Panowie reduktor do wymiany, miałem to samo, auto przy gwałtownym hamowaniu gasło, po wymianie reduktora jak ręką odją śmiga bez problemu.
Opublikowano

Co do letniego reduktora to na 100 % masz zapowietrzony układ. Napiszę Ci na swoim przykładzie...

 

u mnie wszystko działało "niby" OK ogrzewanie, przełączanie na gaz, jednak nie dawało mi spokoju to że zawiesza mi się pompka pod elektrozaworami (co skutkowało brakiem ciepłego nadmuchu przy funkcji REST) Kupiłem ostatnio nowe/używane elektrozawory z pompką i po wymianie nie mogłem odpowietrzyć układu. :twisted: Oddałem auto do mechanika, i chłop też się nieźle namęczył (łącznie z unoszeniem przodu) rozpinaniem węży.

 

Efekt jest taki że reduktor mam teraz gorący żeby nie napisać parzący (nie da się go przytrzymać bo parzy) auto nagrzewa mi się błyskawicznie (wcześniej ciepło leciało ale takie letnie, dopiero jak złapał temp ~90 stopni z kratek leciał gorąc), obecnie już po wyjściu wskazówki z niebieskiego pola zaczyna lecieć przyjemne ciepełko i następuje przełączenie na gaz, a jak już dojdzie do pionu to muszę redukować temp bo jest za gorąco.

 

Kiedyś pytałem na forum jaka powinna być optymalna temp dla silnika 2.8 bo u mnie utrzymywała się na poziomie 103-105 stopni. Kilka osób napisało że tak jest OK, temat odpuściłem bo nic się niepokojącego nie działo. Teraz po ODPOWIETRZENIU temp utrzymuje się na poziomie 98 -100 i dalej nie chce iść za cholerę.

 

Powiem Ci szczerze że z tak topornym do odpowietrzenia silnikiem jeszcze nie miałem do czynienia.

 

Ps. Reduktor mam identycznie wpięty jak ty... na grodzi mam trójniki a reduktor za ABS-em

Opublikowano
kurde kolego ten temat był 2 lata temu :D od tego czasu moja betka zrobiła już z 70-80tyś :d a w tym czasie wymieniłem reduktor od gazu chłodnice trójniki od gazu termostat pompę wody. I teraz mam parzący reduktor i przełącza się jak książka podaję nawet przy -20. A wtedy u mnie winą był trójnik od gazu plastykowy pękł i stracił szczelność
Opublikowano
kurde kolego ten temat był 2 lata temu :D od tego czasu moja betka zrobiła już z 70-80tyś :d a w tym czasie wymieniłem reduktor od gazu chłodnice trójniki od gazu termostat pompę wody. I teraz mam parzący reduktor i przełącza się jak książka podaję nawet przy -20. A wtedy u mnie winą był trójnik od gazu plastykowy pękł i stracił szczelność

 

:duh: :duh: :duh:

 

Nie zwróciłem uwagi na datę pierwszego posta. No nic archeolog ze mnie jak się patrzy.

 

Pozdrawiam

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
... i przełącza się jak książka podaję nawet przy -20....

 

Ale jak już powrócił to podepnę się i ja.

Masz drugą generację??

  • 4 lata później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.