Skocz do zawartości

E60 Pomoc w zakupie i wyborze jednostki napędowej


Prezioso

Rekomendowane odpowiedzi

Zodiac ... nie wiem i nie chcę wiedzieć - a w dodatku nie będę pytał dla spokoju duszy ;)

Chyba że przypadkiem wpadnę na taką informację ... ale na szczęście to zabawka dla dużych chłopców zupełnie jak M5 więc nie ta liga. Pytanie na ile wykorzystuje się w PL warunkach moc i potencjał pojazdu.... wyścigi na 1/4 mili ??

 

Tora... jak powiedziałem nie neguję - wygląd jest ważny ale czasami też jest jeszcze ekonomia. Podobnie jak z małymi samochodami .. jedni nie wsiądą do A-klasy a inni uważają to za samochód rodzinny. Ty sobie nie wyobrażasz jazdy na 16" inny będzie musiał przywyknąć ... albo kupić komplet 18" :D (pewnie kupię ale nie zaksięguję jako obowiązkowa eksploatacja pojazdu a jedynie wybryk)

 

Przy okazji chyba nie poczuję jak to jest mieć 500nm ;) i jak znikają klocki gdyż w 520d z tego co wiem jest około 350Nm

Kiss French. Wear Italian. Drive German.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 98
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Z tego co się orientuję Zodiac ma 745i a to jest "wyższa kultura bankowości" pod każdym względem włączając w to wydatki.

 

Niby tak, niby nie.

 

Nie pytaj lepiej BZQ ile wydał na swoje 545i w zeszłym roku, bo na razie ja wygrywalem w rankigu "kto da wiecej" :D

Jakby BZQ pojechał do ASO wtedy z tym SMG to by wyjechał z nową skrzynią i pewnie by był pierwszy w rankingu :cry2: nie wspominając o pipe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

90% wydatków w aucie to zależy od użytkownika samochodu , w jaki sposób go użytkuje . Jak ktoś pisał wyżej można kupić Fiata Pande czy coś z tych pudelek i kupywać części "no name" by allegro cieszyć się że klocki z tarczami kupil za 89,99 , ale to przecież nie o to chodzi jak już coś robić to dobrze a jak robi się dobrze przeważnie są i odpowiednie ceny .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Do autora wątlu.

Napisałem Ci ,żebyś sie przejechał 520d i 530d, ale widze, że już wybrałeś 520d. BYł na forum dłuuugi watek nt 520d. Jeśli dla Ciebie najwazniejsze są koszty utrzymania a chcesz E60 to raczej 520d, a jak ma byc wg jak dla mnie ogromna przyjemnośc z jazdy to 530d. Robisz jeden bład, porównujesz tylko suche dane i stwierdzasz , że nie będziesz sie ścigał itp, a pewnie jak porównasz to swojego VW to bedziesz w 520d miał 50 % wiecej mocy :). Po prostu sie przejedz zebys wiedzial a potem nie zalowal. Tylko prosze tych co maja 520d zeby juz nie mowili ze wystarcza itd bo juz był tem temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:)

Kamil - zgadzam się - nie zamierzam oszczędzać na częściach zamiennych i nigdy tego nie robiłem pomimo iż samochody były używane ZAWSZE serwisowałem je w ASO (Polonez ;) pierwsza przygoda, Mondeo, Avensis, Touran, A-klasse) Jedyne rzeczy jakie kupiłem do samochodu na allegro to dywaniki gumowe i skrobaczka fińska z mosiężnym wykończeniem by nie rysować szyb. W ASO będę się i z BMW pojawiał tylko teraz kwestia którym M-Cars, Misiak... coś podpowiesz ?? A może Rzeszów ?

 

BZQ - ciężko będzie mieć gwarancję na używane auto z Niemiec .. na tą chwilę 3-4 letnie (nie wiem ile gwarancji mają BMW)

 

Kris 333 - odpowiadając na to co napisałeś - jeździłem jednym i drugim - tylko tak się złożyło niefortunnie że oba samochody były w manualu a ja poszukuję automata (jeździłem 525i więc żadne porównanie). Różnice są i to widać choćby w wyposażeniu ale i zachowaniu na drodze. Niewątpliwie jednak stawiam w tym miejscu na koszty utrzymania i mam tego pełną świadomość że jeśli będą niedomagania na drodze ;) to bez żalu.

A przy okazji ... prosisz tych co mają 520d..... tak naprawdę mieszkamy w zacofanym kraju... popatrz na Niemcy gdzie te samochody są produkowane... lub Francję czy Włochy i na jakość/ilość dróg- choćbyś miał 1000KM na drogach lokalnych pojedziesz max 60km/h bo mało który się wychyli więcej jechać i nie ważne czy masz E60 czy F430Scuderia. Na autostradzie każde auto rozpędzi się do 130-150 bo takie są prędkości przelotowe i dlatego montuje się słabsze silniki - każdy się porusza i przemieszcza mniej więcej w tym samym czasie. To tylko w Polsce mamy rzeźnię na drogach i wariactwo w postaci dróg krajowych przebiegających przez środek wsi/miejscowości - i tutaj muszą być auta z Vervą i mocą pod maską by się nie dać zabić i złapać of course ;). BTW. Fleet edition u Niemca ma 150 PS i co ? No też się poruszają i to jak widać sprawnie kręcąc niebotyczne przebiegi roczne.

Kiss French. Wear Italian. Drive German.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez zastanawiam sie po co ludziom w Polsce fury z 300-oma końmi pod maską. Fun z jazdy to jedno - ale bezpieczenstwo i rozwaga to przeciez kwestie priorytetowe. Wiadomym jest że aby naprawde wykorzystywac potencjał takich aut trzeba łamac przepisy jak leci a to jest po prostu nierozsądne. Z resztą tym którzy tu piszą ze tylko 530d wchodzi w rachube (bo super osiągi ) to własciciel E60 545i czy 550i powie że to żółw i żadnej radości w takim dieselku się odczuć nie da.W autach z duzymi silnikami najwspanialsza jest świadomosc ich posiadania.

 

Z 520d mialem kilkakrotnie do czynienia. Oczywiscie nie ma rewelecji - zarówno jesli chodzi o osiągi jak i kulture pracy jednostki. Czuć ze to tylko 4 cylindry ale są ludzie np ja dla ktorych jest to wogole niewazne( choc tak jak pisał ktoryś z kolegow wyzej 95 % aut na drodze jest wolniejszych). Liczy sie komfort i piękna sylwetka. I akurat auto którym jeździłem było bardzo dobrze wyposażone - wiec da sie taką znaleźć. Dla mnie wadą jest ten cholerny DPF - czesto zdarza sie ze woła o wymiane juz przy 180 000.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie wadą jest ten cholerny DPF - czesto zdarza sie ze woła o wymiane juz przy 180 000.

 

 

DPFów nie trzeba wymieniać w BMW, wypala sie je. No chyba, ze ktoś doprowadzi do takiego stanu, ze kaplica. Ale 98% filtrów z powodzeniem sie wypala i po problemie. Serwisy nieautoryzowane kasuja za to ok 350 zeta z tego co słyszałem.

sadzomiotacz pędzony gnojówką


Sprzedam swoje BMW E91 320d 163 KM 2006 390 kkm, Navi Prof., panorama, bezwypadkowe, zadbane, pewne. Info - priv

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

całe hamulce (moze zamienniki też są dobre ale przy takim systemie kontroli trakcji hamulce chcę mieć perfekt-nie raz mi mruga powyżej 160km/h,

 

 

kontrola trakcji Ci sie zapala przy 160km/h? a niby czemu to?

sadzomiotacz pędzony gnojówką


Sprzedam swoje BMW E91 320d 163 KM 2006 390 kkm, Navi Prof., panorama, bezwypadkowe, zadbane, pewne. Info - priv

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz wiekszy silnik to mozesz sobie poszaleć - ale ile osób to robi?? Moze kilka razy w miesiącu sie depnie mocniej.

 

Moim zdaniem lepiej kupic świeze 520d i nie martwić sie o naprawy. Dodatkowo można zapodać 330i e46 cabrio i bedize fun

 

Cenowo wyjdzie tak samo

Hmmmm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

całe hamulce (moze zamienniki też są dobre ale przy takim systemie kontroli trakcji hamulce chcę mieć perfekt-nie raz mi mruga powyżej 160km/h,

 

 

kontrola trakcji Ci sie zapala przy 160km/h? a niby czemu to?

 

W zimie jest ten problem ze trzeba jezdzic 150km/h zamiast 200... :cool2:

Hmmmm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

całe hamulce (moze zamienniki też są dobre ale przy takim systemie kontroli trakcji hamulce chcę mieć perfekt-nie raz mi mruga powyżej 160km/h,

kontrola trakcji Ci sie zapala przy 160km/h? a niby czemu to?

Jak pada deszcz to ci mruga.Ostatni raz mrugała mi przy 180 zaraz za miejscem gdzie Zientarski próbował latać tam jest tak delikatnie w lewo jak sie jedzie w kierunku Piaseczna.Powiem uczciwie ze sie lekko spociłem.

A tak mruga normalnie na szybkich łukach na trasie jak jest mokro zreszta nie tylko trakcja mruga :norty: na trasie.

hej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

całe hamulce (moze zamienniki też są dobre ale przy takim systemie kontroli trakcji hamulce chcę mieć perfekt-nie raz mi mruga powyżej 160km/h,

kontrola trakcji Ci sie zapala przy 160km/h? a niby czemu to?

Jak pada deszcz to ci mruga.Ostatni raz mrugała mi przy 180 zaraz za miejscem gdzie Zientarski próbował latać tam jest tak delikatnie w lewo jak sie jedzie w kierunku Piaseczna.Powiem uczciwie ze sie lekko spociłem.

A tak mruga normalnie na szybkich łukach na trasie jak jest mokro zreszta nie tylko trakcja mruga :norty: na trasie.

hej

 

Nie bede potępiał bo sam nie jezdze przepisowo :8) Ale 180 w miescie to juz lekka przesada

Hmmmm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety 530d wiecej niz 200 w miescie sie nie bujnie ale M5 spoko dochodzi do 250 jak jest tylko kawałek prostej.

Miałem 6 lat szlifierkę jest super ale wieje niemiłosiernie no i tam nie ma kontroli trakcji jak pada deszcz i polska biała farba na pasach to jest jak lodowisko.

hej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silniki diesla .... łamię się między 2.0 i 3.0 (nie patrzę na ekonomię spalania).

 

BTW rocznie robię około 30tkm. 60% trasa / 40% miasto

 

 

robię podobną ilość km rocznie w podobnym zestawieniu trasa/miasto, ostatnio mój dyliżans (galaxy 262tkm) zaczyna odmawiać mi współpracy choć od momentu jak go kupiłem (165tkm) nie narzekałem na niego- kompletny brak awarii.

 

nie wyobrażam sobie jednak jazdy dalej silnikiem 1.9 i nie chodzi mi tu o jakieś zawrotne prędkości bo szybko jeździć poprostu nie lubię a bynajmniej nie na polskich drogach, zmierzam do tego kolego że 5seta to kawał fury i 2.0 mimo, że zapewne jest żwawy to mało do takiej fury.

dla mnie najważniejsze jest to jak się samochód zbiera zwłaszcza przy wyprzedzaniu, a jest to bardzo ważne ze względów bezpieczeństwa i komfortu psychicznego, sam zacząłem się zastanawiać nad 535 ale to inna bajka.

 

kolejny argument za 530d to rzecz następująca, nie chciał bym kupić 520d a po kilku miesiącach jazdy stwierdzić że jednak trzeba było kupić 530d poczekać odłożyć, ale kupić taki jak trzeba zwłaszcza że to zakup na kilka lat (zazwyczaj)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skądinąd Ciekawa dyskusja... która wciąga. Zasadniczo maluje mi się obraz BMW - kipiące mocą, emanujące na prawo i lewo, ostentacyjne pokazanie że ja mam czym. Tak zgadzam się sportowy charakter marki wyrobił taki wizerunek ale po coś produkują 2.0d :)

 

Na początek TORA - przychylam się do thestructora ... święty nie jestem i również łamię przepisy ale takie prędkości w mieście ??

Przesada i to gruba... o czym w ogóle ty mówisz 180 ... 200 .. kosmos .. teraz już wiem czemu klocki znikają ....

Szukam młodego i ekonomicznie uzasadnionego modelu i thestructor ma rację podzielam - lepiej młodszy sprawdzony a dodatkowo z innej beczki chyba faktycznie E46 cabrio lub Z4 wyjdzie na to samo - będe chciał zaszaleć... będzie czym :)

 

Natek ... jednym i drugim jeździłem i tak jak powiedziałem mocy z 530d to ja może wykorzystam 30% przy normalnej jeździe ? A nawet gdyby to było 50% ? to gdzie do pełni możliwości ...zresztą odkąd Junior jest ... spokorniałem pod tym względem i jeżdżę ostrożniej.

 

Marcych - pisałem ... świadomy wybór bez zażaleń że za słabo... swoją drogą E-klasse 220CDI 150 PS jeździ, Pastuch 170 PS wyrywa kierownicę z rąk a masa podobna - wydaje mi się że bardziej chodzi tutaj o kwestię przełożenia i momentu obrotowego aniżeli samej w sobie mocy. Jak będzie to spaszczone to 140 PS będzie gonił lepiej aniżeli 160PS

 

Kamil - ....motorami już miałem do czynienia especially Honda CBR 900RR Fireblade. Swoje 5 minut przeżyłem :) teraz myślę że byłby to szybki sportowy samochód wspomniany wyżej .

 

Szkrab masz rację i moje błogosławieństwo ;)

Kiss French. Wear Italian. Drive German.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tora nie daje mi to spokoju .. wy tak w Warszawie z tymi prędkościami to normalnie tak jeździcie czy przy okazji :) ?? (bez urazy)

Jakoś nie widzę takich prędkości w Tarnowie/Krakowie/Rzeszowie ....

 

polecam http://www.adrenalinemotorsport.pl coś ze Stolicy :)

Kiss French. Wear Italian. Drive German.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
ja Ci tylko napisałem o jeździe 530d , żebyś miał świadomość i nie dyskwalifikuje zakupu 520d, widze, że wiesz czego chcesz (przynajmniej teraz) wiec zapewne kupisz 520d, ja po jezdzie probnej 520d i 530d wiedziałem ze tylko 530d, bo kupowałem auto swoich marzeń...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jazda próbna jednym autem i drugim, 520d i 530d i bedzie wiadomo.

Z tego co zrozumiałem, autor wątku miał okazję jeździć i jednym i drugim. Poza tym chyba już podjął decyzję, co również wynika z poprzednich jego wypowiedzi.

Na naszych polskich drogach da się jeździć bezpiecznie nawet Seicento 700, tylko kwestia, ile ma się czasu na przejechanie z punktu A do punktu B i czy jest się fanem tylnych części przyczep samochodów ciężarowych lub wschodnich tablic rejestracyjnych :)

Nie należy też zapominać, że samochodami od czasu do czasu wybieramy się za zachodnią granicę, gdzie można pojechać szybciej i bezpieczniej, a wtedy na pewno większą radość z jazdy ma ten, kto ma troszkę więcej kucy pod maską.

Myślę, że ogólne dążenie do posiadania silników powyżej 200KM wśród "doszłych" i niedoszłych właścicieli aut spod znaku śmigła wynika z faktu, iż od zawsze kojarzą się one z klasą sportową, a to do czegoś zobowiązuje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jazda próbna jednym autem i drugim, 520d i 530d i bedzie wiadomo.

Z tego co zrozumiałem, autor wątku miał okazję jeździć i jednym i drugim. Poza tym chyba już podjął decyzję, co również wynika z poprzednich jego wypowiedzi.

Na naszych polskich drogach da się jeździć bezpiecznie nawet Seicento 700, tylko kwestia, ile ma się czasu na przejechanie z punktu A do punktu B i czy jest się fanem tylnych części przyczep samochodów ciężarowych lub wschodnich tablic rejestracyjnych :)

Nie należy też zapominać, że samochodami od czasu do czasu wybieramy się za zachodnią granicę, gdzie można pojechać szybciej i bezpieczniej, a wtedy na pewno większą radość z jazdy ma ten, kto ma troszkę więcej kucy pod maską.

Myślę, że ogólne dążenie do posiadania silników powyżej 200KM wśród "doszłych" i niedoszłych właścicieli aut spod znaku śmigła wynika z faktu, iż od zawsze kojarzą się one z klasą sportową, a to do czegoś zobowiązuje :)

 

Troche brednie ale nich ci bedzie :roll:

Przepraszam ale 2.0d nie bedziesz sie wlół za ciezarówkami, lanosami itd. to po pierwsze

Po drugie to faktycznie można za zachodnią granicą jechać na autostradzie bez ograniczeń, tylko ze tam ruch jest płynny - nie ma dzikiego zmieniania pasów i wyprzedzania z prawej. Ustawiasz tempomat na odpowiadającą prędkość, powiedzmy 180-250km/h i spokojnie jedziesz.

 

520d spokojnie na autobahnie pojedzie 230km/h bez wysiłku.

Dla wrażeń zawsze można wypozyczyc porszaka i pośmigać na torze w poznianiu.

 

Radość z jazdy w korku jest taka sama, niezaleznie czy masz 177KM czy 363KM :mrgreen:

Hmmmm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Troche brednie ale nich ci bedzie :roll:

 

Źle mnie zrozumiałeś. Pisząc o "wleczeniu się" za TIR'ami miałem na myśli podanego w przykładzie Fiacika, a nie 520d, aczkolwiek rozumiem, że można to było odnieść do meritum tego wątku :)

Z tym płynnym ruchem od kilku lat na niemieckich autostradach jest różnie. 10 lat temu na pokonanie 850km potrzebowałem średnio 2 godziny mniej niż teraz z powodu korków, dużo większej ilości aut oraz wszędobylskich robót drogowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Radość z jazdy w korku jest taka sama, niezaleznie czy masz 177KM czy 363KM :mrgreen:

 

Idąc tym tokiem myślenia, równie przyjemnie jedzie sie pandą czy tata nano :D no to chłopaki, po co Wam 177 czy 163 KM, rowerem tez sie jedzie przyjemnie, a ile taniej i ekonomiczniej :D (chociaz w zimie brak ogrzewanej kierownicy czy siedzenia moze dac w kosc, fakt). Dobra, na poważnie teraz :)

 

Widze, ze sami chcecie siebie przekonac, ze 200 koni wystarczy. Ale to jest jak ze wszystkim, niestety. Ze chce sie wiecej. Wykorzystywanie ich na codzien, przekraczanie prędkości, czy jazda 50km/h w M5 to sprawa moim zdaniem sciesle indywidualna każdego posiadacza 4 kółek. Nie podoba mi sie określanie ile koni wystarczy, a ile to za dużo, bo to tak, jak gdybym zaczął głosić tezy, że 2.0d nadaje sie tylko i wyłącznie do zaorania łąki. Po co deklasowac cos, co nam nie odpowiada lub wedlug nas jest gorsze / bezużyteczne, tylko dlatego, zeby sobie poprawic samopoczucie, nie?

 

Mnie w 2.0d nie przeszkadza na przykład moc, jeździłem 320dt i zbiera sie na nasze warunki (0-80km/h glownie jeździłem) całkiem przyzwoicie. Po prostu nie moge znieść tego klekotu 4-ro cylindrowego ursusa pod maską i dlatego mam benzynke. A że ma ponad 300 koni - jakoś znosze ten mankament.

 

Z tym płynnym ruchem od kilku lat na niemieckich autostradach jest różnie. 10 lat temu na pokonanie 850km potrzebowałem średnio 2 godziny mniej niż teraz z powodu korków, dużo większej ilości aut oraz wszędobylskich robót drogowych.

 

Nie zmienia to faktu, że tam jest cywilizowany kraj i nie zalepiają dziur o średnicy 0.5 do 1 m na drogach dwupasmowych, blokując przy tym jeden pas. Jest remont, to i tak mamy 2 posy, no a że są ograniczenia - takie wymogi, da się to znieść. A u nas jak coś robią, to od razu w godziach newralgicznych korki i predkość średnia 3km/h.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.