Skocz do zawartości

E34 525i muli, dusi się, krztusi, robi kangurki


kordek4

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Ostatnio autko stało sobie na dworze dwa dni. Odpaliłem bez przeszkód i zaczynam jechać, jak to na zimnym silniku, powoli, bez wciskania w pedał. Autko się rozgrzało, przeszło na gaz (sekwencja), ale czuję, ze szarpie, słabo przyspiesza. Pomyślałem, że gaz świruje bo zimno itd. Przełączyłem na benzynę i jazda jeszcze gorsza, wciskam pedał i zaczyna bardzo szarpać, pedał do podłogi na dwójce i zaczyna przyspieszać ledwo ledwo (maluch mnie wyprzedził). Od około 5,5 tyś. obr. łapał przyspieszenie normalne.

 

Obejrzałem pobieżnie gumy, czy nigdzie nie łapie fałszywego powietrza i wpadł mi do głowy pomysł. Wyjąłem filtr powietrza i na jazdę próbną. Auto odżyło jakby mu pod maskę ze 100 dodatkowych koni wsypał. Również na gazie, bez szarpnięć, równiutko od początku przyspiesza.

Nadmienię, że filtr był bardzo niedawno zmieniany i nie zdążył się nawet zabrudzić, był może lekko szary w miejscu, gdzie łapie powietrze.

 

Ma ktoś jakiś pomysł?

Bo mi przemknął przez głowę pomysł na stożek, ale co Wy o tym sądzicie?

 

PS:dodam, że nastawnik wolnych obrotów (często mylnie nazywany krokowcem) jest nówka "bosza", nowe cewki beru z gumkami i świece.

126p>Polonez 1,5>Seicento 900>Polonez 1,4 103kM>Nissan 100NX 150kM>Peugeot 406>Peugeot 406>Opel Vectra 2,2DTI>BMW520i 24V>BMW 525i 24V Touring i VW POLO 1.0 sport GT :) '92>A-klasa 140KM>E61 530d
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Albo masz gdzieś lewe powietrze a filtr stawia też pewny opór co powoduje większe zassanie lewego powietrza ,albo sam filtr jest coś nie bardzo.Nie był czasem jakiś wilgotny?
Po czterdziestce człowiek ma, trochę z osła, trochę z lwa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem dziś sprawdzić ponownie. Odpaliłem bez problemów, od samego początku śmiga jak M5, i na gazie i na benzynie. Jak się rozgrzała to zamontowałem filtr powietrza i nadal jest OK.

 

Ale przypomniało mi się, że jak wczoraj tak słabo chodziła, to robiłem kilka razy przegazówki, to na gazie, to na benzynie i coś mi strzeliło czy puknęło, może uderzyło, taki głuchy, ale raczej metaliczny "puk". I po tym "puku" zdjąłem filtr, żeby zobaczyć, czy czasem w dolot nie strzeliło, choć nie wyglądało to na kichnięcie, i potem wyjechałem sprawdzić i jechało się OK.

Teraz wszystko jest w porządku, jedyne co, to czasem jak postoi około tygodnia, to po odpaleniu puka lekko któryś z zaworów, po niedługiej chwili ustępuje.

 

Ale bardzo mnie to poirytowało i chciałbym się dowiedzieć co to mogło być.

Jakieś sugestie?

126p>Polonez 1,5>Seicento 900>Polonez 1,4 103kM>Nissan 100NX 150kM>Peugeot 406>Peugeot 406>Opel Vectra 2,2DTI>BMW520i 24V>BMW 525i 24V Touring i VW POLO 1.0 sport GT :) '92>A-klasa 140KM>E61 530d
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
podlacze sie do tematu. dzisiaj odpalilem, pojechalem, wszystko elegansio az nagle chce przyspieszyc (juz na gazie) i muli, wibruje i nie bardzo chce jechac. przelaczylem na bene i dalej to samo. zgasilem na jakas minute i wszystko wrocilo do normy. pojezdzilem jescze troche i wszystko ok. odstawilem na jakas godzine, wsiadam jade i po jakims czasie znowu to samo. dojechalem do celu, chwile postal, odpalilem i znowu wszystko ok. przy pierwszym zdarzeniu tez uslyszalem jakis strzal ale nie glosny, lekkie pukniecie. aha i obroty na wolnych falowaly 0,5- 1tys.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobny przypadek. Tyle ze Bunia na gazie śmiga ładnie a na benzynie na zimnym silniku lubi się przydusić i puknąć w kolektorze. Co się okazało po różnych niepotrzebnych wymianach. Gazownik podpiął pod kompa i orzekł że jest źle ustawiona mieszanka (za uboga) klik klik i wszystko było ok :) Jeszcze czasami przy duży dodaniu gazu na zimnym silniku sobie kaszlnie ale, podobno jak ma być ładnie na gazie to na benzynie może troszkę kuleć, tak przynajmniej oznajmił pan gazownia :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
podlacze sie do tematu. dzisiaj odpalilem, pojechalem, wszystko elegansio az nagle chce przyspieszyc (juz na gazie) i muli, wibruje i nie bardzo chce jechac. przelaczylem na bene i dalej to samo. zgasilem na jakas minute i wszystko wrocilo do normy. pojezdzilem jescze troche i wszystko ok. odstawilem na jakas godzine, wsiadam jade i po jakims czasie znowu to samo. dojechalem do celu, chwile postal, odpalilem i znowu wszystko ok. przy pierwszym zdarzeniu tez uslyszalem jakis strzal ale nie glosny, lekkie pukniecie. aha i obroty na wolnych falowaly 0,5- 1tys.

 

juz dawno naprawione ale moze komus przyda sie informacja. padl czujnik obrotow walka rozrzadu i sterownik komputera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.