Nierówna praca na zimnym V8

[Maciej V8]

Witam.U mnie pomogła wymiana termostatu.Ma on wbudowany jakiś czujnik do "sterowania charakterystyką".Faktem jest,że nie buja.Ale co z tego jak nadal mam problem z wolnymi obrotami,raz dobrze raz źle.

 

Co masz konkretnie na myśli z tym "sterowaniem charakterystyką"? Problem z obrotami (falowanie) też tylko na zimnym silniku?

Nie wiem o co z tym chodzi,ale tak jest opisany na real oem-termostat ze sterowaniem charakterystyką.

[perszing 740I]

Czyli wychodzi na to, że to odma może mieć wpływ na bujanie silnikiem jak jest zimny.

Wymieniali Ci tylko element odmy, który jest z tyłu kolektora ssącego czy ten separator oleju, który jest przy rozrządzie też wymieniali?

Mnie się wydaje, że to może być od odmy, bo u mnie też zaczyna się czasem pojawiać lekkie bujnięcie silnikiem przy odpaleniu jak temp. spada poniżej 0.

Odpalam i wskazówka obrotów robi 2-3 wahnięcia od 500 do 1000obr i jest spokój, ale to zły znak.

A że odma nie była zmieniana u mnie to i ona być może jest przyczyną tego zjawiska.

Nie powiem ci co dokładnie wymienili,bo mnie przy tym nie było.Kazałem wymienić całość i po wymianie powiedzieli,że coś tam było już skruszałe i wymienili.

[danielxc717]

Sorki ale ja już zapomniałem o tym problemie i tym temacie.Jakiś czas temu wymieniałem uszczelki pod głowicami i kazałem też wymienić odmę.Nie buja silnikiem na zimnym i jest oki.

Tylko teraz nie wiadomo czy odma była winna czy uszczelki pod głowicami. Bo uszczelki uszkodzone mogą dawać taki efekt bujania. Jak do komory przedostaje się woda (często bardzo małe ilości) ale po nocy zdązy się zebrać taka ilość, że na początku póki się woda nie przepali jest takie bujanie silnikiem. W poprzednim aucie (nie bmw) miałem tak. Nie mieszała się woda z olejem i na odwrót, ale ubywało płynu 100ml na kilka miesięcy i miałem takie bujanie budą po odpaleniu. Po wymianie uszczelki pod głowicą jak ręką odjął, a wcześniej cewki kabli świec sondy co nic nie dawało a kasa większa od wymiany uszczelki ;)

[perszing 740I]

Raczej nie było to przez uszczelki,bo bujanie było dużo wcześniej (jakiś rok wcześniej).Dopiero jak załatwiłem uszczelki przez wadliwy reduktor gazowy,to przy okazji wymienili odmę.

[xixek]

Witam.

 

Mam 540 V8 z LPG 222tys przebiegu i buja. Na zimno. Na ciepło działa idealnie.

Wymieniłem przepływomierz - był uszkodzony. Uszczelki pod dekielkami i na śrubach (16 sztuk) bo lał się olej do świec i przebijało.

Wszystkie świece. Odmę - bo popękała.

W efekcie teleportuje się do setki tak, że krew z mózgu ucieka na plecy. Ale na zimno buja jak durny. Na gazie, bez gazu, z przepływką podpiętą, odpiętą - bez znaczenia.

Regulację gazu robiłem, reset ECU też - bez efektu. Zakładam że to "mechaniczny" problem a nie elektronika czy komputer.

 

No i pytanie - czy jest coś jeszcze co warto sprawdzić zanim się zabiorę za wymianę uszczelek pod głowicami? Na komputerze nie wyświetla błędów (na desce) ale przy odczycie u mechanika było info o wypadaniu zapłonu na 1 i 4 cylindrze.

 

Jeśli się zabiorę za uszczelki, zakładając że głowice są całe, jakie mogą być koszty, czy trzeba planować, zmieniać szpilki czy tylko uszczelkę ?

 

Na gazie auto jeździ krótko, około 20-30 tys km, ale była zwalona instalacja i jeździł na ubogiej mieszance w tym czasie. Jakiś baran założył wielozawór 6mm do instalacji 8mm....

 

Dzięki z góry za pomoc - pozdrawiam!

 

 

aa.. ps. ubywa mi płynu chłodzącego, ale tylko do pewnego poziomu, mam mokro pod chłodnicą, więc raczej nie wiążę tego z uszczelkami.. ale cholera wie... :?

[Barcelonista]

Możesz jeszcze sprawdzić uszczelki pod kolektorem czy nie łapie lewego powietrza. tu masz film jak to zrobić:

[xixek]

Możesz jeszcze sprawdzić uszczelki pod kolektorem czy nie łapie lewego powietrza. tu masz film jak to zrobić:

No bardzo fajny i zapomniany przeze mnie sposób! Mam nawet "samostart" w sprayu gdzieś w piwnicy. Jutro jak go znajdę to będę eksperymentował. Dzięki wielkie za linka! :P

[xixek]

Duże Piwo dla kolegi się należy! :D

 

Strzał w 10tkę! Na zimno jak zwykle zaczął się kiwać. Zdjąłem pokrywę, psiknąłem z dwóch stron, obroty poszły na 2000 i potem równo do dołu... za kilka sekund zaczął się kiwać, psiknąłem i znowu to samo! Pozostaje jedynie pytanie.... 14, czy 15 ?

 

http://realoem.com/bmw/diagrams/j/f/77.png

 

12 wymieniałem, może ta z przodu też stwardniała. Ciężko to sprawdzić trochę bez rozbierania chyba.

 

 

Dzięki wielkie i pozdrawiam! :cool2:

[Barcelonista]

Duże Piwo dla kolegi się należy! :D

 

Strzał w 10tkę! Na zimno jak zwykle zaczął się kiwać. Zdjąłem pokrywę, psiknąłem z dwóch stron, obroty poszły na 2000 i potem równo do dołu... za kilka sekund zaczął się kiwać, psiknąłem i znowu to samo! Pozostaje jedynie pytanie.... 14, czy 15 ?

 

http://realoem.com/bmw/diagrams/j/f/77.png

 

12 wymieniałem, może ta z przodu też stwardniała. Ciężko to sprawdzić trochę bez rozbierania chyba.

 

 

Dzięki wielkie i pozdrawiam! :cool2:

 

Zależy gdzie psikałeś jak obroty szły w górę. Jeżeli z boku kolektora (jak w 50 s. filmu) to 15, a jak z przodu (jak w 1 min. filmu), to 14.

[Maciej V8]

Witam.Ja też muszę sprawdzić to lewe powietrze,ale u mnie problem jest trochę inny.Pisałem o tym wcześniej lecz brak odpowiedzi. Jest tak:zero byków na kompie(jedynie jeden o błędzie termostatu-a ten wymieniony na nowy.To częsty przypadek wiem o nim na dniach wgram nowy soft),nowa odma,nowe cewki i świece,nowy akumulator i reg. napięcia oraz pasek,przepustnica i krokowiec umyte,przepływomierz sprawny w 100%. Odpalam obroty 700, wbijam D obroty spadają na 500 wyrzucam na P lub N obroty powoli wracają na 650-700 ale nie zawsze.Jeśli nie wrócą wystarczy,że zgaszę i odpalę ponownie.O co chodzi,bo wpienia mnie to,tym bardziej,że z automatu przygasają mi światła na każdej krzyżówce.Auto nie gaśnie,a silnik stoi w miejscu nie buja.

[Barcelonista]

Witam.Ja też muszę sprawdzić to lewe powietrze,ale u mnie problem jest trochę inny.Pisałem o tym wcześniej lecz brak odpowiedzi. Jest tak:zero byków na kompie(jedynie jeden o błędzie termostatu-a ten wymieniony na nowy.To częsty przypadek wiem o nim na dniach wgram nowy soft),nowa odma,nowe cewki i świece,nowy akumulator i reg. napięcia oraz pasek,przepustnica i krokowiec umyte,przepływomierz sprawny w 100%. Odpalam obroty 700, wbijam D obroty spadają na 500 wyrzucam na P lub N obroty powoli wracają na 650-700 ale nie zawsze.Jeśli nie wrócą wystarczy,że zgaszę i odpalę ponownie.O co chodzi,bo wpienia mnie to,tym bardziej,że z automatu przygasają mi światła na każdej krzyżówce.Auto nie gaśnie,a silnik stoi w miejscu nie buja.

 

Czy gdzieś jest powiedziane / napisane, ze powinno być 700 rpm? Pytam bo nie wiem, a u mnie na ciepłym silniku jest 550-600, przy przerzucaniu miedzy P N R i D tez mam wahnięcia, ale ogólnie jest ok, nie buja i światła nie przygasają.

[Maciej V8]

A czy reagują ci obroty gdy wbijasz D(spadają). Ja miałem okazję jechać 535iA anglikiem i tam na postoju po wpięciu D nawet nie drgnęły silnik trzymał 700.

[Barcelonista]

A czy reagują ci obroty gdy wbijasz D(spadają). Ja miałem okazję jechać 535iA anglikiem i tam na postoju po wpięciu D nawet nie drgnęły silnik trzymał 700.

 

U mnie spadają jak wrzucam N. Tak to wygląda

[Maciej V8]

Próba jak na filmie u mnie wykazała brak takowych usterek.

[Barcelonista]

Próba jak na filmie u mnie wykazała brak takowych usterek.

 

:?: jakich usterek?

[Maciej V8]

Chodziło mi o to,że nie ciągnie lewego powietrza.

[Barcelonista]

Chodziło mi o to,że nie ciągnie lewego powietrza.

 

Aaa... z tego pierwszego filmu... :duh: A jak z tymi wahnięciami obrotów? U Ciebie wygląda to inaczej niż u mnie?

[Maciej V8]

U mnie jest inaczej.Obroty spadają po zapięciu biegu,a wracają na 700 po wyluzowaniu.

[xixek]

U mnie jest inaczej.Obroty spadają po zapięciu biegu,a wracają na 700 po wyluzowaniu.

I ja mam tak samo. i faktycznie na skrzyżowaniach spada mi ładowanie, lekko. Zresztą taki efekt miałem w każdym aucie jakim jeździłem, więc to chyba nie problem.

To przygasanie wynika z wielu rzeczy. Obroty 500-600 są na "skraju ładowania" alternatora i przy obciążeniu instalacji np nawiewem, ogrzewaniem szyb, wycieraczkami faktycznie ładowanie może się zaczynać od np. 900 obr/min. Więc trudno coś tutaj porównywać.

 

A wracając do moich uszczelek z kilku postów wstecz, to chyba jednak "15"... :duh:

[Barcelonista]

U mnie jest inaczej.Obroty spadają po zapięciu biegu,a wracają na 700 po wyluzowaniu.

I ja mam tak samo. i faktycznie na skrzyżowaniach spada mi ładowanie, lekko. Zresztą taki efekt miałem w każdym aucie jakim jeździłem, więc to chyba nie problem.

To przygasanie wynika z wielu rzeczy. Obroty 500-600 są na "skraju ładowania" alternatora i przy obciążeniu instalacji np nawiewem, ogrzewaniem szyb, wycieraczkami faktycznie ładowanie może się zaczynać od np. 900 obr/min. Więc trudno coś tutaj porównywać.

 

A wracając do moich uszczelek z kilku postów wstecz, to chyba jednak "15"... :duh:

 

Hmm... ja nie zauważyłem żadnego przygasania przy obrotach na "skraju ładowania", a ostatnio instalacja jest chyba maksymalnie obciążona. Gdyby był jakiś problem z ładowaniem, to chyba zapalałby się kontrolka... Wam się zapala?