[E87] - Działanie DSC/DTC

[K8v8M]

Na prawdę się Wam dziwię. Mam dokładnie odwrotne spostrzeżenia. Z RWD jeździ się rewelacyjnie. DTC pomaga, a nie przeszkadza. Parę razy próbowałem wyłączać DTC, efekt był taki, że koła mieliły w miejscu. Raz tylko się zakopałem, ale to dlatego, że śniegu było na tyle dużo, że auto na nim zawisło. Poradziłem sobie sam. Opony to TS 830

[irekka]

To chyba autosugestia :). Wystarczy niewielka górka, błoto pośniegowe i gdy samochód stanie to już nie ruszy. Na nowych oponach. Zaczynam się rozglądać za łańcuchami.

[kamil20011]

Na prawdę się Wam dziwię. Mam dokładnie odwrotne spostrzeżenia. Z RWD jeździ się rewelacyjnie. DTC pomaga, a nie przeszkadza. Parę razy próbowałem wyłączać DTC, efekt był taki, że koła mieliły w miejscu. Raz tylko się zakopałem, ale to dlatego, że śniegu było na tyle dużo, że auto na nim zawisło. Poradziłem sobie sam. Opony to TS 830

Chętnie zobaczył bym jak radzisz sobie dzisiaj w Krakowie na np. osiedlowych uliczkach czy nawet obok mojego domu na górce :) zapraszam

[ukasz6]

"Na prawdę się Wam dziwię. Mam dokładnie odwrotne spostrzeżenia. Z RWD jeździ się rewelacyjnie. DTC pomaga, a nie przeszkadza. Parę razy próbowałem wyłączać DTC, efekt był taki, że koła mieliły w miejscu. Raz tylko się zakopałem, ale to dlatego, że śniegu było na tyle dużo, że auto na nim zawisło. Poradziłem sobie sam. Opony to TS 830"

 

Ja napisałem,że kiedy się zakopiesz to owszem,łatwiej wd mnie jest wyjechac z włączoną kontrolą,bo koła nie mielą Ci tego śniegu tylko pulsacyjnie się zbierają.Natomiast rewelacyjnie to się jeździ,ale nie jedynką w śniegu chyba,że z górki.Mieszkam w Szczyrku i teraz jest tu istna apokalipsa,zakopałem się tej zimy chyba z 10 razy i wiem co piszę- jak masz włączone ESP i kontrole i jedziesz pod górę i czujesz,że auto zwalnia ponieważ systemy próbują utrzymać go w rydzach to lepiej to wyłączyć i owszem-tył będzie się miotał,ale wprawny kierowca sobie z tym poradzi i przy odpowiednim dozowaniu gazu możesz pokonać większe wzniesienia,choć i tak nie daje to skutecznego rozwiązania sprawy.Niemniej ja wyjeżdżając do domu z włączoną kontrolą nie dam rady,a bez jakoś się dowleke w tym śniegu.Na pewno pomaga obciążenie tyłu,chyba,że jeździsz na kolcach:]

[K8v8M]

Myślę. że to kwestia kiepskich opon. Nie miałem takiej sytuacji by mi auto zwalniało pod górę. Fakt, że po lodzie nie wjeżdżałem i w górach nie mieszkam. A jest w Szczecinie taka słynna górka ;-)

 

[irekka]

Pewnie wiele czynników ma wpływ na kiepskie zachowanie jedynki w śniegu. Ja miałem poprzedniczki 830 - 810. Nie były nowe i gdy się zakopałem po raz pierwszy przed domem to na drugi dzień już kurier wiózł mi nowe - hankooki w300. To były jedyne opony run flat na które nie trzeba było czekać tygodniami. I co się okazało - wcale nie było dużo lepiej. Może to zabrzmi brutalnie i trudno niektórym spojrzeć na to chłodnym okiem - ale w tych warunkach jedynka zachowuje się po prostu kiepsko. Trzeba uważać, żeby nie stanąć w głębszym śniegu, tam gdzie błoto pośniegowe najlepiej nie wjeżdżać itp. I nie dziwić się, że przednionapędowe z tego samego parkingu po prostu wyjeżdżają. Może w ASO można dokupić ołowiane dociążenie pasujące swoim kształtem do bagażnika? Jak nie to jest to pole do popisu dla producentów.

[K8v8M]

Będę się jednak upierał przy swoim. Opony to podstawa. Opony które posiadam na mokrym asfalcie nie zrywają przyczepności począwszy od drugiego biegu. Przy ponad 180KM i 400 Nm uważam to za znakomity wynik. Mam też bezpośrednie porównanie z fiatem Bravo 150KM i ślizga się on dużo bardziej.

[max81]

Tak ale to zima więc mówimy nie tylko o mokrym ale też oblodzonym asfalcie a tak że luźnym śniegu. Wjeżdżasz pod górkę czy wyjeżdżasz z parkingu, jak masz luźny śnieg, klapa. Nie mówię że zawsze, ale widzisz, sam pokazałeś film gdzie ludzie zjeżdżają bez kontroli, opony?? Opony mają baardzo duży wpływ, nikt nie mówi że jest inaczej. Ja mam nowe a i tak jest ciężko i nie jeden użytkownik już to pisał, Ty nie masz problemu, bardzo dobrze..

 

Mam pytanie, jakie ciśnienie pompujecie do opon?? Ja pompuje zawsze na maks jak jest podane 195/55/16 - 2.7P 3.1T głównie jeżdżę po mieście .

[pm]

Przednionapędowe przecietnie 60% masy maja na przedniej osi. My niby 50 na tyle...

Jak kilka tygodni temu spadł u mnie pierwszy duży śnieg i zakopalem się na nieodsnieżonym parkingu, zastanowiłem się i od tamtego czasu wożę w bagazniku... jakieś 100 kg terakoty... Jest o niebo lepiej...

Do tego wyłączam czesto DTC (krótkie naciśniecie przycisku) i to z wyprzedzeniem, jak tylko widzę, że mogą być kłopoty...

I jak na razie daje radę...

Krótkie naciśniecie powoduje, że włączasz tryb stałego DTC czyli działa zanim dojdzie do poślizgu, żeby go wyłączyć trzeba parę sekund przytrzymać...

[trotom]

Przednionapędowe przecietnie 60% masy maja na przedniej osi. My niby 50 na tyle...

Jak kilka tygodni temu spadł u mnie pierwszy duży śnieg i zakopalem się na nieodsnieżonym parkingu, zastanowiłem się i od tamtego czasu wożę w bagazniku... jakieś 100 kg terakoty... Jest o niebo lepiej...

Do tego wyłączam czesto DTC (krótkie naciśniecie przycisku) i to z wyprzedzeniem, jak tylko widzę, że mogą być kłopoty...

I jak na razie daje radę...

Krótkie naciśniecie powoduje, że włączasz tryb stałego DTC czyli działa zanim dojdzie do poślizgu, żeby go wyłączyć trzeba parę sekund przytrzymać...

Aleś ty czepliwy...

Faktycznie, powinienem napisac włączam... :oops:

Przepraszam wszystkich za tą haniebną pomyłkę, która tak perfidnie naraziła na niebezpieczeństwo wszystkich forumowiczów kierujących 1-ami i nie tylko!!! :mrgreen:

[pm]

Przednionapędowe przecietnie 60% masy maja na przedniej osi. My niby 50 na tyle...

Jak kilka tygodni temu spadł u mnie pierwszy duży śnieg i zakopalem się na nieodsnieżonym parkingu, zastanowiłem się i od tamtego czasu wożę w bagazniku... jakieś 100 kg terakoty... Jest o niebo lepiej...

Do tego wyłączam czesto DTC (krótkie naciśniecie przycisku) i to z wyprzedzeniem, jak tylko widzę, że mogą być kłopoty...

I jak na razie daje radę...

Krótkie naciśniecie powoduje, że włączasz tryb stałego DTC czyli działa zanim dojdzie do poślizgu, żeby go wyłączyć trzeba parę sekund przytrzymać...

Aleś ty czepliwy...

Faktycznie, powinienem napisac włączam... :oops:

Przepraszam wszystkich za tą haniebną pomyłkę, która tak perfidnie naraziła na niebezpieczeństwo wszystkich forumowiczów kierujących 1-ami i nie tylko!!! :mrgreen:

 

Nie o to chodzi, że lubię się czepiać tylko twoja wypowiedź nie miała sensu. Albo wyłączasz wcześniej DTC (trzymając przycisk - ja na przykład tak robię bo wierzę bardziej w swoje umiejętności) albo wybierając pełne elektroniczne wsparcie naciskasz krótko żeby zaktywować tryb ciągłego działania DTC. Ty napisałeś, że krótko naciskasz i wyłączasz więc nie wiadomo było czy uważasz DTC za przydatny system czy wręcz przeciwnie.

[alpin]

Jak to jest ja nic nie kombinuje z przyciskiem czyli jakie funkcje mam włączone po odpaleniu auta?

[kamil20011]

Jak to jest ja nic nie kombinuje z przyciskiem czyli jakie funkcje mam włączone po odpaleniu auta?

Wszystko masz załączone . Dopiero po wciśnięciu przycisku DTC robisz OFF wszystkim anty anty : )

[max81]

Jak to jest ja nic nie kombinuje z przyciskiem czyli jakie funkcje mam włączone po odpaleniu auta?

"Alpin" Nacisnąć krótko na przycisk DTC, zapali się na tablicy przyrządów DSC, czyli DSC jest wyłączony,ponowne naciśnięcie na przycisk DTC uaktywnia DSC. Naciskając na przycisk DTC ok. 3s. wyłączasz całkiem kontrolę trakcji, na tablicy zapala się na żółto lampka: Wykrzyknik w trójkącie w kółku ze strzałką (nie wiem jak to inaczej opisać), pojawia się też czasem na chwilę np. jak auto ma poślizg. Wciskasz na kilka sekund DTC i przywrócona zostaje kontrola trakcji.

 

Z instrukcji E87

Układ DSC zapobiega obracaniu się kół napędowych przy ruszaniu i przyspieszaniu. DSC rozpoznaje ponadto niestabilne stany podczas jazdy, jak np. zarzucanie tyłu pojazdu lub ściąganie pojazdu przez przednie koła. W takich wypadkach układ DSC pomaga utrzymać samochód na bezpiecznym kursie w granicach fizycznych możliwości, redukując moc silnika i uruchamiając hamulce na poszczególnych kołach.

 

Po każdym uruchomieniu silnika układ DSC jest gotowy do pracy. DSC obejmuje funkcje dynamicznej kontroli trakcji DTC oraz dynamicznej kontroli hamowania DBC.

 

DTC

DTC jest wariantem DSC tak dostosowanym do szczególnych warunków drogowych, np. nie odśnieżonych nawierzchni jezdni, by zapewnić optymalną siłę pociągową. Układ gwarantuje maksymalną siłę pociągową, jednak przy ograniczonej stabilności podczas jazdy. Dlatego należy jechać z odpowiednią ostrożnością. W poniższych wyjątkowych sytuacjach może być wskazane przejściowe uaktywnienie układu

DTC:

> podczas jazdy na ośnieżonych wzniesieniach, błocie pośniegowym lub na nie odśnieżonych nawierzchniach

> w celu rozkołysania samochodu, który utknął lub w celu ruszenia z głębokiego śniegu lub luźnego podłoża

> podczas jazdy z łańcuchami przeciwślizgowymi.

[Wioletta]

Mam pytanie, jakie ciśnienie pompujecie do opon?? Ja pompuje zawsze na maks jak jest podane 195/55/16 - 2.7P 3.1T głównie jeżdżę po mieście .

 

Jedynka, to jak widać specyficzna maszynka...

W innych furaczach przy dużo niższym ciśnieniu, niż w Twoim max81, wycierało mi środek opon, więc w jedynce też więcej nie pompowałem, jak 2.2. (Bar).

Tym razem jednak zaczęło scierać boki bieżnika, a nie środek. Tyle, że jednych więcej, w drugich troszkę mniej, ale jednak. :mrgreen:

Dopompowałem do 2.5 i myślałem, że będzie ok. ale coś mi się wydaje, że jeszcze jest za mało. A już jeżdżę tak ze 3 miesiące.

Zawsze sugerowałem się tym, że diesel ma ciężki silnik i na przód więcej pompowałem. Zawsze było dobrze. :wink:

W programie Top Gear stwierdzono, że jedynki są świetnie wyważone 50/50. Nie wiem jak to rozumieć, bo ostatnio podnosiłem na lewarku swoją i doszedłem do wniosku, że jednak przód jest cięższy. I to chyba dużo. Czyli nadal będę pompował na przód więcej. :D

 

A tak bliżej tematu... jak już wspomniano, opis w instrukcji obsługi na temat DTC, jest lakoniczny. I rzeczywiście zgadzałoby się, bo sprzeczałem się z kilkoma osobami właśnie na w/w temat. :mrgreen: A chodziło o to, kiedy jest załączony, a kiedy nie.

Teraz okazuje się, że nikt z nas nie miał racji.

Dzięki kolego max 81 :handshake:

[K8v8M]

Pompuje tyle ile jest w instrukcji. Na tył 2,7

[kubik]

Wioletta, sprawdź sobie na przeglądzie okresowym (na "trzęsiawce" - zazwyczaj jest tam waga) rozkład masy ;). Ja przy pustym baku na przedniej osi miałem 40 kg więcej niż na tylnej ;). Także myślę, że rozkład masy w przybliżeniu naprawdę jest 50/50. Do tego jeszcze BMW zaleca wyższe ciśnienie na tylnej osi niż na przedniej.

Zresztą na śniegu przy wyłączonej trakcji ten rozkład naprawdę się czuje. Auto idealnie idzie bokiem... w sensie, idzie lekko nadsterownie i jednocześnie lekko podsterownie w zależności od tego ile się da gazu jak się skręci koła i zacznie hamować - uczucie jest naprawdę przyjemne, bo czuje się kontrole.