320d czy 330xd - co wybrać?

[adamusc]

Witam! Które auto lepsze, 320d w full opcji z navi, nagłośnieniem harman kardon, parktronic, tv, ksenonami, itd. czy 330xd które ma tylko podgrzewane fotele i parktronic. Oba auta z końcówki 2001r, w podobnym stanie i ze zbliżonym przebiegiem. Różnica w cenie 1000zł na korzyść 330xd. Którego wybrać?

[FUX]

xD. Ksenony możesz sobie dokupić...

[croowab]

No to wymyśliłeś :)

poszukaj na forum bo dużo tego, pozatym sam zadaj sobie pytanie czy stać Cie na 3.0L, Dużo więcej nie pali ale ewentualne naprawy moga pogrążyć, pozatym 330xd, poszukaj a będziesz wiedział , ja jeżdżę 320d ale wolałbym 330d jednak ze wzdględów ekonomicznych mam takie auto. Jak Cię stać to 330

[Rado_]

No to wymyśliłeś :)

poszukaj na forum bo dużo tego, pozatym sam zadaj sobie pytanie czy stać Cie na 3.0L, Dużo więcej nie pali ale ewentualne naprawy moga pogrążyć, pozatym 330xd, poszukaj a będziesz wiedział , ja jeżdżę 320d ale wolałbym 330d jednak ze wzdględów ekonomicznych mam takie auto. Jak Cię stać to 330

 

a może kolega woli dołożyć i co tu dużo gadać kupić sobie 6-tke z napędem 4x4 , dalej nie bede rozwijał bo jest przepaść pod względem trakcji , mocy i kultury pracy tych silników

 

na korzyść 320d tylko bym ekonomie wziął choć co do silnika samego to 320d jest bardziej awaryjna od 3l

co do spalania to wcale takiej dużej różnicy nie ma ,

 

sprawdź dokładnie napędy w jakim stanie są przed zakupem jak bedziesz się dycydował nad x-em , napewno bedzie droższa w eksploatcji od 320d , coś za coś

[robiola1]

tak jak rado_! pisał, 3.0 pali mniej niż 2.0, po prostu pali tyle co TDI albo mniej. :mrgreen:

 

jak cie stac to kup 2.0D jak cie nie stac to kup 3.0D :duh:

[jakub]

tak jak rado_! pisał, 3.0 pali mniej niż 2.0, po prostu pali tyle co TDI albo mniej. :mrgreen:

 

jak cie stac to kup 2.0D jak cie nie stac to kup 3.0D :duh:

 

A gdzie Rado to napisał?

[Stelmacher]

mialem 330xd 184ps (automat) ale takze mialem i mam kolejna 320d 136ps (manual)

i z tego co zauwazylem to roznice:

- w spalnaniach niewielkie okolo 0,8l wg komputerow oczywiscie na kozysc 320

- w mocy w 330xd to tylko czekalem na cwaniakow ;) ale w 320d nie mozna tez narzekac

- dzwiek w 330... :)

- ale jesli cos ci sie [MOD; hola, hola z tymi bluzgami...] z silnikiem lub napedami to pamietaj ze 2 razy wiecej roboty no i 2 razy wiecej do placenia;/

 

wybor trudny;/ cos za cos;/ ale jesli cie tak jak koledzy mowili stac to bierz 330xd chociaz powiem ci ze ciezko jest znalesc 330 w dobrym stanie;/

 

p.s

jezeli jednak wolisz 320d w idealnym stanie to moze chcesz moja?? ;d

http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C11051915

z cena sie dogadamy;d

 

pozdrawiam

[88kamyczek]

3.0d mało nie pali, nie wspomnę zimą na rozruch wiadro ropy :D Ceny części eksploatacyjnych między 3.0 a 2.0 są spore... Co do napędu X przyda się w zimę, lecz i tu masz więcej elementów przez co idą koszta...

Aleee silnik 3.0 R6 Freude am Fahren :D

Cenisz przyjemność z jazdy ponad wszelkie koszta to 3.0, liczysz się z groszem kup 2.0 też cie zadowoli.

[croowab]

a jeszcze co do spalania to jeden litr więcej? chyba w trasie.

moja 320 średnio pali 8l, a 3l kolegi te same trasy 11 (większość po mieście).

(nie wyobrażam sobie kupić 330d i jeździć a la "emeryt drive")

[hunter]

Może ja wtrącę 3 grosze, ponieważ miałem jedną i drugą wersję.

Między tymi dwoma autami jest bardzo wiele różnic.

 

Na plus 320d - dostęp i ceny części zamiennych, koła 16" - co daje komfort o jakim w 330 możesz pomażyć, dynamika silnika (150koni) - jestem bardzo miło zaskoczony!

Na minus 320d znalazłem tylko jeden ale istotny brak dźwięku sześciu cylindrów

 

Na plus 330xd trakcja! jednak 320d z DSC w górach zasypanych śniegiem pięknie sobie radzi.

Na minus 330xd - dostęp i ceny części, słaba dynamika jak na 184 konie, i 17" koła.

 

Jak bym miał kupować to 330d z 204 konnym silnikiem i skrzynią 6 biegów, jak cie nie stać to 320d 150koni.

 

330xd nie spełniło wcale moich oczekiwań napęd 4x4 dość mocno hamuje ten samochód,

pomażyc :arrow: pomarzyc

[arek1234]

zgadzam się z kolegą hunter!!! chodz nie miałem 3.0xd,ale kolegi jezdziłem i szału nie ma!!!! ja mam 320d na chipie i nawet ładnie zapindala,super elastycznosc no i nic przy nim nierobie oprócz serwisu i paru zeczy w zawieszeniu,takze jak finanse Ci nie pozwalają no 3.0204km,to bierz 2.0 150 km + dobry chip u dobrego tunera,a przyjemnosc z jazdy jest murowana!! Pozdrawiam

żeczy :arrow: rzeczy

[WOWO_]

Każdy chwali swoje, ale pomiędzy 2.0d i 3.0d jest przepaść i nie można tych silników porównywać. 3d jest górą pod każdym względem. Napęd X jest fajny, przydatny, lepiej auto się prowadzi i zachowuje. Fakt jest droższy w przypadku awarii, ale w zasadzie ile raqzy może się zapsuć??

[Stelmacher]

jezeli mowisz WOWO o silnikach i o mocy 184ps i 136ps to takiej totalnej przepasci nie ma

mialem 330xd zrobiona na tip top i jednak ten magiczny X dosc spowalnia auto ale trakcja naprawde cos fajnego :)

nie pamietam aby wlaczylo mi sie dsc ;) a w 320 niestety czesto sie to zdarza;)

[arek1234]

to nie jest tak ze kazdy chwali swoje,mam tez316 e36 i dla mnie jest to nie porozumienie, nawet jak miałem bez chipa 2.0d 150km,to powiem ze szybko się znudziła,ale fakt jest taki ze 3.0xd184 minimalnie jest szybsze i elastyczniejsze od 2.0150km,a po chipie 2.0 150km robi co chce z xd(bez urazy 3litrowce),a spalanie jest ote 2-3litry mniejsze,i takie są fakty.

[FUX]

He, he...

Ciekawe, czy przy obecnych warunkach atmosferycznych napiszesz

a po chipie 2.0 150km robi co chce z xd(bez urazy 3litrowce)

.

No ale jeżeli jedynym wyznacznikiem jest palenie gumy pod Biedronką, to dlaczego nie... :wink:

 

X-y maja to do siebie, że przy pogodzie, jaka panuje za oknem, rozstawiają wszystkie ośki jak chcą.

Dlatego tak się burzą posiadacze mocnych aut, że im samochód klocki i tarcze z tyłu zżera.

Pooglądaj sobie na niemieckich autostradach miny kierowników fur za 100k i więcej euro, jak jadąc subaryną za 15k€, grzecznie mi miejsca na lewym ustępują na pokrytej śniegiem drodze...

Wrażenia bezcenne; za resztą zapłacisz itg... :mrgreen:

 

Nie sztuką jest moc pod pedałem gazu, tylko jej przeniesienie na koła.

Polska to taki fajny Kraj, z pieknymi drogami, a jednak opady deszczu i mokre nawierzchnie, to częsty widok.

Ja wolę prawdziwe 4x4.

[M330d]

Żebyście ochłoneli tym super wynikami spalania - 3.0d potrafi w mieście spalić 15 litrów :twisted:

[Rado_]

zgadzam się z kolegą hunter!!! chodz nie miałem 3.0xd,ale kolegi jezdziłem i szału nie ma!!!! ja mam 320d na chipie i nawet ładnie zapindala,super elastycznosc no i nic przy nim nierobie oprócz serwisu i paru zeczy w zawieszeniu,takze jak finanse Ci nie pozwalają no 3.0204km,to bierz 2.0 150 km + dobry chip u dobrego tunera,a przyjemnosc z jazdy jest murowana!! Pozdrawiam

 

ale mi znowu porównania , ja mam bez chipa i tak nie masz startu i zawsze moge sobie dołożyć (co mam zamiar zrobić wkrótce) , zaznacze że na suchej nawierzchni , na mokrej to zostajesz bardzo daleko z tyłu , nie wiem za bardzo co chcesz udowdnić że silnik 2 l 4 cylindrowy ma lepsze osiągi od 3l ?

 

z jednym się zgodze z Hunterem , 330xd jest bardzo twarde i jazda nie jest zbyt komfortowa na dołach , za to na zakrętach 320d się buja i wozi po całej jezdni a 330xd jest jak przyklejone

 

wiec wszysko zależy od stylu jazdy kto jaki preferuje , do tego ta trakcja x-a .

 

osiągi to nie wszysko jak napisał FUX , x nie jest tani w eksploatacji ale napewno nie zamieniłbym go na 320d , dopłacam ale moim zdaniem warto , jak kogoś stać to niepowinien się zastanawiać

[Rado_]

Żebyście ochłoneli tym super wynikami spalania - 3.0d potrafi w mieście spalić 15 litrów :twisted:

 

Hunter nigdy wiecej mi nie spaliła niż 12l i to przy katowaniu , od pół roku nie kasuje i mam średnie spalanie 8l przy czym jaieś 60 % w mieście 40 % na trasie

 

dodam też że wtrasie 140 -160 to prędkość średnia , można by jechać 120 czy 90 i wtedy spalanie jest bardzo małe , ale po co :)

 

jestem ciekawy ile by mi spaliła 320d jak bym ją na tydzień zaprzągł przy moim stylu jazdy :)

[jakub]

Nie bardzo kumam o co chodzi z tą twardością. Normalne, sprężyste auto, którym bardzo lubią jeździć moje dzieciaki. Przecież nie są masochistami.

[hunter]

Wiem jedno napewno nie kupił bym już silnika 184 konie tylko 204!! mam teraz silnik 2.0 po liftingu i widzę przepaść konstrukcyjną między dwiema jednostkami, nawet samo wkręcanie na obroty jest duuuużo szybsze niż w poprzedniej 3.0d . Jeśli chce niech kupi sobie ten 184 konie z X , ale niech później nie będzie zawiedziony że auto jest jakieś przymulone i zwykła 150ps je dogania, a po chipie zostawia w tyle.

Trakcja w x jest fajna ale przez te wielkie koła też można się mocno pomylić. Miałem testowałem w wiem jedno do codziennej jazdy i wypady na wakacje x nie jest mi potrzebny wcale, może wy jeździcie bardziej ekstremalnie niż ja to wtedy się zgodzę , ale żeby była jakaś katastrofalna różnica to nie powiem.

 

Co Ciekawe wróciłem właśnie z Białki i chcąć ominąć korki pojechałem skrótem, trafiłem na stromy podjazd (bardzo stromy i zaśnieżony) co ciekawe wiechałem pod tę górę bez problemu (oczywiście zimówki) niestety wiechałem tylko ja mój ojciec C klasą i jeep, reszta utknęła w połowie - fajnie było patrzeć jak przednionapędowiec zwalnia a ja go wyprzedzam.

 

Po tym zdarzeniu całokowicie zapomniałem o X

Poazdrawiam Wszystkich.

Edytowane 5 Stycznia 2010 przez hunter

[FUX]

X to nie tylko jazda pod górkę... :roll:

Ci, pod ta górkę, co FWD nie wjechali, mogli się obrócić i wjechać tyłem. Jeszcze jak kierownicy byli do bani, to już szkoda gadać...

[hunter]

Tylko że jak kapnęli się że nie wjadą to byli w połowie, a za nimi korek aut. Więc sprawa wyglądała na dość skomplikowaną , nie mam pojęcia jak sobie poradzili bo pojechałem.

Co do X to doskonale wiem że to nie tylko górki, jednak mi normalny napęd wystarczy na 100% przygoda z napędem 4x4 trwała 1,5 roku i myślę że już więcej nie będę kombinował, no chyba że będę bogaty.

Edytowane 5 Stycznia 2010 przez hunter

[GR]

Żebyście ochłoneli tym super wynikami spalania - 3.0d potrafi w mieście spalić 15 litrów :twisted:

 

Hunter nigdy wiecej mi nie spaliła niż 12l i to przy katowaniu , od pół roku nie kasuje i mam średnie spalanie 8l przy czym jaieś 60 % w mieście 40 % na trasie

 

dodam też że wtrasie 140 -160 to prędkość średnia , można by jechać 120 czy 90 i wtedy spalanie jest bardzo małe , ale po co :)

 

jestem ciekawy ile by mi spaliła 320d jak bym ją na tydzień zaprzągł przy moim stylu jazdy :)

Już Ci kiedyś pisaliśmy, żebyś do średniego spalania z katowania nie doliczał spalania z trasy dojazdu, do miejsca katowania :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

 

Tej 320d jesteś ciekawy jak mało by Ci spaliła czy jak dużo?

[Rado_]

Już Ci kiedyś pisaliśmy, żebyś do średniego spalania z katowania nie doliczał spalania z trasy dojazdu, do miejsca katowania :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

 

Tej 320d jesteś ciekawy jak mało by Ci spaliła czy jak dużo?

 

GR może tak posprawdzaj innym błędy ortograficze - wtym się sprawdzasz , po co się wypowiadasz na tematy o których coś tam słyszałeś i coś ci się wydaje

 

w trasie GR pali mi 6-8 l w zależności czy mam na szafie 120 czy 200 km , średnie mam 8l i to się pokrywa z tym co piszą inni ( zapoznaj się może jeszcze raz z wynikami )

 

nigdy mi wiecej niż 12 l nie spaliła a w poczatkowej fazie czesto kasowałem średnie spalanie i katowałem samochód , fakt że latem ale z drugiej strony zimą za szybko nie pojedziesz , wiec nie zabradzo moge zrozumieć w jaki sposób hunterowi wyszło 15l spalanie , u mnie jest to po prostu niemożliwe ,

 

no chyba że idąc tokiem rozumowania GR-a skasuje średnią , odpale silnik na zimnym i będe przyśpieszał i hamował na przemian , wtedy powinno się udać :)

 

co do 320d to wyjaśnie ci GR o co mi chodziło , 320d to jednak słabsze auto wbrew temu co tu piszą i po prostu wiecej bym go gniótł co by się na spalaniu odbiło , a w trasie tym bardziej się to przekłada , w mieście mniej

 

do 120 zgodze się że 320d mniej spali , powyżej to już zaczyna się równać

[robiola1]

rado_! ty znowu z swoim spalaniem jak baba na zakupach.

może masz w swoim aucie silnik 1,9tdi? :duh: