Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Rowniez bylem na pokazie w Tychach, i mam takie same wrazenia z przejazdzki 520d jak kolega Zent. Za slaby silnik do E60 poprostu. Moze automat jakos ratuje sytuacje, bo w manualu to mi sie kompletnie nie widzi.
  • Odpowiedzi 143
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Kuźwa jak w przedszkolu :mrgreen:

Prawdą jest ze do 100km/h auta przyspieszają podobnie - pozniej dopiero zaczynają sie schody.

 

Zgadzam sie z Tora z jednym, snobizm przy kupowaniu BMW tez jest znacznym czynnikiem przy wyborze silnika

 

pzdr

Hmmmm
Opublikowano (edytowane)

Zgadzam sie z Tora z jednym, snobizm przy kupowaniu BMW tez jest znacznym czynnikiem przy wyborze silnika

pzdr

Dokładnie snobizm czy fun z jazdy czy specyficzne bezpieczeństwo jakie daje auto 5s do 100 może być jedynym czynnikiem przy wyborze takiego auta.

Przykład obok mnie jest galeria sztuki czasem przyjeżdza babka (dobrze po 50tce) nówką M3 piękną na maxa.Kupiła M3 bo usłyszała ze to najlepsza trójka i kupiła M3...

hej

Edytowane przez tora
Opublikowano

Kupując BMW Merca lub Jaga już jest snobizm i szpan... sam w sobie i nie ważne z jakim silnikiem (ponoć)

Mając 5 do setki ... zawsze można mieć jeszcze 4,5s lub nawet mniej... czy to też specyficzne poczucie bezpieczeństwa ?

 

Zgadzam się co do jednej rzeczy - niektóre samochody kupuje się z rozsądku inne z chłodnej kalkulacji ekonomicznej lub niekiedy jest to ślepa miłość (w pozytywnym tego słowa znaczeniu).

Na pewno każdy kupuje to na co go stać ... za wyjątkiem kredyciarzy - jak to ktoś wspomniał.Gdyby budżet był nieograniczony zapewne większość miała by w garażu M5 lub M3 jako .....auto z kolei .

Kiss French. Wear Italian. Drive German.
Opublikowano
Dajcie spokój z tekstami, że samochody z mocnymi silnikami kupują snoby, bo przestanę lubić to forum :)

 

Webber , potraktuj to jako komplement :norty:

Hmmmm
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Bo ta teoria jest debilna. Co ma wybór silnika pod kątem mocy do majętności? Przecież niejednokrotnie diesel jest droższy od mocniejszej od niego benzyny. Po drugie wielu ludzi, których z palcem w nosie stać na 550i albo 535d, kupi 520d bo im to po prostu wystarcza. Wezmą pełen wypas ale silnik dla nich nie ma większego znaczenia, bo jeżdżą spokojnie. Znam ludzi co stać ich na 760Li ale jeżdżą Passatem lub czymś w podobie bo auto to dla nich po prostu auto i nie chcą się rzucać w oczy. Nie muszą się dowartościowywać kupując BMW, żeby tylko sąsiad zazdrościł itd. Jak kupują BMW to dlatego że kochają tę markę i pasują im te samochody. A po co starszemu panu, co w życiu w mieście 80 nie przekroczy, 535d jak zupełnie mu wystarczy 520d, bo to dla niego i tak już kosmos przyśpieszacz???? Oczywiście, że jak ktoś jest snobem i musi się dowartościować autem, to kupi większy silnik i będzie z pogardą patrzył na tych co mają 520d mimo że nigdy tak naprawdę osiągów swojego auta nie wykorzystuje i w rzeczywistości nie odczuwa różnicy między Laguną a BMW 5, bo nie czuje auta i jeździ jak d.... No ale przecież BMW lepiej wygląda na podjeździe i sąsiedzi zazdroszczą, a najlepiej jeszcze jak właścicielowi się wydaje, że pomyślą że pewnie to jakiś mafiozo. :duh:
Opublikowano
Bo ta teoria jest debilna. Co ma wybór silnika pod kątem mocy do majętności? Przecież niejednokrotnie diesel jest droższy od mocniejszej od niego benzyny. Po drugie wielu ludzi, których z palcem w nosie stać na 550i albo 535d, kupi 520d bo im to po prostu wystarcza. Wezmą pełen wypas ale silnik dla nich nie ma większego znaczenia, bo jeżdżą spokojnie. Znam ludzi co stać ich na 760Li ale jeżdżą Passatem lub czymś w podobie bo auto to dla nich po prostu auto i nie chcą się rzucać w oczy. Nie muszą się dowartościowywać kupując BMW, żeby tylko sąsiad zazdrościł itd. Jak kupują BMW to dlatego że kochają tę markę i pasują im te samochody. A po co starszemu panu, co w życiu w mieście 80 nie przekroczy, 535d jak zupełnie mu wystarczy 520d, bo to dla niego i tak już kosmos przyśpieszacz???? Oczywiście, że jak ktoś jest snobem i musi się dowartościować autem, to kupi większy silnik i będzie z pogardą patrzył na tych co mają 520d mimo że nigdy tak naprawdę osiągów swojego auta nie wykorzystuje i w rzeczywistości nie odczuwa różnicy między Laguną a BMW 5, bo nie czuje auta i jeździ jak d.... No ale przecież BMW lepiej wygląda na podjeździe i sąsiedzi zazdroszczą, a najlepiej jeszcze jak właścicielowi się wydaje, że pomyślą że pewnie to jakiś mafiozo. :duh:

 

Troche przekoloryzowałeś ale coś w tym jest, zapomniałeś tylko ze "mafiozo" to jezdzi e36 :norty:

Hmmmm
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Nie chciałem obrazić tych co mają mocne motory, bo sam będę kupował 545i albo 550i. Miałem na myśli tych co kupują mocny silnik dla pokazania się i czucia lepszym a nie miłości do mocy i super osiągów.
Opublikowano

Ja kupiłem 550i z 1 powodu (poza oczywistym, że to BMW).

Osiągi i kultura pracy tego silnika w połączeniu z rodzinnym autem. Nic więcej się nie liczy.

Auto miało standardowo naklejone oznaczenie modelu, które zdjąłem, żeby nie drażnić "rajdowców" w golfach (i nie chodzi tu o ubranie), jak również sąsiadów, chociaż może to i daremne, bo dźwięku tego silnika nie da się pomylić z mniejszymi jednostkami :)

Opublikowano
Po drugie wielu ludzi, których z palcem w nosie stać na 550i albo 535d, kupi 520d bo im to po prostu wystarcza. Wezmą pełen wypas ale silnik dla nich nie ma większego znaczenia, bo jeżdżą spokojnie

Coś tu mi się kupy nie trzyma im słabszy silnik tym słabsze doposażenie tak mi się wydaje bo znaleźć 520 na super wypasie nie jest łatwo.Ale może czasy się zmieniają i ci bogaci teraz inaczej auta wybierają już sam nie wiem...może teraz bogaci idą w wyposażenie nie w mocne silniki.

hej

Opublikowano
Po drugie wielu ludzi, których z palcem w nosie stać na 550i albo 535d, kupi 520d bo im to po prostu wystarcza. Wezmą pełen wypas ale silnik dla nich nie ma większego znaczenia, bo jeżdżą spokojnie

Coś tu mi się kupy nie trzyma im słabszy silnik tym słabsze doposażenie tak mi się wydaje bo znaleźć 520 na super wypasie nie jest łatwo.Ale może czasy się zmieniają i ci bogaci teraz inaczej auta wybierają już sam nie wiem...może teraz bogaci idą w wyposażenie nie w mocne silniki.

hej

 

Tora, wiesz bogaci mają różne fanaberie, nie jestem bogaty to moge nie wiedzieć :cry2: A poważnie to nie wszystkim zalezy na duzym silniku. Córka sąsiada chciała mieć wypasione bmw takie "trendy" "dzezii" lub coś takiego i kupiła biełe e92 z czarnymi felgami i czerwonymi skórami z silnikiem 2.0d i dla niej jest to rakieta

Hmmmm
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Z innej beczki co wiedziałem na własne oczy na gazie z półki premium ?

BMW 745i e90

Porsche Cayenne

Audi A8 4,2 quattro (2004 r.)

Audi A6 4,2 quattro i 3,2 (2005)

BMW 525i/ 520i/540i/545i

Volvo XC90

BMW X5 4.4i (pewnie motor ten sam co w E90)

I jeszcze trochę amerykańców z silnikami SRT 6,1 oraz HEMI 5,7. Zaznaczę że to wszystko na Zachodzie Europy (Niemcy, Belgia, Holandia, Włochy). Przyznam szczerze że nie udało mi się trafić na Mercedesa zagazowanego i BMW 530i E60

)

Powroce na chwile do tematu z LPG i tu nie moge sie zgodzic z jednym, bo mnie razi w oczy. Audi A6 4.2 to sie zgodze ale 3.2 ? I to jeszcze z 2005? Hmmm te silniki drogi kolego to silnik FSI, ktorych jak na razie sie nie gazuje bo nie ma mozliwosci. Rozumiem , ze wiesz co znaczy FSI + LPG? = wypalone wtryski momentalnie. Nie mam nic przeciwko LPG, b poo to zostal wymslony :cool2: i kazdy ma prawo do wlasnej opnii, ale w/g nazywaniem "obciachem" to plytka i w rzeczy samej dziwna opinia.

Opublikowano
Fachowcem nie jestm, tyle co przeczytalem na forum Audi. Mam pytanko mianowicie. Czy po lifice E60 530d >2006 sa mnie awaryjne, czy te typowe usterki choc w czesci zostaly zlikwidowane?
Opublikowano
Fachowcem nie jestm, tyle co przeczytalem na forum Audi. Mam pytanko mianowicie. Czy po lifice E60 530d >2006 sa mnie awaryjne, czy te typowe usterki choc w czesci zostaly zlikwidowane?

Ja mam 2003 i nie miałem żadnych awarii jedynie profilaktycznie wymieniłem kolektor ssący.A awarie to raczej bedą wynikały nie z rocznika ale od jakości serwisowania auta przez poprzedniego właściciela oraz sposobie użytkowania.

hej

Opublikowano
Fachowcem nie jestm, tyle co przeczytalem na forum Audi. Mam pytanko mianowicie. Czy po lifice E60 530d >2006 sa mnie awaryjne, czy te typowe usterki choc w czesci zostaly zlikwidowane?

Gdyby te auta były jakoś szczególnie awaryjne, to nie jeździłoby ich tyle za Odrą, jak też i u nas. Nie byłyby również uznawane za jedne z najbardziej niezawodnych i najmniej awaryjnych samochodów. Jak tora słusznie zauważył, dużo zależy od sposobu, w jaki auto było eksploatowane przez poprzedniego/poprzednich właściciela/właścicieli. Dlatego jeśli zależy Ci na bezawaryjnym i bezproblemowym użytkowaniu, najlepiej wybrać się do salonu i kupić auto na gwarancji :)

 

Ostatecznie polecam wyszukiwarkę forum ;)

Opublikowano

Dzieki, niestety w salonach nic ciekawego nie maja, bo tam tez szukam. Roczna gwarancja kusi na auto uzywane od dealera ale to nie wszystko. Z wyszukiwarka na forum jest tez roznie, wiekszosc tematow to 90% OT. Mialem sie rozgladac za E60 545i ale narazie sie rozmyslilem i szukam czegoas w klekocie z E60 530d 2006. Z tego co sie naczytalem to sporo jest awarii w sam. przed liftem i ich chyba jest najwiecej na forum i maja troche usterek. Natomiast, jak napisalem w poprzednim poscie szukam info o roczniku po lifcie i nie ma ich zbyt wiele.

Jak na razie zauwazylem, ze stare poskie powiedzenie sie sprawdza : BMW - Bedziesz Mial Wydatki :)

Opublikowano
Natomiast, jak napisalem w poprzednim poscie szukam info o roczniku po lifcie i nie ma ich zbyt wiele.

Jak na razie zauwazylem, ze stare poskie powiedzenie sie sprawdza : BMW - Bedziesz Mial Wydatki :)

Na forum nie znajdziesz wiele informacji o usterkach aut po lifcie z 2 powodów.

1. Ogólnie mało jest na forum użytkowników posiadających te samochody.

2. Auta są jeszcze po prostu zbyt młode, żeby się psuć :)

 

Jak uważasz, że BMW jest takie awaryjne, to są jeszcze inne marki ;) Skoro Twoim głównym kryterium wyboru auta jest jego mała usterkowość, to w 2010 roku za najmniej awaryjny samochód uznano Porsche 911, a jeśli budżet za mały, to w 2009 roku była to Toyota Corolla Verso. Także jest to jakaś alternatywa.

Gdybyś jednak zechciał pozostać przy BMW, to proponuję jeszcze raz przemyśleć 545i ewentualnie 550i, które będzie jeszcze lepszym wyborem. Dużo pali, jak już sam zauważyłeś, ale za to w konstrukcji jednostki napędowej nie znajdziesz tych słabych punktów, które charakteryzują klekoty i o których tak wiele złego naczytałeś się na tym forum. Nie zapominaj jednak, że to forum w dużej mierze służy do rozwiązywania problemów, z jakimi spotykają się użytkownicy swoich beemek i raczej ciężko znaleźć temat w stylu "przejechałem 100kkm moją bunią i zero awarii!" :)

Opublikowano
:) wiem, ze Porsche ma mala usterkowosc, ale tak jak napisales, budzet niestety mam za maly. Nie pali mi sie. Mam czy msie odpychac. Bede dalej wertowal stronice internetu i moze sie w koncu zdecyduje na cos. Choc nie ukrywam, ze sie jeszcze bede odzywal na tym forum ;)
Opublikowano

BMW nie jest dobrym wyborem jako auto bez usterkowe.Ale jako samochodzik który daje frajdę to jesteś na dobrej drodze i tu Cię BMW nie nabiera freude am fahren

hej

Opublikowano
Frajde to bede mial, jak samochod bedzie jezdzil a nie stal :cool2: Maniakiem BMW nie jestem. Zreszta zadnej marki prawde mowiac. Kupil bym juz dawno M3 z 2003 ale zonie sie nie podoba. :mad2: Ja jeszcze widze siebie w S-klasie :) ALe to nie tamat na MB.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.