Jakie klocki i tarcze hamulcowe

[GR]

@Kuj0n zmieniłeś? cisza?

Dziś wyjeżdżałem tyłem z podwórka. Ja to chyba nagram, bo nie uwierzycie 😄 

Edytowane 12 Stycznia przez GR

[kkx5]

Czekamy... 

 

[Kuj0n]

@GR zmieniłem, zrobiłem z 300km. Nie docierałem w ogóle według tej ichniejszej instrukcji bo zaraz po wymianie musiałem jechać...

No i....

Matko, pierwsze hamowanie rano przy wyjeżdżaniu z osiedla to jakaś "poezja" dla uszu. Jakbym jechał jakimś gruzem, ale dosłownie tylko pierwsze hamowanie.

Różnica jest taka, że piszczą niemiłosiernie raz i potem przez cały dzień mam spokój - zimmermanny piszczały z kolei jak były ciepłe.

Teraz pomyśleć, że to tylko tył a co dopiero jak dojdzie do tego przód.

Odnośnie hamowania nie odczuwam żadnych różnic.

A, i moje nie piszczą przy cofaniu. 😄

Edytowane 12 Stycznia przez Kuj0n

[GR]

Poprawiłeś mi humor 😁

Pytanie dlaczego nikt wcześniej o tym nie pisał? Zmienili te klocki? Ja zobaczę jak będzie latem, bo jak zakładałem przód w maju to było ok, ale nie wiem czy wytrzymam….

lapcie nagranie 😆 nie skupiałem się na obrazie, więc ten tego 😉

za jakies 400 metrów mam rondo, hamowanie z 50 km/h i już cisza.

 

 

[kkx5]

Wez to wywal. Dramat🫣Mam u siebie Hawki i zero, u corki Brembo extra (ogolnie to bardzo polecam je wszystkim) i tez zadnego piszczenia. 

[GR]

Muszę poczekać na lepszą pogodę i tak zrobić, bo mi ludzie pod dom zaczną przychodzić, myśląc, że jest nowa stacja kolei miejskiej 😀😀 Jak słuchałem z nagrania to dopiero usłyszałem, że to jak pociąg hamuje 😀😀

Kilka osób w tym wątku chyba przede mna je miało, Wam tak nie hałasowały???

[bastaz]

W dniu 13.01.2024 o 14:47, kkx5 napisał(a):

Weź to wywal. Dramat🫣Mam u siebie Hawki i zero, u corki Brembo extra (ogólnie to bardzo polecam je wszystkim) i tez żadnego piszczenia. 

U mnie właśnie Brembo xtra zaczęły powodować wibracje po ok 15kkm (mialem awaryjne hamowanie ze ~140 do zera i chyba tego nie wytrzymaly). Kupiłem je, bo byłem bardzo z nich zadowolony w e46 ale tam były perforowane z dziurkami na wylot a teraz w 335d mam tylko nawiercane wgłębienia. No i wtedy były made in italy a teraz made in china. Smuteczek 😞 

Co prawda do tego tygodnia hamowalo przyzwoicie, czasami cos delikanie zawibrowalo przy wyzszych predkosciach (nie zawsze), ale to nie byl problem. 

Poza tym, mam także wrażenie, ze nie za bardzo lubią się z klockami Ferodo premier. Tarcze takie mocno blyszczaco szkliste ( z tylu mam komplet brembo i są takie matowawe). 

Zastanawiam sie teraz nad tymi tarczami od z4 🤔

[kkx5]

Pisalem o "prawdziwych" Brembo xtr, tych przewierconych, do 335d chyba sa tylko te "oszukane", ich nie stosuje. 

[GR]

Pisząc xtra super i polecając je, macie na myśli tarcze czy klocki? 

Bo wcześniej pisaliśmy o klockach a teraz chyba zeszliście na tarcze?

[kkx5]

Tarcze. 

[bastaz]

21 godzin temu, kkx5 napisał(a):

Pisalem o "prawdziwych" Brembo xtr, tych przewierconych, do 335d chyba sa tylko te "oszukane", ich nie stosuje. 

Chyba do 300mm robią dziurki a powyżej już te nawierty 😞

[kkx5]

Do 330mm na pewno Brembo robi przewiercone. 

[raz3rek]

Muszę wymienić stalowe przewody hamulcowe a dokładnie końcówki. Przy odkręcaniu gumowego przewodu nakrętka stoi i kręci się cały przewód. Jeden prawdopodobnie uszkodziłem. Pytanie czy wymienić na stalowe czy tak jak większość miedziane?

Bardziej przemawia za mną stal bo można kupić 5m przewodu ATE za śmieszne pieniądze. Do tego końcówki chyba M10x1 (jeśli źle to mnie proszę poprawcie), stalowe tulejki i wymieniłbym np. końcowe 25cm.

[bastaz]

Kupiłem ATE z aluminiowym "dzwonem" od Z4 35is. Zobaczymy jak to się będzie sprawować, tylko musze znaleźć czas na wymianę 😖

[bastaz]

UPDATE:

Tarcze zamontowane i zrobione już ok 150km. Wszystko porządnie oczyszczone, nasmarowane tam gdzie trzeba. Bolce zacisku wypolerowane na lustro. Bicie zmierzone i wyszło 0,04 i 0,05 (w instrukcji tarcz pisali max 0,06mm). Pierwsze km dotarte wg przykazań. Na razie hamuje delikatnie, przy hamowaniu ze 140km/h nie odczułem wibracji. Na razie jest ok, zobaczymy z czasem.

[raz3rek]

Ja po zastosowaniu takiego wynalazku osiągnąłem 0,02mm przy średnicy 330mm. Zrobione 1500km i nie odczułem żadnego szarpania kierownicą.

[bastaz]

12 godzin temu, raz3rek napisał(a):

Ja po zastosowaniu takiego wynalazku osiągnąłem 0,02mm przy średnicy 330mm. Zrobione 1500km i nie odczułem żadnego szarpania kierownicą.

Mitutoyo, grubiutko 🙂 ja używałem zestawu od majfrendów.

[raz3rek]

Statyw mam od skośnookich i to jest największy shit jakiego używałem. Najlepsze są hydrauliczne i może kiedyś się dorobię 😅