Skocz do zawartości

320d Problem z moca na niskich obrotach.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

 

od pewnego czasu mam problem ze swoim samochodem. Auto przed liftem (M47) jest po chipie, kiedys smigalo bez problemowo jednak od 3 miesiecy mam problem. Na jedynce obroty narastaja bardzo powoli, gaz wciskam do oporu a szybkie ruszenie ze swiatel jest wrecz niemozliwe. Podobnie jest na biegu drugim - gaz w podlodze a samochod slimaczo sie rozpedza do momentu osiagniecia poziomu ok. 3000 obr/min - wowczas dostaje porzadnego 'kopa'. Na trojce jest juz lepiej ale jadac na tym biegu z predkoscia ok. 50km/h i maksymalnym wcisnieciu gazu znowu musze czekac do 3000 obr/min aby autko normalnie zaczelo sie rozpedzac. Generalnie samochod jest po prostu zamulony, ale gdy jezdze biegami operujac tak aby silnik pracowal w okolicach 3000 obr/min moge w miare normalnie jezdzic, przyspieszac itd. Spadku predkosci maksymalnej nie zauwazylem.

Dodatkowo zauwazylem wzrost zuzycia paliwa o ok. 1,3 litra na 100km i czasem dosc mocne dymienie przy przyspieszaniu.

 

Macie jakies pomysly?

 

Pozdrawiam i Wesolych Swiat zycze.

Opublikowano
Dokładnie jak wyżej sprawdź czujnik ciśnienia doładowania w kolektorze i elektrozawór sterujący turbiną mógł paść, ewentualnie któryś wężyk od podciśnienia się przetarł albo pękł
Opublikowano

Dzieki za odpowiedzi.

 

Ten czujnik zdiagnozowac mozna tylko kompem czy jakas wyjac i sprawdzic?

 

Elektrozawor od turba juz zmienialem - wowczas byly inne objawy ale moze faktycznie padl ponownie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.