Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Czesc. Pomozcie. Strasznie parują mi szyby i nie moge dojsc do tego co moze byc przyczyna. Dodam ze dywaniki, podsufitka i tapicerki sa suche.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Wymień filtry kabinowe.

Zakładam , że nawiew masz sprawny.

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Opublikowano
Sprawdź czy pobiera ci powietrze z zewnątrz.
Wszyscy wiedzieli że tego nie da się zrobić. Aż pojawił się jeden co nie wiedział...i zrobił.
Opublikowano

Witam.

Po pierwsze filtry kabinowe ...jeżeli już dawno nie były wymieniane. Ale ja (filtry wymieniałem w lipcu) i kiedy jest 'zbyt wilgotna' pogoda ..wspomagam się włączeniem klimy .. to osusza przewietrzania i para z szyb znika momentalnie.

Pozdrawiam

Memento Mori :-)
Opublikowano
Zobacz czy masz otwarty obieg zewnętrzny żeby dmuchawa pobierała świeże powietrze ? potem można szukać dalej.
Opublikowano
A czy czasami nie masz zapchanych odpływów powietrza z tyłu??- np coś leży przy tylnej szybie i zasłania otwory. Ponadto szmaty i inne pierdoły powpychane w bagażniku np w miejscu gdzie jest aku czy zmieniarka. Jeżeli już masz wilgotne dywaniki i wykładzinę w kabinie to tylko porządne suszenie pomoże. Ponadto nieszczelności uszczelek drzwiowych i szyb powoduje ,że zimna wilgoć dostaje się do auta z zewnątrz i osadza się na szybach.
Opublikowano

Jeśli pojawi się woda w podłodze, to spawdziłbym kanaliki szyberdachu (jeśli jest), odprowadzenie skraplanej wody z klimy i przede wszystkim wygłuszenie drzwi. To są najczęstsze miejsca, gdzie woda potrafi cieknąć do auta.

Zakładając oczywiście, że nagrzewnica cała.

 

Do autora: nie wiem, jakie masz BMW, ale zobacz czy po deszczu nie występuje woda na listwach progowych w drzwiach. Jeśli tak, to najpewniej odeszła w którymś miejscu mata uszczelniająca pod tapicerką drzwi.

Opublikowano
Czesc. Dzieki serdecznie za porady. Mam e-39 530d turning z grudnia 2000. Nie mam nigdzie sladow wilgoci, samochod nie jest zawalony zadnymi rzeczami.Nie ma szyberdachu. Nagrzewnica działa normalnie. (przynajmniej tak mi sie wydaje). Zmienie jeszcze te filtry. Dam znac czy podziałało. Pozdrawiam
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano
A czy czasami nie masz zapchanych odpływów powietrza z tyłu??- np coś leży przy tylnej szybie i zasłania otwory. Ponadto szmaty i inne pierdoły powpychane w bagażniku np w miejscu gdzie jest aku czy zmieniarka. Jeżeli już masz wilgotne dywaniki i wykładzinę w kabinie to tylko porządne suszenie pomoże. Ponadto nieszczelności uszczelek drzwiowych i szyb powoduje ,że zimna wilgoć dostaje się do auta z zewnątrz i osadza się na szybach.

Co do szmat w bagażniku to 100% racji ale nie ma czekoś takiego jak zimna czy ciepła wilgoć !

Wilgoć nie może dostawać się z zewnątrz przez nieszczelne uszczelki gdyż auto to nie hermetyczna puszka - parowanie szyb występuje zawsze po cieplejszej stronie szyby przy braku odpowiedniej wentylacji ( ilości przepływającego powietrza przez samochód) i nadmiaru wilgoci ( wydychanej przez nas lub prze naszą odzież)

U mnie jak miałem lekutko nie domkniętą szybę to właśnie tam było najmniej zaparowane okno.

Jeżeli nawet wymienisz filtry (które na pewno poprawią sytuację) to i tak nie unikniesz czasem parowania ( wsiadasz zmoknięty do ciepłego auta w zimny dzień) i jedyne co możesz zrobić wówczas to podotykać trochę klimatronik - ja ustawiam sobie ręcznie wszystkie trzy nawiewy i moc dmuchawy trochę większą niż proponuje automat i po chwili jest ok (ale zdarza mi się tak naprawdę rzadko i przeważnie jak mam komplet pasażerów)

 

PS. Kolega nie pisał że ma mokro w samochodzie !

Opublikowano

Jest jeszcze jeden sposób stary i sprawdzony. Idziesz do TESCO z 9zł w kieszeni i kupujesz żwirek dla kota (opakowanie 8 kg). Odcinasz górną cześć woreczka i stawiasz w aucie. Przychodzisz rano i na wierzchu powinna sie zrobić skorupka z piasku/żwirku bo pochłania on wilgoć. Żwirek dla kociny w postaci białych kryształków jest używany do osuszaczy powietrza do domu ale kosztuje już 25 zł. Działa wiec warto spróbować.

PS

Proponuje kupić żwirek bez aromatu dla kota bo mogą sie koty z okolicy zlecieć :D

Opublikowano
jesli masz klimatyzacje to uzywaj jej jak czesto sie tylko da! latem kazdy o niej pamieta z wiadomych wzgledow ale zima dla niej samej lepiej jest jej uzywc bo szybciej sie psuje nie uzywana ale przede wszystkim pozbedziesz sie wszelkiej wilgoci z auta. Dla przykładu w nowych ciagnikach volvo jest tylko wyłacznik AC z zasady działa ona zawsze wiec o czyms to swiadczy. Jest jeszcze kwestia ekonomi ale pewnie dlatego nie stosuja tego rozwiazania w autach osobowych...
Opublikowano
z tego co się orientuję to klimatyzacja nie załącza się zimą więc możemy sobie wciskać do woli - w audi poniżej +5 stopni już się nie załączala
Opublikowano
z tego co się orientuję to klimatyzacja nie załącza się zimą więc możemy sobie wciskać do woli - w audi poniżej +5 stopni już się nie załączala

 

Masz racje :cool2:

Opublikowano
z tego co się orientuję to klimatyzacja nie załącza się zimą więc możemy sobie wciskać do woli - w audi poniżej +5 stopni już się nie załączala

 

No nie wiem, bo ostatnio czekałem z córeczką w samochodzie na żonę a na zewnątrz padał śnieg z deszczem i auto było solidnie zaparowane, więc pomagałem sobie klimatyzacją i jestem pewny że się włączyła choć nie wiem jaka była temp. na zewnątrz ale sądząc po tym śniegu to nie za duża.

Opublikowano
ale po czym wnosisz że się włączyla - samo załączenie się na panelu nie oznacza załączenia się sprężarki - w audi bylo to lepiej rozwiązane bo jak wciskałem przednią szybe to klima automatycznie byla wymuszana i faktycznie osuszała ją w kilka sekund (mówimy oczywiscie o temperaturach pow. 5stopni) - generalnie jak filtry wymienione i dobrze pokliam w panelu klimatronika to i w e39 nie mam problemów
Opublikowano
ale po czym wnosisz że się włączyla - samo załączenie się na panelu nie oznacza załączenia się sprężarki

 

Witam

Chociażby po zmianie obrotów silnika, bo włączałem na postoju. No i reakcji na zaparowane szyby, bez klimy odparowują znacznie dłużej, a żonka wsiadła w mokrej kurtce.

Opublikowano

Chyba koledzy mylicie pojęcie klimatyzacji z dostarczaniem chłodnego powietrza, klimatyzacja to nie tylko przyjemny chłodek latem, można a nawet trzeba jej używać przez cały rok ze względu na tworzące się grzyby, konserwację urządzeń mechanicznych jak i dla własnej wygody oraz bezpieczeństwa bo często się widzi jadącą łódź podwodną z białymi szybami. Wcześniej miałem Lagunki i tam działanie klimy było widoczne bo zapalała się dioda w przycisku AC, osuszanie było jedną z funkcji, która załączała klimatyzację automatycznie, w bejcy też tak się pewnie dzieje bo nie mam problemów z zaparowanymi szybami ale żadnej kontrolki nie widzę.

Mam kombi, 2 dzieci, pogoda jaka jest to każdy widzie i zero problemów z parowaniem szyb więc coś u kolegi musi nie działać jak powinno, albo osuszacz nie funkcjonuje poprawnie, zablokował się obieg wewnętrzny, gdzieś dostaje się woda (niedrożne odpływy np. z szyberka) - trzeba eliminować kolejne powody bo trudno zgadnąć.

  • 11 miesięcy temu...
Opublikowano
Witam, zakupiłem autko piękne E39 525 2002r :wink: problem tego typu że szyby sie parują i zauważyłem że z tyłu za kierowcą jest podłoga mokra, wiecie koledzy jak jest to możliwe że ta woda właśnie się tam dostała? autko było na pewno malowane, wiec może jakieś kanaliki odprowadzenia wody są zapchane (jak tak to gdzie się znajdują) teraz mam większy problem bo jest mróz i wszystko zamarzło i na dodatek nie mam garażu żeby to wysuszyć a parowanie mnie denerwuje, proszę o jakieś rady z góry dziękuję

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.