kasowanie klocków

[krecik5]

na dotknięcie do tarczy nie ma szansy...

[kal800]

A mi mechanik powiedział coś takiego i chyba jestem skłonny mu uwierzyć, bo trzyma to się kupy. Otóż, według niego, stan zużycia klocków nie jest monitorowany za pośrednictwem czujnika, gdyż ten działa zerojedynkowo - jak się klocek zużyje kompletnie, to coś się przeciera na czujniku, dochodzi o zamknięcia obwodu poprzez kontakt z tarczą i alarm się pojawia. Natomiast to, że komputer pokazuje, że do zużycia klocków zostało jeszcze x km jest mierzone na podstawie ciśnienia płynu hamulcowego w układzie, które jest zmienne w zależności od stopnia zużycia klocka.

 

Dlaczego jest to prawdopodobne? Jak mi się kończyły klocki z tyłu, to miałem taką sytuację, że komputer pokazywał, że trzeba wymienić klocki teraz (za 0 km), ale nie było czerwonego komunikatu. Dopiero po jakimś czasie (po paru dniach) pojawił się alarm o wymianie klocków z kontrolką czerwoną - w tym momencie czujnik do końca się przetarł.

 

Kal

[Natek]

jestem w stanie taką teorię zaakceptowac. W przyszły czwartek mam wymiane hamulców z tyłu wiec przepytam dokładnie mechanika

[krecik5]

swieci mi sie na czerwono od 3000 km przód

klocki sprawdzane przeciętnie raz w miesiącu, mają jeszcze około 4mm grubosci (nowe cos pod 12)

nie widac postepu w scieraniu

hamuje bez zmian

 

 

cisnienie nie jest zmienne, gdyby było zmienne to mając nowe klocki dotykał bys tylko pedału hamulca i stawał w miejscu, a mając stare klocki pompował bys hamulec kilka razy zeby załapało :-) zresztą, wymieniłem klocki na nowe z tyłu - starych jeszcze było jeszcze też 'grubo' ale krzyczało na zółto ze mało kilometrów zostało to wymieniłem, nie miałem przewodu wiec zostawiłem stary - nadal pokazywał ze klocki skończą się za 1000,500,100 kilometrów a potem zaczał krzyczec ze przeterminowane (mimo ze były już od 2000km nowe klocki założone). Wymieniłem przewód na własciwy nowy, i nagle sie okazało ze jazdy 50.000km przede mną, nie dotykając klocków. Wiec teoria cisnieniowa płynu upada. Bo kabelek na płyn nie wpływa :-)

 

 

 

Musi byc tam po prostu oporniczek ktory na skutek czynnikow zewnętrznych - temperatura, czy cos, po prostu coraz większy opór daje, i tyle. Starzeje nam sie czujniczek i z wiekiem coraz bardziej oporny ;-)

 

W starszych modelach - E46 - tam była na czujniku blaszka ktora sie faktycznie przecierała razem z klockiem, ale w naszym E60 tego nie ma

[mariusz1954]

A mi mechanik powiedział coś takiego i chyba jestem skłonny mu uwierzyć, bo trzyma to się kupy. Otóż, według niego, stan zużycia klocków nie jest monitorowany za pośrednictwem czujnika, gdyż ten działa zerojedynkowo - jak się klocek zużyje kompletnie, to coś się przeciera na czujniku, dochodzi o zamknięcia obwodu poprzez kontakt z tarczą i alarm się pojawia. Natomiast to, że komputer pokazuje, że do zużycia klocków zostało jeszcze x km jest mierzone na podstawie ciśnienia płynu hamulcowego w układzie, które jest zmienne w zależności od stopnia zużycia klocka.

 

Dlaczego jest to prawdopodobne? Jak mi się kończyły klocki z tyłu, to miałem taką sytuację, że komputer pokazywał, że trzeba wymienić klocki teraz (za 0 km), ale nie było czerwonego komunikatu. Dopiero po jakimś czasie (po paru dniach) pojawił się alarm o wymianie klocków z kontrolką czerwoną - w tym momencie czujnik do końca się przetarł.

 

Kal

 

 

Otóż twój mechanik się myli. Tak jest ale w WV, Skodzie, Renault lub innym niższej klasy, ale nie w twoim BMW.

Dla twojej wiadomości. Informacja o wymianie klocków jest korygowana na bieżąco. Dlatego np. jak jeździsz dużo po mieście wyświetla ci się informacja wymiana np. za 10000km. Wyjeżdżasz w trasę po autostradzie i co widzisz: wymiana za 13000 km. Komputer skorygował przebieg do wymiany uwzględniając sposób jazdy. A tak na marginesie jak się zapali czerwona lampka to jeszcze możesz przejechać 2 do 3 tysięcy kilometrów w zależności od stylu jazdy.

Tyle że nie bardzo rozumiem po co ta dyskusja. Nic to nie wnosi. Z punktu widzenia użytkownika auta najważniejsza informacja:

CZUJNIKI WYMIENIAMY ZAWSZE PRZY WYMIANIE KLOCKÓW

i tyle

 

Pozdrawiam

[kal800]

A mi mechanik powiedział coś takiego i chyba jestem skłonny mu uwierzyć, bo trzyma to się kupy. Otóż, według niego, stan zużycia klocków nie jest monitorowany za pośrednictwem czujnika, gdyż ten działa zerojedynkowo - jak się klocek zużyje kompletnie, to coś się przeciera na czujniku, dochodzi o zamknięcia obwodu poprzez kontakt z tarczą i alarm się pojawia. Natomiast to, że komputer pokazuje, że do zużycia klocków zostało jeszcze x km jest mierzone na podstawie ciśnienia płynu hamulcowego w układzie, które jest zmienne w zależności od stopnia zużycia klocka.

 

Dlaczego jest to prawdopodobne? Jak mi się kończyły klocki z tyłu, to miałem taką sytuację, że komputer pokazywał, że trzeba wymienić klocki teraz (za 0 km), ale nie było czerwonego komunikatu. Dopiero po jakimś czasie (po paru dniach) pojawił się alarm o wymianie klocków z kontrolką czerwoną - w tym momencie czujnik do końca się przetarł.

 

Kal

 

 

Otóż twój mechanik się myli. Tak jest ale w WV, Skodzie, Renault lub innym niższej klasy, ale nie w twoim BMW.

Dla twojej wiadomości. Informacja o wymianie klocków jest korygowana na bieżąco. Dlatego np. jak jeździsz dużo po mieście wyświetla ci się informacja wymiana np. za 10000km. Wyjeżdżasz w trasę po autostradzie i co widzisz: wymiana za 13000 km. Komputer skorygował przebieg do wymiany uwzględniając sposób jazdy. A tak na marginesie jak się zapali czerwona lampka to jeszcze możesz przejechać 2 do 3 tysięcy kilometrów w zależności od stylu jazdy.

Tyle że nie bardzo rozumiem po co ta dyskusja. Nic to nie wnosi. Z punktu widzenia użytkownika auta najważniejsza informacja:

CZUJNIKI WYMIENIAMY ZAWSZE PRZY WYMIANIE KLOCKÓW

i tyle

 

Pozdrawiam

 

Owszem - komputer koryguje estymację zużycia w oparciu o szybkość zużywania się klocków w czasie. Jeżeli ktoś jeździ płynnie to w danej jednostce czasu zużyje x mm klocka, a ktoś kto cały czas przyspiesza i hamuje zużyje powiedzmy 2*x mm. Natomiast źródłem informacji o stopniu zużycia klocka nie jest czujnik tylko ciśnienie w obwodzie i o to chodziło mechanikowi. Twoja wypowiedź nie przeczy jego opinii - obaj możecie mieć racje :)

 

Kal

[tora]

jakie ciśnienie,płynu hamulcowego?

hej

[MISIEKGOL]

Witam,

 

Ośmielę sie wtrącić pare słów do tej Waszej dyskusji.

Do czujnika jak wszyscy wiedza dochodzą 2 kabelki:) W sytuacji kiedy czujnik jest nowy czujnik jest zwarty (2 kabelki sa zwarte, opór 0 omów). Jeżeli wymieniamy klocki i czujnik (czyli prawidłowo) to czujnik nie styka sie z tarczą hamulcową i nie zużywa się. Czujnik zaczyna trzeć o tarczę i zużywać się w sytuacji "znacznego" (ok 3/4 pierwotnej grubości) zużycia klocków. I dopiero od tego momentu zaczyna się ścierać i wraz z tym ścieraniem jego oporność rośnie. Z mojego warsztatowego doświadczenia wynika że w momencie świecenia sie czerwonego komunikatu konieczności wymiany klocków jego opór wynosi o ile sie nie mylę chyba 500 omów. Także żeby skasować inspekcje trzeba wymienić czujnik żeby znowu mial on zwarcie lub coś przy nim "pokombinować" żeby miał zwarcie (kombinuje jak nie mam szybkiego dostępu do nowego, czujnik po tej kombinacji działa jak nowy).

 

Zdarza się że po wymianie czujnika i klocków na nowe nie da się ok razu skasować inspekcji i pojawia się -50.000km i czerwony komunikat o konieczności wymiany klocków. Trzeba wtedy próbować do skutku albo coś "pokombinować" ale to zostawię juz dla siebie bo z czegoś trzeba żyć:)

 

Pozdrawiam wszystkich i Wesołych Świąt :)

 

P.S

Piszę o wersji przed liftem, z liftem jeszcze nie miałem przyjemności.

[krecik5]

a ja odkryłem dziś co się ściera, bo dzis wlasnie wymieniłem swoje przednie i mialem okazje porównać czujnik nowy ze starym - przy przednich kołach jest element ścierający się- tak jak kolega wyżej pisze - najpierw 2/3 klocka i potem zaczyna się scierać czujnik.

 

po wymianie kasowanie, i jest 40.000km

[AMADEUSZ73]

gdy wskazuje "-50000" podczas kasowania tzn. po napisie "reset" wciskamy nie raz lecz szybko 2 razy ( raz,dwa i trzymamy ) gdy ten sposób nie pomaga pozostaje only GT :) ale to się rzadko zdarza :)

Ot i cała tajemnica :)

Pewnie mnie zwolnią za to :)

[FUX]

gdy wskazuje "-50000" podczas kasowania tzn. po napisie "reset" wciskamy nie raz lecz szybko 2 razy ( raz,dwa i trzymamy ) gdy ten sposób nie pomaga pozostaje only GT :) ale to się rzadko zdarza :)

Ot i cała tajemnica :)

Pewnie mnie zwolnią za to :)

Pisz, pisz dużo... :mrgreen:

[Kriss33]

gdy wskazuje "-50000" podczas kasowania tzn. po napisie "reset" wciskamy nie raz lecz szybko 2 razy ( raz,dwa i trzymamy ) gdy ten sposób nie pomaga pozostaje only GT :) ale to się rzadko zdarza :)

Ot i cała tajemnica :)

Pewnie mnie zwolnią za to :)

 

co wciskamy? pedał hamulca?

[s2power]

No i tu ciekawostka. Jeszcze niczego nie kasowalem dla wyjasnienia. Chodzi o czujnik zuzycia klockow z przodu. Klocki maja jeszcze dobre 10 mm, czujnik jest caly, nie zaczal sie scierac i brakuje mu do tego ze 3 mm a komp krzyczy, ze stawiac na podnosnik i wymieniac, pokazuje alarm na czerwono i oczywiscie swieci kontrolka hamulca. Klocki i czujke sprawdzalem, jest tak jak napisalem powyzej. Czujnik wypialem i wpialem ponownie, mierzony daje opor 0 Ohm. O co w tym wszystkim chodzi? Czy to kwestia algorytmu, ktory stwierdzil, ze pora na klocki, czy czujnik jest zrypany? Nie chce nic na razie samodzielnie kasowac bo slyszalem, ze w przypadku klockow to dzieja sie rozne jaja po takim kasowaniu alarmu. Macie jakies konkretne rady? Poza ASO oczywiscie BMW 650i oczywiscie, co by nie bylo watpliwosci.

[tora]

USA czy UE? te 650i

hej

zobacz poziom płynu hamulcowego

[BZQ]

W e60 jest inna konstrukcja czujnika niż w e39 tu się nic nie ściera i nie zwiera! Przy każdej wymianie klocków aby nie było później -40tyś km należy wymieniać czujnik na nowy co nie było koniecznością w e39!!! 3mm klocka w 650 to już czas myśleć powoli o zmianę bo chwila i będziesz miał 1mm i dlatego dostałeś już informację żebyś się zebrał do wymiany tego.

[s2power]

W e60 jest inna konstrukcja czujnika niż w e39 tu się nic nie ściera i nie zwiera! Przy każdej wymianie klocków aby nie było później -40tyś km należy wymieniać czujnik na nowy co nie było koniecznością w e39!!! 3mm klocka w 650 to już czas myśleć powoli o zmianę bo chwila i będziesz miał 1mm i dlatego dostałeś już informację żebyś się zebrał do wymiany tego.

 

Przeczytaj uwaznie mojego posta :)

Klockow jest 10 mm a czujnik do tarczy ma jeszcze dobre 2-3 mm. Czujnik na pewno sie sciera jesli klocka jest juz malo (jakies 5 mm na oko). Nie mam -40000 tylko -700 w tej chwili i czerwony komunikat serwisowy z autkiem na podnosniku. Wcale nie taka chwila z tym zuzyciem klocka w 650i. Na obecnych mam zrobione jakies 14 tys. i jak napisalem jest ich jeszcze 10 mm.

[s2power]

USA czy UE? te 650i

hej

zobacz poziom płynu hamulcowego

Europejski oczywiscie :)

[pumaths]

A tak wogóle tak jak sie resetuje te klocki wiem, którym przyciskiem ale nie wiem jak?

Należy go przytżymać czy co ??

[mariusz1954]

Nie bardzo wiem po co ciągle ta dyskusja o czujniku, skoro i tak wiadomo ze przy każdej wymianie klocków wymienia się czujnik. Komunikat sam znika po kilku minutach od ruszenia samochodem z poprawnie wymienionymi klockami i czujnikiem.

[s2power]

Nie bardzo wiem po co ciągle ta dyskusja o czujniku, skoro i tak wiadomo ze przy każdej wymianie klocków wymienia się czujnik. Komunikat sam znika po kilku minutach od ruszenia samochodem z poprawnie wymienionymi klockami i czujnikiem.

Zanim napiszesz cos podobnego, przeczytaj mojego posta!! Ludzie!! Czujnik jest nienaruszony, klocki jak wyzej pisalem maja jakies 10 mm. Wiec nie kwalifikuja sie do wymiany, jest im wrecz do tego bardzo daleko!! Caly komplet ma przejechane jakies 14 tys. Wiec skad do licha komunikat o koniecznosci wymiany?? To jest sedno mojego posta!! Co tu da wymiana czujnika na inny skoro aktualny jest nietkniety a klocki prawie nowe!! Wypiecie go i podpiecie ponowne (po wyczyszczeniu, zmierzeniu opornosci itp. itd.) nic nie zmienilo, dalej mam czerwony alarm i dalej odliczaja sie km in minus. Po tej operacj przejechalem jakies 200 km a odliczanie zeszlo z -320 na -700 km. Czy to mozliwe by cale to zamieszanie bylo spowodowane tylko i wylacznie algorytmem odliczajacym km do wymiany, ktory ma prawo sie mylic?

[BZQ]

Całe zamieszanie jest spowodowane zepsutym czujnikiem. Wymień go i nie kombinuj.

[s2power]

Całe zamieszanie jest spowodowane zepsutym czujnikiem. Wymień go i nie kombinuj.

Tez o tym myslalem, tylko ze opornosc sie zgadza ( 0 Ohm) a nie mam pod reka nowego, by to sprawdzic. Sam czujnik i kabelek tez wyglada jak nowy. Jestes pewien, ze sam algorytm nie powoduje takiego przebiegu sprawy? Poza tym obserwuje od czasu do czasu komunikaty serwisowe i stan wskazan do serwisu w menu serwisowym i wszystko wygladalo Ok, znaczy przebieg do serwisu odliczal sie w miare plynnie (troche szybciej) wraz z faktyczna jazda, nie bylo zadnego "przeskoku". Po prostu odliczyly sie km i pojawil sie komunikat.

[BZQ]

Ktoś przy poprzedniej zmianie klocków mógł włożyć stary czujnik. Albo się zepsuł jakimś cudem. Km odliczane są wraz ze ścieraniem się tego czujnika, w e60 się nic nie zwiera więc stawiam że ktoś zmienił klocki z jakiegoś powodu i zostawił czujnik.

[s2power]

Tyle, ze czujnik na pewno nie jest starty. Co rozumiesz przez niezwieranie sie? Czujnik przy pomiarze ma wlasnie zwarcie, czyli 0 Ohm. Jesli klocki by byly mocno zuzyte to by sie zaczal scierac i zmienil opornosc, ale tak w moim przypadku nie jest.

[s2power]

No i cisza...