kasowanie klocków

[agiler3]

Witam Wczoraj chciałem skasować sobie klocki hamulcowe tył ,miałem jeszcze 900km do wymiany Włożyłem nowe klocki czujnik nie został uszkodzony stan jak nowy zabrałem sie do kasowania i wyskoczył mi komunikat na czerwono serwis i auto na podnośniku natomiast przebieg wskoczył na -25 000 Próbowałem kilkukrotnego kasowania i nic nie pomaga Nie wiem co się stało może ktoś ma jakiś pomysł może ma to związek z hamulcem ręcznym ? może trzeba dłużej przytrzymać jakiś przycisk Proszę o podpowiedź

[krecik5]

wymień kabelek

 

coś w nim musi być głebiej, bo u mnie było to samo :-) kabelek 'lajk niu' i -15.000km po resecie

wymiana kabelka i.... +50.000

czyli mimo ze wyglądał, to nie robił dobrze

[agiler3]

kabelek znaczy czujnik klocków?

[krecik5]

tak

[sapator]

ja mialem to samo, tylko ze przy wymianie klockow zmienilem tez czujnik. nie moglem skasowac, zostawilem samochod na noc i gdy sprobowalem na nastepny dzien to sie powiodlo... nie wiem dlaczego ale znalazlem na forum ze jakis koles sprobowal wypiac i spowrotem wpiac czujnik i wtedy tez skasowal.

[agiler3]

właśnie po odpinałem czujnik przeczyściłem go i nadal nic

[sapator]

moja propozycja jak masz nowe klocki to zmien tez czujnik i na 85% bedzie ok.

[Natek]

wymienić czujnik, ew spróbowac odpiąć aku na jakiś czas

[kal800]

Miałem podobny problem przy ostatniej wymianie chyba we wrześniu.

 

Wymieniłem klocki z tyłu - koleś powiedział, że na 100% czujnik jest jeszcze sprawny i nie trzeba wymieniać. Oczywiście po operacji, okazało się, że komputer wali dwoma błędami cały czas - serwisowym, że klocki do wymiany i chyba z czujnika - że trzeba wymienić natychmiast. Koleś z serwisu (nie ASO) rozłożył ręce i powiedział, że nie ma jak tego skasować. Skończyło się na tym, że musiałem pojechać do serwisu Boscha, gdzie za "drobną" opłatę chyba 500 zł wymieniono mi czujnik i skasowano błędy w komputerze. Efekt był taki, że mimo oczywistej oszczędności na usłudze i częściach, zapłaciłem tyle samo ile bym zapłacił w ASO, nie mówiąc już o straconym czasie...

 

Kal

[krecik5]

współczuje

 

kabelek kosztuje w aso 95zł

a kasuje się to palcem, lewej ręki, trwa 30 sekund

i jesli jest wszystko ok z resztą instalacji to jest spokój

 

 

czerwony alert ze trzeba natychmiast jechac do aso i klocki wymieniać to odczujnikowe, po wymianie czujki i kasowaniu w menu serwisowym znika

przerabiałem to na przednich i tylnych hamulcach u siebie

[tora]

Wiesz jak może być sprawny stary czujnik jak to się wyciera razem w postępie z klockami hamulcowymi więc tylko ignorat może opowiadać ze czujnki hamulców w e60 sie nadaja do powtórnego użycia.Kupuje sie nowe klocki i czujnik zmienia kasuje inspekcje i po sprawie.

hej

[krecik5]

widziales go na oczy ? ;-)

 

ktorą częscią sie wyciera ?

tam sie nic z zewnątrz nie wyciera :-) to jakas bardziej skomplikowana konstrukcja :-)

[tora]

Widziałem go na oczy.

hej

[krecik5]

no to ktory element tego czujnika się sciera ?

[tora]

ta co jest wsunieta w klocek tak mi pokazywał mechanik w aseko.

hej

[krecik5]

hmm....

 

jakoś mu nie wierze :-)

tam nie ma się co ścierać, tam musi być jakiś inny sposób 'starzenia się' czujnika, ale nie ścieranie.

[mariusz1954]

Ten temat wraca jak bumerang. Czujnik się zużywa razem z klockami i ZAWSZE z wymiana klocków trzeba go wymienić. Jak "mechanik" mówi inaczej to trzeba zmienić wraz z czujnikiem mechanika. Z zużyciem klocków zmienia się oporność czujnika i w ten oto prosty sposób komputer oblicz ile jeszcze można przejechać na klockach. Po wymianie niczego nie trzeba kasować. Po przejechaniu kilku kilometrów komunikat sam znika i pojawia się informacja o ilości km do następnej wymiany.

Pozdrawiam.

[greg523]

Poprę Kolegów mówiących, iż czujnik zużywa się razem z klockami. Opieram się na tym co powiedzieli w ASO - cena czujnika zaiste 95pln.

[krecik5]

nikt nie neguje że się nie zużywa :-)

 

mnie tylko ciekawi w jaki sposób się to zuzywanie odbywa :-) najbliższe jest to co pisze mariusz - ze zmienia się oporność kabelka.

bo napewno nic się nie wyciera razem z klockiem w czasie pracy :-)

[jacolk]

Poprę Kolegów mówiących, iż czujnik zużywa się razem z klockami. Opieram się na tym co powiedzieli w ASO - cena czujnika zaiste 95pln.

 

Cena w ASO 95zł, a w sklepie np. internetowym 48zł...

[krecik5]

ale te za 48 zł to nie oryginał :-)

bywają tez taniej

[karbo]

ale te za 48 zł to nie oryginał :-)

bywają tez taniej

 

oryginał, nie oryginał. Co to w dzisiejszych czasach jest ten oryginał trudno powiedzieć :)

Ja wymieniałem u siebie klocki z tyłu i oglądałem tzw. nieoryginalny czujnik poza sklepem ASO był on firmy ate. NIe zdecydowałem się na niego bo wcześniej też miałem takiego oszczędnego mechanika, który czujnika nie wymienił i miałem problemy ze skasowaniem kompa. Ostatecznie skończyło się na wizycie w ASO za 500 zł. Więc wszystkie oszczędności poszły w las. Ale nie o tym. Więc kierując się najwyższą ostrożnościa pomyślałem, że muszę kupić czujnik w ASO. Koszt 99 zł brutto. Po otwarciu opakowania mogłem przeczytać na przewodzie, że został wyprodukowany przez ate. Ot taka historia jakich wiele. :cry2:

[krecik5]

a jak wyjmiesz klocki z pudełka to masz na nich też napisane kto produkował

 

tylko jak weźmiesz z półki klocki stricte tej firmy, niby te same co te w pudełku tylko bez kartonika bmw, i sie okazuje że są róznice...

 

i bądź tu mądry teraz :-)

[Natek]

podczas wymiany łożyska piasty w tylnym prawym kole mechanik zdemontował hamulce (tarcza i klocki) widzialem czujnik z którego wystawały dwa kabelki w czesci, która sie wtyka w klocek. Widac było, ze coś tam sie wytarło i dlatego te dwa druciki wystawały. Komputer pokazywał prawidłowe zużycie klocków, zostało jeszcze wtedy jakieś 15 kkm.

[karbo]

Moim zdaniem z tymi czujnikami to jest tak, że do pewnego momentu faktycznie nic się nie przyciera i być może komputer poprzez zmianę oporu elektrycznego czujnika oblicza zużycie. Jednak moim zdaniem jest też drugi etap zużycia tego czujnika i dotyczy on momentu kiedy klocka jest już naprawdę mało. Wtedy dochodzi do ścierania się elementu wykonanego z materiału plastikopodobnego. Ten element o którym piszę w moim aucie zakłada się na wcisk na klocek. JEst on tak umieszczony że przy dużym zużyciu klocka zaczyna ocierać o tarczę. Więc gdy zetrze się odpowiedniu mocno komp. podaje info o konieczności szybiej zmiany.