Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

 

Mam problem z silnikiem M30B35. Kiedy jest całkowicie zimny lub rozgrzany do normalnej temp. pracy odpala w miarę szybko. Jednak gdy od zgaszenia minie jakiś czas(wskazówka mniej więcej w 1/4 skali) to odpalenie silnika graniczy z cudem. Oczywiście po 5, 10 a czasem i 15 próbach silnik w końcu odpala... Nie ma znaczenia czy próbuję z całkowicie otwartą czy zamkniętą przepustnicą. Wszystko staje się mniej uciążliwe przy temp. ok. 10 stopni na dworze, jednak gdy spada w okolicę 0 stopni to już jest kłopot. Zmierzyłem wartości jakie podaje niebieski czujnik temp. wody i są to: 5,5kOhm - silnik zimny(na dworze 0 stopni), 0,3kOhm - silnik rozgrzany(wskazówka prawie pionowo), więc teoretycznie wszystko w normie. Działo się tak na starym przepływomierzu(klapkowym) i dzieje się również teraz po przeróbce na "gorącą płytkę"... Wydaje mi się, że skoro na "trudność" odpalania ma wpływ temp. wody to jednak tam trzeba by szukać przyczyny... Może macie jakieś pomysły co z tym zrobić?

 

A żeby nie robić śmietnika to dodam, że silnik ma także problem z wolnymi obrotami. Niby trzyma 750, ale sporo brakuje mu do ideału. W dźwięku da się uchwycić takie "rwanie" co jakiś czas.

 

Aha, w samochodzie jest ręczna skrzynia i nie ma tempomatu, ani kontroli trakcji, bo chyba te rzeczy mają jakiś dodatkowy wpływ na kontrolę wolnych obrotów.

 

Z góry dziękuję za pomoc.

 

Pozdrawiam

Opublikowano
wiesz powiem tak kiedyś miałem taki problem w SAABie była to pełna opcja samochodu (wsie bajery)łącznie z automatem i klimatronikiem,nie wdając się w głębsze wywody winę ponosił urwany kabel od termometru zewnętrznego po naprawie kabla bryka wyzdrowiała,nie wiem jak to się ma do twojego problemu ale sprawdzić możesz.pozdrawiam
Opublikowano

Ważne, że jeszcze nie wmieszaliście wpływu rodzaju słuchanej w samochodzie muzyki na prawidłowość startowania M30 lub obroty ;)

 

Jeżeli chodzi o tego typu kłopoty uruchamiania - tradycyjnie stawiam na regulator ciśnienia paliwa, bo kiedyś identyczne objawy w takich samych sytuacjach wyleczyłem właśnie włożeniem nowego regulatora.

Co do obrotów - w E34 M30B35 prędkość obrotowa biegu jałowego to 800 +-50 obr/min, czyli 750 jest ok.

pozdr.

moje BMW (the SILVERY)

E34 520i M20 (R6 12V) Lachssilber Metallic, Chrome-line, 1988r., pasja /klasyk, żółte tablice/

E39 525i M54 (R6 24V) Touring, Titansilber Metallic, Shadow-line, 2000r., daily driving

podpis.png

Opublikowano

Rodzaj muzyki mówisz... :P Jutro w takim razie biorę dużo mp3 i będę próbował :D

 

A poważnie to może i dobrym manewrem będzie sprawdzenie ciśnienia paliwa...

Opublikowano
moderator ma zawszę racje ale za małe ciśnienie powietrza w kole ma wpływ na automatyczną skrzynie biegów to kto wie może i muzyka ma wpływ na pracę silnika.pozdrawiam moderatora w szczególności !!!
  • 4 miesiące temu...
Opublikowano

Odgrzewam własnego kotleta :P

 

Problem opisany w pierwszym poście nadal się pojawia, natomiast doszło kilka nowych... Dziś udało mi się wreszcie zebrać na pomiar ciśnienia na listwie paliwowej. Oto smutna prawda...

 

- silnik zimny:

 

wolne: 2.8-3.0

lekki gaz: 2.7-2.8

max. zanotowane: 3.1-3.2 (chyba po gwałtownym zamknięciu przepustnicy)

min. zanotowane: 2.6 (przy dużych obrotach)

 

- silnik ciepły:

 

wolne: 2.6-2.8

lekki gaz: 2.5-2.8

max. zanotowane: 3.0 (j.w.)

min. zanotowane: 2.3-2.4 (j.w.)

 

Wyniki w barach. Serwisówka podaje dla silnika M30 ciśnienie 3.0 +/- 0.05 [bar]. U mnie odchyły są wyraźnie większe. Dodatkowym objawem jest to, że silnik wkręca się do 4000-4500 obrotów z jakąś tam mocą, a potem zamienia się w Trabanta(z całym szacunkiem dla tych sprzętów) :P Obroty rosną, ale praktycznie nie przybywa nic na prędkościomierzu. Nie czuć w ogóle przyspieszania. Zrobiłem też 2 eksperymenty. Po pierwsze zdjąłem wężyk podciśnienie z regulatora i wyniki wzrosły nawet do 3.4 [bar] przy przegazowaniu i 3.2 na wolnych. Po drugie zacisnąłem wężyk powrotny i ciśnienie także wzrosło. Po zgaszeniu silnika zauważyłem także dość szybkie opadanie ciśnienia do poziomu 2.1 lub niżej - całkowicie losowo. Moje pytanie brzmi co jest walnięte regulator czy pompa? A może wszystko? Da radę jakoś to jednoznacznie sprawdzić? Mogę spróbować wcisnąć manometr tylko na wąż pompy, a nie wpinać się trójnikiem, tylko czy to nie zabije pompy?

 

Aha i kwestia odpalania na ciepło. Oczywiście z manometrem wpiętym był bardzo grzeczny i nie mogłem niczego ciekawego zaobserwować, natomiast raz podczas odpalania ciśnienie paliwa tuż po zaskoczeniu silnika zaczęło spadać(zatrzymało się na ok. 1.5 [bar]) i dopiero potem rosło. Silnik pracował wtedy odrobinę dziwnie...

 

Dzięki za wszystkie sugestie.

 

Pozdrawiam.

Opublikowano
wiem ze pompa w benzyniaku powinna 6 bar pompowac ale ciezko to zprawdzic bo chyba w naszym modelu jest zawór bezpieczenstwa w zbiorniku,ale nie jestem pewien... napewno jest zwrotny.. reasumujac cisnienie spadało ci po zgaszeniu co sugeruje nieszczelny regulator.. to samo zaraz po odpaleniu miałes niskie to tez na regulator wskazuje.. jednak pisałes ze zacisnołes powrót z listwy i cisnienie doszło tylko troche ponad 3 bar. to i pompa tez nie wydolna.. jest taki wiejski mozna by powiedziec sposób na sprawdzenie pompy, mianowicie zdrowa pompa po podłączeniu na krutko powinna przepompowac przez układ minimalnie 16l/min.. jak sie myle to koledzy napewno popraiwą
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Wygląda na to że masz niewydolną pompe ,ciśnienie na regulatorze jest ok.Pompa powinna dawać około 5-6barów.
Po czterdziestce człowiek ma, trochę z osła, trochę z lwa.
Opublikowano

Dzięki za odpowiedzi.

 

W piątek wstawiam autko na wymianę przewodów paliwowych, bo ostatnio zostało zauważone, że są już strasznie pordzewiałe. Może jak zbiornik będzie zdjęty to coś więcej będzie można powiedzieć...

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Witam.

 

Ponownie wracam z moim problemem.

 

Ostatnio już wkurzało mnie to, że każde odpalenie na ciepłym kończyło się zgaśnięciem lub czkawką. Postanowiłem wymienić regulator za radą kolegi, który miał podobny przypadek, ale w innym samochodzie. Oto efekty...

 

Odpalanie idzie łatwiej, nie ma już raczej problemów z gaśnięciem, chociaż dopiero 3 razy go odpalałem, możliwe, że złośliwie mu się poprawiło, żeby diagnozę utrudnić.

Silnik niestety nadal wkręca się tylko do ok. 4500 RPM, czyli pozostaje już chyba tylko jeden element układanki. Czy poza wymianą istnieje jakiś sposób na ocenę stanu pompy? I czy da się do niej dostać bez zdejmowania zbiornika(przez tą klapkę po prawej stronie podłogi bagażnika)? A jeśli już ma dojść do wymiany to czy poza oryginałem są jakieś produkty warte uwagi? I czy ten oryginał to pompa Pierburga za 6 stów czy Boscha za 2 stówy(obie w aukcjach opisywane jako oryginały)? Przerabiał ktoś u siebie pompy Walbro? A jeśli tak to czy dużo z tym dłubania?

Opublikowano

Coś brak odzewu...

 

Dziś zrobiłem test opisywany w serwisówce. Podłączyłem pompę na sztywno, żeby sprawdzić ile paliwa przepompuje. Było to ok. 1 litra na 25 sekund(liczone niestety "ręcznie", ale starałem się jak mogłem). Książka podaje 0,875 litra na 30 sekund przy 12V. Nie zmierzyłem dokładnego napięcia, ale raczej większym błędem jest moje odliczanie czasu niż ta różnica napięcia. Teraz to już zgłupiałem, bo niby pompa ma opisywaną wydajność, wymiana regulatora w końcu nic nie poprawiła, bo pojeździłem przez weekend i wszystkie dotychczasowe objawy występowały. Dość już mam tego wielopunktu... Poprzednio w Poldku też się z tym bujałem, bo nie chodził dobrze na benzynie. 2 zbiorniki w tym jeden zgniły na wylot, pompa, wtryski, filtry, przewody i nic... Po 2 latach uznałem, że to tylko Polonez i po prostu tak musi być, a że miałem gaz na mikserze i tam nie było przepływki to miałem to gdzieś... Teraz chciałbym w końcu sekwencje założyć, ale przecież na tym co jest to będzie rok strojenia pewnie, żeby to ogarnąć...

 

Wracając do tematu to czy jest taka opcja, że ten zaworek zwrotny w pompie nie trzyma? Ale to raczej mogło by mieć tylko wpływ na opadanie ciśnienia po zgaszeniu, a w trakcie jazdy powinien być i tak na stałe otwarty, bo paliwo przepływa... Nie chcę wydać kolejnych kilku stów tylko po to, żeby nowa pompa w zbiorniku pływała, a poprawy nie było...

 

A mogłem kupić coś gaźnikowego...

Opublikowano
Był tam gaz, ale po wystrzale zdemontowałem mikser oraz klapkę anty wybuchową(która nie pomogła uchronić starej przepływki) i jeżdżę tylko na benzynie. Przepływka jest zmieniona na gorącą płytę(+ elektronika która to obsługuje). Teraz chcę ogarnąć w 100% układ benzynowy, żeby nie było problemów przy montażu i strojeniu sekwencji, ale cały czas coś jest nie tak...
Opublikowano
Oki kolego ale czy sprawdziles walek?? Moze jest juz tak zuzyty, ze zawory sie nie otwieraja tak jak powinny. Mialem kjiedys taki przypadek w M40 (zreszta tam to juz zasada), ze walek sie wytarl i efektem bylo ciezkie odpalanie i nie wkrecanie sie na obroty. Na wolnych tez dziwnie potrafil chodzic. Moze odkrec dekiel i sprawdz.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Najpierw wymień pompe żeby mogła wydołać pod obciążeniem na 5 biegu a dopiero wtedy szukał dziury w całym jak coś będzię nie tak.Luzy zaworowe kiedy ustawiałeś i czy robił to ktoś kto się na tym naprawde zna?
Po czterdziestce człowiek ma, trochę z osła, trochę z lwa.
Opublikowano
No cóż, luzy były robione jakieś 5 tysięcy km temu i robił to gość, który miał kiedyś E34 M20B20, więc chyba podobnie się to robi. Jak tylko minie sesja to chyba faktycznie zajmę się pompą...
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Kolego mam pytanie odnośnie zamiany przypływki klapowej na masową,dużo było z tym problemów?Jaką wcześniej miałeś przepływke(chodzi o numer) a jaką masz teraz?
Po czterdziestce człowiek ma, trochę z osła, trochę z lwa.
Opublikowano

Miałem Bosch'a z końcówką numeru 027, a teraz mam też Boscha z końcówką 502(stosowany chyba m. in. w M50B25). Całą elektronikę kupiłem, jednak są opisy, schematy i inne rzeczy udostępnione przez autora. Wszystko masz w tym temacie http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic812770.html

 

W klapkowcu miałem walnięty czujnik IAT. Próbowałem go zastąpić termistorem o bardzo zbliżonej charakterystyce do fabrycznego(znalazłem 3 punkty w serwisówce i na ich podstawie sobie jakieś przybliżenie zrobiłem), ale szybko padł. Nie wiem dlaczego, bo wtedy już nie jeździłem na gazie i nie powinno mu się nic stać. Otworzyłem także tamten stary przepływomierz, żeby go wyczyścić i troszkę podszlifować w 1 miejscu, żeby chodził bez zacięć - niestety bez rezultatów, bo cały czas coś chodziło "krzywo".

 

Co do moich wrażeń po zmianie to spalanie spadło o ok. 2 litry. Inaczej też chodzi ekonomizer - jest tak jakby dokładniejszy, ale w tym złym słowa znaczeniu. Wskazówka stała się troszkę bardziej nerwowa w swych reakcjach, jednak nie jest to chyba uszkodzenie... Co do problemów to nie było zbyt wielu. Instrukcja jest bardzo dokładna, montaż to w zasadzie 10 kabelków. Wymaga rozcięcia starej wtyczki do przepływki, ale ja sobie zrobiłem przejściówkę, także mogę jakby co wpiąć stary kawałek wiązki ze starą wtyczką... Najtrudniejszym elementem jest regulacja napięć, bo wiadomo, że każda instalacja elektryczna jest jednak trochę inna. Są 2 potencjometry i opis jak to zrobić. Ja nie miałem problemów, jednak można się pomylić, ale to nic strasznego - wszystko jest w instrukcji dostępnej na elektrodzie. Nowa przepływka jest też krótsza, więc puszkę filtra trzeba trochę pod skosem ustawić albo jakąś rurkę dosztukować.

 

Jakbyś miał jakieś jeszcze konkretne pytania to pisz śmiało, bo nic więcej mi na razie do głowy nie przychodzi.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Wielkie dzięki za odpowiedz.Jeszcze pytanko gdzie zakupiłeś gotową płytke i jakie są koszta?
Po czterdziestce człowiek ma, trochę z osła, trochę z lwa.
Opublikowano
Zgłoś się do tego gościa z elektrody. On w wolnej chwili zgodził się wykonać mi tą płytkę za chyba 170 złotych. Wysłałem Ci jego mail na PW. A tak na marginesie to cała akcja zmiany przepływki wyszła mi finansowo porównywalnie lub nawet taniej niż kupno jakiegoś w miarę pewnego klapkowca. Bo to trzeba liczyć pewnie koło 4-5 stów, a za tego z gorącą płytą dałem 150zł...
Opublikowano
Cały czas nie mogę się zebrać, żeby to zrobić. Myślę, że po sesji wymienię pompę i zobaczymy. Na pewno opiszę, miejmy nadzieję, finał moich działań w tej sprawie.
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Witam.

 

Sesja minęła, czas się znalazł i dziś zaatakowałem pompę. No i oczywiście zadowolony wyjąłem coś co okazało się pływakiem do wskaźnika poziomu paliwa. Pompę namierzyłem "nurkując" w paliwku i nie mam pomysłu jak ją wyjąć. Zbiornik mam plastikowy, bo ponoć były inne pompy niż w metalowym. Na realoem rysunki są takie: http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=HD11&mospid=47382&btnr=16_0189&hg=16&fg=05

 

Czy da się w ogóle ją wyjąć bez zdejmowania zbiornika? Jak ona jest zamocowana, bo jak ją tam trącałem to miała jakąś swobodę ruchu, ale wyjść nie chciała. Mile widziane jakieś podpowiedzi/patenty...

 

I przy okazji mam pytanie czy wskazania poziomu paliwa zależą od poziomu "wsunięcia" tych dwóch elementów(rurka mniejsza wchodzi w rurkę większą) z których składa się obudowa tego pływaka? Bo u mnie chodziło to z dużym oporem. Rozłączyłem, popatrzyłem, złożyłem i coś zaczęło inaczej pokazywać. I teraz nie wiem czy za słabo wkręciłem ten plastikowy pierścień górny czy te rurki źle poskładałem...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.