320d nietypowy brak mocy

[pirat81]

Witam mam duży problem z bmw e46 320d 2000 r. Na zimnym kiedy odpale jest wszystko ok śmiga super turbina włancza się przy 1700 tyś obrotów po 10 minutach turbina łapie gdzies koło 2500 tyś. 5 min 3500 tys. wkońcu nie włancza sie wogule. Kolejne 5 min auto traci całkiem moc nie moge ruszyc z miejsca i auto się dławi . Dzisiaj miałem nowy objaw kiedy auto stało na luzie jakieś 3-4 min gasnie. i do tego jeszcze dymi jak sie zaczną jaja z mocą, byłem na kompie gosć skasował za podłączenie do kompa 100 zł :cry: i zero błędów.Auto odpala normalnie od sztycha na zimnym i jak mu brakuje mocy.

POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

wlancza :arrow: wlacza

wogule :arrow: wogole

[pirat81]

mam jeszcze pytanie wie ktoś może jakie przepływomierz podaje prawidłowe wartości na kompie?????

[yoshimura01]

. Edytowane 25 Września 2011 przez yoshimura01

[Bobi_320DE46]

Traci moc z czasem jak się nagrzewa wygladało by mi to na przepływke błędów nie będzie trza sprawdzić jaką wartość powietrza podaje

[pirat81]

Na jałowym biegu 150 - 200 a po dodaniu gazu 450

[endru]

Witam

 

Mam bardzo podobny problem. Z rana autko chodzi jak ta lala, ale jak sie nagrzeje przejade pare km, to zupelnie traci moc. Nie kopci, brakuje poprostu doladowania. Obstawialem ze to przeplywka wiec ja wymienilem, pozostaje jeszcze wg mnie, czujnik cisnienia w kolektorze, ktos wie jakie powinien wskazywac wartosci ?

[jakub]

Jeśli problem z mocą pojawia się wraz ze zmianą temperatury to bym szukał w czujnikach temperatury silnika.

A Wasze problemy nie są wcale nietypowe. Są normalne dla skomplikowanych diesli.

[kameleon3000]

/ Edytowane 5 Marca 2014 przez kameleon3000

[pirat81]

Byłem dzisiaj u mechanika i turbina padła!!!!!!!!!!!! Olej z silnika w układzie wydechowym.Ma ja w poniedziałek ściągnąć i regeneracja . Pozdro

[yoshimura01]

. Edytowane 25 Września 2011 przez yoshimura01

[pirat81]

kolejny mechanik się pomylił to nie turbina tylko egr i wybebeszyłem katalizatory i zapier....... jak szalona tylko dzisiaj znowu alternator padł i auto znowu do mechanika

:cry: :cry: :cry: