Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

to prawda ze bmw starsznie ludzi zachecia do scigania.Nawet jest to puknt honoru wyprzedzic bmw :)

Ostatnio jade zapakowany( 4 osoby na pokladzie ) na pogrzeb dziadka.

Ze troche mi sie spieszy to trzymam tak przecietnie 130- 140 . Nagle dojezdzam do najnowszej audi a4 z 2 burakami w srodku, jada jakas 100. Kierunek i poszedlem swoim tempem. W tym momencie w kierowniku a4 budzi sie szatan, idiota , nie wiem co jeszcze ( jak nowa audice moze wyprzedzic stara czerwona e34 z napisem 525i na klapie?). Dojedzam do wioski i zwalniam do 50 km /h ( zreszta jest tam fotoradar ) patrze w lusterko, a a4 10 cm za moim zderzakiem , strasznie nie lubie jak ktos nahalnie tak mi siedzi na dupie. Wiec mysle "we well see" co te audi potrfi. Wyjechalem tylko z wioski dwojka do konca audi zaczyna zjedzac na lewy pas( nie wiem po co ), trojka audi zostaje na lewym pasie , czworka audii zmasakrowane z 10 dlugosci z tylu. Mysle sobie ze starczy dojedzam do kolumny samochodow spokojnie, nagle co widze w lusterku? audi wali lewym pasem, nie patrzy ze z naprzeciwka leci tir i kilka samochodow, slalom miedzy pasami, wciska sie na milimetry stwarzajac naprawde powazne zagrozenie na drodze, ludzie hamuja i wala swiatlami. Jade dalej ,po jakims czasie spotykam znowu spokojne jadace audi przed lomza, znowu debil widzac mnie w lusterku zaczyna wyprzedzanie autobusu na wysepce z przejsciem dla pieszych :) I co takiemu zrobisz?Skrecem na skrzyzowaniu w lewo, widze audi dalej sie sciga juz chyba ze swoim cieniem Ja sie ciesze bo i tak zmasakrowalem jego ego. Biedne nowe audi nie moglo dojsc starej bmki .

 

ps. nie bylo sytuacji ze ja przyspieszalem kiedy on mnie wyprzedzal, poprostu wyskoczylem z wioski przyspieszajac a kierownik audi myslal ze mnie zmaskaruje dlatego lecial caly czas lewym .

Była E34 M50 2.5 24v :) czerwona

Była Lancia Lybra 2.4 jtd SW lx 2000

Jest Citroen c5 2.2 hdi 2001 exclusive

Jest E34 524 td 1991

1997 YZF 750R (4hd)- sold- nastepny sezon juz hayabusa

http://img244.echo.cx/img244/9103/podavatar6bx.jpg

Opublikowano
Jak widac doswiadczenia mamy podobne ale ja zalwarzylem jeszcze jedna zalerznosc ktora mnie bawi . A wiec inni urzytkownicy Bmw mam w swojej kolicy chociaz nie wiem dokladnie ale spotykam od czsu do czsu na glownej drodze 3 pasmowej w krakowie e46 m3 nie wiem co wiecej mozna chciec jesli chodzi o frajde z jadzy ale zeby za kazdym razem udowadniac ze nikt z nim nie ma szans to naprawde dziwne za kazdym razem tez sam scenairjusz switla, zielone i znikajacy pukt heh ja tam mam disla to tylko smieje sie ze znowu 2 l bezynki poszlo mu na marne :)) no chyba ze cos tym zyskuje wkazdym razie pozdrawiam....Zalwarzylem tez , glownie w nowych np e90 czesto przy krawacie hehe auto jeszcze pachnie bawaria i dostaje wycisk jak tylko spotka inna bmke :) No i na koniec nie wspomne o kolegach z subaru ci to chyba maja naprawde juz jakas nie opisana satysfakcje przy sciganiu sie z bmw podejzewam ze na rowni sexem hehe Tydzin temu stalam sobie w sniezycy na swiatlach i juz widze zbliza sie niebieska polg wrc na zlotych kolach hehe aswalt byl bardzo pofaldowany przy switalch wiec koles sie zaczol bujac bujac autem w tyl i przyd ryczac prz tym obrotami kurcze na prawde maega zlatwil bym mu jaks role w filmie komediaowym gdybym mogl ...
Opublikowano

Niektórzy ludzie próbują za wszelką cenę coś udowadniać innym :D myślą że ambicja dodaje PS'ów. Czasem fajnie jest sie sprawdzić z kimś w mocniejszym aucie jeżeli warunki sprzyjają. Na trasie (jednopasmówki) raczej nie zjeżdżam gdy widzę za mną mocne autko. Uważam, że skoro sie spieszy i ma zapas mocy pod maską to spokojnie wyprzedzi nie stwarzając zagrożenia. Sam jeżdże dynamicznie i widzę że jedynie zjeżdżają mi niektóre polonezy i małe fiaty. Inaczej sprawa ma sie na drogach dwupasmowych. W tej kwestii jestem zwolennikiem niemieckiej szkoły jazdy i zawsze ustepuje lewego pasa szybszym (z wyjatkiem gdy przede mna jedzie jakas zawalidroga lewym pasem).

 

Staram sie być miły wobec użytkowników BMW. Nie uogólniając, czasem spotykam się z ogromną dumą kierowców bawarek (królowie szos itp.). Stoi z kierunkiem, żeby ktoś go wpuścił, wszyscy zmniejszają odległości, żeby nie wpuscic. A gdy ja sie prawie że zatrzymam i wpuszcze go to nawet ręką nie kiwnie ani awaryjnymi nie podziekuje. Ostatnio wracając z uczelni, jechałem dwupasmową na lewym pasie (ciasno jak to w mieście) a w lusterku widzę przedzierające się prawym pasem niebieskie E36 coupe. Myśle - "kolego! dokad sie spieszysz? Nie widzisz że autobus przed Tobą?". Kolega chyba za późno zauważył ... nagle zjezdza mi przed sam zderzak (kierunek dał prawie jak zjechał). Musiałem dać po heblach, żeby mu w d*pe nie wjechać. Dałem długimi i po sygnale ... króla szos widocznie to zabolało ... no bo co mu jakas Toyota będzie uwage zwracać :shock: specjalnie zaczął mnie spowalniać na lewym pasie. Potem stanęliśmy na światłach. Ja na lewym, miedzy nami autobus, on na prawym do skrętu. Wysunąłem się przed autobus żeby spojrzeć cwaniakowi w oczy. Typ od razu zaczął się coś rzucać do mnie, pluć sobie na szybe, strasznie wielki hojrak był. Szkoda, że nie wysiadł :twisted:

Glasurit Polska - Division of BASF - The Chemical Company

Profesjonalne dobieranie lakierów samochodowych.

Opublikowano

Eeetam scigac sie po miescie.. :roll:

A nie lepiej oposcic szyby, dmuchawa na 4. muza na full i patetycznie wozic sie po miescie 40km/h sexownie pomrukujac wydechem :lol: kazda laseczka sie obejrzy gwarantuje a za szybcy ktorzy sie wsciekli poprostu dostaja bialej goraczki :lol: Risto czyz nie mam racji ? :lol:

http://www.toya.net.pl/~yeahman/00/bmw4.jpg
Opublikowano

Mialem okazje pojezdzic po drogach w roznych krajach i takie zeczy mnie czesto spotykaja w polsce i... w kanadzie. W szwajcarii to zadko kiedy ktos zaczyna zaczepiac do scigania... jedyne co moge o nich powedziec ze jezdza bezpiecznie, ale do przesady. Ale to jest spowodowane surowymi karami za przekroczenia predkosci itd.

W niemczech tez za duzo burakow nie spotkalem... jedyne co zauwazylem to ze jak jakas beemka jedzie to czesto widac przez szybe jak albo pasazer albo kierowca patrzy na moja tablice to mowi "Polen!"..

W kanadzie jak jezdze 325Ci to raczej dupki w Civic czy innych "rice burners" jak to sie u nas mowi musza mnie dogonic zeby po przygladac sie LED z tylu... Albo na skrzyrzowaniu stalem i kolo mnie Pontiac Vibe pelny dziewczyn (pewniw auto mamy). Spryskalem szyby i mialem zapalone swiatla, wiec tez spryskiwacze swiatel sie wlaczyly... ale radocha... Okna w dol i pytania "What happened to your lights... do it again!"

Ale najwiekszy cyrk to w polsce. Za kazdym razem jak wracam z CH do polski i przekraczam granice z D do PL, do wjezdzam to czarnej dzungli (jak rano wyjade z CH to w nocy dopiero dojezdzam do PL).

Ciemno, kiepskie rogi, i pelno frajerow ktorzy chca.. nie.. musza pokazac co potrafia. W miastach to kazde skrzyrzowanie to wyscig... ale po 12 godzinach jazdy nawet nie mam ochoty sie bawic z durniami... wiec sie ciesza ze pokonali 5ke... ha ha... nie ma sprawy, niech przy najmniej spokojnie sobie spia w nocy... :mrgreen:

Opublikowano
... W szwajcarii to zadko kiedy ktos zaczyna zaczepiac do scigania... jedyne co moge o nich powedziec ze jezdza bezpiecznie, ale do przesady. Ale to jest spowodowane surowymi karami za przekroczenia predkosci itd.

 

Chyba nie do końca.

W tym roku w czasie urlopu jeździłem trochę po Szwajcarii i niestety miałem pewną przygodę z młodym szczeniakiem + jego dziewczyna w golfie II poobklejanym naklejkami G60 i temu podobnymi bzdurami.

 

Jechałem spokojnie za Alfą GT jakieś 80 km/h. Dojeżdzamy do tego golfa, który jechał jakieś 70 km/h. Alfa zaczyna wyprzedzać i nic. Ja zaraz za nią zaczynam wyprzedzać i co?? Koleś jak się z nim zrównałem, zredukował, aż min szarpnęło i gaz w podłogę. Widzę, że z przeciwka pojawiło się z zakrętu auto (a znam możliwości swojego samochodu) więc zaczynam hamować. Zgadnijcie co koleś w tym czasie robi??

 

Zgadza się. Też zaczyna hamować. :mad2:

 

Na szczęście udało mi się na tyle wyhamować, aby schować się za niego.

Po tym wszystkim widziałem jego uśmiechniętą minę w lusterku.

http://img155.imageshack.us/img155/5220/bkptouring350x100avatarzt8.gif

_________________

http://images.spritmonitor.de/239085_5.png

Opublikowano

Loocas dlatego pod siedzeniem mam "tłumacza" :lol:

 

Moim zdaniem bez sensu są patrole przy drogach z szuszarkami. I tak każdy praktycznie o nich wie a po drugie to mandat za przekroczenie z 90km/h na 120km/h jest duzo mniej skuteczna prewencjia utrzymania bezpieczenstwa na drodze niz poprostu zwykle patrole i obserwacjie na ulicach pospolitych "łbów" ktorzy poprostu może nigdy nie widzieli umierającego człowieka i nie potrafią sobie zdac sprawy z własnej głupoty i na ile jest ona niebezpieczna dla innych.

 

Wydaje mi się że każdy z Nas ma coś z tej minki: :twisted: i jest to normalne w ludziach ale trzeba się wyrzywac z głową - na otwartym terenie i bez innych uczestników. Okaleczenie siebie napewno mniej boli niż gdy okaleczy się inna osobę..

 

Dobrym sposobem też jest przed dłuższa trasa poprostu wpisanie w google "wypadki drogowe" mi 3 minuty wystarczą by potem wyprzedzac najpier 3 razy myśląc i dobrze oceniając sytuacjie.

:police:

http://www.toya.net.pl/~yeahman/00/bmw4.jpg
Opublikowano

Faktycznie BMW wzbudza respekt reszty uzytkowników dróg.Jedni zmykaja na bok,bo marka kojarzy im sie z podejrzanym kierujacym,a bardziej obeznani zmotoryzowani wiedza,ze ma po co "podskakiwac" zwłaszcza do wiekszej ilosci koni pod maską tej marki.

Najbardziej jednak draznią mnie ludzie którzy maja takie "wiejskie"(z całym szacunkiem dla prowincji)podejscie i na siłe próbuja zmusic nas do szybkiego startu ze swiateł lub siedza na "tyłku".Katuja te swoje silniki,rżną głupa z idiotycznym wyrazem twarzy i sadzą ,ze nie moge sie juz doczekac aby wyrwac do przodu....I jakiez jest zdziwko,jak przy zielonym ,ja wolno ruszam i z politowaniem dojezdzam do niego na nastepnym czerwonym ,bo dalej nie ujechał.

Jesli wogóle miałabym sie z kims "powygłupiac" to tylko z kims kto ma podobna jednostke mocy.

Poza tym u nas nie ma dróg do takich rzeczy,a ja chyba za bardzo szanuje swoje auto aby je katowac dla popisu.wazne,ze mam czym przycisnąc w skrajnych sytuacjach...

pozdr

Sylwia374

http://img835.imageshack.us/img835/6681/snc00073m.th.jpg






DWIE ZYCIOWE MILOSCI MOJA ZONA I MOJA SIODEMKA

Opublikowano
ja mialem taki przypadek ze gosc stał kolo mnie na skrzyzowaniu z jakimis dupeczkami i gazuje gazuje , widze ze chce sie scigac. jak sie zrobilo zielone ruszając zgasł mu ( chyba na LPG był ) a ja spokojnie odjechalem tocząc sie moją e39 majestatycznie . Wtedy się smiałem do łez a te laski sie usmiechaly domnie mimo ze z nim jechaly.

Everyday I’m hustlin'

http://i53.tinypic.com/28tfl1c.jpg

Opublikowano
Ja ostatnio mialem taka przygode.Jade lewym pasem , do swiatel jakies 200 metrow , czerwone , 3 auta z jakims focusem 'WRC' 1.6 na czele. Z daleka widze , ze wchodza zielone , zmieniam pas i spokojnie przejezdzam obok zanim zdazyli ruszyc.Po ok. 100 metrach koniec prawego pasa wiec zjezdzam na lewy i widze tego 'WRC' jak goni na zlamanie karku.Przedemna przejscie dla pieszych z wysepka posrodku, miedzy pasami w przeciwnych kierunkach a dalej znow dwa pasy i autobus na prawym ( bez wysepki) , wiec krece na lewy.'WRC' przelatuje prawie po wysepce dla pieszych i siada mi na ogonie.Niemal czuje jak dotyka tylniego zderzaka.Zjerzdzam na prawy , polecial , ale niedaleko bo nastepne swiatla-czerwone.Jakies 30 m. przed nim dostaje zielone i znowu jestem zprzodu.Krece w lewo na parking , a 'WRC' goni prawym , ale tym razem juz chyba samego siebie hehe. Oczywiscie jak mnie mijal to musial zwolnic , zeby pokazac mi swoje w... oblicze . I masz tu rade na takiego łba ?
Opublikowano

i tak najlepsi są ci, co wyprzedzają, żeby za 100 m skręcić gdześ z drogi do swojej wioski....

 

niestety, czasmi dotyczy to również "buraczanych" własciecieli bmw :oops:

Opublikowano
A ja zauważyłem że ilekroc stoję na światłach na pasie który się zaraz kończy i jestem Beeemką to odrazu wiem że niemam szans się na niego wcisnąc bo każdy rusza tak żebym przypadkiem nie zdążył przed nim zjechac :duh:... Aaaa mam jeszcze elektryczną antenkę w swoim samochodzie uwialbiam ją wysuwac na światłąch albo w korku i obserwowac w tylnym lusterku co się dzieje za mną :) hehe wszyscy ją obserwują jak start promu kosmicznego :lol: hehe
Opublikowano

i najszybciej zuzywajaca sie część w twojej bumie to antenka???

prawie jak część eksploatacyjna nie??

 

hehe

pozdro

Ja chcieć,prosić o wiedzy...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.