Skocz do zawartości

M54B25 - minimalnie opóźniona reakcja na gaz.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć :)

 

>>lazarus99

Dzięki :)

 

Kiedy ja eksperymentowałem z sondami to było różnie. Raz odłączyłem właśnie tylko te za katami i po dwóch czy trzech odpaleniach pojawił mi się check. Innym razem zrobiłem w ten sposób, że skasowałem adaptacje, wtedy odłączyłem wszystkie sondy i po tym jeździłem tak ze dwa tygodnie i w komputerze nie pojawił się ŻADEN błąd ani check! Za ms43 nie trafisz :)

 

Z servem dałem już sobie spokój, może wymiana uszczelki coś pomogła. Jeździłem też z odłączonym i zaślepionym przewodem od serva – na pracę silnika nie miało to wpływu. Po kilku dniach takiej jazdy, kiedy wszystko było ok i już myślałem żeby założyć z powrotem wąż, zapalił mi się check i auto zaczęło nierówno pracować. Okazało się, że spadł mi koreczek, którym zaślepiłem ten wąż i auto zaczęło łapać lewe powietrze. Na tyle dużo, że korekcje były poza skalą i sterownik nie mógł sobie poradzić i sypnął wieloma błędami.

 

>>henoh

Heh :) Kilka miesięcy temu właśnie odkryłem, że jest u mnie coś takiego jak czujnik sprzęgła (wcześniej nie wiedziałem, że coś takiego w ogóle istnieje). Doszedłem do tego bo wydawało mi się, że silnik inaczej reaguje w momencie puszczania sprzęgła i coś musiało mu dawać jakiś sygnał. Odłączyłem ten czujnik i... różnica jak niebo a ziemia! Poczytaj ten temat od mojego postu z 24 lutego 2014 19:20. Opisuję tam co i jak, jakie są wady i zalety jazdy bez czujnika. Od kilku miesięcy jeżdżę bez niego, spalanie jest wyższe ok 0,5-1 litra na mieście - myślę, że na trasie wzrośnie niezauważalnie. Najbardziej zauważalna jest reakcja auta na dodanie gazu – skacze do przodu! Na międzygaz reaguje błyskawicznie, ogólnie reakcja na gaz się poprawiła ale w dalszym ciągu są momenty, że jest słaba a bez czujnika – przy zmianie biegów rosną lekko obroty w momencie wysprzęglenia (mimo, że masz puszczony gaz). U mnie reakcję poprawiło też podwyższenie wolnych obrotów oraz chiptuning (dawki paliwa itd.).

 

I jeszcze napiszę co ostatnio udało mi się ustalić z profi chiptuningiem.

W zeszłym tygodniu postanowiłem skontaktować się z firmą z wawy, podobno mającą doświadczenie z chiptuningiem – Unitronic. Opisałem swój problem i to co udało mi się ustalić i przetestować odnośnie mojego silnika. Napisałem szczegółowo co mi przeszkadza w sterowaniu silnikiem, co zauważyłem, co odkryłem, co chciałbym zmienić i zapytałem czy jest to możliwe. Wymieniliśmy trzy maile i niestety wiele z tego nie wyszło...

 

Dlaczego? Cóż, odniosłem wrażenie, że facet (na pewno mający wiedzę) potraktował moje zarzuty do sterowania silnikiem przez DME jako coś w rodzaju fanaberii... moje spostrzeżenia co do międzygazu i różnicy jaką daje czujnik sprzęgła jako „dziwne teorie” i „mniej internetu”... W jego odpowiedziach na moje spostrzeżenia i filmy pokazujące problemy itd. mogłem wyczytać, że ma wiedzę o sterownikach silnikowych i zasadach ich pracy. Ale ton jego odpowiedzi był taki, że sterowniki ewoluują w jakimś celu, że wtrącam się niepotrzebnie, że nie ma to znaczenia w codziennej jeździe itd. Napisał, że pewne rzeczy powinno się dać poprawić, z innymi nie wie dokładnie bo tego nie robili bez równoczesnej zmiany podzespołów silnika na wyczynowe itd. i rozmowa o takich przeróbkach zaczyna się od 2,5 tys w górę...

 

Aczkolwiek z jego odpowiedzi byłem w stanie wyłuskać pewne, co nieco mówiące, informacje. Sterownik siemensa (podobno na boschu jest o 80% mniej problemów) nie jest za szybki, co przekłada się na wolniejsze wykonywanie całości programu i to może mieć wpływ na wolną reakcję. Dodatkowo, częściowo został wyposażony w algorytmy, które nie są mapami, ale działają podobnie, a zmiana algorytmów może nie być możliwa. Co do falowania zbieżnego z oscylacyjną pracą sond lambda – podobno to norma. Zauważył jedną rzecz na moich filmach – silnik nie ma problemu z reakcją na gaz tylko ze składem mieszanki. Napisał, że jeśli inaczej adaptuje się przy agresywnej jeździe a inaczej przy zwykłej to może być problem z różnym napełnieniem w zależności od warunków pracy. Ale napisał też, że „nie zajmuje się analizą oczywistej dla niego wiedzy”... więc za 2,5 tys i brak pewności poprawy się nie zdecydowałem... Chiptuning i tak mógłby nic nie dać bo jeśli jest jakiś problem ze składem mieszanki to modyfikacja mogłaby jedynie zamaskować problem.... ech... :mad2:

 

Aha, zasugerował zmianę sterownika na standalone - i potwierdził, że zalet jest dużo więcej niż poprawa reakcji na gaz. Przypomina mi się, jak pisałem do chłopaka z USA, który miał standalone w m54b30 i pisał, że praca silnika jest miodzio :D Ale przy standalone nie będzie DSC a podłączenie zegarów i kontrolek jest bardzo trudne....

 

Wracam do punktu wyjścia... :( I jeszcze zarysowałem sobie maskę szlabanem.... :cry2:

y4msY-u2wiUonuSCMhtmsBD5AljsLw4_SjGs3qGuvC6CXYgdnWpqYjAaWubdW_sgC51mXO4-xf89bx2XQm8rs0aPdQ5dxJUZ6_9Cvteg6B3MC8y65Olaa9wm4GbnNF696rODaT_h24tGGM3JnR_c3FvFgvhNyBlhPqoaQns3TE7y5iRZ1s6656GvAPHmdDbgzFg?width=558&height=90&cropmode=none
  • 5 miesięcy temu...
  • Odpowiedzi 816
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano (edytowane)

Cześć :)

dzisiaj krótko napiszę co działo się w ostatnim czasie, a działo się i dziać się będzie...

Dwa miesiące temu zdecydowałem się i zamówiłem szperę Quaife'a. Napisałem do Birds w UK z zapytaniem o szczegóły montażu. Dostałem instrukcję i wyjaśnienia. I to mnie przekonało do zakupu, gdyż postanowiłem sam ją założyć. Kupiłem ją przez dealera w wawie - Tomson Motorsport.

 

Dużo by pisać, ale nie obyło się bez problemów i cała procedura zajęła mi ze trzy tygodnie. Po drodze musiałem wyciągać dyfer jeszcze raz i przestawiać pierścienie segera bo luz międzyzębny był za mały oraz wymieniać uszczelniacze. Dodatkowo założyłem poliuretanową tylną-dużą tuleję na której wisi dyfer.

 

y4m2NQBjS83_gWKJGv_zjCw4XSeoyrtQgbvfZeiqwLdbtOFVLAub1RR1CO2c9IUe6TK5WnIXpRIpTa1cYV1gWRspObrXmgeMOUYthM3IIdoQUnZrxa4APHTrpHyic6JTLXUGufvzW-y-5JKv_nQb3earoSJ1gTKMjD5sm4qlS54EoTSCXMKyqg5_23VyXPpfyFg?width=800&height=632&cropmode=none

y4mvMkNT-s9qq7hGSa31ZK2SmxR-kmTbzi7O5igyq5QfHjBNHnih6yXkClsym0-ke9Tz8M3tCpsiLnKeL3hwc8gnG1bGTfNzTdw1WD2LcgHLFTlO9P5axOms9dMd7-MZOXCmIcW-nrd6Iwijg_e0BCVDaT3oH4BkAkbN4ggSrt-a3iWet26lYT3Q4X5_pg5AxkT?width=800&height=600&cropmode=none

 

Ciąg dalszy jest nie taki wesoły... Nie zdążyłem się najeździć bo ledwo zrobiłem dystans jaki potrzebny jest na dotarcie szpery a zaczęły się problemy z układem chłodzenia. Wcześniej miałem już pewne symptomy, ale uznałem, że to nic groźnego a układ jest zapowietrzony i będę musiał go dobrze odpowietrzyć. Niestety zaczęło mi wybijać płyn przez korek od zbiorniczka... coś już w głowie zaczyna świtać?

 

y4mFps4U_X-XQja0KPDOsIQgZjmvEJn7GGdEpyJ79-r0WwbZFWf-GqKKNcNa2e5o70nqjNbelIfjYCm5geqMcxyPjfSPBvKnlUoqq5QDZPy7EJJMUx1aSvdt_PLuOpnIQhxqEgzX0shO1qEA-b719-wTkkC1Z0tokuTr9bUsnn6_NpzYB9bNj8dGx4JJmUdjl7x?width=505&height=600&cropmode=none

 

Tak, okazało się, że auto spala płyn chłodniczy (ostatnio dosyć dużo) i dymi na biało. Diagnoza to uszczelka pod głowicą :( Dziwne jest to dlatego, że auta ani razu nie przegrzałem, wszystkie płyny wymieniałem na czas, nigdy nie katowałem zimnego silnika... test na obecność co2 w oparach płynu potwierdził przedostawanie się spalin do układu.

 

Wykręciłem świece, aby sprawdzić czy coś widać na nich... może na trójce izolator elektrody jest szary od płynu? Podobno czasem w M54 dostaje się płyn właśnie do trzeciego cylindra...

 

y4mQ8jHDuOb2DFX73_wkc19EMLasdtljuA2gaWag6T5JzE5lH-ZwCn3zcLl-4FW9hhxz2FsgT63Q4XDbfkw8IdccNuP146KO1bKWSF0RC4TXkDtdfzEXvUp8hKkTuIHZ_ytH0sYkZWmfiZ-MtvK4RQo6RvW4I1sXNqdAaph56QG9nVGngpYubPsVAGm8KxIHfHU?width=1280&height=999&cropmode=none

 

I co robić...? Poczytałem, pokonsultowałem, podumałem :think: :doh: :idea: ... i chcę zdejmować głowicę w weekend. Dam ją do sprawdzenia na szczelność, wymienią mi uszczelniacze (choć te u mnie są raczej ok) i pomierzę czy blok i głowica są płaskie czy może wygięte. Zamówię części, które będą potrzebne i będę chciał to złożyć przy pomocy... tylko się nie śmiać - suwmiarki i śruby rzymskiej :)

 

Trza se radzić :) Kolega z forum :handshake: (RobertTOEZ), który robił remont silnika u siebie i ustawił podwójnego vanosa bez blokad, podzielił się ze mną swoimi cennymi spostrzeżeniami i wiedzą, więc doszedłem do wniosku, że chcę się z tym zmierzyć i wreszcie pozamiatać tym tyłem! :)

 

Zrobię zdjęcia jak teraz jest u mnie ustawiony rozrząd i chcę ustawić go na nowo. Przy okazji zlikwiduję sobie grzechotanie vanosa, poprzez zeszlifowanie tulei dystansowych w tłoczkach. Sprawdzę i uszczelnię kolektor dolotowy... ech, robota pierwsza klasa się szykuje :)

 

Wiem, wiem, miało być krótko... ale czy miałem napisać: "Kupiłem Quaife'a a teraz robię uszczelkę pod głowicą."? Co ma piernik do wiatraka? :) No ja PIERNICZĘ, znowu zaczynam od demontażu WIATRAKA, ot co :D Aha, no i podobno jaki początek roku, taki cały rok :shock: :duh:

Edytowane przez Buckey
y4msY-u2wiUonuSCMhtmsBD5AljsLw4_SjGs3qGuvC6CXYgdnWpqYjAaWubdW_sgC51mXO4-xf89bx2XQm8rs0aPdQ5dxJUZ6_9Cvteg6B3MC8y65Olaa9wm4GbnNF696rODaT_h24tGGM3JnR_c3FvFgvhNyBlhPqoaQns3TE7y5iRZ1s6656GvAPHmdDbgzFg?width=558&height=90&cropmode=none
  • 2 miesiące temu...
Opublikowano (edytowane)

Cześć :)

 

Złożyłem auto do kupy. W skrócie wyglądało to tak, że był duży problem z kolektorami wydechowymi. Dostęp paskudny, więc musiałem zaopatrzyć się w "specjalistyczne" klucze - rurkowe, długie nasadki, przegubowe itp. Potem okazało się, że jeszcze trzeba odkręcić poduszkę silnika i łapę i podlewarować silnik bo kolektorów nie można odsunąć na tyle, aby dało się zdjąć głowicę.

 

y4m29C1YeBwJ0PBIlF2Uy-509l-1CPIBD2GtjNtUqYxsbwOx5IyxtIy_m9z9CkdOxwBd85iDQwLq05b8a_g1wfc6rxlW5dVSlzGuI93yWwPHptz5qzSmUEciXWgAqTBJvUE2saENGJ1mX6jrEidLsns2NpmV8xCYOU_e99khngxsKQIjeU2suq21rwFM7pNcdHK?width=1280&height=960&cropmode=none

 

Po oględzinach uszczelki i samej głowicy nie widać było czy i którędy mógł dostawać się płyn do cylindrów. Ale jak powiedzieli mi później w warsztacie przy regeneracji głowicy - tego nie widać, chyba że ubytek jest na tyle duży, że auto cały czas zostawia za sobą białą, gęstą chmurę. Głowicę sprawdzono na szczelność i wykluczono pęknięcie. A podobno są tam cienkie ścianki, które czasem pękają i może to być przyczyna spalania płynu. Przy regeneracji oszlifowane zostały zawory z nagaru i założone nowe uszczelniacze zaworowe.

 

y4mcQ5-v5NZC9lYCsSYUUdh6ejn6Yj5YNrotvWTgX0OH1nFEmSKTQH4vnChebQoj9zZHedkbofrzSMzsvbJ2IeZqG4pZDdg1thouhvyHk-9S8rhpI7ASN2ABi_Z_CAAtz65JTtRlJMdNJKaTgaditFdicyeTyPPEu6Qri_uEPhrSaaU0y4tGLofcQ_ML3Mk5G2J?width=1334&height=500&cropmode=none

 

Postanowiłem też zlikwidować grzechotanie vanosa. Sprawdziłem luzy na tłoczkach i faktycznie były duże po 150 tys km. Za pomocą pomiarów śrubą mikrometryczną z dokładnością do 0,01mm zmierzyłem grubości pierścieni w czterech punktach na obwodzie, wyniosła 7,45mm. Obliczyłem sobie szacunkowo jaką grubość powinny mieć pierścienie, aby nie było luzów i zarazem nie było zbytniego ścisku - wyszło mi, że ok. 7,29mm. Szlifowałem po trochę i sprawdzałem luzy. I te obliczenia się sprawdziły bo zebrałem tyle ile obliczyłem - czyli ok. 0,15mm :)

 

y4mgBbgEuvdA2ZY78qKaWU7QZL1XH0-vPx1Ca7EabTwelWcPLdbHyOLuuxRFxzLhMx-Uulh86WoSMaJungbLWuXLTvZ2wW1TRwB9-H9sHzd99Nohe2cUuKl2JxWQg-NlvyUjawfHSegoItG1gBHydP3azdwgspz4vuNRx9gFjwIo5mB6flhLtTzbd-CB3U6fiFK?width=1000&height=479&cropmode=none

 

Przed rozbiórką głowicy sprawdziłem ustawienie rozrządu suwmiarką. Wyglądało, że nie jest źle, bo wydechowy był prawie równoległy do głowicy a dolotowy lekko uniesiony po stronie dolotu - co jest dopuszczalne.

 

y4mof2sKaC-yqQIq88GoZuj4O8chkRMLEXvnyD6zrzyhiXGsbWQjQzb0K3HzpGhR1mqaRod1imwyDuR6NFwzDZDTRj-SjI7uNwci6X1ruC27OIXH-SJ7wOp7FfArMDsMgQIuVd-9BXkYg8RYqssZtIyL7xDjnqH1u-meerpoVm4Jbs8a80kwgCGn70Jov5W_auW?width=1334&height=500&cropmode=none

 

Za pomocą śruby rzymskiej z lewym gwintem byłem w stanie poruszać tłoczkiem dolotowym i obserwować pozycję wałka w relacji do kręcenia wałem.

 

 

Ale zacząłem się zastanawiać nad możliwością ustawienia i nad poświęconym czasem, gdyż już na etapie rozbierania mogłem stwierdzić, że idzie mi to znacznie wolniej niż zakładałem :( Postanowiłem poszukać możliwości wypożyczenia blokad i ustawić to szybko zamiast bawić się suwmiarką i śrubą rzymską :) Znalazłem firmę, która ma polską blokadę do podwójnego vanosa i wypożycza ją za 61 zł na dwa dni. Gdyby ktoś z Wrocławia potrzebował, to podaję stronę: http://www.autosklep.org/strona2.html

 

y4mCP_i2LuzY4zOgG6yFcSwybIzGSQRtODAlAO01HuwZ2r98KU1--t16leQBHjXV05XW2kWQ0mkwQYKdOn-skXZ_EFkiU9C5R0i2OCTi_7BuMBc1MNay4g6mFuTASw0T46skyLq0gtfpjQIbTHoNfg4EVDUl4WxEX6Jydsxmt-nzv8ZuXlnSQhktWfqTwrZE31F?width=1334&height=500&cropmode=none

 

Zastosowałem nowe śruby do głowicy, nowe uszczelki kolektora dolotowego, wymieniłem przy okazji wszystkie rurki podciśnieniowe przy kolektorze. Wstawiłem nową pompę wody, nową rurkę plastikową idącą wzdłuż bloku (URL Real OEM - nr 8), bo stara pękła przy wyciąganiu. Do tego kilka nowych oringów, nowy płyn chłodniczy i pozostałe uszczelki.

 

y4m5Xe9WrYYchlNWdoqy-zaMA4Dg2xyOzEikeWqSCT4D6-rGpZ4pAX41c8RB2dqbb8C80OQ10OjCuOkqfqZnZY6D_UdTinF1tnhUEQsDtMp-1-MD5t_ErUr6YjGUM1-_4qzoEVZ6-28tSwSfSU2LZ430JLXmAibPtQRdX_thEF5zVmo2LfvQM0n_6Z8i13GIDVg?width=1334&height=500&cropmode=none

 

Z wykorzystaniem blokad ustawienie rozrządu poszło mi w miarę szybko. Sprawdziłem dodatkowo ustawienie suwmiarką dla potwierdzenia.

 

y4mWK1OofDiUQetOPFkHQQZyoBWpaX5W73uQV8KUSKvcQqjsQnK6Gvo_G1BnRR7S4l1ON_gaGK-7Z9W2kWvT7LyH4A0OErBnmfBf4PeNNvQUEumL0NV49Q0bSV4hNNIPLeN8mtrl_5n2HcJvhwsXW4LOMDh20w1QUr-qRAx8QUGsTUZoNo3RsKQUFrB2vvSGqGV?width=1334&height=500&cropmode=none

 

Zaznaczyłem sobie przed rozbiórką w jakich pozycjach były oryginalnie śruby na kole wałka wydechowego, widać tam cienkie linie wokół łebków – i pozycja śrub po ustawianiu jest minimalnie inna, więc rozrząd jest teraz ustawiony trochę inaczej.

 

y4mUfuzjkhqQcYyYmeDVavmoI3-QRGfQkOJHR8yZ7Mrk2xd4Db0sbt7gTQe1R_U1ReUmzknnhgv8phtreylvJRHPECiMiy2mBsJzVt1TSEjVjxPES-hRJosyk9_JeWYPC84E0UhE5Lws2LDxcSPmKYslw6syhUFS7tJFDmdAMG578vYTLwbvrlYM-pDnRn8hJyf?width=1070&height=600&cropmode=none

 

Poskładałem wszystko do kupy, co zajęło mi dużo czasu... ale zrobiłem wszystko tak jak chciałem. Pierwsze odpalenie silnika i... byłem nastawiony na długie kręcenie kilka razy a tu... odpalił praktycznie od razu bez zająknięcia! :) Odpowietrzyłem układ chłodzenia i pojechałem się przejechać.

 

Nie zauważyłem zmian w pracy silnika, ciągle to samo zawahanie przy muskaniu gazu, powolna reakcja na gaz i niepłynne zejście z obrotów. Nie czuję różnicy w mocy, a rozrząd jest ewidentnie w innej pozycji. Podłączyłem kompa, żeby odczytać błędy i sprawdzić pozycję vanosa.

 

y4m6WVoJ9KSrEQDqDFqcdlfJKyUKGxvJSuZEhkA7X07C_RncRTuIMolyRSZIBkr-i2gG2e9m6igOiYBFK_U1gAYqR-KFTB_WR9-bIBPhFLqP0_Rkhnil3i_9Ds83f78wD9UrjiCglerJ8m0cqWBZvkYp2qUIs1R0eqk6V12UVfZtsf5zH98Ka-VF-XnRontSuoL?width=1188&height=1074&cropmode=none

 

Porównanie wartości przed i po ustawieniu. Pozycja referencyjna obu wałków przed i po ustawieniu różni się, i to jest właśnie przesunięcie, które widać na kołach powyżej. ALE... pozycja aktualna i żądana przez komputer w obu przypadkach jest praktycznie identyczna mimo przestawienia wałków! Czyli komputer radzi sobie z innym ustawieniem rozrządu i ustawia taką pozycję jaka ma być. Jeśli to jest takie samo ustawienie wałków jak przed rozbiórką to dlatego nie mam prawa odczuwać różnicy w pracy silnika.

 

Postanowiłem wreszcie pojeździć autem ze szperą, a nadarzyła się okazja startu w wyścigu na torze. Założyłem koła przygotowane dokładnie do tego celu i wystartowałem dla zabawy i nauki jazdy poślizgami. I powiem jedno – pomijając reakcję na gaz – wreszcie to auto jeździ tak jak od zawsze chciałem, żeby jeździło!

 

 

Wiem, wiem, miało być w skrócie... co ja poradzę... :) Wspomnę jeszcze, że chyba zaczął się kolejny problem, bo zacząłem słyszeć stuki na wolnych obrotach i domyślam się, że może to być dwumasowe koło zamachowe... Chciałbym je wymienić na sztywne i lekkie... to też na pewno wpłynie na zachowanie silnika i reakcję na gaz... cóż... nie można się nudzić... :)

Edytowane przez Buckey
y4msY-u2wiUonuSCMhtmsBD5AljsLw4_SjGs3qGuvC6CXYgdnWpqYjAaWubdW_sgC51mXO4-xf89bx2XQm8rs0aPdQ5dxJUZ6_9Cvteg6B3MC8y65Olaa9wm4GbnNF696rODaT_h24tGGM3JnR_c3FvFgvhNyBlhPqoaQns3TE7y5iRZ1s6656GvAPHmdDbgzFg?width=558&height=90&cropmode=none
Opublikowano
Buckey, może nie w temacie, ale MUSZĘ to powiedzieć, że uwielbiam Twoje relacje ze strefy działań przy aucie. Dodatkowo ozdobione wyrafinowanymi fotkami dają moim zdaniem najlepszą galerię i fotostory na Naszym forum. Gratuluję zapału, ambicji i perfekcji działań. Pozdrawiam.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Buckey to nie tak jak myślisz i przestawiłeś sobie być może dobrze ustawione vanosy, każda blokada z sieci będzie inna w porównaniu do oryginalnej BMW osobiście sprawdziłem
Opublikowano

yoshimura01> Dziękuję :-D Miło to słyszeć :)

 

gorik79 > Myślę, że nie jest tak źle... :) Właściwie to mam taką nadzieję, ale chyba nie bez podstawy ;) Wszyscy znamy procedurę jak sprawdzić czy rozrząd jest dobrze czy źle ustawiony - przy ustawieniu wału na znaki, końce wałków powinny być równoległe/prostopadłe do powierzchni głowicy (w zależności jak mierzymy). Czyli teoretycznie bez blokad a jedynie metodą prób i błędów byłbym w stanie w małych krokach odkręcając śruby i przestawiając je o milimetr i sprawdzając znowu, dojść do prawidłowego ustawienia. Byłoby to żmudne i pracochłonne ale wykonalne. Faktycznie, jeśli blokady byłyby źle wykonane to nie sprawdzając ustawienia po regulacji mogłoby okazać się, że jest źle ustawiony. Ja to sprawdzałem moim sposobem - suwmiarką i z wykorzystaniem blokad i w obu przypadkach było ok.

 

Dodam, że dzwoniłem przed robotą do warsztatu, który robi tylko bmw. Pytałem właśnie o ustawienie rozrządu. Facet powiedział mi, że do innych silników stosuje blokady, ale M54 ustawia bez blokad. Sterownik ma pewną możliwość adaptacji i to widać na moich screenach z inpy - przy innych wstępnych ustawieniach obu wałków aktualne pozycje są prawidłowe/takie same.

 

Nagrałem kiedyś film z pracy vanosów - sprawdzałem jaki zakres osiągną wałki w czasie jazdy przy różnych obciążeniach silnika. Wtedy osiągały pełny zakres, różniący się nie więcej niż o 1 stopień od książkowego i dlatego byłem przekonany, że rozrząd pracuje tak jak powinien. Teraz też będę chciał to sprawdzić. Sam jestem ciekaw czy zakres znowu będzie pełny.

y4msY-u2wiUonuSCMhtmsBD5AljsLw4_SjGs3qGuvC6CXYgdnWpqYjAaWubdW_sgC51mXO4-xf89bx2XQm8rs0aPdQ5dxJUZ6_9Cvteg6B3MC8y65Olaa9wm4GbnNF696rODaT_h24tGGM3JnR_c3FvFgvhNyBlhPqoaQns3TE7y5iRZ1s6656GvAPHmdDbgzFg?width=558&height=90&cropmode=none
Opublikowano

Buckey od niedawna jestem posiadaczem e61 z M54B25 i pierwsze co zrobiłem to sprawdziłem jak to jest z tą reakcją na gaz bo śledzę temat od czasów mojej e39. u mnie reakcja jest tylko ok ale dla mnie wystarczająca puki co nie jeździłem jeszcze za dużo tym autem ale jedno przykóło moją uwagę natychmiast, otóż jak wcisnę sprzęgło na postoju obroty rosną o jakieś 150 obr/min mało tego po przejżeniu forum ktoś napisał że taka sytuacja ma miejsce jak auto sie trochę toczy (kiedyś wspomniałeś że reakcja podczas wolnego toczenia sie poprawia) ja nie miałem okazji tego jeszce skonfrontować bo auto czeka na papiery, stosunkowo niedawno pisałeś że nawet nie zdawałeś sobie sprawy że auto ma czujnik sprzęgła wiec wnioskuje że coś tam nie działa u ciebie jak powinno bo taki driver jak Ty odrazu by to zauważył, podejżewam że już sie przyzwycziłeś do podbijania obrotów przy zmianie biegów bez czujnika, ale moze nie.

Nie znam się za bardzo na elekronice ale nie wydaje mi sie żeby ten czujnik działał tylko na zasadzie on off bo takową u siebie zuważyłeś (wiem o co chodzi bo jak unieruchomiłem swój czujnik w e39 to ruszanie z pod świateł było jak kopniak w d...) ale nie zauważyłbyś że obroty sie podnoszą przy wciskaniu sprzęgła ? coś tu może mieć związek.

Opublikowano

hej

 

Wiem ze moze troszke pokrece w temacie ale tez ustawialem kiedys sobie rozrzad z pomoca blokad vanosa i walkow. O ile ustawienia walkow i walu miedzy soba nie idzie popsuc majac blokady, to ustawienie vanosa i tloczkow juz moze namieszac lekko. Ta pryzma przykrecana z przodu zamiast mechanizmu vanosa wystarczy ze bedzie miala skopany wymiar i bedziesz mial przestawionego vanosa. Tloczki nie beda w prawidlowej pozycji i od razu to widac wlasnie w adaptacji.

 

Do tego kiedys znajomy mechanik podpowiedzial mi o 1 rzeczy ktora trzeba zrobic ustawiajac vaosy. Trzeba recznie pomoc napiac gorny napinacz lancucha, bo w czasie pracy silnika olej go napina, a jak wiadomo przy skladaniu silnik nie chodzi. Czyli delikatnie naciagamy lancuch pomiedzy walkami i dopiero wtedy skrecamy sruby trzymajace kola. Nie wiem ile w tym prawdy, ale ja tak zrobilem jak mowil i tak wygladaly moje ustawienia po odpaleniu:

 

http://files.tinypic.pl/i/00655/en12lrcz67ou.jpg

 

Wymienilem przy okazi gorny lancuch na nowy i uzywalem takich blokad:

http://pics.tinypic.pl/i/00655/pdu8t47l6zty.jpg

 

Minelo juz ponad 3 lata od ustawienia i kiedys sprawdzalem a tam znow wartosci sie rozjechaly lekko.

Opublikowano

Cześć Buckey!

Pisałem pod Twoim filmikiem na YouTube i teraz jestem już chyba pewien, że w moim M54 podbija obroty przez niedziałający czujnik sprzęgła...

Masz może jakiś schemat, albo zrobiłbyś fotkę jak podłączyć kabelki? Bo mam sam czujnik wyciągnięty z jeżdżącego i działającego samochodu wraz z pedałem sprzęgła, które ma miejsce na ten czujnik, ale nie mogę podłączyć tego tak, aby położenie clutch switch w inpie zmieniało się ON/OFF wraz z wciśnięciem sprzęgła :(.

(Kiedy zwieram kabelki "na krótko", to zmienia się na stałe pozycja sprzęgła w INPIE, no ale to nie o to nam chodzi ;) )

Opublikowano (edytowane)

adamvfr750 » Dzięki za spostrzeżenia :) Zastanawiające jest to podnoszenie obrotów na postoju... muszę to przetrawić... A czy możesz sprawdzić jeszcze jedną rzecz, albo dwie? :)

1. Czy jak jedziesz rozpędem na luzie - sprzęgło nie wciśnięte a obroty ustabilizowane na min., to czy wciśnięcie sprzęgła też powoduje jakąś zmianę w obrotach?

2. W takiej samej sytuacji, czy jest różnica w reakcji na gaz jeśli kopniesz w pedał gazu przy nie wciśniętym sprzęgle oraz przy wciśniętym sprzęgle?

 

Ciekawe czy inni użytkownicy M54B25 też mają takie zachowanie silnika?

 

Ja ostatnio jeżdżę z podłączonym czujnikiem sprzęgła, trochę denerwowało mnie, może nie samo podbijanie obrotów przy zmianie biegu, ale to, że całe przeniesienie napędu było takie rozklekotane i w związku z podniesionymi obrotami czuć było, że autem raz szarpie minimalnie do przodu a potem spowalnia, bo mimo że ja mu w gaz to on zgasł :) Trudno to wytłumaczyć... Myślę, a właściwie jestem przekonany, że to ma związek z luzami na kole dwumasowym. I całe to zjawisko o którym pisałem, że napęd jest jakby gumowaty, to wina dwumasy. Od dłuższego czasu zastanawiam się nad lekkim jednomasowym kołem zamachowym, ale tanie to to nie jest.. :( Ostatnio dotarłem do patentu, jaki podobno się sprawdza: zakłada się koło jednomasowe z silnika M50, tarczę sprzęgła z M30 a docisk z M57. Trzeba roztoczyć koło pod większą tarczę z M30 i dać tulejkę dystansową pod łapę wyciskającą sprzęgło.... wiem wiem... pomyślicie, że to jakaś rzeźba... i pewnie macie rację, ale podobno się sprawdza, a jak będzie jechało tak jak trzeba to takie rozwiązanie mi pasuje.... :)

 

przemek_byd » Dzięki za podzielenie się ustawieniami. Wnioskuję, że prawidłowe to dokładnie 120 i -105... A czy zauważyłeś, że teraz, jak piszesz przy zmienionych wstępnych ustawieniach, auto gorzej jedzie albo coś? Jak duża jest to rozbieżność, ile masz teraz?

 

Rozrząd w M54 ma możliwość kompensowania rozciągania łańcucha i zużycia kół, właśnie poprzez ustawianie przez komputer prawidłowej pozycji wałków. Czyli jeśli ustawienia idealne nie są to tak jakby było zużycie i na to DME bierze poprawkę. Jeśli moje ustawienia różnią się od książkowych o 3 stopnie to to powinno być skompensowane... No bo jeśli i w moim i w Twoim przy innych ustawieniach referencyjnych pozycje aktualne są takie same to dało by mi coś gdybym jeszcze raz przestawił rozrząd...?

 

Czy górny napinacz łańcucha też jest napinany dodatkowo olejem? Główny na pewno, ale ten drugi?

 

lajcikk » To zdjęcia jakie zrobiłem u siebie. Widać spodnią część wtyczki, czyli przy tak ułożonym czujniku kolory kabli od lewej będą następujące: 1-brązowy, 2-niebieski, 3-fioletowy, 4-brak kabla.

 

y4msLk6rfhHunnHVfELNbHy-cUthL5Vza6wPzk9Lk0PXnWeHAEWYXTX7D9x_VIv6F80ujzMgt3POeeA6srtc9JeAZKupCYgZRis0nq6gfsUl1sbLGx1b5fgTKtutmA1EnXaIGE0ypq-sWRxrp37uXWgJPtQZKBnNXg0V8dz5smXd4JfI5UXZvzPZCbGBCF98PN0?width=1102&height=600&cropmode=none

 

Mam do Ciebie pytanie, czy byłbyś w stanie zrobić małą próbę? Jeśli mówisz, że możesz zewrzeć kabelki i wtedy pokazuje w inpie załączone sprzęgło na stałe – czy mógłbyś się przejechać kawałek z/bez zwartych kabelków i sprawdzić różnicę w reakcji na gaz i podbijanie obrotów, czy ustąpi? Mi nie udało się zrobić tak, żeby komp myślał, że mam cały czas wciśnięte sprzęgło, jedynie na odwrót – cały czas jest nie wciśnięte.

Edytowane przez Buckey
y4msY-u2wiUonuSCMhtmsBD5AljsLw4_SjGs3qGuvC6CXYgdnWpqYjAaWubdW_sgC51mXO4-xf89bx2XQm8rs0aPdQ5dxJUZ6_9Cvteg6B3MC8y65Olaa9wm4GbnNF696rODaT_h24tGGM3JnR_c3FvFgvhNyBlhPqoaQns3TE7y5iRZ1s6656GvAPHmdDbgzFg?width=558&height=90&cropmode=none
Opublikowano

Buckey - niestety podczas jazdy tak jakby przestaje to działać i wraca w inpie na pozycję ON

 

Jestem na 90% pewien, że mój problem to dokładnie wina tego czujnika, silnik cyka jak w zegarku, zrobione jest dosłownie WSZYSTKO na tą chwilę, a obroty nadal nie spadają.

Zrobiłem dziś zdjęcie swojej wtyczki, mógłbyś rzucić okiem? Te dwa kabelki które tutaj widać idą jak mniemam od kompa, a trzeci?? :roll:

http://c2n.me/3gz57cv.jpg

 

Powiedz mi, jeśli podłączasz czujnik sprzęgła to problemy z podbijaniem obrotów i nie spadaniem obrotów podczas jazdy ustają, prawda?

 

A co do tego wymuszenia OFF'a na stałe - chciałem wymusić to i zostawić w tej pozycji, bo najprawdopodobniej ciągle byłby sygnał wciśniętego sprzęgła w kompie, więc nie powinno wtedy być problemu z podbijaniem obrotów, no ale... to tylko na postoju działało chwilkę nie wiedzieć czemu :mad2:

Opublikowano

Tak przypuszczałem, że nie będzie to działać... DME głupie nie jest :P Jak auto się rozpędza i prędkość rośnie, obroty też, a tu ciągle niby sprzęgło wciśnięte to coś tu nie halo... i to raczej nie toczenie się z górki :)

 

Widzę, że masz jakąś inną wtyczkę... nie z czterema możliwościami podłączenia... Na zagranicznych forach - USA - czytałem, że ich auta wyposażone są w czujnik wciśnięcia sprzęgła. Jak nie wciśniesz sprzęgła to nie odpalisz silnika. I do tego jest wykorzystywany czwarty przewód, którego u mnie nie ma. Oni wykapowali jak to obejść i zwierają któreś dwa kabelki.

 

Niestety, nie wiem jaka jest instalacja związana z czujnikiem, więc nic więcej Ci nie podpowiem. Może właśnie na zagranicznych forach znajdziesz jakieś informacje, bo tam musieli jakoś dojść który kabelek jest od czego...

 

http://forum.e46fanatics.com/showthread.php?t=879399

 

Może w tym wątku dojdziesz do połączeń albo coś Cię naprowadzi:

http://www.bimmerfest.com/forums/showthread.php?t=526659

 

Jak podłączam ponownie czujnik to obroty zaczynają od razu spadać po wciśnięciu sprzęgła. Bez czujnika rosną przez chwilę bo dme nie wie że wcisnąłeś sprzęgło, a żeby wygładzać pracę silnika sam sztucznie powoli zmniejsza gaz - czyli mimo, że puściłeś gaz gwałtownie, to dme zmniejsza go jednak powoli/płynnie.

y4msY-u2wiUonuSCMhtmsBD5AljsLw4_SjGs3qGuvC6CXYgdnWpqYjAaWubdW_sgC51mXO4-xf89bx2XQm8rs0aPdQ5dxJUZ6_9Cvteg6B3MC8y65Olaa9wm4GbnNF696rODaT_h24tGGM3JnR_c3FvFgvhNyBlhPqoaQns3TE7y5iRZ1s6656GvAPHmdDbgzFg?width=558&height=90&cropmode=none
Opublikowano
Tak przypuszczałem, że nie będzie to działać... DME głupie nie jest :P Jak auto się rozpędza i prędkość rośnie, obroty też, a tu ciągle niby sprzęgło wciśnięte to coś tu nie halo... i to raczej nie toczenie się z górki :)

 

Widzę, że masz jakąś inną wtyczkę... nie z czterema możliwościami podłączenia... Na zagranicznych forach - USA - czytałem, że ich auta wyposażone są w czujnik wciśnięcia sprzęgła. Jak nie wciśniesz sprzęgła to nie odpalisz silnika. I do tego jest wykorzystywany czwarty przewód, którego u mnie nie ma. Oni wykapowali jak to obejść i zwierają któreś dwa kabelki.

 

Niestety, nie wiem jaka jest instalacja związana z czujnikiem, więc nic więcej Ci nie podpowiem. Może właśnie na zagranicznych forach znajdziesz jakieś informacje, bo tam musieli jakoś dojść który kabelek jest od czego...

 

http://forum.e46fanatics.com/showthread.php?t=879399

 

Może w tym wątku dojdziesz do połączeń albo coś Cię naprowadzi:

http://www.bimmerfest.com/forums/showthread.php?t=526659

 

Jak podłączam ponownie czujnik to obroty zaczynają od razu spadać po wciśnięciu sprzęgła. Bez czujnika rosną przez chwilę bo dme nie wie że wcisnąłeś sprzęgło, a żeby wygładzać pracę silnika sam sztucznie powoli zmniejsza gaz - czyli mimo, że puściłeś gaz gwałtownie, to dme zmniejsza go jednak powoli/płynnie.

 

 

Postaram się to podłączyć i mam nadzieję, że się uda bo prawdę mówiąc to te rosnące obroty doprowadzają mnie do szału już :D.

Pół roku takiej jazdy to zdecydowanie za długo!

 

Co do tego jak robią obejście tego: http://forum.e46fanatics.com/showthread.php?t=879399

 

A z tego co się dowiedziałem to u mnie kabelek, który nie jest podłączony to... zasilanie :duh:

Pierwszy z lewej to masa, środkowy DME, ostatni to "+".

 

Jak tylko znajdę wolną chwilę to będę kombinował, trzymaj kciuki Buckey :cool2:

 

@edit.

Podlaczone i chyba działa :)

Przetestuje inpa jeszcze ale powinno być ok, bo obroty juz spadają normalnie! :)

Opublikowano

lajcikk tak na marginesie to ja w e39 mam chyba taki czujnik sprzegla jak ty (sądząc po tej wtyczce) dość żadki (taki kwadratowy z wciskanym bolcem).

 

ps. Buckey sprawdze to o co prosisz 14go maja, bo autem mogę tylko po posesji na razie jeździć, a swoją drogą to dziwne że u ciebie tak nie ma/było i z góry dodam że to nie jest usterka ani reakcja na obciążenie silnika związane z "uruchomieniem sprzęgła" to bardzo stabilna funkcja i 100% powtarzalna i uważam że potrzebna, choć w 3kach masa mniejsza to moze i ta funkcja nie występuje tylko w 5tkach, niech ktoś sprawdzi u siebie.

zrobilem maly research i nawet w dieslach tak jest wystarczy wpisać ( bmw e60 rpm clutch ) w google, dodam że gdzieś wyczytałem odnośnie innej marki, że jest to celowe ze względu na emisje spalin, obroty biegu jałowego są zaniżane z tego właśnie względu i przy powolnym toczeniu np: od 3km/h lub przy wciśnięciu sprzęgla obroty są podnoszone do właściwych. na anglojęzycznych forach piszą że to redukuje moc silnika ktora na biegu jalowym nie jest potrzebna - wątpliwa teoria ale do "M54B25 - minimalnie opóźniona reakcja na gaz" pasowała by idealnie, zakładając że czujnik albo komp u Ciebie szwankuje :)

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Dzisiaj sprawdziłem jak to jest u mnie,

i jest dokładnie tak samo jak u Ciebie Buckey. Pierwsze sekundy pokazują jak obroty idą w górę po wciśnięciu sprzęgła ispadają po puszczeniu, później słychać jak kopie i pompuję pedałem gazu ze sprzęgłem w dole a reakcja na gaz jest fatalna i nie zmienia sie przy pracy sprzęgła jak również przy powolnej jeździe a przynajmniej nie na tyle żeby powiedzieć wow! wciśniecie pedału sprzęgła nie wpływa na obroty silnika kiedy auto sie toczy a to dlatego że obroty silnika są lekko podwyższone (połowe tego co robi wciśnięcie sprzęgła) i spadają w momencie zatrzymania całkowitego, podłączyłem pod (kompa) i tak prędkość biegu jałowego to 650-660 obr/min po wysprzęgleniu 810-830 obr/min, punkt zapalny na sprzęgle jest wysoko, szacuję na oko że obroty silnika podczas ruchu auta to okolo 720-750.

Mój wniosek co do reakcji na gaz ewidentnie jest to "zabezpieczenie" fabryczne przed przypadkowym wciśnięciem gazu w jakich okolicznościach nie wiem pewnie ten co to stworzył powiedział by nam ale jestem prawie pewien swojej teorii ponieważ wystarczy 1/4 sekundy dłużej przytrzymać gaz i silnik winduje do góry momentalnie a kopać w gaz można nawet przy 6000obr i reakcja bedzie znikoma, to opóźnienie jest wprowadzone celowo.

Rozwiązanie - po wczorajszych wykopaliskach powiem że może być to opcja sport,

uprzedzając sceptyków odrazu powiem że nie jest to DS występujący w automatycznej skrzyni biegów, tylko SPORT jest to opcja występująca również w manualnych benzynach,dieslach i zmienia harakterystykę układu kierowniczego zawieszenia (oczywiście jeśli w danym modelu jest to możliwe) ale najważniejsze to to że poprawia reakcję na gaz (zdejmuje zabezpiecznie przed przypadkowym wciśnięciem gazu albo poprostu między gazem - może ???)

sam tego nie sprawdzałem ale poczytałem kilka anglojezycznych stron i każdy jest mocno sceptyczny, jednak ostatni post w tym wątku jest na plus http://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:Un5kmVVdiXsJ:www.bmwland.co.uk/forums/viewtopic.php%3Ff%3D5%26t%3D148805+&cd=3&hl=pl&ct=clnk&gl=pl (kopia z google strona w przebudowie)

Opublikowano

adamvfr750 » Dzięki wielkie za przeprowadzenie testów :) Czyli jednak mimo młodszego auta zachowanie silnika jest takie samo. To dowodzi, że jest to zrobione celowo i takie było założenie konstruktorów... Inne problemy z tym silnikiem, jak wahania obrotów, czy przydławienia itp. są pochodną pomniejszych niedomagań, ale taka reakcja na gaz nie jest usterką.

 

Napisz, jaki masz sterownik silnika u siebie, bo z tego co ja znalazłem - w e61 są MS S65, podobno nawet te same występują w M5... i to, że posiadają opcję sport sterując takim samym m54 jak w starszych autach, pokazuje że to wszystko to jest kwestia odpowiedniego sterowania. Można tak zaprogramować, aby był łagodny jak baranek i można też tak aby był bardziej sportowy... Szkoda, że w naszych sterownikach nie ma takiej opcji... poczytałem o tych dokładanych przełącznikach uruchamiających opcję SPORT w e61 i jest to na pewno rozwiązanie, które bym zrobił gdybym mógł... :(

 

To rozwiązanie z podnoszeniem obrotów przy wciśnięciu sprzęgła to też tylko i wyłącznie kwestia zaprogramowania... w sumie chyba nie jest to głupie, na pewno poprawia to moment, kiedy powoli popuszczamy sprzęgło prawie bez gazu, podjeżdżając w korku... przynajmniej tak mi się wydaje, że to by pomogło. Przyjrzałem się u mnie i może obroty faktycznie się MINIMALNIE podnoszą, albo raczej wahną po wciśnięciu sprzęgła, ale to jest tak mała zmiana, że niezauważalna, i chyba kwestia związana z brakiem oporu jaki daje skrzynia biegów na luzie.

 

Ostatnio byłem na torze, miałem odłączony czujnik sprzęgła i na początku działało wszystko tak, jak bez czujnika - czyli git! :) Ale pod koniec, zauważyłem, że reakcja na gaz znowu jest kiepska... międzygaz, który na początku był świetny bez czujnika, ponownie stał się znacznie bardziej oporny do wykonania. Podłączyłem kompa i o dziwno, pierwszy raz pojawił mi się błąd informujący o niesprawnym czujniku sprzęgła. I to dlatego pewnie reakcja się pogorszyła - bo komp próbował symulować zachowanie silnika tak jakby czujnik był sprawny. Wcześniej kiedy go wielokrotnie odłączałem, taki błąd nigdy mi się nie pojawiał. Czasem pokazywał się inny błąd - o koniecznej adaptacji przepustnicy. Wtedy też następowało pogorszenie reakcji na gaz, ale nie takie znaczne.

y4msY-u2wiUonuSCMhtmsBD5AljsLw4_SjGs3qGuvC6CXYgdnWpqYjAaWubdW_sgC51mXO4-xf89bx2XQm8rs0aPdQ5dxJUZ6_9Cvteg6B3MC8y65Olaa9wm4GbnNF696rODaT_h24tGGM3JnR_c3FvFgvhNyBlhPqoaQns3TE7y5iRZ1s6656GvAPHmdDbgzFg?width=558&height=90&cropmode=none
Opublikowano

Przyznam że te e61 zachowuje się jak mój sharan 1.9 tdi pd, tzn. na swój podjazd, krótki ale stromy podjeżdzam bez dotykania gazu jak wcześniej sharanem, i jestem w stanie przytrzymać auto na każdej górce, ale najbardziej dziwi mnie fakt że auto reaguje na gaz podczas przyspieszania i zwalniania jak diesel, czyli dodam troche gazu i on szybko przyspiesza o tę wartość i stabilizuje prędkość podobnie jest z odejmowaniem gazu odejmiesz trochę i mocno chamuje silnikiem o ilość odjętego gazu, (bardziej obrazowym porównaniem może być porównanie do jazdy pojazdem elektrycznym) fakt moment obrotowy jest sporty w tym silniku a auto mimo iż ma 10lat to przebieg jest symboliczny nieco ponad 100tyś. i to jest pewne, generalnie auto jest jak nowe zważywszy że to przebieg głównie autostradowy.

No cóż ja cały czas pamiętam o temacie póki nie sprzedasz auta jest nadzieja, napewno to że do pewnego momentu ICV "kontroluje" wyższe obroty ma wpływ ale jednak wszystko po stronie kompa.

Co do mojego sterownika to sprawdze to.

Opublikowano (edytowane)

buckey mamy to !!!!!!!!

zaraz wrzucam film

podkusilo mnie dzis piec minut roboty a oto efekt

 

sorry za głos ale nie mogłem ukryć podekscytowania a zarazem chciałem żeby było słychać pracę pedału gazu

 

BUSCKEY CZY TO JES TO :) w tej kostce o której mowa w tym filmie

u mnie były tylko dwa kabelki i już straciłem nadzieje ale to chodzi o zwarcie pinów w tym moduale do którego sie podłącza kostke tylko jak to bedzie u Ciebie ???????

!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! yeah !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Edytowane przez adamvfr750
Opublikowano

nie sprawdzałem jaki mam sterownik bo nie mam inpy zainstalowanej ale prześledziłem fora anglo... i nikt nie zgłaszał że u niego ta opcja nie działa, dodam że nie zauważyłem żeby kiera ciężej chodziłą a przynajmniej na postoju, jak wymyślę jakiś przełącznik to sprawdze podczas jazdy.

Jeśli znajdziesz powiązanie tego rozwiązania u siebie w trójce to prosze o ładny film dla nas wszystkich z agresywnej jazdy z między gazami oczywiście i nagrany w twoim stylu czyli najlepiej na dwie kamery :)

Opublikowano

Cześć, sory że dopiero teraz odpisuję, ale jestem ostatnio bardzo zajęty :(

 

Pierwsza sprawa i najważniejsza to..... !!!!!!!!!!!!!!!!! GRATULUJĘ !!!!!!!!!!!!!!!!! :D :mrgreen: :clap: :dance:

 

Widać wyraźnie jak to działa i jaka jest różnica z/bez. Dzięki za film :) To już nie pozostawia wątpliwości - kwestia sterowania silnikiem! No po prostu SUPER! Najlepsza wiadomość jaką ostatnio usłyszałem :D

Sposób, który odkryłeś to jest najlepsza opcja pod słońcem!!! Możesz to zrobić na przycisk i włączyć kiedy potrzeba (w moim wypadku byłoby to chyba pewnie zawsze) :)

 

Ogromnie się cieszę, że doszedłeś do tego i zrobiłeś to u siebie! Moje pytanie o sterownik silnika było związane z tym, że przypuszczałem że taka opcja musi być przewidziana w sterowniku, i właśnie w Twoim nowszym tak jest. W starszych sterownikach MS43 jak w e46 może tego niestety nie być.... kiedyś już szukałem takiej opcji sport dla ms43 i niestety nic nie znalazłem. Ale teraz poszukam jeszcze raz z naciskiem na te kabelki w konsoli. Korzystałeś z jakiegoś poradnika jak zlokalizować te kabelki/ kolory/ numery w kostce itd? Z wcześniejszego angielskiego filmu wydawało mi się, że jest to przełącznik on/off i aby opcja SPORT była aktywna to trzeba zewrzeć na stałe, a Ty to robisz impulsowo - odkryłeś jak to działa metodą prób i błędów?

 

Jednym słowem: REWELACJA :D :cool2:

Dzięki za podzielenie się odkryciem :handshake:

 

Myślę, że można dodać na początku tematu SOLVED :) ale z naciskiem na M54B25 - nr sterownika :)

Jak wykonasz instalację na gotowo, to ciekaw jestem Twoich wrażeń z jazdy. Ciekawe, czy byłaby możliwość zamiany sterownika w e46 na taki z e61 i żeby wszystko działało jak wcześniej.... ale to chyba grubsza sprawa...

y4msY-u2wiUonuSCMhtmsBD5AljsLw4_SjGs3qGuvC6CXYgdnWpqYjAaWubdW_sgC51mXO4-xf89bx2XQm8rs0aPdQ5dxJUZ6_9Cvteg6B3MC8y65Olaa9wm4GbnNF696rODaT_h24tGGM3JnR_c3FvFgvhNyBlhPqoaQns3TE7y5iRZ1s6656GvAPHmdDbgzFg?width=558&height=90&cropmode=none
Opublikowano

wszystko masz w filmie wyżej wpinasz kable w puste miejsca w kostce pin 8 i pin 10 jak zewrzesz kabelki to opcja sie pojawaia przycisk potrzebny to taki co tylko zwiera chwilowo bo nie musi bys to zwarte na stale gdyż kolejno zwarcie włącza a drugie zwarcie wyłącza opcje szczerze nie zalaeży mi na żadnym trybie sport bo ja nie "kopie w pedały" :) ale pamiętam jak trafiłem na ten temat i początkowo wiązałęm go z moim e39 i byłem pod wrażeniem ile czasu pracy i kasy wywaliłęś na tę "usterkę" i dlatego nie odpuszczałem a że tak sie złożyło że trafił w moje ręce m54 to tez i mamy to co mamy, jeszcze wczoraj poleciałem kilka stron wstecz tego wątku i czytałem wpisane przez ciebie wypowiedzi fachowców u których byłeś lub kontaktowałeś się w inny sposób, miernie wyglądają teraz ich wywody :roll: zrobie pare fotek za chwile i wrzuce bo czekam na włącznik żeby to zmontować na stałę zawsze przy sprzedaży to dodatkowa opcja - SPORT :D

http://s4.postimg.org/djcjveedo/IMG_20150522_121105893.jpg

http://s4.postimg.org/gepn29ido/IMG_20150522_121116700.jpg

http://s4.postimg.org/y619gpxsc/IMG_20150522_121138579.jpg

Tutaj trochę przydatnych opcji odnośnie montażu włącznika lub wykożystania jednego z istniejących np. na kierownicy.

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=73&t=214961

poniżej link do aukcji z tym modulem taki sam jak u mnie jak coś to mogę ci to kupić i przeslać jeśli to w czymś by pomogło.

http://www.ebay.co.uk/itm/e60-bmw-dtc-and-pdc-13580360-dash-buttons-unit-/171797177423?pt=LH_DefaultDomain_3&hash=item27ffe8e44f

A moze sterownik od automatu w e46 miałby taką opcje ale nie jest wykluczone że i uciebie to jest ale tylko w samym sterowniku i trza kabelki ciągnąć do kompa tak zakładałem u siebie w sharanie tempomat nie było wiązki w kolumnie kier. i ciągnąłem kable od samego kompa.

To nie było w ogóle e46 z guzikiem sport chyba nie możliwe ?

Opublikowano

Witam

W E46 był przycisk Sport w modelach wyposażonych w skrzynię SMG tak jak u mnie... z tą różnica że u mnie skrzynię zmieniono na poczet manuala, niestety nie za mojej kadencji i nie wiem jak auto zachowywało się wcześniej :(

Ciekawe czy sterownik jest inny i można w nim aktywować funkcje SPORT....czy tylko skrzynia po wciśnięciu dawała lepsze mozliwości...

Btw. w moim M54B25 reakcja na gaz jest identycznie opóźniona...

http://images68.fotosik.pl/909/f83d541f3229ef2fm.jpg

Opublikowano

Keler twoje auto to idealny egzemplarz testowy, tak pół żartem pół serio.

Buckey a jak byś gaz wsadził myślę że wtedy było by po sprawie ale nie każdy uważa gaz.

 

ps. https://www.bmwcca.org/forum/index.php?threads/the-sport-button.1153/

to sie tyczy M3 ale...

1. does the sport button change the engine map?

 

No, it only changes the responsiveness of the electronic throttles, so that less input with your foot on the accelerator pedal yields more output from the throttles than when in normal mode.

 

2. does it add power when the sport button is pressed?

 

No, although the car seems to feel invigorated, again you are only getting more fuel into the engine with less effort from your foot.

 

Refer to the following chart showing the effects of engaging sport mode and the differences in throttle output in each mode:

http://i16.photobucket.com/albums/b24/M3Dust/M3ThrottleMap.jpg

If you use software such as a Shark injector you can have Sport Mode on all the time

mały opornik na potencjometr gazu i jazda :)

Opublikowano

wszystko fajnie i rzeczywiście rozwiązało by to problem chyba ale w fqu znalazłem to

Will the Shark Injector work on a Euro-spec car?

No. European-spec cars – and the software used on them – are not available in the U.S. The

software in a European DME will be different than on a US car and the Injector will not install.

The Shark Injector works on cars that are sold for the U.S. and Canadian markets only. It will

only work with US/Canadian software.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.