Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
DO matta62- e46 330cdA od nowości, przez 6,5 roku jeżdżenia nic w niej nie robiłem co można podciągnąć pod naprawę diesla. Średnio rocznie robię 15-17 tys. km. A spalanie masz w stopce ;)

pozdrawiam

Paweł

  • Odpowiedzi 1,8 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Dziś padł ostatni bastion diesla wśród moich znajomych :)

Kolega prowadzący warsztat specjalizacja BMW, przywitał mnie slowami. Mam dość diesla, kupuję dużą benzynę...

Jeździ 120d 163KM.

Opublikowano
Jeśli dla Ciebie zbitek slow "bastion, specjalizacja BMw, nowy diesel, własciciel" nic nie znaczy...to gratuluje.
Opublikowano
Dziś padł ostatni bastion diesla wśród moich znajomych :)...

o nieeee :mad2:

Twoja propagana benzynowa skupi się teraz tylko na forum...

Mod. i Adm. miejcie nas w swojej opiece :wink:

Opublikowano

Jeśli dla Ciebie zbitek slow "bastion, specjalizacja BMw, nowy diesel, własciciel" nic nie znaczy...to gratuluje.

jakoś w tym temacie nic akurat nie znaczy ..... :mad2:

nie napisałeś dlaczego ma dość diesla , czy ma dość klekotu diesla , jego awarii , czy może tego że musi co chwila zmieniać biegi .... :duh:

SPECIAL REMAPPING SERVICE - SOFTWARE ENGINEERING - IDA PRO


Chiptuning Łódź


ŁÓDŹ BYDGOSZCZ BIRMINGHAM LONDON


https://www.tc-performance.com/

Opublikowano

był tu taki jeden sławny agitator z 330xd, teraz mamy podobnego z 330xi.

 

 

Pewnie to ten sam....

 

Dobra, bawcie sie sami. Niech moc będzie z Wami.I laptop zawsze pod ręką:)

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Czyli problem tkwi w napędzie :mrgreen:

Coś w tym jest, X-y mieszają w głowie :mrgreen: Pojawia się sytuacja jak w "Folwarku zwierzęcym" są równi i równiejsi :cool2:

No ale jak właściciel (prowadzący) warsztat specjalizujący się w BMW powiedział to tak musi być, przecież ma 120d :mrgreen: A może zwątpił w diesla bo mu padła jakas pierdółka i nie miał od kogo podmienić bo 320d i 120d rzadko do serwisu podjeżdżają :mrgreen:

Opublikowano

Witam

 

Znam właściciela i kilku chłopaków w największym we Wrocławiu serwisie zajmującym się tylko BMW i ogromną większość napraw stanowią u nich naprawy główne silników diesla, a prym (po zmniejszeniu się liczby tdsów) w tej statystyce mają silniki M47. Oczywiście nie oznacza to, że M57 jest bezawaryjny, ale chłopaki przyznają, że jest dużo lepszy i trwalszy od M47. Benzyniaki zdarzają się sporadycznie...

Rozumiem, że są ludzie na tym forum, którzy nic nie robią przy swoich dieslach, ale to wcale nie znaczy, że te silniki są bezawaryjne całkowicie i że reszta nie naprawia ich ciągle aż straci nerwy. Wśród benzyn też trafiają się mniej udane konstrukcje, też trafiają się userzy, którzy mają swoich dość, po prostu tych pierwszych jest niewspółmiernie więcej.

 

Pozdrawiam

Przeczytaj moje artykuły:

Test 530d F10, przekrojowy o E30 i E36

http://img40.imageshack.us/img40/1371/renoma.jpg

http://images.spritmonitor.de/310241.png

Opublikowano

Wydaje się to oczywiste, M47/M47N jest prawdopodobnie najwięcej i robią/robiły masakryczne ilości km...

a nawet gdyby poszczególne egzempl. nie robiły więcej niż PB to i tak więcej jest w nich do zepsucia,

dochodzi do tego jeszcze niewłaściwe uzytkowanie smochodu, w przypadku diesla bardziej kosztowne

chyba nikt tego nie kwestionuje?

Opublikowano

Mój budżet to 50 tys i napewno nie chce tego przekroczyć łacznie z kosztami zarejestrowania ubezpieczenia

 

pewnie mógbym się pokusić na e90 ale ładnie wyposażone swoje kosztuje a ubogie mi się nie spodba , nowy model więc i napewno części są odpowiednio droższe od e46 ,a e46 sobie kupię wypasioną wersje i wole dać większe pieniądze za zadbaną , ekonomia jest była i będzie dla mnie istotna, najlepiej oczywiście po lifcie , ksenony , szyberdach ,navi 16:9 , m pakiet , podgrzewnae siedzonka itd - po prostu ma być pełen wypas i za te pieniądze wydaje mi się że znajde e46 - e90 raczej nie , w wekend będe oglądał , oczywiście ma być niebita i przebieg rzeczywisty , najlepiej sprowadzany z niemiec , oczywiście ja się nie znam na samochodach , jade ze szwagrem lakiernikiem i ferajną , już raz kupiłem bity samochód i chce obecnie uniknąć tego , szwagier już z daleka mówi mi co było robione a upweniami się dodatkowo miernik lakieru , i powiem że mnóstwo jest szrotów wypicowanych ,

muszą mnie co chwila studzić bo ja bym kupił już dawno :)

 

GR - to tak ci od razu odpowiem bo pijesz do mnie

Kasę zarobiłem sam na smochód , jak jedziemy razem to składamy się na wachę a nie jeździ sie na krzywy ....

do tego jak pisałem kumpel namawia i kusi zwrotem vatu - pewnie ty gardzisz takimi groszami ale ja nie .

GR jaki ktoś się zastanwia nad dislem to od razu pukasz się w głowe i porównania do Rado , on był swoim dieslem zachwycony i do tego miał prawo , z tego co pisał nie psuł mu się i palił bardzo mało- tzn jak disel , notomiast ty zawsze twierdzilsz że benzyna niewiele wiecej pali od disla a ewnetualne profity z zaoszczędzonej kasy pożre naprawa disla - sorx ale ja widziałem wskazania komutera na własne oczy , jeździłem w komisie 330i i 330d , wielokrotnie widziałem średnie spalania w audi 1,9 tdi , więc w dalszym ciągu rozważam kupno diesla tylko napewno jak disel skoro i tak mało pali to napewno 330d - , jak benzyna to 330i raczej nie będzie mnie stać jeździć nią codziennie , w trasie mało pali no tak mało pali a disel pali jeszcze mniej i benzyną to ja będe sobie na wypady jeździł sam - nikt mi nie doceni brzmienia silnika - chyba że będe sponsorwał wache wyedy będą mi lać na uszy miód jakie super extra autko kupiłem :)

a czy taki awaryjny disel ? napewno jest bardziej populany od benzyny z tego co ja obserwuje i mam podbne zdanie do andie - disli jest wiecej i więcej robią przebiegu od benzyny więc nikogo nie powinno dziwić że wiecej się ich psuje , jak już jest benzyna to i zreguły korek LPG - ale ja z LPG nie chce mieć nic wspólnego - za dużo zdrowia i newrwów i kasy straciłem na te badziewie

tak ciągle wspominany tu Rado miał disla mało nim jeździł - nie psuł mu się - Nurek podobnie - może to czysty przypadek ale chyba jak mało się jeździ nawet hulajnogą to i kółeczka w hulajnodze rzadziej wymieniasz - oczywiście żart :mrgreen:

 

znajomi w a4 nie robią nic w silnikach a gdzie ich przebiegi do moich ,

oprócz tu sławetnego Rado tutaj na forum również wielu jest wiecej niż zadowlonych ze swojego disla natomiast ty zawsze twierdzisz że 330i jest najlepsze i nie ma nic lepszego - spox jak mi będziesz sponsorował wache GR to bez zastanowienia kupuje , zobacz na swoje średnie spalanie i średnie spalanie Nurka (przy czym on do tego ma automata więc chyba automaty tak z 1l wiecej palą od manuala) przebieg macie chyba zbliżony , a co naprawialiście w autkach ? nic , obaj jesteście bardzo zadowoleni ze swoich aut , dla ciebie nie nieistotny jest koszt wachy - dla mnie na razie jest i długo pewnie jeszcze będzie

 

fajnie że takie forum jest , chciałem własnie dowiedzieć się od ludzi co maja takie autka , BMW nie jest u mnie popularne i nikt z moich znajomych nie ma , bedę 1-wszy kark i dress jak to mówią

 

330d po chipie będzie porównywalne do 330i , a4 1,9 tdi chipuja na 170 km i przyzwoicie to jeździ ,330i na dzień dzisiejszy za dużo pali , rozważe jeszcze mniejsze silnik benzynowy

 

jak cos kupie to oczywiście napisze :)

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Tą "awaryjność" diesla widać też na forum, ale mocny udział w opiniach o awaryjności diesla ma ich ilość na forum jak i na drogach.

O ile w przedliftowych e46 benzyn jest jeszcze sporo tak w przypadku poliftowych aut diesel stanowi znacznie większą część.

 

Myślę, że ciekawym było by zrobienie zestawienia/ankiety na temat silników, szczególnie w dziale e46.

Zrobienie rozeznania w dieslach R4/R6 i benzynach R4/R6 dało by dużą jasność w sprawie. Bo, że diesli jest więcej wie każdy, ale jakie to są proporcje to już ciężej ustalić. Bo gdyby okazało się, że proporcje są rzędu 30/70 to mocno by to tłumaczyło "awaryjność".

W przypadku wspominanego niedawno e46 V8 GTR, możemy założyć na podstawie opinii polskich mechaników, stacji ASO i tego forum, że jest to auto BEZAWARYJNE, bo przecież nikt o jego usterkach nie mówi, nie pisze.

Opublikowano
moim zdaniem problem tez jest po stronie pseudo maniaków "BMW" tzn kupuje sobie taki klient auto niezależnie czy to diesel czy benzyna, choć nie ma za bardzo rozeznania ani o benzynowych silnikach ani o dieslach, oczywiście rejestruje się na forum :8) a póżniej zazwyczaj 1 post (temat) , to awaria albo pytania typu, "do czego to służy", "po co to potrzebne", "czy ja też to mam" ,itd. ja rozumiem że nie każdy musi wszystko wiedzieć ale jak już się coś nawet kupuje to pasowało by się choć trochę rozeznać w temacie aby póżniej nie kupić bubla jakiegoś za okazyjna cene i szerzyć opinie o awaryjności danych modeli aut i silników ,wiadomo przy zakupie się wszystkiego nie sprawdzi w 100% ale dzięki choć nie wielkiej zaczerpniętej informacji można uniknąć przysłowiowego kota w worku czy tez skarbonki bez dna. lecz ja i tak bedę sie trzymał mojej zasady i jak bardzo by to miało być awaryjne auto trzeba pamiętać "Jak Dbasz Tak Masz" a jak już nawet wystapi jakas awaria i sobie ja usuniesz naprawisz to przynajmniej będziesz wiedział na czym stoisz i co masz takie jest moje zdanie :oops:
Bayerische Motoren Werke
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Nie ma kompletnie bladego znaczenia ile jest benzyn ile diesli bo awaryjność będzie awaryjnością. Jak na 10 benzyn zepsuje się 1 to będzie 10% tak samo jak na 100 diesli popsuje się 10. E46 nie występuje w przyrodzie w postaci nowych pojazadów. Kupić można tylko i wyłącznie używane samochody które mają najechane jakieś przebiegi. I teraz znowu co z tego, że diesle robią większe przebiegi jak wszyscy doskonale zdają sobie z tego sprawe. Skoro diesle robią te większe przebiegi jak wszyscy twierdzą to automatycznie narażone są na większe awarie więc i logiczną rzeczą jest że prędzej można się naciąć przy dieslu.

Przez 100 stron jedno i to samo w kółko ale co chwile ktoś jakieś absurdalne wnioski wyciagnie.

 

TAK, czy się to wam podoba czy nie UŻYWANY diesel jako jednostka napedowa z uwagi na:

- większe przebiegi niż benzyna /statystycznie - praktycznie argument przytaczany co pare postów/

- większą podatność na awarie spowodowane złym paliwem

- silnik wymagający od właściciela większej troski w eksploatacji /tego nigdy nie można sprawdzić, E46 zawsze będzie autem używanym/

 

jest jednostką, która może właścicielowi napsuć więcej nerwów niż silnik benzynowy pozbawiony powyższych przypadłości.

ALE nie znaczy to, że każdy diesel będzie skarbonką bez dna tylko, że pamietać należy o jednym, E46 staje się powoli modelem który będzie nawet najmłodszy miał swoje lata, a więc i swoje przejechane. Nie ma takiej możliwości aby z upływem lat i przejechanych KM auta te pozostawały BEZAWARYJNE /obojętnie czy ON czy Pb/ tyle, że BIORĄC POD UWAGĘ wszystkie +/- obu jednostek może się okazać, że zakup diesla który będzie jeździł te 2-3 lata bez poważnej awarii będzie arcy trudne, a już na pewno nie będzie TANIE w zakupie.

Opublikowano
Nie ma kompletnie bladego znaczenia ile jest benzyn ile diesli bo awaryjność będzie awaryjnością. Jak na 10 benzyn zepsuje się 1 to będzie 10% tak samo jak na 100 diesli popsuje się 10. ...

dokładnie tak, tylko tu nie o to chodzi...

przytoczono przykłady niby z życia wzięte że u jakuba i mattisaa znajome warsztaty naprawiaj w większości diesle, szczególnie M47, a więc jeśli jest klekotów 100 i ma awaryjność 10% to częściej go zauważysz w tym warsztacie niż benzynę której powiedzmy jest 10 i jej awaryjność wynosi 10%

 

prawda/fałsz?

Opublikowano

Idealnym porownaniem jest przyklad mój i wspomnianego Rado.

On kupił diesla z przebiegiem 160 kilka tys, ja benzynę z przebiegiem 98 tys.

On naprawiał:

koło pasowe (1500), maglownica(700), półosie i wahacze (chyba 3000) i wspominał, że nie może odkręcić tylnych wahaczy bo mucos zardzewialo oraz przymierzał się do wymiany amortyzatorów (4000)

 

Ja przez 24 tys km wymieniłem ...ogranicznik drzwi (140) auto jest w perfekcyjnym stanie i nie wymaga nakładu.

 

On sie chwalił że w tym czasie przejechał 28 tys.

Dobrze zrobilem, że kupiłem benzynę

Prawda/falsz.

Opublikowano
Idealnym porownaniem jest przyklad mój i wspomnianego Rado.

On kupił diesla z przebiegiem 160 kilka tys, ja benzynę z przebiegiem 98 tys.

On naprawiał:

koło pasowe (1500), maglownica(700), półosie i wahacze (chyba 3000) i wspominał, że nie może odkręcić tylnych wahaczy bo mucos zardzewialo oraz przymierzał się do wymiany amortyzatorów (4000)

 

Ja przez 24 tys km wymieniłem ...ogranicznik drzwi (140) auto jest w perfekcyjnym stanie i nie wymaga nakładu.

 

On sie chwalił że w tym czasie przejechał 28 tys.

Dobrze zrobilem, że kupiłem benzynę

Prawda/falsz.

 

tak, to idealne porównanie które absolutnie niczego nie dowodzi.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Taka sama sytuacja jest na forum (jak we wspominanych warsztatach), wystarczy przyjąć proporcje benzyna/diesel 30/70. Teoretyczna awaryjność benzyn na poziomie 10% a np: awaryjność diesla na poziomie 20%. Na 30 benzyn popsują sie 3 a na 70 diesli awarie będzie miało 14. Na forum będzie 5 wątków o benzynie i 20 o dieslu. I niby procenty są procentami, ale za raz benzynowi "teoretycy" diesla napiszą, że przecież 320d to szrot, bo wciąż pełno o nim postów na forum. :mad2: :mad2: Więc kolego Bax ilość aut ma znaczenie :duh: Z kolei podobnie jak z ilością benzyn/diesli jest jak z ilościa 320d/330d i dlatego tez 330d są "tak udane" a 320d "takie lipne".

No ale niestety dopóki większość "znawców" będzie opierała swoje wypowiedzi na wyczytanych w necie "mądrościach" a nie na własnej praktyce rozmowa będzie prowadziła do nikąd.

Najbardziej zagorzali przeciwnicy ON maja auta kupione za DUŻE pieniądze, za które kupiony diesel tez byłby w BDB kondycji i służył bezawaryjnie przez długi czas, szczególnie przy przebiegach 10-15 tyś rocznie. JA swoim szrotem/gnojowozem zrobiłem ponad 30tyś w rok, nie miałem żadnej poważnej awarii, autem jeżdżę 7 dni w tygodniu, a przebieg który zrobiłem odpowiada średniemu przebiegowi dużej benzyny z tego forum. Więc jestem sam sobie dowodem, że można jeździć bezawaryjnie dieslem 2 lata (w rozumieniu benzynowym :mrgreen: :mrgreen: ).

Opublikowano
Idealnym porownaniem jest przyklad mój i wspomnianego Rado.

On kupił diesla z przebiegiem 160 kilka tys, ja benzynę z przebiegiem 98 tys.

On naprawiał:

koło pasowe (1500), maglownica(700), półosie i wahacze (chyba 3000) i wspominał, że nie może odkręcić tylnych wahaczy bo mucos zardzewialo oraz przymierzał się do wymiany amortyzatorów (4000)

 

Ja przez 24 tys km wymieniłem ...ogranicznik drzwi (140) auto jest w perfekcyjnym stanie i nie wymaga nakładu.

 

On sie chwalił że w tym czasie przejechał 28 tys.

Dobrze zrobilem, że kupiłem benzynę

Prawda/falsz.

 

tak, to idealne porównanie które absolutnie niczego nie dowodzi.

 

 

Ok, poczekam może ktoś zajarzy. Statystycznie wsród tylu forowiczow jakiś myślący się znajdzie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.