Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
nieprawda. w silniku turbodoładowanym jest opóźniona, a w wolnossącym natychmiastowa. radzę zacząć się przyzwyczajać, bo za kilka lat ciężko będzie ustrzelić wolnossącego benzyniaka, a właściciele nowego M5 F10 też będą musieli jakoś to przełknąć :norty:
  • Odpowiedzi 1,8 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Bueheheheheh, OMG. :lol: Ciekawe dlaczego GT535 i Z4 35is i 335Ci wręcz fruwały po wciśnięciu gazu do tego stopnia, że oczy wpadały do czaski. :mrgreen: Nie masz bladego pojęcia o czym piszesz, w benzynie turbina /albo nawet dwie/ potęguje jeszcze efekt przyspieszenia.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Ale co w porównaniu? Reakcji na gaz? Bo nie wiem o co Ci chodzi. :duh:

 

BTW: nie jechałem 335Cd więc nie mam czego porównać, piszę o tym co mogłem porównać.

Opublikowano

Ale co w porównaniu? Reakcji na gaz? Bo nie wiem o co Ci chodzi. :duh:

 

tak.

 

BTW: nie jechałem 335Cd więc nie mam czego porównać, piszę o tym co mogłem porównać.

 

no właśnie. porównujesz nieporównywalne i jeszcze śmiesz z tego wyciągać wnioski. m.in. benzynę z dwoma turbinami z dieslem który ma jedną turbinę i na dodatek jakieś 2x mniej mocy.

 

jeśli jest tu ktoś, kto jeździł zarówno 335i jak i 335d to chętnie bym poznał jego opinię. znajdzie się ktoś taki?

Opublikowano

 

Bueheheheheh, OMG. :lol: Ciekawe dlaczego GT535 i Z4 35is i 335Ci wręcz fruwały po wciśnięciu gazu do tego stopnia, że oczy wpadały do czaski. :mrgreen: Nie masz bladego pojęcia o czym piszesz, w benzynie turbina /albo nawet dwie/ potęguje jeszcze efekt przyspieszenia.

 

przejedź się na manualnej i skrzyni i porównuj , ja tam od automatów trzymam się z daleka , wszysko zależy od tego jak tam w skrzynce zaprogramowali , może miałeś zły tryb właczony :) ale ciężko mi uwierzyć o dziurze w R6 w dislu , jak mi to ktoś pokaże to uwierze , moje manualnej czegoś takiego po prostu nima :)

 

Bax litości , co ty znowu z porównaniem wysokoczyłeś , a jeździłeś 535d ?

 

zent może ty napiszesz co sądzisz o tym bo byliście razem , tylko porównujcie podobne silniki i modele

 

np 530d z 530i lub 535i z 535d , kolega Bax nie widzi przeciwskazań porównywać 530d z 535i dalej mi się nie chce kometować jego rewalacji

 

niedługo jak mówiłem porówna ursusa do mki

była E36 1.8i , 1992r

jest E46 330 xd 204 PS

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

 

Bueheheheheh, OMG. :lol: Ciekawe dlaczego GT535 i Z4 35is i 335Ci wręcz fruwały po wciśnięciu gazu do tego stopnia, że oczy wpadały do czaski. :mrgreen: Nie masz bladego pojęcia o czym piszesz, w benzynie turbina /albo nawet dwie/ potęguje jeszcze efekt przyspieszenia.

 

przejedź się na manualnej i skrzyni i porównuj , ja tam od automatów trzymam się z daleka

 

 

Wszystko to były automaty w dodatku jazda tylko w trybie sport lub sport+ :mrgreen: /oprócz jednego 318d w manualu - ale właścicielką była miła pani z obsługi więc nie będe komentował :wink: /

 

 

, wszysko zależy od tego jak tam w skrzynce zaprogramowali , może miałeś zły tryb właczony :) ale ciężko mi uwierzyć o dziurze w R6 w dislu , jak mi to ktoś pokaże to uwierze , moje manualnej czegoś takiego po prostu nima :)

 

Uwierz, nie tylko ja to mówie.

 

Bax litości , co ty znowu z porównaniem wysokoczyłeś , a jeździłeś 535d ?

 

zent może ty napiszesz co sądzisz o tym bo byliście razem , tylko porównujcie podobne silniki i modele

 

np 530d z 530i lub 535i z 535d , kolega Bax nie widzi przeciwskazań porównywać 530d z 535i dalej mi się nie chce kometować jego rewalacji

 

niedługo jak mówiłem porówna ursusa do mki

 

Reakcja na gaz, rozumiesz co się pisze czy nie? Każdy dizel miał muła przy wciśnięciu gazu, sam to zresztą napisałeś wyżej. :norty:

Opublikowano

nie wiem gdzie tak pisałem , pisałem o tym że muła to ma benzyna do 3500 , później to faktycznie rakieta ,

 

w dislu 3l R6 turbina załącza się od 1800 obrotów , jak ruszasz bardzo dynamicznie od 0 to jest momet i wachlujesz lewarkiem bo ci się obroty kończą, kiedy ta dziura jest nie mam pojęcia , nie wiem jak jest w automacie i prawde powiedziawszy niewiele mnie to obchodzi , niekupywałem sobie takiego auta by w automacie się wozić

 

jeżeli tak jest w automatach to tylko potwierdza że dobrze zrobiłem że mam manula :)

była E36 1.8i , 1992r

jest E46 330 xd 204 PS

Opublikowano
nie wiem gdzie tak pisałem , pisałem o tym że muła to ma benzyna do 3500 , później to faktycznie rakieta ,

 

w dislu 3l R6 turbina załącza się od 1800 obrotów , jak ruszasz bardzo dynamicznie od 0 to jest momet i wachlujesz lewarkiem bo ci się obroty kończą, kiedy ta dziura jest nie mam pojęcia , nie wiem jak jest w automacie i prawde powiedziawszy niewiele mnie to obchodzi , niekupywałem sobie takiego auta by w automacie się wozić

 

jeżeli tak jest w automatach to tylko potwierdza że dobrze zrobiłem że mam manula :)

 

Tu masz taką parkę 335i vs 335iA: http://www.zeperfs.com/en/duel1488-3488.htm

 

Wg mnie szkoda ręki do wachlowania :mrgreen:

 

A propos opoznionej reakcji diesla:

 

335i vs 335d http://www.zeperfs.com/en/duel3488-1543.htm

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

no właśnie. porównujesz nieporównywalne i jeszcze śmiesz z tego wyciągać wnioski. m.in. benzynę z dwoma turbinami z dieslem który ma jedną turbinę i na dodatek jakieś 2x mniej mocy.

 

Czytaj cały wątek, a nie wyrwane posty z dyskusji. Moja odpowiedz dotyczyła postu wyżej w którym było napisane:

 

"nieprawda. w silniku turbodoładowanym jest opóźniona, a w wolnossącym natychmiastowa. radzę zacząć się przyzwyczajać, bo za kilka lat ciężko będzie ustrzelić wolnossącego benzyniaka, a właściciele nowego M5 F10 też będą musieli jakoś to przełknąć "

 

Moja odpowiedź było tylko zaprzeczeniem tezy, że doładowane benzyny też mają 'laga na gaz'. W tezie nic nie było na temat pojemności, a jedynie turbin.

Opublikowano

Moja odpowiedź było tylko zaprzeczeniem tezy, że doładowane benzyny też mają 'laga na gaz'. W tezie nic nie było na temat pojemności, a jedynie turbin.

 

mniejsze turbobenzyny takie jak np. 2.0 turbo w oplu które rozwija 175PS też mają tego laga. trudno mi powiedzieć czy mniejszego czy więszego, czy może takiego samego ale mają i da się go odczuć. ale spoko - wierze, że w 35i z racji dwóch turbin i ogólnie większego silnika może być to niewyczuwalne w ogóle.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

przejedź się na manualnej i skrzyni i porównuj , ja tam od automatów trzymam się z daleka , wszysko zależy od tego jak tam w skrzynce zaprogramowali , może miałeś zły tryb właczony :) ale ciężko mi uwierzyć o dziurze w R6 w dislu , jak mi to ktoś pokaże to uwierze , moje manualnej czegoś takiego po prostu nima :)

 

 

Rado, nie wierzysz w turbodziurę w 330d swoim bo na co dzień dobijasz 1.3cdti. A swoim jexdzisz raz tygodniu na obiadki do mamusi :twisted: :twisted: . Jak się prrzesiadsz z 1.3 na 3.0 to po prostu jak byś przesiadł się z malucha do mercedesa. Dlatego nie czujesz tej turbodziuro. Jak znam życie to jak bys zrobił z 30tyś rocznie swoim 330d to napewno bedziesz czuł brak natychmiastowej reakcji na gaz.

 

P.s. Przepraszam za obiadki u mamusi. :D

Opublikowano

spoko , widzę kolejny znawca 330d i dislów, i co ja mam z tobą polemizować ? robisz większy przebieg odemnie 330d że się wypowiadasz ?

 

chyba błędnie wpisałeś swoje auto , jesteś z wawy to zapraszam przejedziesz się , zobaczysz w realu jak to wygląda a nie będziemy fantasmagorie uprawiać , 320d dziura jest bo jeździłem , 330d czegoś takiego nie ma . może i ty potrzebujesz ze 100 tys przebiegu żeby to wyczuć , mi wystarczy że raz wsiąde i się przejadę , nie wiem co tu przebieg ma do rzeczy

była E36 1.8i , 1992r

jest E46 330 xd 204 PS

Opublikowano

320d ma dziurę, a 330d nie ma. To już ciekawostka. Silniki o identycznych układach wtryskowych i sterowaniach turbin o zmiennej geometrii.

330 ma dłuższy kolektor wydechowy, spaliny mają większą bezwładność co jak wiemy ma wpływ na wielkośc turbo dziury. Oczywiście negatywny.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Mówię o moich wrażeniach z jazdy kilkoma turbodieslami, turbobenzynami i wolnossącymi. Wolnossący reaguje na każde nacisnięcie gazu, z turbo było różnie ale zawsze jest wyczuwalne opóźnienie reakcji silnika na naciśniecie pedału gazu. Nieważne czy to diesel czy benzyna. (nie wliczam tu nowych wynalazków typu TFSI, Czy nowoczesne diesle i benzyny Bmw bo nimi nie jeździłem. Ale 330d dwa razy jechałem i mimo że zwija się pieknie to jednak jest opóźnienie poniżej ok 1800obrotów. Co prawda nie trwa to wieki ale istnieje coś takiego.
Opublikowano
no cóż, turbodziura jest i będzie. każdy kto decyduje się na zakup doładowanego silnika powinien się z tym liczyć. w każdym razie jak dla mnie nie jest to jakiś problem.
  • Członkowie klubu
Opublikowano
spoko , widzę kolejny znawca 330d i dislów, i co ja mam z tobą polemizować ? robisz większy przebieg odemnie 330d że się wypowiadasz ?

Proszę nie wydawać zezwoleń na to kto może się wypowiadać w wątku, lub na forum.

 

no cóż, turbodziura jest i będzie. każdy kto decyduje się na zakup doładowanego silnika powinien się z tym liczyć.

Rado_! mówi co innego. Nie wiem teraz komu wierzyć.

Pozdrawiam,
Grzegorz

330Ci
276218_2.png

335d xDrive
1089970_2.png

Opublikowano
spoko , widzę kolejny znawca 330d i dislów, i co ja mam z tobą polemizować ? robisz większy przebieg odemnie 330d że się wypowiadasz ?

Proszę nie wydawać zezwoleń na to kto może się wypowiadać w wątku, lub na forum.

 

no cóż, turbodziura jest i będzie. każdy kto decyduje się na zakup doładowanego silnika powinien się z tym liczyć.

Rado_! mówi co innego. Nie wiem teraz komu wierzyć.

 

widzę że GR nie możesz się doczekac kiedy mi kare dać, aż się palisz

 

MOD: słuchaj uważnie, bo powiem to raz, jedyny

gdybym chciał, to dawno powinieneś stąd wylecieć, choćby za ostatnią akcję

 

jak będziesz pisał OT posty, to będę Ci je kasował, tak jak ten - w całości, nie będę wybierał co jest OT, a co nie

za kolejny dostaniesz bana, dla Ciebie nie ma już ostrzeżeń, za dużo ich miałeś i niczego Cię nie nauczyły

była E36 1.8i , 1992r

jest E46 330 xd 204 PS

Opublikowano
no cóż, turbodziura jest i będzie. każdy kto decyduje się na zakup doładowanego silnika powinien się z tym liczyć.

Rado_! mówi co innego. Nie wiem teraz komu wierzyć.

 

nie wiem, nie interesuje mnie to, ja nie jestem odpowiedzialny za wypowiedzi Rado_! i nie mam z nimi nic wspólnego. w 330d turbodziura jest na pewno i czuć ją doskonale. nigdy nie twierdziłem, że jest inaczej. natomiast walczę z mitem jakoby w turbobenzynowcach jej nie było :mrgreen: miałem okazję jeździć Oplem 2.0 turbo i była chyba jeszcze większa... :roll:

Opublikowano

MOD: na razie dostajesz ostrzeżenie; może zrozumiesz, że samowola się skończyła i będziesz pisał bez OT i wycieczek osobistych.

Jak nie zrozumiesz, to przy kolejnym poście dostaniesz bana.

była E36 1.8i , 1992r

jest E46 330 xd 204 PS

Opublikowano

Turbodziury R6 3l dislu się nieodczuwa parktycznie wogóle , dlaczego , gdyby ktoś czytał dokładnie to by wiedział , ponieważ ja jeżdże w zakresach obrotów od 1800-4500 czyli wtedy kiedy turbina się załącza , nie wiem czemu po co i na co inni jeżdzą od 1000 obrotów - wtedy faktyczie turbodziura jest , co ciekawe mówią tak ludzie fachowcy którzy jeżdżą benzyną :duh: aż strach myśleć że oni również tak jeżdżą swoimi benzynkami :duh: oni to dopiero mają czarną dziure i piękny dźwięk silnika :mad2:

jeździ się po prostu optymalnie a nie na siłe albo na wysokich obrotach albo za niskich

 

nie wiem po co taka gadka , malkontencji i przeciwnicy na siłe oczywiście znajdą tą turbodziure w R6 3l dislu , ale kto tak jeździ , ani to fajne ani ekonomiczne a wręcz szkodliwe dla silnika

była E36 1.8i , 1992r

jest E46 330 xd 204 PS

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Rado, posłuchaj wypowiedzy z eko jazdy. Nie uważają oni by jażda na przy 1300-1500 obrotów miała niszczący wpływ na silnik, jesli mowa o nowoczesnych silnikach z wtryskiem. Mają na tyle rozbudowaną elektronikę i tak dozują paliwo przy niskich obrotach że nie ma mowy o jakimś szarpaniu czy innych zjawiskach charakterystycznych dla gaźnikowych silnikach. Masz ciągle 1800 minimum??? przy 3 litrowym dieslu znaczy że na ostatnim biegu masz coś koło 100km/h (mogę się mylić troszeczkę) czyli po mieście albo jeździsz na 3 maks 4 lub jeździsz bardzo nieprzepisowo. Spokojnie można takim dieselkiem od 1200 jechać i nic nie szarpie i nie trzęscie (mowa o 330d). A turbo dziuro w 330d istnieje nawet przy 2.5tyś. Nigdy żadne silnik turbo nie zareaguję pełną parą na wciśnięcie gazu bo turbo musi się rozpędzić i o ile się nie mylę 330d o mocy 184 ma maksymalnie ciśnienie doładowania przy ok 3200obrotów (mogę się mylić nieznacznie). I nie mylmy tu siłe odejścia bo wiem że jak 330d zacznie brać od 2000 to ciągnie jak wściekły ale nie jest to natychmiastowa reakcja na gaz. W mojej już zajechanej benzynie jak wciśne to auto ciagnie od razu i równo do 5500, Nie ma zawahania czy sekundę zastanowienia (ale niestety nie jest do odeście godne 330d).
Opublikowano
Muszę udzielić wsparcia Panu Radowi. Istotnie praktycznie nie jest wyczuwalna turbodziura w 330d, a mam doświadczenie, gdyż od "urodzenia" jeździłem różnymi dieslami. W jednostkach TDI VW 90 PS i 110 PS był zawsze tzw. krótki okres przemyśleń silnika, co by tu zrobić dalej- turbodziura. :|
Opublikowano
Rado, posłuchaj wypowiedzy z eko jazdy. Nie uważają oni by jażda na przy 1300-1500 obrotów miała niszczący wpływ na silnik, jesli mowa o nowoczesnych silnikach z wtryskiem. .

 

Dwu-masa rozumiem do "silnika" nie zaliczamy

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.