POMOCY za duze spalanie w 520d

[nitru]

Witam od niedawna jestem szczesliwym posiadaczem BMW e61 520d.

Mam ogromny problem poniewaz pali mi w miescie ok 12l natomist na trasie przy spokojnej jezdzie w granicach 8-8,5 dodam ze nie sa to tylko dane z komputera ale rowniez wyliczone na kalkulatorze.

Odczuwalny jest rowniez brak mocy w dolnym zakresie obrotow, czesto sie zdarza ze zamula samochod przy ruszaniu:( nie wiem juz co robic bylem w krk w serwise podobno bardzo dobrym AOH tam sie jedynie dowiedzialem ze mam minimalnie za male cisnienie na szynie RAIL ale odbiega od normy w granicach 5-10% wedlug nich nie jest to przyczyna:(

Prosze o pomoc lub o kontakt do dobrego mechaniaka od BMW w okolicach Tarnowa

[drummer]

nitru w kwestii zamulania Ci nie pomogę ale jeśli chodzi o spalanie w mieście to ja mam niestety takie samo. Poranny dojazd do pracy w mega korkach ze średnią poniżej 11.5l to już duży sukces bo zwykle jest powyżej 12 a nawet 13 jak się wku.. i wyprzedzam dynamiczne. Natomiast na trasie nawet zszedłem wg kompa nawet do 7.2 ale jechałem dość spokojnie w nocy. A w dzień przy dużym ruchu i dynamicznej jeździe trochę poniżej 8.

 

Napisz może jeszcze który masz silnik - czy 163 czy 177 ( ja mam 177)

[nitru]

ale to w takim razie z naszymi furkami jest cos nie tak bo znajomym pali w granicach 8,5-9 w miesicie a na trasie 7 to zaden wyczyn. I wiem ze jest to prawda bo iwdzialem na wlasne oczy ile robi na baku i co mu komputer pokazuje.

Co do silnika to mam w papierach 150hp ale w krk powiedziali mi ze to jest ta wersja 163hp a w papierach jest tak bo byla sprowadzana z belgi i tam wbijaja mniej zeby placic mniejszy podatek. Nie wiem ile jest w tym prawdy ale to powiedzial mi gosc z serwisu a nie sprzedawca samochodu.

[kamil20011]

Ja w mieście mam codziennie na wyświetlacu 7,5 - 7,9 w zakorkowanym Krakowie (177km po lifcie)

a w trasie to już wącha :)

w mieście 12 litrów to bardzo dużo jak na 2,0d ja mam ciężką nogę ale 8l ciężko mi przekroczyć

[drummer]

mówisz ze jak jedziesz godzinę w korku takim że zatrzymujesz się i ruszasz co chwile pali ci 8? Jeśli tak to muszę się przejechać do serwisu i sprawdzić to.

[greg523]

W mieście szczerze mówiąc nie mierzyłem spalania w 520dT, ale na trasie przy spokojnej i płynnej jeździe (mało wyprzedzań, prędkość do ok. 120km/h w porywach) spokojnie schodzi do 5,5 - 5,6l na kompie. Rocznik auta to 2008, silnik 2.0d, 177KM.

[drummer]

Trasa tak jakby nie jest problemem bo tam pali symbolicznie o ile się nie wyprzedza. Problemem jest jazda dynamiczna "gdzie wciska się pedał" lub właśnie ruszanie i stawanie non stop w korku.

[greg523]

moja 318dT w korku w Krakowie potrafi spalić około 10 (zaraz po wyzerowaniu kompa w centrum miasta)...po kilku dniach spalanie stabilizuje się na poziomie 8,3 - 8,6. Silnik 122 KM. W trasie pali symbolicznie - czasami schodzę do 4,4l jak mi się nie spieszy :)

Tak w celu porównania podaję.

[christoa]

co prawda mam 525 ale mialem ten sam objaw co ty, w dole taki mulasty był i musialem mu wiecej gazu dawac to wtedy redukował bieg i leciałem ale spalanie miałem wysokie. normalnie mam miasto 8,3 a trasa spokojnie 7,5. byłem w bielsku na diagnozie, u mnie był zawór egr + jakaś do tego przepustnica którą się wymienia razem z zaworem, nie wiem ile w tym prawdy kosztowało mnie to 1900zł z robocizną i autko wróciło do normy, chodzi jak talala :lol:

[kamil20011]

codziennie rano stoje w korku około 30-40 min i cały czas na pierwszym biegu ledwo się przesuwam i spalanie ponad 8 jeszcze się nie pokazało 7,9 to tak maksymalnie . W Krakowie są korki np. rano wielicka czy kamińskiego nie wspominając o nowohuckiej która cały dzień stoi

mój rekord w trasie to 5,1 bez włączonego tempomatu

[mmw]

ale to w takim razie z naszymi furkami jest cos nie tak bo znajomym pali w granicach 8,5-9 w miesicie a na trasie 7 to zaden wyczyn. I wiem ze jest to prawda bo iwdzialem na wlasne oczy ile robi na baku i co mu komputer pokazuje.

Co do silnika to mam w papierach 150hp ale w krk powiedziali mi ze to jest ta wersja 163hp a w papierach jest tak bo byla sprowadzana z belgi i tam wbijaja mniej zeby placic mniejszy podatek. Nie wiem ile jest w tym prawdy ale to powiedzial mi gosc z serwisu a nie sprzedawca samochodu.

 

Wydaje mi się, że masz 150KM, tak masz zaprogramowany silnik. 150konne 520d to są auta flotowe i BMW wypuszcza je na niektóre rynki ze względu na inne stawki podatkowe. Możesz sobie wgrać program na 163KM albo od razu u dobrego tunera zrobić np 180KM. Nie zmienia to faktu, że z autem masz zdecydowanie coś nie halo. Kolega ma 520d i pali mu podobnie jak pisali inni, czyli góra 8 litrów miasto, a na trasie to już w ogóle jakieś śmieszne wartości.

[nitru]

dzieki wszystkim za pomoc

bede musial cos z tym zrobic i napenwo wtedy podziele sie info co sie dzialo moze pozniej pomoze to komus

[drummer]

Ponieważ moja betka jest jeszcze ponad rok na gwarancji zamierzam pojechać do serwisu. (Inchcape w Waw bo tam kupowałem) Pytanie teraz co mam im powiedzieć żeby nie olali mnie słowami "one tak mają"?

Czego mogę od nich wymagać?

Czy ktoś kiedyś jeździł na takie diagnostyki? Czy/ile się za to płaci?

[mmw]

Za co masz płacić? Powiedz, że auto pali 2-3 litry za dużo i tyle. Jak Cię będą zbywali tekstami, że w mieście to tak musi, to im powiedz, że dasz do ekspertyzy do jakiegoś instytutu motoryzacyjnego (nie wiem jak to tam się nazywa) i dostaną od Ciebie fakturkę do pokrycia kosztów a i tak będą musieli naprawić auto.

 

Albo pojedź do innego ASO i powiedz "te cieniaki z Inchcape nie potrafią znaleźć problemu" to wejdziesz na ambicję tym drugim. :D

Edytowane 4 Listopada 2009 przez mmw

[tora]

.

[nitru]

Zawsze mozesz podpierac sie danymi producenta, ja osobiscie gdybym mial samochod na gwarancji nie odpuscilbym im tego bo ewidentnie nam zaduza pala i wiem to z dosiwdczenia bo tak jak mowilem mialem okazje jezdzic taka sama i widzialem ile palila

[stefek800]

Mam 520d w automacie 163KM i niestety w miescie (bruxela) na spalanie ponizej 10l nie ma co liczyc a prawde mowiac to oscyluje w okolicach 11L/100km. W trasie najnizsze spalanie jakie udalo mi sie osiagnac to 7,2 przy sredniej predkosci w granicach 140km/h (wolniej nie umiem :norty: )

[irko]

Ja w mieście mam codziennie na wyświetlacu 7,5 - 7,9 w zakorkowanym Krakowie (177km po lifcie)

a w trasie to już wącha :)

w mieście 12 litrów to bardzo dużo jak na 2,0d ja mam ciężką nogę ale 8l ciężko mi przekroczyć

 

oj Kamil, nie masz w ogole ciezkiej nogi, jak chcesz to Ci udowodnie, bez zadnych szalenstw tylko przy dynamicznej jezdzie w kraku nie zejde ponizej 9l Twoim autem ;-) jednak jak juz pali 12 auto to troche za duzo

patrzysz na srednia z wiekszego okresu, w audi mam to samo, srednia mam w okolicy 8,2-8,4 ale dzienna po jezdzie na miescie naprawde spokojnie 8,5-9litrow wyjdzie przy koreczkach, w korku spalanie caly czas ci rosnie a nie stoi nawet w miejscu ;-)

jak auto na gwarancji to ja bym probowal cos egzekwowac chyba, ze faktycznie w gre wchodza krotkie odcinki i korki to spokojnie lyknie 12l bo raz, ze silnik niedogrzany a dwa ze w miejscu spalanie nie spada

[hubik]

W mieście szczerze mówiąc nie mierzyłem spalania w 520dT, ale na trasie przy spokojnej i płynnej jeździe (mało wyprzedzań, prędkość do ok. 120km/h w porywach) spokojnie schodzi do 5,5 - 5,6l na kompie. Rocznik auta to 2008, silnik 2.0d, 177KM.

 

U mnie w takim samym samochodzie jest podobnie. A w mieście ciężko podać konkretną wartość. Między 7 a 12 generalnie. Nie sądzę, żeby koledze udało się to reklamować.

[drummer]

umówiłem się na 17 listopada zostawię furę a oni się zobaczą czy coś można z tym zrobić. Ogólnie to 40 minut jazdy w korku nie robi dobrze jeśli chodzi o spalanie. A w Warszawie jak się źle pojedzie to można jechać w korku dobre 15 kilometrów - czasem tak mam jak do pracy jadę - średnia prędkość poniżej 15 na godzinę :)

[nitru]

Ja jade 10 listopada do wroclawia posprwdzac wszytsko dokladnie na kompie tzn katy wtryskow mapy itp zobacyzmy co wtedy wyjdzie tez jade z samochodem na hamownie wiec zobacyzmy jak wszytsko dziala, przeplywomierz i takie tam i odrazu podziele sie wtedy z wami nfo.

[drummer]

nitru jak tam poszło sprawdzanie furki pod kątem spalania? Widziałem w innym temacie że chipa zrobiłeś? jakie teraz masz spalanie?

[nitru]

Tak juz jestem zachipowany i o dziwo spalanie lekko spadlo bo spalila mi wedlug kompa w trasie powrotnej o 0.5l mniej komp pokazal 7,4 . Dowiedzialem ze tez od goscia ze najprawdopodobniej mam padajaca pompe i chyba zaczynam miec obiawy bo jak daje caly gaz to przyspiesza falujaco (tzn odczuwalne jest pulsacyjne lekkie przychamowania podczas przyspieszania)

[drummer]

ja dzisiaj byłem w serwisie - zrobili" diagnostykę komputerową" która oczywiście niczego nie ujawniła i oczywiście spalanie jest normalne. O dziwo jak wracałem od nich do pracy spalanie 8.7 co jest wartością akceptowalną - ale nie było dużych korków tylko normalny warszawski ruch czyli 2- 3 zmiana świateł na dużych skrzyżowaniach. Może ma też wpływ temperatura bo od kiedy się zrobiło cieplej o kilka stopni (7-5 zamiast poniżej 0) to mniej pali.

 

Oprócz tego przetkali mi tylny spryskiwacz szyby. Stwierdzili cicho wyjący wentylator (1-2 bieg) to norma ale nie mieli innej piątki, żeby sprawdzić czy też w innych pojękuje i umyli autko za co jestem wdzięczny :) chociaż na tyle się przydali.

[nitru]

NO mi pali teraz mniej ale mam inny problem najprawdopodobniej filtr czastek stalych tzw DPF przynajmnije mi tak na komputerze wyskakuje i napewno tez powoduje to ze wiecej mi pali:/ moze bedzie ktos wiedzial jak mozna ominac ten filtr bo jest strasznie drogi a uzywki to raczej nie chce kupowac