diesel czy benzyna - merytorycznie

[czerwony330d]

Więc i ja się pochwalę na temat spalania swojego autka, więc po zatankowaniu do pełna i trasie Żory-Bydgoszcz i jeszcze troszku wookół komina zrobiłem na baku 61 litrów 1227 kilometrów kto wie jaka jest trasa na bydgoszcz to wie że za bardzo nie ma gdzie szybciej pojechać ale ja nie mam takiej potrzeby moja prędkość oscylowała w granicach 60-90 km/h więc bardzo spokojna, wiem że nikt mi nie uwierzy ale w tym roku jadę na Grand Prix na Żużlu do Gorzowa Wielkopolskiego to wszystko pięknie udokumentuje a teraz w czasie dojazdów do pracy 20 kilometrów i jazda przy kominie pali mi 6,8-7,1 litra i to też prawda nie mam zamiaru nikogo oszukiwać ci którzy mają i jeżdżą 3,0d wiedzą że to realne spalanie. Pozdrawiam Mario.

 

A jest to realne przy pełnym baku e39 pokazuje mi 970 km do przejechania :)

Przynajmniej jeden co nie wątpi, jak w pracy powiedziałem że moja 3,0d tyle pali to nikt mi nie chciał wierzyć ale mnie to nie przeszkadza ja wiem swoje ale najbardziej mnie roz....dala jak mi mówią a mój 1,9 TDI pali jal sobie tak lecę 150-160 pięć literków to normalnie mi się scyzoryk w kieszeni otwiera na takie brednie. Kolega widzę z Tych a to rzut beretem ode mnie, trzeba by było jakiś Śląski Spocik zoorganizować można by wtedy wymienić się doświadczeniami a propo dlaczego kolega pisze że juz nigdy więcej diesla?

[Dominik86]

mi po zatankowaniu pokazuje 1120 km....

 

anyway -- zatankowanie kiepskiego paliwa ---> reklamacja na stacje i niech oni placa..

[jceel]

1120km na pełnym baku w 330d to raczej fikcja, ale 800-900km jak najbardziej jest do zrobienia.

[brokat_]

mi po zatankowaniu pokazuje 1120 km....

 

anyway -- zatankowanie kiepskiego paliwa ---> reklamacja na stacje i niech oni placa..

była reklamacja sprawa w sądzie od 1,5 roku

[brokat_]

... a propo dlaczego kolega pisze że juz nigdy więcej diesla?

już sam nie wiem mam dylemat i tyle, zobaczyłem jak posypała się 5 od znajomego w 3 miesiące, wydał na przywrócenie auta do porządku prawie 12 tyś, a miała być tak cudowna wg MCars Kraków, to mnie aż ciarki po plecach przechodzą jak pomyślę o mojej. Chcę teraz zmienić auto i pojawił się problem diesel czy benzyna -o tak, taki kaprys w dieslu jedyna rzecz co przeszkadza to chłodzenie turbiny a zdarzyło się że zapomniałem i wyłączyłem spocone auto po trasie od razu.

 

1.9 TDi to wogóle silnik mistrzostwo świata :duh: konstrukcja na lata :mad2: mało przecież pali bezawaryjny itd. taki żart :twisted: Znajoma opowiadała, że VW Bora zatankowany za 150 zł zrobił trasę Tychy - Warszawa (tam jakieś 25km) - Tychy i jeszcze w mieście zrobiła 180 km - co daje łacznie ok 835 km licząc 150zł/4,8zł = 31,25l to dopiero czary mary bo spalanie wyszło niecałe 4 litry na 100 km,

ale jak ja powiedziałem że mi 530d pali na trasie 8 to przecież to niemożliwe tak mało na tak duży silnik i taki samochód.

[matt662]

moim zdaniem to realne przejechać na baku 1200 km , ja tak nie potrafie ale dałem ostatnio ojcu moją beje żeby do rodzinki sobie pojechał , specjalnie mu skasowałem średnią i zatankowałem na fiull , pokazało mu spalanie 5,2l , ja tego nie potrafię on tak , tylko że ja wiem jak on jeździ 90 nie przekracza ,

 

ojciec fan benzyn - tylko że właśnie benzynka mu się zepsuła i jest w warsztacie :( musiał jechać więc wziął moją bete

i koledzy zachwycił się ojciec klekotem , w spalanie nie mógł uwierzyć więc pojechaliśmy na stacje dotankować na fulla i się potwierdziło , teraz to o niczym nie gada tylko o tym jak to mało diesel pali ,

 

więc dać się da ale co to za jazda , jakoś tak mniej niż 8l to nie mogę zejść ,

 

co do 1,9 tdi i spalanie rzędu 5l przy 160 km to zabawne , ci ludzie chyba nie zdają sobie sprawy co to jest opór powietrza , do 90 km jestem w stanie uwierzyć w takie spalanie , przy 160 ja mam spalanie około 8l jakieś 3000 obrotów na 6 biegu a dla 1,9 tdi to już wysokie obroty , u mnie silnik można powiedzieć że pracuje na normalnych obrotach , 1,9tdi moim zdaniem spalii podobnie 8l - taka jest zaleta mocnego silnika w trasie i przy większych prędkościa , a jak bedzie cisnął bardziej to spali wiecej od mojej :) przy mniejszych prędkościach spali mniej ale nie przy 160km

 

co do awarii klekota to Brokat jak ci skrzynia automatyczna nie padnie to te silniki sa nie do zajechania - jedynie na jakość paliwa uważaj a BP to dla mnie największy syf , ani gazu dobrego tam nie mają ani ropy , tankuj na sprawdzonych stacjach w trasie na renomowanych typu shell , jak przykatujesz autko to daj się schłodzić turbince tak z minutkę conajmniej i nic ci się nie stanie , koledzy od 5 lat tłuką klekoty i nic im się nie dzieje :)

 

a kolega co kupił autko sprawdził realny przebieg ? kupił okazyjnie ? był chociażby na przeglądzie u mechanika zanim kupił ?

 

silnik diesla 3l R6 w BMW są nie do zajechania - taką mają opinie podobnie jak silniki 1,9tdi w audi ,

2l w audi i 3l w audi już takiej opini nie mają

[brokat_]

a kolega co kupił autko sprawdził realny przebieg ? kupił okazyjnie ? był chociażby na przeglądzie u mechanika zanim kupił ?

 

właśnie że tak przebieg 295.000 km auto oglądał blacharz - nie bite, mechanik zawieszenie ok, komputer i opinia MCars że auto jak na 10 lat i ten przebieg to cacy tylko kupować, a po 3 miesiacach niespodzianka.

 

Co do automatów to fakt skrzynie nie wytrzymują tego momantu. Ja tam nie narzekam wymianiłem olej i śmiga jak ta lala.

Przygota z BMW zaczeła się przez przypadek w 2004 roku miałem jechać po Fiata Bravo do DE, dojechałem do kuzyna i stała ona, brudna, zakurzona, na kapciu- BMW E34 1988r 525i 170KM. Łysa wersja tylko centralny i abs. Kuzyn mówi wiesz chce ją sprzedać, parkuje tam stale od jakiś 2 lat masz kluczyk idz zobacz czy zapali- Panowie włączyłem zapłon odpaliła od 2 kręcenia w baku 15litrów. wyjechałem naprawiłem kapcia przejechałem się i Kupiłem była ze mną 3 lata zero awarii (wymiana łaczników i tarcz i klocków). Później zaszalałem kupiłem Opla Vectra 1998 rok, klima, poduchy abs, centralny szyberdach normalnie cacy ale po 5 miesiacach poszła do żyda, załowałem że sprzedałem 16 letnie BMW :mad2: . Jakby Bóg byłby za przednim napędem chodzilibyśmy na rękach :D. o tak to nie BMW. Póżniej przyszła kolej na BMW 520i Kombi 1998 rok spalanie 13-14 litrów radości full ale zakochałem się w automacie więc w 2008 roku kupiłem 530dA i jest ze mną do dzisiaj. Po roku czasu przyszła kolej na 330Ci i też w Automacie taki kaprys i ch.. spalanie 12 - 13litrów autko moje marzenie (tylko kolor mi nie podszedł, nie ma skóry bo nie chciałem) Od zawsze podobało mi się e46, wg mnie to najładniejszy model BMW jaki powstał (no jeszcze e30). Auto mam już półtorej roku i tylko dwa razy mnie zawiodła - stała na warsztacie blacharsko lakierniczym pierwszy raz facet mi wymusił drugi raz moja wina najazd na dupe na drodze ekspresowej babeczka zatrzymala sie na lewym pasie a ja wyskoczyłem z zakrętu i :shock: .

Wiem tylko tyle, że BMW będzie ze mną zawsze. Jeżdziłem wieloma autami od fiata panda przez poloneza, sierre, nissana xtrail, navarę, VW Tourana, meganki i forda fieste.

10 letnie BMW jest na 100 % lepsze niż wszystkie wyżej wymienione autka.

W garażu jest jeszcze e39 523iA którym jeździ dziewczyna spalanie 15l/100 km autko do sprzedania http://allegro.pl/show_item.php?item=1431579217 cena może zaporowa ale co mi tam :) może sie uda.

PS brewek na lampach nie ma poprzedni właściciel ją tak oszpecił

[GR]

zamknąć jeden śmietnik to za mało??

miałem odpuścić czyszczenie i nagradzanie tamtego wątku, ale skoro tu też musieliście, to jak się ogarnę to poczyszczę... sprawiedliwie.