diesel czy benzyna - merytorycznie

[niklucas]

Oczywiście należy dodać że Twoje wyliczenia dotyczą jedynie kosztów paliwa - pomijam awarie bo tego się nie da przewidzieć ale do tego dochodzi jeszcze ubezpieczenie, opony (raz na 2 lata, czyli średnio co najmniej jakieś 700 zł rocznie), wymiana oleju (jeżeli robisz takie przebiegi co 2 razy w roku, czyli jakieś 600 zł), odgrzybianie i dobijanie klimy (150 zł).... itd itp. Ja dla swojego 318i M43TU mam następujące wyliczenia (za okres 5 miesięcy od chwili zakupu):

EDIT: dane na 19 Stycznia 2011 r :)

 

Koszty eksploatacyjne: 2 960,72 zł

Koszt całkowity (zakup, naprawy, paliwo, ubezpieczenie): 28 117,43 zł

koszt paliwa ogółem: 3 456,71 zł

średni koszt dzienny: 26,74 zł

Koszt 1 km 0,68 zł

średnie spalanie: 8,06

średni koszt/1 m-c: 802,18 zł

przebieg (km): 9400

ilość spalonego paliwa: 757,66

Edytowane 19 Stycznia 2011 przez niklucas

[fredi]

No tak, dokładnie tak jak piszesz, koszty to nie tylko paliwo. Ja jednak porównuję koszty diesel a benzyna, a wszystkie te koszty w obu przypadkach są podobne (może niewielkie różnice). Ja zestawiłem koszty utrzymania 2 różnych silników. cała reszta: ubezpieczenie, opony przeglądy itd. są podobne. A wręcz utrzymanie silnika w przypadku diesel'a wyższe

[k.janiak]

530d, przebieg: ~ 400 000 km

używana od zakupu: 15 miesięcy

przejechałem: 83 000 km

średnie spalanie (większość oczywiście trasa): 6.6 L

zużycie łącznie: ~5500 L. x 4.00 PLN = 22 000.00 PLN (koszt paliwa)

zużycie oleju: [brak]

wymiana pompy wody (Ruville) + termostat (oryginał): 900.00 PLN

wymiana pompy progowej: 600.00 PLN

2x filtr powietrza, 1xfiltr paliwa, 1xodma, 1xfiltry kabinowe

olej średnio co 20 000 km -> 5 x 400.00 PLN = 2000.00 PLN

innych usterek brak

koszt całkowity: 25 500.00 PLN czyli średnio 0.31 PLN / km

 

Moim zdaniem to nie kwestia przebiegu czy wieku, ale raczej dbałości o auto. Wiele awarii (szczególnie współczesnych diesli) wynika z niewłaściwego użytkowania auta. No i nie ma czegoś takiego jak okazja. Okazja zazwyczaj = problemy. Zgodzę się z opinią, że diesel na długie trasy. Na krótkie niekoniecznie.

[Axegorrr]

Może troche offtopic ale chciałbym zauważyć, że to co pokazuje komputer odnośnie spalania czasami jest trafne a częściej zanizone nawet o ponad litr. Na moich oczach auto stawało na trasie z pustym bakiem mając według komputera jeszcze 10 km w zanadrzu a druga sprawa zalewam do pelna (63 l) i robie na tym w cyklu mieszanym jakies 550-650 km.

Teoretycznie komputer powinien pokazac spalanie ok 9-10/100. A on raz mi pokazuje 11,5 a raz 8,2.

Także nie sugerowałbym sie WCALE tym co pokazuje komputer (oczywiście mowię o przypadku, kiedy resetujemy spalanie od tankowania do tankowania).

 

 

Polecam sprawdzac spalanie wyłącznie na podstawie tankowania do pelna.

[KOPIK]

Dokładnie- zgadzam się z tym stwierdzeniem. Zalać do pełna zrobić np 100 km i do pełna- wtedy wszystko widać.

[robert2309]

Witam

Jako że z przymusu (dużo punktów :]) uskuteczniam ostatnio ekodriving, zrobiłem test. Trasa Białystok - Rajgród - Białystok; Tankowanie na wylocie miasta Lotos diesel dynamic, silnik ciepły (kasowanie średniego spalania, licznika kilometrów dziennych oraz średniej prędkości). Na trasie nie przekraczałem 100km/h a gdzie 50 tam 50. Klima włączona przez pierwsze 90 km. Po osiągnięciu celu:

http://img291.imageshack.us/img291/7650/zdjcia0117.jpg

http://img830.imageshack.us/img830/8739/zdjcia0118.jpg

 

Droga powrotna w tym jakieś 10 km po mieście ale mały ruch i okolice godziny 20:

 

http://img842.imageshack.us/img842/6423/zdjcia0121.jpg

http://img840.imageshack.us/img840/2460/zdjcia0120.jpg

 

PS1. Spalanie z kompa, ale jak tankuje do pełna to błąd zawsze w granicach + 0,2 litra. Wynik ze zdjęć można zaokrąglić do 4,9 nawet do 5 mimo to takie spalanie mnie zadowala.

PS2. Jazda po mieście krótkie odcinki to spalanie w granicach 8-9 litrów w zależności od ciężkości nogi :]

 

Wniosek taki że chyba zaczne zastanawiać się nad benzyną bo aż tak dużo tras to nie robię :]

 

pozdrawiam

 

 

No to kolego jesteś lepszy niż fabryczna hamownia lub fabryczni kierowcy. Inżynierowie z BMW chyba nie mają pojęcia ile jeszcze można z ich aut wydusić.

 

Tylko jest pewien szkopół w tym wszystkim. Średnia prędkość. Przejeździłem w swoim życiu trochę kilometrów. Zrobić średnią 70 km/h w Polskich warunkach jest praktycznie nie możliwe. To niemal warunki laboartoryjne. Akurat znam trasę, na której był robiony ten rewalacyjny wynik.

U nie wygląda to rochę inaczej.

Średnia dla 320d to 12 l /km z kilku tysięcy kilometrów.

 

Za te pieniązki nakarmię 346 rumaków w M3 lub 243 koniki w 330i jeżdżąc po mieście.

12 l/100 km żeby nakarmić 136 leniwych kucyków to stanowczo za dużo.

Pisałem o tym już w innym wątku.

 

Jak BMW to tylko w 6 garach. Broń Boże w 4 cylindrach.

Druga sprawa.

Diesel w wykonaniu BMW to porażka.

Pozdrawiam

[jceel]

Jak BMW to tylko w 6 garach. Broń Boże w 4 cylindrach.

Druga sprawa.

Diesel w wykonaniu BMW to porażka.

Pozdrawiam

 

kolego, masz jeszcze coś mądrego do powiedzenia?

[robert2309]

Mam. :)

[KRIS85]

. Zrobić średnią 70 km/h w Polskich warunkach jest praktycznie nie możliwe. To niemal warunki laboartoryjne. Akurat znam trasę, na której był robiony ten rewalacyjny wynik.

U nie wygląda to rochę inaczej.

Średnia dla 320d to 12 l /km z kilku tysięcy kilometrów.

 

Za te pieniązki nakarmię 346 rumaków w M3 lub 243 koniki w 330i jeżdżąc po mieście.

12 l/100 km żeby nakarmić 136 leniwych kucyków to stanowczo za dużo.

Pisałem o tym już w innym wątku.

 

Jak BMW to tylko w 6 garach. Broń Boże w 4 cylindrach.

Druga sprawa.

Diesel w wykonaniu BMW to porażka.

Pozdrawiam

 

 

Średnia 70 z polsce niemożliwa? Przepisowo prewnie nie.

12 litrów 2 litrowym dieslu?? Naprawdę trzeba ostro pałować by coś takiego zrobić, ale idzie.

I tylko 6 garów?? Powiedz to inżynierom BMW którzy za parę lat wprowdzą 3 cylindrowe silniki a teraz w nowym x3 jeździ już 2,0turbo które smiga tak (wg fabrycznych dany) że niejedna 6 cylindrówka wysiada.

[Nurek]

Ej, miało być merytorycznie a wy już urządzacie sobie osobiste wycieczki :nienie: :twisted: :nienie:

[Rufio]

Szkoda że ne zrobiłem fotki komp pokładowego. Moje 3 gr odnośnie spalania.

Autostrada spalanie na tempomamcie 160km/h średnie 9l/100 dystans 40km.

 

Teraz jest zimno i robiłem testy minimalnego spalania.

Dystans 200km Koszalin-Gdańsk średnia 72kmh spalanie 5,8l.

Dystans 160km Szczecin Koszalin średnia 90km/h spalanie 6,8l

Dystans 170km Szczecin Koszalin średnia 107km/h (w tym 40km autostrady i ekspresówki) spalanie 7,8

 

Prowadzę raparty spalania i komp myli się ok 0,1-0,2. Często nawet zawyża

[Dominik86]

12l 320d? hehe zejde ze smiechu ;]

 

w kazdym badz razie, spalanie jest badane wg normy 93/116/EG i jak pisze instrukcja "w zadnym razie nie jest takie samo jak zuzycie przecietne" co moze znaczyc ze bedzie wieksze/mniejsze w zaleznosci od warunków

[brokat_]

To ja dodam porównanie które właśnie zrobiłem sobie żeby mieć świadomość ile kosztuje mnie samochód.

 

Przykład: BMW e46

Ilość km rocznie: 30 000

Cena benzyny: 4,43 zł

Cena diesel’a: 4,29 zł

 

Bazowałem na danych o spalaniu jakie podają internauci na stronie autocentrum.pl. Danych jest tam sporo, więc średnia jest raczej prawdopodobna. Ale żeby wszystko było realne przyjąłem średnią wyliczoną z minimalnego średniego spalania i maksymalnego średniego spalania.

 

http://img576.imageshack.us/img576/8055/spalanie.jpg

 

Przyjąłem 30.000 km rocznie, czyli więcej niż średnio przejeździ Polak, ale takie są moje przebiegi. Ja zastanawiałem się jaki silnik wybrać: 3.0d czy 2.8i. Stanęło na 2.8i. W skali roku paliwo będzie kosztowało 4 tys zł więcej niż w 3.0d. Jednak silnik benzynowy jest tańszy w utrzymaniu (oprócz paliwa): jest prostszy , nie ma turbiny itd. Przyjmijmy więc że kupno e46 3.0d wygeneruje nam jakieś dodatkowe koszty związane z naprawami silnika (to już leciwe auta, szansa regeneracji turbinki i innych napraw bardzo wysoka). Założyłem że ewentualne naprawy mogą kosztować około 2.500 zł. Poprawcie mnie jeśli się mylę.

 

Wniosek: koszt przyjemności płynącej z jazdy 2.8i - dodatkowe 1500 zł :-) jak dla mnie warto :-)

 

PS: oczywiście to w skali jednego roku. I wysokiego przebiegu. Jeśli ktoś jeździ mniej - różnica w kosztach mniejsza.

I tyle w tym temacie jasna normalna odpowiedz znowu wyższość benzyny nad dieslem

Mój przebieg do kosztów paliwa to 37 tyś km w ciągu 8 miesięcy na paliwo wydane prawie 21 tyś złotych dużo za dużo, założyłem gaz z czystego rachunku mieć 8,5 tyś do wydania na pierdoły to dla mnie coś.

Na gazie zrobiłem tylko 7000 km w 2 miesiące a koszt na gaz to 1956,42 PLN, na paliwo wydałbym 2796,00 PLN różnica 839,58 PLN do przódu tylko w 2 miesiące.

Za instalke zapłaciłem 3600 do rozliczenia zostało jeszcze 2750 pln więc jeszcze 8 miesiący albo i mniej

[TC]

:lol: wiedziałem!!!!!!!!!!

zagorzały zwolennik benzyny jeździ na gazie :lol:

 

widzisz na starcie musisz wydać 3600 zł za instalację !!! to dieslowiec za to zrobi pompę , turbo i wtryski ....

i dalej nie umiesz liczyć , bo jeśli ktoś rocznie robi 50 tyś km to różnica między benzyną 2 l już jest 7500 zł a to naprawdę sporo ! więc nie przekonuj nikogo na siłę ponieważ i tak każdy kupi co zechce ..... a matematyki nie da się oszukać , bo pewnie firmy wybierając diesle robią sobie źle .....

[matt662]

I tyle w tym temacie jasna normalna odpowiedz znowu wyższość benzyny nad dieslem

Mój przebieg do kosztów paliwa to 37 tyś km w ciągu 8 miesięcy na paliwo wydane prawie 21 tyś złotych dużo za dużo, założyłem gaz z czystego rachunku mieć 8,5 tyś do wydania na pierdoły to dla mnie coś.

Na gazie zrobiłem tylko 7000 km w 2 miesiące a koszt na gaz to 1956,42 PLN, na paliwo wydałbym 2796,00 PLN różnica 839,58 PLN do przódu tylko w 2 miesiące.

Za instalke zapłaciłem 3600 do rozliczenia zostało jeszcze 2750 pln więc jeszcze 8 miesiący albo i mniej

 

no i się wydało co go boli :) z gazem miałem same problemy i dużo innych dolegliwości - ale ja miałem marną instalkę nie to co ty :) i powiedziałem - nigdy więcej LPG , albo diesel albo benzyna ale LPG nigdy w życiu

 

wyliczenia twoję są potwornie optymistyczne - z twoich wyliczeń wynika że jeździsz w 100 % na gazie co jest nieprawdą , do tego większe spalanie , do tego jakość gazu jest masakryczna , do tego ciągłe tankowania i w rezultacie jazda na benzynie , koło zapasowe na głowę itd szkoda się rozpisywać temat rzeka

a obroty ci nie falują ? nie traci silnik mocy nie wiadomo dlaczego ? później się polepsza i znowu w kółko macieju , po kilku razach w warsztatach dałem sobie spokój z regulacją LPG - po prostu się przyzwyczaiłem do tych mankamentów , na benzynie tego nie masz , na LPG to jak ci się trafi , odp pogody od LPG i innych niewiadomo jakich czynników

 

a już o możliwości awarii nie ma co wspominać , sprzedaż takiego samochodu - tracisz conajmniej 10 % wartości

 

popraw sobie te wyliczenia , moim zdaniem z twoim przebiegiem nie było sensu zakładać instalacji ,

[ShakeIt]

TC tak gwoli ścisłości, firmy nie kupują starych używanych e46 tylko nowe auta, które mimo silnika diesla na początku nie generują przecież takich dużych kosztów a poza tym są na gwarancji więc są opłacalne, przynajmniej przez pierwsze kilka lat.

 

Ps. Żeby nie było, nie jestem zagorzałym przeciwnikiem diesla. chętnie zmieniłbym swoje coupe na 330cd z M57N pod maską. Problem tylko w tym, że znalezienie zadbanego egzemplarza jest wyjątkowo trudne.

Edytowane 25 Stycznia 2011 przez ShakeIt

[TC]

dokładnie tak jak piszesz i w dodatku płacą za diesla kilka- kilkanaście tysięcy więcej niż za to samo auto z silnikiem benzynowym!!!! Przyszły właściciel e46 nie ma takiego problemu ponieważ 2,0 diesel jak i 2,0 benzyna kosztują podobne pieniądze ....

[brokat_]

I tyle w tym temacie jasna normalna odpowiedz znowu wyższość benzyny nad dieslem

Mój przebieg do kosztów paliwa to 37 tyś km w ciągu 8 miesięcy na paliwo wydane prawie 21 tyś złotych dużo za dużo, założyłem gaz z czystego rachunku mieć 8,5 tyś do wydania na pierdoły to dla mnie coś.

Na gazie zrobiłem tylko 7000 km w 2 miesiące a koszt na gaz to 1956,42 PLN, na paliwo wydałbym 2796,00 PLN różnica 839,58 PLN do przódu tylko w 2 miesiące.

Za instalke zapłaciłem 3600 do rozliczenia zostało jeszcze 2750 pln więc jeszcze 8 miesiący albo i mniej

 

no i się wydało co go boli :) z gazem miałem same problemy i dużo innych dolegliwości - ale ja miałem marną instalkę nie to co ty :) i powiedziałem - nigdy więcej LPG , albo diesel albo benzyna ale LPG nigdy w życiu

 

wyliczenia twoję są potwornie optymistyczne - z twoich wyliczeń wynika że jeździsz w 100 % na gazie co jest nieprawdą , do tego większe spalanie , do tego jakość gazu jest masakryczna , do tego ciągłe tankowania i w rezultacie jazda na benzynie , koło zapasowe na głowę itd szkoda się rozpisywać temat rzeka

a obroty ci nie falują ? nie traci silnik mocy nie wiadomo dlaczego ? później się polepsza i znowu w kółko macieju , po kilku razach w warsztatach dałem sobie spokój z regulacją LPG - po prostu się przyzwyczaiłem do tych mankamentów , na benzynie tego nie masz , na LPG to jak ci się trafi , odp pogody od LPG i innych niewiadomo jakich czynników

 

a już o możliwości awarii nie ma co wspominać , sprzedaż takiego samochodu - tracisz conajmniej 10 % wartości

 

popraw sobie te wyliczenia , moim zdaniem z twoim przebiegiem nie było sensu zakładać instalacji ,

 

Czyli lepiej jest codziennie jeżdzić 530d w kombi :) a gaz kiedy opłaca się założyć jak przebiegi roczne są w okolicach 100 tyś?

LPG założyłem bp sens był biorąc pod uwagę że rocznie robię prawie 50 tyś km, a że wydałem na paliwo w okresie 8 miesięcy 21 tys, a mogłem 12 tys to dla mnie różnica kolosalna.

Kiedyś też myślałem że gaz jest tylko do zapalniczek :) stare dzieje. Wracając to obroty już nie falują, problem miałem przez pierwsze 3 dni teraz jest cacy.

W okresie jazdy na LPG na benzynę wydałem 200 PLN więc oszczędności to 640 PLN :P a nie 840 wybacz mój błąd

i dlaczego przy sprzedaży stracę 10% wartości zawszę mogę wymontować instalkę :P

Każdy będzie chwalił to co ma i tyle to forum schodzi na psy nic się człowiek nie dowie tylko wiecznie na nim psy wieszają. OT

[TC]

ale czemu się oburzasz przecież to posiadacze benzyn na siłę próbują wmówić innym że diesel jest ble a w dodatku się nie opłaca !

[brokat_]

ale czemu się oburzasz przecież to posiadacze benzyn na siłę próbują wmówić innym że diesel jest ble a w dodatku się nie opłaca !

Ale ja się nie oburzam jestem oazą spokoju :P sam przecież mam e39 w dieslu - i MÓWIŁEM że nigdy więcej nie kupie diesla (a od paru dni mam dylemat) oraz posiadam e46 w lpg.

Kupić diesla to jest sztuka nad sztukami za 5 jeżdziłem jakieś 4 miesiące, 3 szukałem 8 miesięcy, bo złomu na naszym rynku w ci....l.

 

Każdy jeżdzi tym na co go stac i czym chce jego wybór, ja sam na siłe wciskałem ludzią swoje racje - ale po co? sam już nie wiem bo i tak każdy ma inne zdanie dot. Benzyna - Diesel -LPG :D

 

Teraz mam dylemat czy kupić sedana e60 czy e90 w dieslu :twisted: czy w benzynie, może ktoś pomoże i doradzi koledze co kupić do kwoty 77.000,00 PLN

[matt662]

cóż

 

z moich doświadczeń mówię nigdy LPG , jest tani gaz ale zbyt dużo z nimi problemów , jeszcze ich nie doświadczyłeś ale to tylko kwestia czasu zatankowania lipnego gazu - wtedy zobaczysz że ani na LPG ani na benzynie nie pojeździsz i wizyta w warsztacie murowana - koszty to już loteria - może tylko czyszczenie wystarczy

 

osbiście wole skromniej jeździć na benzynie albo wybrać disela ,

[czerwony330d]

Więc i ja się pochwalę na temat spalania swojego autka, więc po zatankowaniu do pełna i trasie Żory-Bydgoszcz i jeszcze troszku wookół komina zrobiłem na baku 61 litrów 1227 kilometrów kto wie jaka jest trasa na bydgoszcz to wie że za bardzo nie ma gdzie szybciej pojechać ale ja nie mam takiej potrzeby moja prędkość oscylowała w granicach 60-90 km/h więc bardzo spokojna, wiem że nikt mi nie uwierzy ale w tym roku jadę na Grand Prix na Żużlu do Gorzowa Wielkopolskiego to wszystko pięknie udokumentuje a teraz w czasie dojazdów do pracy 20 kilometrów i jazda przy kominie pali mi 6,8-7,1 litra i to też prawda nie mam zamiaru nikogo oszukiwać ci którzy mają i jeżdżą 3,0d wiedzą że to realne spalanie. Pozdrawiam Mario.

[KRIS85]

cóż

 

z moich doświadczeń mówię nigdy LPG , jest tani gaz ale zbyt dużo z nimi problemów , jeszcze ich nie doświadczyłeś ale to tylko kwestia czasu zatankowania lipnego gazu - wtedy zobaczysz że ani na LPG ani na benzynie nie pojeździsz i wizyta w warsztacie murowana - koszty to już loteria - może tylko czyszczenie wystarczy

 

osbiście wole skromniej jeździć na benzynie albo wybrać disela ,

 

Nie doświadczyłeś lipnie zatankowanej ropy....wtedy też nie pojedziesz a koszty takiej awari są o niebo większe...

[brokat_]

Co fakt to fakt jakość paliwa u nas pozostawia wiele do życzenia.

Przykład - BMW X3 2.0dA cały czas tankowane na BP - jedna wizyta na Statoilu (Tychy, al. Bielska) pełen bak ok 55 litrów przejechane 5 km i wywalony check silnika - wizyta w ASO - za uboga mieszanka paliwa - koszt wizyty, opróżnienie baku, podpięcie pod kompa jedyne 600 PLN u pana Sikora w Mikołowie - plus koszty nowego paliwa 200 PLN

Dobrze, że oddali paliwo - maszyna do odsnieżania była zadowolona.

Więc stary diesel pojedzie na wszystkim X3 z 2008 roku już nie.

[brokat_]

Więc i ja się pochwalę na temat spalania swojego autka, więc po zatankowaniu do pełna i trasie Żory-Bydgoszcz i jeszcze troszku wookół komina zrobiłem na baku 61 litrów 1227 kilometrów kto wie jaka jest trasa na bydgoszcz to wie że za bardzo nie ma gdzie szybciej pojechać ale ja nie mam takiej potrzeby moja prędkość oscylowała w granicach 60-90 km/h więc bardzo spokojna, wiem że nikt mi nie uwierzy ale w tym roku jadę na Grand Prix na Żużlu do Gorzowa Wielkopolskiego to wszystko pięknie udokumentuje a teraz w czasie dojazdów do pracy 20 kilometrów i jazda przy kominie pali mi 6,8-7,1 litra i to też prawda nie mam zamiaru nikogo oszukiwać ci którzy mają i jeżdżą 3,0d wiedzą że to realne spalanie. Pozdrawiam Mario.

 

A jest to realne przy pełnym baku e39 pokazuje mi 970 km do przejechania :)