320d sztywne koło zamiast dwumasy w M47.Jakie wady i zalety?

[wania126]

wał nie dwumas....POtyrkotal pare dni i sie wytyrkotal heh ;/

[endru]

W moim przypadku na pedale sprzęgła odczuwalne było dość mocne kopanie i słychać było stukot. Pedał sprzęgła pulsował, a ruszanie z miejsca to była mordęga. Wymieniłem zatem komplet (sprzęgło + dwumas) i było o tyle lepiej że już stukotu słychać nie było natomiast kopanie zostało. Porównując do siebie obydwie dwu masy trudno było stwierdzić w tej starej jakieś wady.

 

Wiedziałem od razu że to wał. NIE ma innej możliwości by nowe sprzęgło było powodem takich drgań na pedale sprzęgła.

 

Podobnie chyba było z kolegą co wymienił sprzęgło na komplet ze sztywnym kołem. Po prostu ujawniła się prawdziwy problem.

 

Niestety ale te silniki ewidentnie mają problem z tymi wałami. Na forach jest pełno tematów z podobnymi problemami.

[yoshimura01]

... aż się zaczynam zastanawiać nad wstawieniem tej wzmocnionej tarczy sprzęgła VALEO dodatkowo do dwumasu...

[Balugass]

nie no odstawiam beeme pod garaż i nie bede jeździć tylko czytam o tych awariach aż strach gdzies dalej pojechać za granice :( w razie gdy padnie m47 to duża rzeźba zeby wstawić 2.8 lub 2.5?? chyba bym kupił angola i bym przkładał:(

[wania126]

w Zyciu m47...Zawsze broniłem tego silnika...ale zmienilo sie wszystko...i niech ktos mi nie pisze ze jak dbam tak mam...Bo naprawde wlozylem mase pieniedzy zeby auto było dopieszczone, dopicowane do kazdego malego szczególu..filtry oleje i wszystkie podzespoly wymieniane nawet przed czasem na oryginalnych czesciach....i nie ukrywam ze sie przyzwyczailem do mojej slicznoty ale wyglada na to ze pojdzie pod mlotek....a kupi sie benzyne i gaz...niewiem panowie co robic doradzcie...dół jak niewiem..... :cry2: :cry2: :cry2:

[M.S.]

Rozumiem Twój boł wania126. Ja też pieszczę swoją Bunię.

Prawda jest taka, że jeżeli zrobiłeś samochód dla siebie, czyli robiłeś wszystko na oryginalnych częściach itd., to chyba nie raczej po to aby go zaraz sprzedać, bo jak wiadomo, raczej na tej sprzedaży dobrze nie wyjdziesz.

Moja rada, której możesz posłuchać to:

Dowiedz się ile będzie Cię kosztował remont silnika. Jeżeli będziesz w stanie wydać te pieniądze, to zrób to.

Zapewne jeździsz tym autem jakiś czas, znasz go na wylot, wiesz co było zrobione co nie. Jak zrobisz remont, to oszczędzisz sobie problemu raz na bardzo długi czas, a może na zawsze. Pojeździsz sobie i będziesz cieszył się autem.

Jak już ewentualnie zdecydujesz się na remont, to nie polecam Ci używanego wału. Lepiej kupić nowy. Kto wie, może nie ma już tej wady co powoduje, że pęka...

Możesz jeszcze wzmocnić wał i wydrążyć go, tak jak stosuje się to w technologii maszyn.

 

Mam nadzieję, że nie zaczął się sezon na pękanie wałów w M47 :duh: :duh: :duh:

 

I tak cały czas się zastanawiam, gdzie popełniono błąd. Czy w biurze konstrukcyjnym BMW czy w wytwórni. Same wały są kute, na podgrzanych wstępniakach. Metoda ta sama w sobie jest bardzo dobra.

Nie wiem, gdzie kuli te wały ale raczej to nie był Thyssen-Krup :/

[kameleon3000]

do landrovera freelandera TD4 gdzie też ładowali silnik M47 z beemek, tyle że tam o słabszej mocy niż nasze 136KM, nie dość , że jest dwumas ( ten sam bo nawet wybite bmw) to w tarczy sprzęgłą też dali sprężyny, więc u nas tym bardziej powinni dać....

http://allegro.pl/freelander-kolo-dwumasowe-td4-komplet-04r-orginal-i1639298083.html

[M.S.]

Fatalnie, gdy trzeba poprawiać fabrykę... :mad2:

[ssayans]

Tak z ciekawości, Kolego Wania na jakim oleju jeździłeś?

[wania126]

a znajac zycie zrobie wał a za pare miesiecy pompa kleknie bo jeszcze nie byla ruszana....

[TC]

a co myślisz że kupisz coś innego to nie ma prawa się popsuć .... czy to diesel czy benzyna ... wczoraj rozmawiałem z chłopaczkiem który miał wcześniej e46 325 i i dwa razy dwumas zmieniał na nowy i sypał się dalej ..... teraz ma 318i i jest zadowolony .. nie wiem może to od szczęścia zależy .... samochód to skarbonka .....

[andie]

przykra sprawa niestety

ale panowie co tu dużo mówić... nasze autka nowe nie są, a ich silniki okres dotarcia mają dawno za sobą...

nie wiemy kto i jak te auta uzytkował, więc nie generalizujmy...

czy E46 to już era oszczedności?

[wania126]

No dzis dojedzie do mnie silnik...

[wania126]

Silik juz całkowicie wyjety, mechanicy twierdza ze napewno nie ma przejechane 200 tys bo przy takim przebiegu nie byloby takiej awarii...Z tym sie nie do konca zgadzam ale moze maja racje..:):P JAk sie okazzało jedna poduszka pod silnikiem oberwana druga peknieta..od razu bd wymieniane na nowe.

[M.S.]

Ciesze się wania126, że już się wyleczyłeś z doła.

A powiedz mi czy zostawiłeś koło sztywne, czy masz już awersję i jedziesz na sprawnej dwu masie ?

[wania126]

zostawiam sztywne...jak odpalem pare razy to nie bylo jakies wiekszej roznicy przy gaszeniu tak samo...zdam relacje jak bd wszystko włozone na nowych poduchach jak sie sprawuje :) Chyba juz jej nie sprzedam...Tyle pieniedzy wsadzone...Chociaz ci powiem M.S ze jak ja dzisiaj zobaczylem bez zderzaka, lamp i silnika to sie nogi ugieły heh ;/ takto wiedzialem ze nic nie bylo ruszane w silniku a tatko wszystko bd odlaczane i podlaczane z powrotem i ciekawe jak to bd sluzyc...

[M.S.]

Wiem wania126, ja też robię Bunię jak dla siebie i też by mnie szlag trafił, gdyby coś poszło nie tak :mad2: :mad2: :mad2:

Ale ja tam twierdzę, że nie ma tego złego co na dobre nie wyjdzie, jeszcze się o tym przekonasz :cool2:

Dobra, nie robię dalej OT dawaj znać jak już przejedziesz się trochę ze sztywniakiem :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

[wania126]

JAk cos mam foty w swojej galeri z kolem jakbys chcial zobaczyc :)

[M.S.]

Czy łożysko oporowe jest z plastiku ? :/

Dobra, jakiś czas temu napisał do mnie kolega gajlo:

 

Wysłane: Nie Maj 29, 2011 4:38 pm

Od: gajlo

Do: M.S.

witam!

czytajac wasze posty postanowilem sie podzielic informacjami:)

odnosnie kola jednomasowego. mi padl dwumas postanowilem wstawic jednomase. jezdze juz prawie rok i wszytsko jest ok. kolo jest lzejsze dzieki czemu szybko wkreca sie na obroty. wiadomo ze jest sztywniejsze ale nie odczuwam roznicy. noo a teraz sam mam klopot;/ mo0je e46 stoi juz dwa tygodnie.. do wymiany pompa wtrsykowa;/

pozdrawiam:)

 

Tylko jak poleciłem mu w tym temacie napisać to jak na razie cisza :P więc wziąłem sprawy w swoje ręce. Macie ;)

[M.S.]

Dobra, ja jeżdżę na sztywnym od wczoraj rana :D

Co się zmieniło:

-Pedał sprzęgła przy lekkim wciśnięciu nie kopie.

-Fotel pasażera zrezygnował z "funkcji masażu" :mrgreen: .

-Silnik gasi się w bardziej kulturalny sposób.

-Przy ruszaniu z samego sprzęgła, silnik nie szarpie karoserią.

-Biegi chodzą ciut ciężej jak w e36 z silnikiem M43. Dla mnie to na plus, bo trochę po przesiadce z e36 na e46 ubolewałem, że biegi są zbyt miękkie.

-Samochód trochę lepiej reaguje na gaz.

-Pedał sprzęgła, pozostał bez zmian :cool2:

-Nie słychać pracy rozrusznika podczas rozruchu :shock: :shock: :shock: Gdy przekręcam stacyjkę do rozruchu, nastaje głucha cisza i od razu praca silnika. Oczywiście pracę rozrusznika czuć ;)

 

Uwagi:

-Docisk z zestawu Valeo Kit4P nie jest samonastawny (nie ma sprężyn jak w oryginalnym docisku) - przynajmniej tak twierdzi mój mechanik.

 

Jak pogoda się zmieni, to postaram się nagrać filmik :cool2:

[Balugass]

Dobra, ja jeżdżę na sztywnym od wczoraj rana :D

Co się zmieniło:

-Pedał sprzęgła przy lekkim wciśnięciu nie kopie.

-Fotel pasażera zrezygnował z "funkcji masażu" :mrgreen: .

-Silnik gasi się w bardziej kulturalny sposób.

-Przy ruszaniu z samego sprzęgła, silnik nie szarpie karoserią.

-Biegi chodzą ciut ciężej jak w e36 z silnikiem M43. Dla mnie to na plus, bo trochę po przesiadce z e36 na e46 ubolewałem, że biegi są zbyt miękkie.

-Samochód trochę lepiej reaguje na gaz.

-Pedał sprzęgła, pozostał bez zmian :cool2:

-Nie słychać pracy rozrusznika podczas rozruchu :shock: :shock: :shock: Gdy przekręcam stacyjkę do rozruchu, nastaje głucha cisza i od razu praca silnika. Oczywiście pracę rozrusznika czuć ;)

 

Uwagi:

-Docisk z zestawu Valeo Kit4P nie jest samonastawny (nie ma sprężyn jak w oryginalnym docisku) - przynajmniej tak twierdzi mój mechanik.

 

Jak pogoda się zmieni, to postaram się nagrać filmik :cool2:

 

kolejna zadowolona osoba z jednomasu :cool2:

[M.S.]

NO gdybym miał podjąć decyzję jeszcze raz, to bym zrobił tak samo ;)

Bunia zmieniła swój charakter na plus.

No ale zobaczymy z biegiem kilometrów, jak z trwałością podzespołów.

A Ty Balugass też śmigasz na jednomasie ?

[Balugass]

kolego M.S. ja dopiero bede sie przymierzać do zmiany i też wybiore jednomas :cool2: ile zapłaciłesza koło i sprzęgło??

[M.S.]

Znalazłem w Białymstoku za 1575 PLN, ale facet miał na zamówienie i raczej proponował mi dwumas ze sprzęgłem LUKa ciut drożej. Coś tam mi tłumaczył po swojemu, czemu jednomas jest ble :P trochę mnie zirytował facet, bo zadzwoniłem aby się dowiedzieć po towar, a nie pod motoryzacyjny telefon zaufania.

Zestawu tego potrzebowałem na cito, bo mój mechanik jedzie na urlop i chwała mu za to, że sam zaproponował robienie przy mojej Buni po godzinach :mrgreen:

Kupiłem w Wawie, po zniżkach w IC zestaw za 1815 PLN plus 300 PLN dla mechanika, więc w sumie za całość zapłaciłem 2100 PLN. Było by 200 PLN taniej, gdyby nie pośpiech :roll:

[wania126]

Kolego u Ciebie tez chodzi ciszej na wcisnietym sprzegle ??