Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Pacjent: E34 520i, 1993 M50 vanos. Uszkodzony kompresor klimy taki jak na obrazku:

http://img325.imageshack.us/img325/4488/kompresor9uq.jpg.

Problem w tym że taki kompresor na naszym rynku a nawet na ebay.de to biały kruk :mad2: W związku z tym mam pytanie: Czy ktoś z Was m w swojej E34 dwustrefową klimę, ze sterowaniem na "wałkach"?? I czy mógłby odczytać numery swojego kompresora?? Chciałbym znaleźć jakąś łatwiej osiągalną alternatywę dla tego mojego dziada :mad2:

No chyba, że ktoś ma do sprzedania takie cuś to chętnie przygarnę :)

Edytowane przez Elwis

~~Oby nasze dzieci miały bogatych rodziców~~

Pozdrawia Elwis

E34 525tds '95 touring executive

http://stud.wsi.edu.pl/~elwis/e34bok.jpg

Opublikowano
Ja mam dwustrefowa klime :D Ale numery moge odczytac dopiero wieczorkiem bo jestem w pracy :( Jak nikt wczesniej sie nie pofatyguje to podam Ci pod wieczor :D Jezeli oczywiscie nie mam zdartych i bedzie mozna odczytac :D

BMW - Bedziesz Mial Wrazenia

Pozdrawiam

Reaven

Opublikowano
Ja mam dwustrefowa klime :D Ale numery moge odczytac dopiero wieczorkiem bo jestem w pracy :( Jak nikt wczesniej sie nie pofatyguje to podam Ci pod wieczor :D Jezeli oczywiscie nie mam zdartych i bedzie mozna odczytac :D

 

Będę Ci niezmiernie dźwięczny :D bo już mnie krew i pot zalewa z tą klimą. Naklepka z numerami może być pod spodem, przynajmniej u mnie tak było.

~~Oby nasze dzieci miały bogatych rodziców~~

Pozdrawia Elwis

E34 525tds '95 touring executive

http://stud.wsi.edu.pl/~elwis/e34bok.jpg

Opublikowano

Elvis, możesz jeszcze poszukać na Śląsku warsztatu regenerującego.

 

Mój kumpel od zabytków z powodzeniem "odmładza" w swojej firmie (niestety, aż koło Poznania) turbosprężarki, pompy wspomagania układu kierowniczego i kompresory klimatyzacji (w przypadku E34 koszt najwyżej 600-700 zł). Opinię jako fachowiec ma dobrą, zarabia na tym nieźle ;-), bo od paru lat stoi obok nowa chata, a w garażu rząd rzadkich 30-, 40-letnich Mercedesów, po lub przed renowacją (to taka uboczna działalność firmy).

 

Z doświadczenia Roberta wiem, że często niedroga uszczelka-pierdułka decyduje, że kompresor nie działa.

- No, stał tutaj! Był! Patrzył na swoje paznokcie! Rozpłynął się! Nie ma go!

(Bogumił Kobiela we "Wszystko na sprzedaż". Rok później rozbił się na amen swoim białym BMW).

Opublikowano
Że tak troche zejde z tematu, czy orientujecie sie może jak wygląda sprawa jeśli moja E34 nie ma klimy, a chciałaby ją mieć?
Opublikowano
Elwis -> mam dla Ciebie zle wiadomosci :( Przykro mi bardzo ale nie dalem rady odczytac tego numeru :( Jest gdzies pod spodem i za cholere nie moglem do niego dojsc. Nawet wzialem male lusterko zeby cos dojrzec ale nie moglem wcisnac lapy miedzy rure chlodnicy i kompresor tak zeby cos odczytac :( Od spodu tez kapota bo mam komplet oslon pod silnikiem a na ulicy nie mialem jak ich zdemontowac (musialbym sie polozyc pod autko). Jak masz na tyle cierpliwosci to w weekend podjade gdzies i zdejme oslone to przeczytam moze ten numer :)

BMW - Bedziesz Mial Wrazenia

Pozdrawiam

Reaven

Opublikowano
Że tak troche zejde z tematu, czy orientujecie sie może jak wygląda sprawa jeśli moja E34 nie ma klimy, a chciałaby ją mieć?

 

raczej ciezka sprawa - potzrebujesz cala instlacje od klimy + cala deske rozdzielcza + chyb nagrzewnice i takie pierdoly........ - wiec nie jest to prosta sprawa

Opublikowano

Więc generalnie takich rzeczy sie nie robi?

Szkoda, bo uważam że naprawde ze swoją trafiłem i klimy mi troche brak, ale łatwiej mi jeździć w upał bez klimy, niż z niedziałającą klima, mimo że efekt ten sam. Jakoś na sercu lżej.

Dzieki.

Opublikowano
Elvis, możesz jeszcze poszukać na Śląsku warsztatu regenerującego.

 

Mój kumpel od zabytków z powodzeniem "odmładza" w swojej firmie (niestety, aż koło Poznania) turbosprężarki, pompy wspomagania układu kierowniczego i kompresory klimatyzacji (w przypadku E34 koszt najwyżej 600-700 zł). Opinię jako fachowiec ma dobrą, zarabia na tym nieźle ;-), bo od paru lat stoi obok nowa chata, a w garażu rząd rzadkich 30-, 40-letnich Mercedesów, po lub przed renowacją (to taka uboczna działalność firmy).

 

Z doświadczenia Roberta wiem, że często niedroga uszczelka-pierdułka decyduje, że kompresor nie działa.

 

Rapid - chyba spadłeś mi z nieba :) Poznań to jeszcze nie tak daleko, wezmę Seicento na LPG od żonki i koszty paliwa będą symboliczne :lol: Jeżeli mógłbyś dać mi na PW namiary na kolegę, ewentualnie jak masz blisko to możemy się umówić że tam razem podjedziemy. Dodatkowo chęć mojego wyjazdu wzmocniłeć tymi rzadkimi, starymi Mesiami - na punkcie oldtimerów/youngtimerów to jestem zakręcony :D

Co do kompresora to oczywiście rozebrałem go z kolegą mechanikiem i okazało się że jest "tylko" wytarta krzywka na wałku, która steruje otwieraniem zaworów. Dlatego kompresor się kręcił a ciśnienia nie było.

~~Oby nasze dzieci miały bogatych rodziców~~

Pozdrawia Elwis

E34 525tds '95 touring executive

http://stud.wsi.edu.pl/~elwis/e34bok.jpg

Opublikowano
Poznań to jeszcze nie tak daleko, wezmę Seicento na LPG od żonki i koszty paliwa będą symboliczne :lol:

 

Ponad 400 km w SC :?:

Desperado :!: ;-) :modlitwa:

Ale koszt paliwa 110 vs. 250 zł (SC z LPG vs. 520i). Hmmm... jest spora różnica.

U mnie wyszłoby 160 vs. 225 zł (Pipidówka vs. 316i), więc wybór pojazdu byłby oczywisty :mrgreen: :twisted2: 8)

 

Jeżeli mógłbyś dać mi na PW namiary na kolegę, ewentualnie jak masz blisko to możemy się umówić że tam razem podjedziemy. Dodatkowo chęć mojego wyjazdu wzmocniłeć tymi rzadkimi, starymi Mesiami - na punkcie oldtimerów/youngtimerów to jestem zakręcony :D

 

Namiar pójdzie zaraz na priv.

 

Ten "rządek" Mercedesów, to są 3 sztuki, ale fajne.

 

Kremowa W114 z rechotem pod maską (która mi się tak średnio podobała po 200 km), srebrny pełnowartościowy silnikowo 300 SE (W111) i rarytas, 2-drzwiowy "Kubuś" (W105) 220 S. Przy ostatniej wizycie wymarałem gdzieś w kątku blok do 6-cylindrowego silnika przedwojennego Pullmana 230. Sam chętnie zobaczę co się pozmieniało.

- No, stał tutaj! Był! Patrzył na swoje paznokcie! Rozpłynął się! Nie ma go!

(Bogumił Kobiela we "Wszystko na sprzedaż". Rok później rozbił się na amen swoim białym BMW).

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.