OC-wznowienie umowy-zapomniałem opłacić w terminie składki

[zalew]

Najpierw muszą mieć podstawę do fiskania Ciebie ;-)

wiesz, teoria sobie a praktyka sobie. zawsze jest jakies zgloszenie pod ktore mozna przypisac uzasadnione podejrzenie.

pieszo dawno mi sie nic nie trafilo, aczkolwiek ze 2 lata temu nad ranem wysadzili mnie z beemki na mroz w poszukiwaniu kradzionych przedmiotow.

[M-Technic]

Hmm a ja myslalem, ze de fakto nieoplacenie skladki za oc nie skutkuje kara z funduszu gwarancyjnego :D

 

artykułu 28 Ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, UFG i PBUK, tj.:

1. Jeżeli posiadacz pojazdu mechanicznego nie później niż na jeden dzień przed

upływem okresu 12 miesięcy, na który umowa ubezpieczenia OC posiadaczy

pojazdów mechanicznych została zawarta, nie powiadomi na piśmie zakładu

ubezpieczeń o jej wypowiedzeniu, uważa się, że została zawarta następna umowa

na kolejne 12 miesięcy, z zastrzeżeniem ust. 2.

 

Co oznacza, ze ubezpieczenie pojazdu nadal obowiazuje a ty zalegasz tylko, ze skladka no i niemasz aktualnego dowodu zawarcia umowy ktora w swietle prawa obowiazuje nadal :mrgreen:

 

Praktyka:

za rok 2009 oplaciles w calosci w styczniu 2010 ci sie "konczy" oc i nie masz kasy na skladke

Jezdzisz dalej

W lutym sprawdza cie policja dostajesz mandat 50 zl za brak potwierdzenia zawarcia oc

Przychodzi pismo od funduszu (o ile przyjdzie) wtedy poleconym odpisujesz ze polise posiadasz i numer polisy z roku 2009 podajesz. Jest po sprawie

[mariusz1954]

Oto treść pisma jakie otrzymałem przed wygaśnięciem mojego ubezpieczenia OC:

...."Informuje również, ze zgodnie z art. 28 Ustawy z 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. Nr 124 z 2003 r., poz. 1152 z późniejszymi zmianami), istnieje możliwość wypowiedzenia umowy powyższego ubezpieczenia. W tym celu w ...... należy złożyć pisemne wypowiedzenie, najpóźniej na jeden dzień przed końcem okresu ochrony, wynikającego z obecnie obowiązującej polisy. W razie braku wypowiedzenia, umowa ubezpieczenia zostanie wznowiona automatycznie, na kolejnych 12 miesięcy.".......

[Ratovnik]

Czyli z tego wszystkiego wynika, że zawierając umowę (np. 1 stycznia 2010) i płacąc składkę za rok z góry mam umowę na dwa lata (do 31 grudnia 2012), ponieważ automatycznie się ona nie przedłuża na kolejny rok jeśli jej nie wypowiem (mimo braku opłaty za drugi rok) :) :) a jeśli po dwóch latach nie mam nadal uregulowanych zaległości za drugi rok ubezpieczenia to nie ma już automatycznego przedłużenia umowy i umowa taka wygasa :)

 

A co w przypadku, gdy umowa przedłuży się nam i np. zapomnimy opłacić składki na kolejny rok (mamy zawartą umowę, lecz nie opłaconą). Czy w takim przypadku, gdy spowodujemy wypadek to odszkodowania itp. są wypłacane dla poszkodowanych według takiej samej procedury jak w przypadku gdybym miał opłaconą składkę?

[mariusz1954]

Umowa to umowa , a zaplata to zaplata. To są dwie oddzielne sprawy. Nie martw się o ubezpieczyciela, bo on ma inne środki do ściągnięcia płatności i napewno ja wyegzekwuje.

[maaad13]

Czyli z tego wszystkiego wynika, że zawierając umowę (np. 1 stycznia 2010) i płacąc składkę za rok z góry mam umowę na dwa lata (do 31 grudnia 2012), ponieważ automatycznie się ona nie przedłuża na kolejny rok jeśli jej nie wypowiem (mimo braku opłaty za drugi rok) :) :) a jeśli po dwóch latach nie mam nadal uregulowanych zaległości za drugi rok ubezpieczenia to nie ma już automatycznego przedłużenia umowy i umowa taka wygasa :)

 

A co w przypadku, gdy umowa przedłuży się nam i np. zapomnimy opłacić składki na kolejny rok (mamy zawartą umowę, lecz nie opłaconą). Czy w takim przypadku, gdy spowodujemy wypadek to odszkodowania itp. są wypłacane dla poszkodowanych według takiej samej procedury jak w przypadku gdybym miał opłaconą składkę?

 

Nie, umowa zawsze się przedłuża sama, automatycznie, jeśli jej nie wypowiesz. Możesz nie płacić i przez 5 lat - po prostu, przyjdzie do Ciebie komornik.

Jeśli spowodujesz wypadek, a nie będziesz miał jedynie opłaconej składki, wszystko wygląda tak samo.

 

Tak jak pisał kolega wyżej - ubezpieczyciel po prostu ściągnie z Ciebie zaległe składki wraz z odsetkami.

[Ratovnik]

Czyli z tego wszystkiego wynika, że zawierając umowę (np. 1 stycznia 2010) i płacąc składkę za rok z góry mam umowę na dwa lata (do 31 grudnia 2012), ponieważ automatycznie się ona nie przedłuża na kolejny rok jeśli jej nie wypowiem (mimo braku opłaty za drugi rok) :) :) a jeśli po dwóch latach nie mam nadal uregulowanych zaległości za drugi rok ubezpieczenia to nie ma już automatycznego przedłużenia umowy i umowa taka wygasa :)

 

A co w przypadku, gdy umowa przedłuży się nam i np. zapomnimy opłacić składki na kolejny rok (mamy zawartą umowę, lecz nie opłaconą). Czy w takim przypadku, gdy spowodujemy wypadek to odszkodowania itp. są wypłacane dla poszkodowanych według takiej samej procedury jak w przypadku gdybym miał opłaconą składkę?

 

Nie, umowa zawsze się przedłuża sama, automatycznie, jeśli jej nie wypowiesz. Możesz nie płacić i przez 5 lat - po prostu, przyjdzie do Ciebie komornik.

Jeśli spowodujesz wypadek, a nie będziesz miał jedynie opłaconej składki, wszystko wygląda tak samo.

 

Tak jak pisał kolega wyżej - ubezpieczyciel po prostu ściągnie z Ciebie zaległe składki wraz z odsetkami.

 

W mojej umowie OC jest napisane, że jeśli nie opłacę drugiego roku to na trzeci nie jest przedłużana automatycznie, czyli wygasa (a zaległość i tak będą ściągać).

[maaad13]

No tak, są 2 przypadki, kiedy OC się nie przedłuża:

1) nie została opłacona w całości określona w umowie składka za mijający okres 12 miesięcy lub w przypadku cofnięcia zakładowi ubezpieczeń zezwolenia na wykonywanie działalności ubezpieczeniowej w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych albo

2) w przypadku ogłoszenia upadłości zakładu ubezpieczeń, ogłoszenia lub zarządzenia likwidacji zakładu ubezpieczeń albo oddalenia wniosku o ogłoszenie upadłości lub umorzenia postępowania upadłościowego, w przypadku, o którym mowa w art. 98 ust. 2.

[Ratovnik]

No tak, są 2 przypadki, kiedy OC się nie przedłuża:

1) nie została opłacona w całości określona w umowie składka za mijający okres 12 miesięcy lub w przypadku cofnięcia zakładowi ubezpieczeń zezwolenia na wykonywanie działalności ubezpieczeniowej w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych albo

2) w przypadku ogłoszenia upadłości zakładu ubezpieczeń, ogłoszenia lub zarządzenia likwidacji zakładu ubezpieczeń albo oddalenia wniosku o ogłoszenie upadłości lub umorzenia postępowania upadłościowego, w przypadku, o którym mowa w art. 98 ust. 2.

 

Co jak co, ale PZU to raczej nie upadnie :-)

 

Czyli prawda jest taka, że zawierając umowę i płacąc składkę za rok - mamy ubezpieczenie na dwa lata :-D (za drugi rok i trak z nas ściągną) :-)