Usterki E90

[Pyra20]

ciekawe czy jak bym kupował nowa bemke w salonie w Rzeszowie to czy dostal bym upust z racji tego ze pracowałem przy jego budowie ? ; d

 

swoja droga jak to tam jest rozwiazane ? serwis citroena jest osobno czy polaczony z bmw ?

[greg523]

ciekawe czy jak bym kupował nowa bemke w salonie w Rzeszowie to czy dostal bym upust z racji tego ze pracowałem przy jego budowie ? ; d

 

swoja droga jak to tam jest rozwiazane ? serwis citroena jest osobno czy polaczony z bmw ?

 

Salony połączone są drzwiami, natomiast serwisy są zupełnie oddzielne.

[AndiT]

Ja dodam od siebie, ze poza wszystkimi czesto wymienianymi tu usterkami (wiekszosc juz sie pojawila) wymienilem takze poduszki silnika, oraz wystapil podczas mrozow problem z elektronika i swiecacych sie kontrolek na desce rozdzielczej.

[halfi]

e90 2.0d 163 06"

 

- Cieknace spryskiwacze

- bloka kolumny kierowniczej ( pomoglo programowanie, 2x w aso wro )

- oby nic wiecej :)

[akirosawa]

E90 2.0D 163kM 05r.

 

Użytkuję auto od przebiegu 145k ,aktualnie 180k.Zaraz po kupnie wymiana turbosprężarki ,kolektor.

Tydzień temu na autostradzie 100km za granicą z Niemcami pękł uchwyt i śruby od wtrysku,laweta i do serwisu.

Przy okazji poznałem super mechanika w Szczecinie(pozdro ;))

Mam również ciekawostkę ,a mianowicie posiadam nawigację professional,i oryginalną płytę Europy z 2005,która działa płynnie we wszystkich krajach po za Danią. W Danii po :shock: odpaleniu navi działa przez około minutę i się zwiesza ,po czym restartuje się Idrive ,i tak w kółko :shock:

Mam jeszcze do wymiany odmę,jak narazie to tyle.

[Natek]

wymieniałes kolektor przy okazji turbo czy był pęknięty? pytam bo zastanawiam sie czy w 2.0d pękaja kolektory tak jak w 3.0d

[320SI]

320Si 2006r. przebieg 31.000km, żadnej najmniejszej usterki przez 1,5roku, nic nie jest powycierane, nic nie cieknie, nic się nie zacina, wspaniałe i bezawaryjne auto :cool2: Tyle że przez te 1,5 roku zrobiłem nią ok 3.000km :mrgreen: Na co dzień szarpie się ze 120d 2005r. ale tutaj to już pełny szacunek, przebieg podchodzi pod 200.000km u mnie jakieś 40.000km ale również zero usterek, tylko rzeczy eksploatacyjne i nic więcej. Przypadek? Wyjątek?

[multilab]

Po prostu te auta tak mają. Incydentalne przypadki zdarzają się w każdej marce nawet tym z najwyższej półki, ale generalnie jeżeli auto jest właściwie serwisowane to własciwie jest bezawaryjne - szczególnie z silnikiem benzynowym. To jest oczywiście moje subiektywne zdanie po 1,5 rocznej eksploatacji 320i.

[FUX]

1. corolla D4D (diesel) 160kkm w 2 lata. 0 problemów

2. accord 2.2 i-CTDi (diesel) 160kkm w 4 lata 0 problemów

3. Subaru 2.0 (benzyna) 120kkm w 3 lata 0 problemów.

 

 

Wychodzi na to, że diesel i benzyna są bezawaryjne, ze wskazaniem na diesle... :mrgreen:

[multilab]

Kolego FUX domyślam się że te japończyki były eksploatowane od nowości z gwarancja 3 letnią, a zatem co w nich "profilaktycznie" wymieniono podczas "cichych" akcji serwisowych to słodka tajemnica serwisu - szczególnie przoduje w tym TOYOTA. Większość użytkowników nie jest o tym nawet informowana, by nie stracic przeświadczenia o niezawodności tej marki. Niestety problemy zaczynają się jak skończy się gwarancja, a przebieg zbliży się do 200 tys. km. Wtedy diesel często życzy sobie zwrot pieniędzy zaoszczędzonych na paliwie.(turbina, koło zamachowe itp) :cry2:. Praktyczni Niemcy właśnie wtedy pozbywaja sie swoich diesli.

[FUX]

Raz! wymieniono wiązkę w hondzie do tylnej klapy. Profilaktycznie. Mogło się podświetlenie tablicy rej. wyłączyć.

O innych bym wiedzial :wink: .

Nie pytaj, dlaczego...

[320SI]

Raz! wymieniono wiązkę w hondzie do tylnej klapy. Profilaktycznie. Mogło się podświetlenie tablicy rej. wyłączyć.

O innych bym wiedzial :wink: .

Nie pytaj, dlaczego...

Bez urazy ale zapytam wprost, masz rower BMW a jeździsz tylko japończykami ? Do tego trzaskać tyle kilometrów na trzy baty to chyba nie potrzebujesz domu ... Nie cierpię japońskich szkatułek i nie wiem czy są awaryjne czy nie po prostu należę do tych którym nawet gdyby dopłacano do każdego litra Pb nigdy nie kupią japończyka , życie jest za krótkie na takie samochody. I jeszcze jedno małe pytanko, jak to się stało że jesteś z tego co widzę w BMW Klub Polska? Od razu zaznaczam że mój post nie jest złośliwy, czysta ciekawość i własna opinia. Pzdr.

[FUX]

Raz! wymieniono wiązkę w hondzie do tylnej klapy. Profilaktycznie. Mogło się podświetlenie tablicy rej. wyłączyć.

O innych bym wiedzial :wink: .

Nie pytaj, dlaczego...

Bez urazy ale zapytam wprost, masz rower BMW a jeździsz tylko japończykami ? Do tego trzaskać tyle kilometrów na trzy baty to chyba nie potrzebujesz domu ... Nie cierpię japońskich szkatułek i nie wiem czy są awaryjne czy nie po prostu należę do tych którym nawet gdyby dopłacano do każdego litra Pb nigdy nie kupią japończyka , życie jest za krótkie na takie samochody. I jeszcze jedno małe pytanko, jak to się stało że jesteś z tego co widzę w BMW Klub Polska? Od razu zaznaczam że mój post nie jest złośliwy, czysta ciekawość i własna opinia. Pzdr.

Rower mam KTM, bo dobry.

Jeżdżę japończykami, bo sie nie psują, w każdym razie te, ktore mialem, a o samochody dbam...

Samochód mam aktualnie jeden. co to za przebieg 1000km na tydzień; teraz jeżdżę zdecydowanie mniej.

Co do japończyków, to to samo moge napisac o VW, czy innych tego typu wynalazkach... Bawara 1 tez nie powala... :wink:

Jeżeli nie wiesz, jak wstapic do klubu, to poczytaj stronę glówną... :duh:

[320SI]

Raz! wymieniono wiązkę w hondzie do tylnej klapy. Profilaktycznie. Mogło się podświetlenie tablicy rej. wyłączyć.

O innych bym wiedzial :wink: .

Nie pytaj, dlaczego...

Bez urazy ale zapytam wprost, masz rower BMW a jeździsz tylko japończykami ? Do tego trzaskać tyle kilometrów na trzy baty to chyba nie potrzebujesz domu ... Nie cierpię japońskich szkatułek i nie wiem czy są awaryjne czy nie po prostu należę do tych którym nawet gdyby dopłacano do każdego litra Pb nigdy nie kupią japończyka , życie jest za krótkie na takie samochody. I jeszcze jedno małe pytanko, jak to się stało że jesteś z tego co widzę w BMW Klub Polska? Od razu zaznaczam że mój post nie jest złośliwy, czysta ciekawość i własna opinia. Pzdr.

Rower mam KTM, bo dobry.

Jeżdżę japończykami, bo sie nie psują, w każdym razie te, ktore mialem, a o samochody dbam...

Samochód mam aktualnie jeden. co to za przebieg 1000km na tydzień; teraz jeżdżę zdecydowanie mniej.

Co do japończyków, to to samo moge napisac o VW, czy innych tego typu wynalazkach... Bawara 1 tez nie powala... :wink:

Jeżeli nie wiesz, jak wstapic do klubu, to poczytaj stronę glówną... :duh:

Wiem jak wstapić do klubu tylko po co wstępować do klubu marki BMW a jeździć szkatułkami z całym alfabetem na tylnej klapie ? Tego nie potrafię zrozumieć. Jedynka może Ciebie nie powala, Corolla rozumiem że tak, strasznie smutne to twoje rozumowanie dla mnie jako fanatyka marki BMW. Do klubu powinni być przyjmowani tylko i wyłącznie fanatycy danej marki, a że tak nie jest to Ja dziękuje za taki klub, nie chcę być w klubie z ludźmi którzy wyżej cenią sobie japanę od BMW. Ale dziękuje za odpowiedzi na moje pytania, choć nie musiałeś tego robić. Pzdr.

[multilab]

Teraz to mi szczeka opadła :shock: . Zupełnie nie mogę pojąć jak mozna pisać na forum o samochodzie którego się nie ma. Byłbym w stanie zrozumieć kogoś kto nie ma ale ma zamiar kupić, ale zdeklarować się jako fan japończyków na forum BMW to jakaś paranoja.

[dziqsek]

Do beczki z japońskim nawozem Go i dac bana na pisanie na forum. Nie znasz marki, nie znasz samochodow, nie znasz ich problemow ani jak nije rozwiazac.... Więc po co tu jesteś ??? Raczej nic konkretnego nie wnosisz do tematów.....

[rafala6]

Dzieci i fanatycy.Forum to ludzie,a nie auta.

[sabur]

Też nie jestem właścicielem bmw i co? mam uciekać z forum? NIGDY

 

Czytam, dowiaduje się, kształtuje sobie wizję samochodu na przyszłość i dobrze mi z tym. Może będzie to bmw, może jakaś japońska szlifierka, jest mi to obojętne jeżeli samochód spełni pokładane w nim nadzieję.

 

Diesel, który był używany na trasach, bo głównie tu dobrze czuje się, jest pewnym zakupem. Zreszta, liczy się przyjemność z jazdy silnikiem wspomaganym turbo. Nie przepadam cisnąć benzyniaka do czerwonego, bo wkurza mnie ten ryk.

 

Mówi się, że silniki 2.0d są mniej udane niż 3.0d. Tu z tego tematu nie widać, aby problem sprawiał silnik. Najczęściej jakieś drobiazgi. Turbo to osobny temat, bo wiele osób za grosz nie wie jak jeździć silnikiem z turbo a później krzyczą, że padło bydle po xxkkm.

 

Ma ktoś jakieś info na temat nowego silnika 2.0d 184km i 380Nm, ktory bedzie ładowany do buni 3 od marca?

[alpin]

Gdybm się kierował rozsądkiem i ekonomią to bym kupił japonczyka,

ale kieruje sie sercem i przyjemnością z jazdy dlatego jest to moje drugie BMW :mrgreen:

Moja żona po przygodach z Mercedesem a raczej z serwisem powiedziała koniec z niemieckim szrotem i zakupiła sobie w 2008 roku Toyote RAV4 nową do dzisiaj nie miała żadnych niezaplanowanych wizyt w serwisie a przegląd nigdy nie przekroczył kwoty 700 zł i poziom usług i podejścia do klienta jest o niebo lepsze od Mercedesa i BMW.

W Polsce w serwisach BMW i Merca uważają że jak cię stac na takie auto to płać podwójnie za serwis i cześci

a przecież tam pracują tacy sami ludzie co w Toyocie :twisted:

Ravka kosztowała tyle samo co nowa 3 czy C-Classa więc dlaczego ceny za serwis są 3 krotnie większe.

[KoKoS]

Ravka kosztowała tyle samo co nowa 3 czy C-Classa więc dlaczego ceny za serwis są 3 krotnie większe.

 

Bo to trójka hehe :) żartuje oczywiście.

 

Ja odpukać z BMW też jestem tylko na przeglądach w salonie.

 

A Pakiet BMW SERVICE INCLUSIVE - jest własnie po to żeby nie płacic trzy krotnie więcej... warto do niego dołożyć.

[320SI]

Dzieci i fanatycy.Forum to ludzie,a nie auta.

Przykro mi że do tej pory nie zauważyłeś że tu się pisze o autach a nie o ludziach, to już kwestia IQ...

[trzastek]

Do beczki z japońskim nawozem Go i dac bana na pisanie na forum. Nie znasz marki, nie znasz samochodow, nie znasz ich problemow ani jak nije rozwiazac.... Więc po co tu jesteś ??? Raczej nic konkretnego nie wnosisz do tematów.....

 

Panowie,

 

 

FUX jest klubowiczem i zna markę oraz jest związany z życiem klubu. Jak nie wiecie to nie piszcie ...

[320SI]

Do beczki z japońskim nawozem Go i dac bana na pisanie na forum. Nie znasz marki, nie znasz samochodow, nie znasz ich problemow ani jak nije rozwiazac.... Więc po co tu jesteś ??? Raczej nic konkretnego nie wnosisz do tematów.....

 

Panowie,

 

 

FUX jest klubowiczem i zna markę oraz jest związany z życiem klubu. Jak nie wiecie to nie piszcie ...

Rozumiem że użytkownik FUX zna markę i woli japończyki, to bardzo wartościowy klubowicz :cool2: To tak jak Ja jestem kibicem klubu Korona Kielce , należę do ścisłego fan klubu i na mecz poszedłbym w szaliku np.Widzewa. Właśnie dlatego nie należę do żadnego klubu BMW w polsce , nie mogę sobie wyobrazić spotkania klubowego i po paru piwach usłyszeć w gronie samych klubowiczów że gość mówi : "jeżdże japończykami bo się nie psują i wolę corollę bo jedynka mnie nie powala " Nic co napisałem nie jest złośliwe a jedynie dla mnie niezrozumiałe. Nie dość że na wszystkich interiach , onetach muszę czytać że japończyki to cuda techniki i że są lepsze od niemców to jeszcze i tutaj mnie to spotyka, dlatego troszkę ubilem pianę . Pozdrawiam fanatyków BMW ale nie klubowiczów bo jak widzę to spora różnica!

[trzastek]

Do beczki z japońskim nawozem Go i dac bana na pisanie na forum. Nie znasz marki, nie znasz samochodow, nie znasz ich problemow ani jak nije rozwiazac.... Więc po co tu jesteś ??? Raczej nic konkretnego nie wnosisz do tematów.....

 

Panowie,

 

 

FUX jest klubowiczem i zna markę oraz jest związany z życiem klubu. Jak nie wiecie to nie piszcie ...

Rozumiem że użytkownik FUX zna markę i woli japończyki, to bardzo wartościowy klubowicz :cool2: To tak jak Ja jestem kibicem klubu Korona Kielce , należę do ścisłego fan klubu i na mecz poszedłbym w szaliku np.Widzewa. Właśnie dlatego nie należę do żadnego klubu BMW w polsce , nie mogę sobie wyobrazić spotkania klubowego i po paru piwach usłyszeć w gronie samych klubowiczów że gość mówi : "jeżdże japończykami bo się nie psują i wolę corollę bo jedynka mnie nie powala " Nic co napisałem nie jest złośliwe a jedynie dla mnie niezrozumiałe. Nie dość że na wszystkich interiach , onetach muszę czytać że japończyki to cuda techniki i że są lepsze od niemców to jeszcze i tutaj mnie to spotyka, dlatego troszkę ubilem pianę . Pozdrawiam fanatyków BMW ale nie klubowiczów bo jak widzę to spora różnica!

 

Nie denerwuj się ;-) FUX ze swojej strony przesadził pisząc nie na temat i nie powinien drążyć tego tematu do bólu :nienie: Jakby na zlocie z czymś takim "wyjechał" to pewnie by się mógł pakować :mrgreen: .

To ja dodam 3 grosze od siebie...Z marką BMW jestem związany rodzinnie od dziecka. Pierwszy samochód w którym byłem wożony to było BMW 1802 :D a było to 40 lat temu więc raczej dłużej jestem fanatykiem niż inni klubowicze/forumowicze ...może fanatykiem to za duże słowo i kojarzy się trochę z sektą :mrgreen: jestem fanem marki . Sam mam już czwarte z kolei BMW i uważam ,że są to samochody trwałe i...szlachetne. Nie miałem ze swoimi autami większych problemów chociaż parę drobiazgów w E90 było (np. padł iDrive i trzeba go było wymienić). Mam jeszcze u siebie Chryslera Voyagera (tu się nie wypowiem bo mam niedługo i głównie służy jako samochód do większych wyjazdów rodzinnych oraz wożenia różnych gratów) oraz Toyotę Avensis kombi, która jest rzeczywiście dobrym i bezawaryjnym autem (dosłownie) ale jest jakaś taka...bezpłciowa i nijaka. Zawsze na pierwszym miejscu jest i będzie u mnie BMW.

 

PS. A w szaliku Widzewa nie wchodź na stadion Korony :lol: :lol: :lol:

 

PS 2: Robi się trochę off topic więc może wróćcie powoli do tematu a FUX niech skończy dyskusję o "wyższości Świąt Wielkanocnych nad Świętami Bożego Narodzenia"

[Tom75]

Rozumiem że użytkownik FUX zna markę i woli japończyki, to bardzo wartościowy klubowicz :cool2: To tak jak Ja jestem kibicem klubu Korona Kielce , należę do ścisłego fan klubu i na mecz poszedłbym w szaliku np.Widzewa. Właśnie dlatego nie należę do żadnego klubu BMW w polsce , nie mogę sobie wyobrazić spotkania klubowego i po paru piwach usłyszeć w gronie samych klubowiczów że gość mówi : "jeżdże japończykami bo się nie psują i wolę corollę bo jedynka mnie nie powala " Nic co napisałem nie jest złośliwe a jedynie dla mnie niezrozumiałe. Nie dość że na wszystkich interiach , onetach muszę czytać że japończyki to cuda techniki i że są lepsze od niemców to jeszcze i tutaj mnie to spotyka, dlatego troszkę ubilem pianę . Pozdrawiam fanatyków BMW ale nie klubowiczów bo jak widzę to spora różnica!

 

Kolego 320SI, różnica między fanem a fanatykiem jest taka, iż pomimo ogromnego zainteresowania daną sprawą, zachowanie fanatyka pogwałca normy społeczne, a fana - nie. Twoje posty są właśnie przejawem fanatyzmu (mam nadzieję że na tym forum jest więcej fanów marki BMW niż fanatyków). A fanem można być również nie posiadając BMW, można wnosić wiele uwag i ciekawych spostrzeżeń na tematy związane z "naszą" marką.

W związku z tematem postu, czyli usterkami to jestem ciekawy kiedy kolego 320SI spuścisz trochę ciśnienia w związku z awarią silnika (nie spotkałem jeszcze 320si który bez poważnych problemów przejechał 40-60 tyś km). Silnik który posiadasz jest niestety największym niewypałem firmy (większym niż pedał gazu w Toyocie :wink: ), z którego na szczęście już się wycofali.

Pozdrawiam wszystkich :D