Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Witam mam zamiar kupic E39 530 diesla w kombi w roczniku od 1998 do 2000 rok. Prosze o pomoc tzn co lepiej manual czy automat,na co zwracac uwage w momencie zakupu.dzieki pozdrawiam
  • Odpowiedzi 90
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Ja kupiłem w maju 530d sedan w automacie i powiem tak:

- automat jest super wygodny i przyjemnie się jeździ, a jak chce się poszaleć to dajesz na SPORT albo manualną zmianę i ognia :lol:

- manualem można się bardziej pobawić i ma tego kopa jak się strzeli ze sprzęgła - gdzie automat rusza płynnie.

 

Po trzech miesiącach jazdy raczej nie oddałbym automatu, bo przyzwyczaiłem się do tej wygody, ale gdybym znowu kupował, to pewnie manual.

Opublikowano

Witam

 

Gratuluje wyboru. Wiadomo automat wygoda, ale... Poszukaj na forum tematów o ASB... :nienie: niby można "na oko" zobaczyć, czy nie szarpie, czy płynnie zmienia biegi... Tylko nie wiadomo jak długo. Z drugiej strony inni sobie chwalą. Twój wybór i ryzyko. Dochodzi jeszcze większe spalanie, ale to szczegół. Jak będziesz miał kiedyś ochotę zawirusować autko, to manual też lepiej to znosi i z większym marginesem.

 

IMHO bardziej patrzyłem na stan autka jak szukałem. Jak trafisz ładny egzemplarz (a uwierz, łatwo nie będzie) to się nie zastanawiaj czy manual lepiej czy automat, tylko BIERZ i w nogi :norty: . Bo jeśli się zastanawiasz, to znaczy, że nie jesteś uprzedzony, do żadnego z nich i będziesz i tak zadowolony z tego co weźmiesz. Jak będziesz miał szczęście... :mrgreen:

 

Najważniejsze, to nie podpalać się i szukać, szukać, szukać, szukać, szukać...

 

 

Pozdrawiam

Sześciocylindrowiec swobodnie poruszający wyobraźnię


-=GHOST IN THE SHELL=-

Opublikowano
Dzieki. Mam jeszcze jedno pytanko ,wiem ze czesto nawala czujnik abs asc . czy to tylko z automatem czy w manualu tez on jest a i prosze podpowiedzcie mi gdzie on sie znajduje w aucie( w jakim miejscu jest) wiem ze ta felerna seria ma koncowke 001 .dzieki wielkie .pozdrawiam :D
Opublikowano

ja od momentu kiedy kupilem swoj pierwszy automat wiedzialem, ze juz nigdy nie chce manuala :P byla to Laguna I, z prostym 4-biegowym automatem, ale nawet tamta archaiczna skrzynia byla dla mnie bez porownania lepsza niz manual. Z kolei skrzynia w 530d to juz naprawde klasa sama w sobie, przyjamniej jak na kilkuletnie auto. Jesli jest zadbana i sprawna, biegi zmienia absolutnie niewyczuwalnie (musisz patrzec na obrotomierz zeby sie zorientowac, ze bieg sie zmienil), nie szarpie, nie ma efektu slizgania, ktory jest w wielu innych automatach.

 

Prawda, ze nie ruszysz tak dynamicznie jak manualem, prawda ze bedzie troszke wiecej palic, prawda ze gorzej znosi chipowanie, ale komfort jazdy (zwlaszcza w miescie) jest nie do przecenienia - tym bardziej ze mowimy o dieslu, gdzie dwa pierwsze biegi sa bardzo krotkie.

 

podsumowując, jesli nie jestes jakims wielkim maniakiem machania wajhą, za to zalezy Ci na komforcie jazdy - tylko automat :mrgreen:

Opublikowano

Witam.

Ja już 3 rok jeżdżę w automacie. I choć w ubiegłym roku stało się to o czym czytałem....a nie dowierzałem ....czyli remont skrzyni (5000zł) :duh: to jednak nie przesiadłbym się znowu na manuala. Manualem jeździłem 6 lat w TDSie. Automat to komfort i jeszcze raz komfort. A przy ilości kilometrów, które pokonuję miesięcznie to jest ważne. 3 krotnie mniej jestem zmęczony dojeżdżając do odległego celu....zwłaszcza jeżeli trasa przenika większe miasta.

A co do spalania, to tu w automacie mam mniejsze spalanie niż w TDSie w manualu.

Pozdrawiam.

Memento Mori :-)
Opublikowano

A za to w manualu tylko doswiadczysz jaki ciąg ma ten silnik od 1800obr. na ostatnim biegu(automat uzna inaczej i zredukuje..).

Jak juz wyjedzies z miasta to zapinasz ostatni bieg i też prawie wcale nie musisz wachlowac..

Opublikowano

Witka,

Zawsze do tej pory manule jeśli chodzi o moje (nie służbowe, bo tam miałem parę amerykańców) samochody (318, Z3, 525 TDS).

Teraz mam właśnie 530D z automatem i nie mam mowy żebym wrócił do manuala :o)

Wygoda i spokój, na światłach inni muszą machać a ja płynnie przyciskam i styka.

Na polskich drogach (ciagłe wyprzedzanie, np. E7) daje radę ustawienie Sport - trzyma na obrotach, szybciej i lepiej redukuje.

No i sekwencyjna zawsze zostaje, ale uwierz... nie bedzie Ci się chciało - jeśli samochód zrobi to dobrze za Ciebie, to po co?

 

Może się starzeję? A może do tego typu (to jednak spora limuzyna) bardziej pasuje automat?

 

Pozdrawiam.

Opublikowano

Z tym spalaniem to tez trochę mit, bo jednak automat potrafi zmieniać biegi przy bardzo niskich obrotach jak się mu nie dusi, no i jednak zmienia je zawsze optymalnie do obciążenia, trzeba tez pamiętać ze diesel to nie benzynka i tutaj obroty są krótsze, trzeba więcej machać.

 

Myślę że do diesla bardziej pasuje automat a do benzyny manual, choć jak będę nawet kupował benzynę to tęz będę chciał automat, po prostu inna jazda, no chyba ze do szaleństw, to wtedy manual.

 

Choć jeżdżę zwykłą skrzynią jak i auto to jednak ta druga bardzo mnie do siebie przekonała i podoba mi się taki komfort :)

Nigdy nie kłóć się z idiotami, sprowadzą Cię do swojego poziomu i pokonają doświadczeniem.
Opublikowano
A ja mimo ze mam automat teraz, to zamieniłbym go od razu, jeśli byłby chętny, na manula, przynajmniej do mojej 535i. Automat zjada trochę osiągów silnika, do tego nawet w trybie manualnym i tak wie lepiej, jaki bieg ma teraz byc wrzucony. Poprzednio miałem 530d, w manualu, gdzie faktycznie biegi były ciut za krótkie, aż do piątki na której moglem śmigać od 50km/h do samego końca. Jeździłem 530d w automacie również i wydaje mi sie ze w/w automat niezbyt dobrze nadaje sie do tego silnika. Strasznie ospale działał, nawet w porównaniu do tego jak działa moja obecna skrzynia. Jak dla mnie tylko manual. Poza tym jeśli zamierzasz zawirusować potworka to automat skutecznie to ograniczy...
Opublikowano

Witam

 

Tak jak wszyscy przede mną napisali. Jest dużo plusów aut/man, ale są też minusy. Wszystko zależy od stanu w jakim jest autko. Jeśli wszystko cacy, to decyzję aut/man musisz podjąć sam. TY będziesz jeździł tym bolidem :8)

 

Ja sam nie wiem do tej pory, czy mi lepiej z manualem, czy wolałbym automat. Fakt jest tylko taki, że trzeba się w mieście na wachlować, bo strasznie krótkie te pierwsze biegi ma... ale przynajmniej nudy nie ma :cool2:

 

Napisz co w końcu wybrałeś jak się już trafi.

Sześciocylindrowiec swobodnie poruszający wyobraźnię


-=GHOST IN THE SHELL=-

Opublikowano

Ja zdecydowanie polecam automat z dwóch przedewszystkim powodów , pierwszy jest oczywisty przy 3 litrowym silniku i tym momencie nie ma sensu , a wręcz niewygodna jest skrzynia manulana, silniki ze skrzynią manualną zawsze są bardziej zuzyte ponieważ mając automat nie strzelasz ze sprzęgła itd. , a jeżeli chodzi o awaryjność to większość automatów trzeba serwisować około 200 tysięcy kilometrów , u nas w polsze źle się to rozumie i rozbiera i grzebie w skrzyni co jest nie potrzebne bo skrzynie są wieczne jedyne co trzeba wymieniać to konwerter który jest naturalną rzeczą że pada i należy go wymieniac, koszt może nie jest mały , ale w manualu koło dwumasowe też nie jest tanie, generalnie przy małych silnikach tylko manual żeby to jakoś jechało, ale jeżeli chodzi o 3 litrowe to bez względnie automat, a jeszcze w dieslu to tylko automat, ja osobiście manuala bym nie kupił, w BMW steptronic jest pierwsza klasa, a jak chcesz powachlować to zawsz możesz wejść w tryb manualny

 

pozdarwiam

Opublikowano
Dzieki wszystkim za swoje uwagi dotyczace tego autka. Jak kupie to napisze co wybrałem i opisze wrazenie jakie mi sprawia.Fakt jest taki ze rozgladam sie i widze ze niełatwo bedzie znalesc cos w dobrym stanie ,ale nie poddaje sie i szukac bede az znajde.Miałem juz rozne samochody ( renault, audi 100. volvo, peugeot 605 i teraz mam BMW 318 ) fakt ze małe to autko ale sposób jego prowadzenia jest bombomy wiec chyba juz do konca swych dni pozostane fanatykiem aut marki BMW. pozdrawiam :cool2:
Opublikowano
Miałem juz rozne samochody ( renault, audi 100. volvo, peugeot 605 i teraz mam BMW 318 ) fakt ze małe to autko ale sposób jego prowadzenia jest bombomy wiec chyba juz do konca swych dni pozostane fanatykiem aut marki BMW. pozdrawiam :cool2:

 

I to jest najważniejsze :cool2:

 

Dzieki wszystkim za swoje uwagi dotyczace tego autka. Jak kupie to napisze co wybrałem i opisze wrazenie jakie mi sprawia.Fakt jest taki ze rozgladam sie i widze ze niełatwo bedzie znalesc cos w dobrym stanie ,ale nie poddaje sie i szukac bede az znajde.

 

Szukaj. Mi się udało, ale całkiem przypadkiem. Ale to droga przez mękę i zwątpienie... ale NAGRODA jest WIELKA :mrgreen:

 

Pozdr.

Sześciocylindrowiec swobodnie poruszający wyobraźnię


-=GHOST IN THE SHELL=-

Opublikowano
e39 są to stare auta więc i przebiegi maja spore.Moim zdaniem lepiej odpuśc automata bo prędzej czy póżniej rozleci się.Ja kiedys miałem ten sam dylemat i wybrałem manuala i nie żałuje.Mam swięty spokój.A jeżeli padnie dwumasa to ją wymienie i bedzie wszystko jak fabryka,a jak się rozleci automat to juz nigdy nie będzie chodzic jak należy(brak dobrych fachowców od naprawy automatów).Lubie automaty,lecz w autach młodych i z małymi przebiegami.
Opublikowano
e39 są to stare auta więc i przebiegi maja spore.Moim zdaniem lepiej odpuśc automata bo prędzej czy póżniej rozleci się.Ja kiedys miałem ten sam dylemat i wybrałem manuala i nie żałuje.Mam swięty spokój.A jeżeli padnie dwumasa to ją wymienie i bedzie wszystko jak fabryka,a jak się rozleci automat to juz nigdy nie będzie chodzic jak należy(brak dobrych fachowców od naprawy automatów).Lubie automaty,lecz w autach młodych i z małymi przebiegami.

 

 

kolego uwież mi że nic się nie rozleci tylko konwerter , skrzynia napewno nie padnie, a jeżeli to po 400tysiach , a koszt remontu nie jest astronom,iczny ja w swojej którą kupiłem u nas w 99roku e39 528ia przy 198 padł mi onwerter, ale zrobiłem remopnt razem z tarczkami i koszt całkowity 4tysie wiem że można za dwa , ale nie oto chodzi jak robisz auto dla siebie, manual też jest ok , ale jak byś pojeździł trochę automatem to już byś manuala nie chciał wież mi, ja też kiedyś i w sumie nadal jestem fanem manuala, ale do limuzyny dla komfortu tylko automat

Opublikowano
No widzisz jeżdze autami ponad 17lat i nigdy nie padła mi skrzynia.Jeżdziłem automatem i bardzo mi sie ta jazda podobała.Nastepne auto jak będe kupował(napewno dużo młodsze) to będzie automat.Ale prawda jest taka,że automat jest bardzo wrażliwy na ostrą jazde i kwestią czasu jest jej zgon.A za 4tyś.zł to ja wole zainwestowac w stan techniczny lub w nowe opony do auta,aniżeli ładowac kase(w skrzynie) w starego parcha :D
Opublikowano
No widzisz jeżdze autami ponad 17lat i nigdy nie padła mi skrzynia.Jeżdziłem automatem i bardzo mi sie ta jazda podobała.Nastepne auto jak będe kupował(napewno dużo młodsze) to będzie automat.Ale prawda jest taka,że automat jest bardzo wrażliwy na ostrą jazde i kwestią czasu jest jej zgon.A za 4tyś.zł to ja wole zainwestowac w stan techniczny lub w nowe opony do auta,aniżeli ładowac kase(w skrzynie) w starego parcha :D

 

100% , ale jak masz parcha to wogóle nie ma senu ładować nawet w kapcie

Opublikowano

Ja mam e46 w automacie i e39 w manualu. Nigdy więcej ręcznej skrzyni. Ten komfort, szybkość odpowiedzi na wciśnięcie gazu w nagłych przypadkach jest nie do przecenienia. Inna sprawa, że w 530d automat jest podobno zbyt słaby. Jeżeli nie zamierzamy wykorzystywać często pełnych możliwości auta, można coś takiego kupić, pod warunkiem, że skrzynia jest w nienagannym stanie technicznym.

 

Pozdrawiam

Opublikowano
Niestety tak jest że automaty w e39 w dieslach są za słabe i jak się je za mocno katuje tzn. częste używanie kick downa to niestety nie wytrzymują/konwerter/, ale przy normalnym używaniu to spkojnie dają rade nic się nie dzieje. Ja się podpisuję 100% nigdy nie wezmę manuala, niedawno musiałem kupic uwżywaną e60 i szukałem dotąd aż znalazłem automat
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Z tym spalaniem to tez trochę mit, bo jednak automat potrafi zmieniać biegi przy bardzo niskich obrotach jak się mu nie dusi, no i jednak zmienia je zawsze optymalnie do obciążenia, trzeba tez pamiętać ze diesel to nie benzynka i tutaj obroty są krótsze, trzeba więcej machać.

 

To nie jest mit. Automat w mieście zawsze spali więcej niż manual a jeśli jeszcze włóczysz się w korkach to dużo więcej. Przyczyna jest prosta -> konwerter czyli sprzęgło hydrokinetyczne. Patent ten jest genialny i bardzo prosty ale ma jednak jedną sporą wadę, czyli potężne straty mocy. A że napęd, przy jeździe z małymi prędkościami, w tych skrzyniach przenoszony jest przez konwerter non stop to i straty mocy są duże a co za tym idzie zwiększa się znacznie spalanie. W tych skrzyniach lock-up działa dopiero od 3 biegu i to włącza się stopniowo, więc jazda tak do 60-70 km/h to niestety ciągłe straty, straty, straty..

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Dopiero przy 3cim biegu? A jesli od zera cisniesz kick-down'a to na 1 i 2 naped jest przenoszony przez konwerter na oleju?? Eee, wydaje mi sie, ze bylby wiekszy uslizg - jestes pewien?

BMW Schnellservice

Mechanik

Elektronik

Opublikowano

 

To nie jest mit. Automat w mieście zawsze spali więcej niż manual a jeśli jeszcze włóczysz się w korkach to dużo więcej. Przyczyna jest prosta -> konwerter czyli sprzęgło hydrokinetyczne. Patent ten jest genialny i bardzo prosty ale ma jednak jedną sporą wadę, czyli potężne straty mocy. A że napęd, przy jeździe z małymi prędkościami, w tych skrzyniach przenoszony jest przez konwerter non stop to i straty mocy są duże a co za tym idzie zwiększa się znacznie spalanie. W tych skrzyniach lock-up działa dopiero od 3 biegu i to włącza się stopniowo, więc jazda tak do 60-70 km/h to niestety ciągłe straty, straty, straty..

 

 

Bierzesz pod uwagę sytuację że konwerter nie jest doskonały, a kierowcę robisz w tym momencie doskonałego, dalej uważam że automat zmienia biegi w idealnie optymalnym momencie co do położenia pedału gazu, przez co spalanie jest optymalne, ruszając w korku powoli do 50 km/h automat potrafi ci już "3" wrzucić a manualnem przeważnie nie chce się machać więc zostaje np 2.

 

Lock up chyba idzie od 60 km ?

Nigdy nie kłóć się z idiotami, sprowadzą Cię do swojego poziomu i pokonają doświadczeniem.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Dopiero przy 3cim biegu? A jesli od zera cisniesz kick-down'a to na 1 i 2 naped jest przenoszony przez konwerter na oleju?? Eee, wydaje mi sie, ze bylby wiekszy uslizg - jestes pewien?

 

Tak, na 100%. Mam gdzieś specyfikację tej skrzyni z dokładnym opisem. Na 1 i 2 przy maksymalnym gazie masz wrażenie że nie działa konwerter bo idzie przez niego tak duże ciśnienie, że zapitala na maksa i nawet można powiedzieć, że przy niższych prędkościach gdzie auto dopiero rozpędza się i na manualu miałbyś niskie obroty i silnik nie miałby takiego ciągu to konwerter wspomaga ten proces i silnik wchodzi od razu na wysokie obroty dając większy ogólny ciąg niż na manualu (oczywiście kosztem większego zużycia paliwa). Wiadomo, że przy skrzyni manualnej to samo można zrobić sprzęgłem i od razu wystartować z wysokich obrotów ale sprzęgło długo nie wytrzyma takich praktyk. :) Można to sprawdzić ruszając np z 10 km/h równo manualem i automatem z dwójki to automat wyrwie dużo lepiej do przodu w pierwszym momencie dopóki manual nie złapie obrotów wyższych bo pomoże mu konwerter i przerobi wysoki moment obrotowy na ciąg mimo jeszcze znikomej prędkości samochodu. W tym samym przypadku silnik w manualu się zamuli i dopiero powoli będzie łapał wysokie obroty.

 

Bierzesz pod uwagę sytuację że konwerter nie jest doskonały, a kierowcę robisz w tym momencie doskonałego, dalej uważam że automat zmienia biegi w idealnie optymalnym momencie co do położenia pedału gazu, przez co spalanie jest optymalne, ruszając w korku powoli do 50 km/h automat potrafi ci już "3" wrzucić a manualnem przeważnie nie chce się machać więc zostaje np 2.

 

Lock up chyba idzie od 60 km ?

 

Ale moment zmiany biegów nie ma aż tak dużego wpływu na spalanie bo to czy ktoś przeciągnie chwilę dłużej o 200-300 obrotów nie ma takiego wpływu, jak straty na konwerterze, które o ile się nie mylę sięgają nawet 50-60% mocy czyli jeżdżąc w korkach do 50-60 km/h jedziesz non stop na konwerterze i auto Ci pali praktycznie o 30-40% więcej niż manual. Wiadomo, że nie jeździ się non stop w korkach dlatego średnie spalanie w mieście automatu jest większe o 10 do 20%.

Opublikowano

Witam

 

Co do tego, że po remoncie nie będzie już nigdy chodzić dobrze.....to się nie zgadzam. Miałem remont w ubiegłym roku pod koniec września. I przez ten rok wszystko śmig, że aż miło :)

Wiem że za jakiś czas znowu da znać konwerter ale teraz jestem tego świadom i nie będę czekać aż mi błąd skrzyni zgłosi komputer. Przy kolejnej wymianie wymianie oleju sprawdzę czy są jakieś opiłki. Koszt wart tego komfortu.

Pozdrawiam

Memento Mori :-)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.