525 tds sporo pytan odnosnie przeróbek-ksenon zmieniarka itp

[BartekTM]

Witam wszystkich.

W Grudniu ub. roku zakupiłem swoje pierwsze auto- e39 525tds `97r touring. Miało być 528i ale niestety jeszcze nie teraz, nie będę ukrywał - w związku z ograniczonymi funduszami (miałem ok 20tys)

ze ta kwotę weszło mi w ręce jedyne najrozsądniejsze auto, a oglądałem ok 15 samochodów e39 w różnych częściach kraju i nie tylko. jak każde ma swoja historie, to na pewno. Bez obrazy dla większości użytkowników- liczyły się dla mnie walory użytkowe, mechaniczne, żeby autko było sprawne, nie przejechane przez pociąg. Niestety nie stac mnie jeszcze na perełki z górnej półki roczników, aczkolwiek będę do tego dążył. Słyszałem ciekawe powiedzenie- "BMW się nie zmienia, tylko dokupuje się nowsze" coś w tym musi być, bo moja mama się już zapowiedziała ze odkupi je ode mnie jak będę sprzedawał za ok 3 lata. Na samym początku zrobiłem przegląd- wszystkie oleje płyny itp. nowe oponki, tarcze przód/ tył razem z klockami, łożyska przednich kół, świece żarowe. a teraz chciałem zająć się małym naprawianiem braków w wyposażeniu autka. ale mialem maly fart? niefart? zostawilem auto przed domem na ulicy na 20 minut i jakis osiol najechal mi na lewa strone ciężarówką solówka marki MAN. mam na dzien dobry do malowania- bok, latanie dziury na slupku dlugości 17 cm i szerokosci 4 (wyglada jak otwarta konserwa). malowanie zderzaka, klapy bagaznika. wymiane tylniego lewego swiatla, listew na zderzaku. ale przy okazji chcialem tez pomalowac maske przednia, otarte nadkole przednie lewe i przedni zderzak, bo to burza spokój mojego ducha. a przy okazji wziac sie za kolejne wymiany na temat ktorych potrzebuje troche waszych cennych dla mnie rad. wypunktuje je i opisze o co mi chodzi.

 

1. Załozenie ksenonow. ale chcialbym zeby zrobione to bylo solidnie, z poziomowaniem, spryskiwaczami, wymiana lamp. nie chinczyki bron boze. mam najstarsze lampy przednie, bez soczewki. myslalem o zakupie oryginalnych uzywanych lamp BMW z soczewkami sprzed liftingu. oczywiscie z przetwornicami i zarnikami. co jeszcze potrzebuje dokupic do tych lamp zeby wszystko bylo jak nalezy? jakas wiazke? czujnik polozenia? przejsciowki jakies? jezeli ktos juz przeszedl podobna przerobke ze zwyklych swiatel to prosze o pomoc. i na jakie koszta takiej przerobki sie naszykowac?

2. Zmieniarka CD. jaka zmieniarke kupic zeby wszystko chodzilo w porzadku? uzywany oryginał czy nowy zamiennik? a moze ktos ma na sprzedanie? w bagazniku widzialem 2 wtyczki jedna płaska 3-PIN a druga kwadratowa 6-PIN.

3. Mam podarte siedzisko fotela kierowcy- nie bede oszukiwal sam tego dokonalem tylnimi kieszeniami od jeansow. fotele mam welurowe, koloru szarego, a ten welur podobny jest do sztruksu. chcialbym kupic sam fotel w pieknym stanie. bo po co mam kupowac caly komplet kanap foteli i boczków jak u mnie są ładniejsze niż moge kupić. czy ktos ma jakis ciekawy pomysl gdzie szukac jednego fotela i czy mozna gdzies cos takiego dopasc, ewentualnie samo siedzisko moze przelozyc? to jest rozwiazanie tmczasowe i tak, bo chcialbym dopasc komplat skorzanych foteli. najlepiej brazowch, tofikowych razem z boczkami. ale tak kolo 2-3 tys trzeba sie liczyc.

 

Na koniec pozdrawiam wszystkich posiadaczy BMW. Z gory dziekuje za przeczytanie tego tematu i odpowiedzi.

[dyzio255]

Co do xenonów to zabieg jest stanowczo nie opłacalny.

Jeśli chcesz zrobić tak jak fabrycznie to musisz zmienić lampy na oryginał wraz z przetwornicami , wiązkami , czujnikami na wahaczach oraz moduł LCM bo stary może ci pokazywać komunika o spalonych żarówkach.

No i ktoś rozgarnięty musi to poskładać do kupy a roboty będzie sporo.

 

Co do zmieniarki to tylko oryginał wraz z kasetą i kablem do zmieniarki. Oczywiście pod warunkiem , że masz radio które obsługuje zmieniarkę.

To też niestety spory koszt.

 

Ja mam auto z tego samego rocznika i też za bardzo nie wyposażone.

Moja rada na przyszłość to kupować auto z takim wyposażeniem jakie się chce mieć. Modyfikacje są kosztowne.

[scarb88]

Ja kolego nie bawił bym się w takie przeróbki typu wygląd.

Jeździsz autem 9 m-cy poczekaj jeszcze co ci wyjdzie w sprawie mechanicznej, możesz mieć potem problem jeżeli wydasz 5000zł na lampki, audio, jakieś listwy i inne pierdoły, a nie zostanie np. na regeneracje pompy, turbinki i innej usterki pojawiającej się jak grom z jasnego nieba.

Wyglądem zewnętrznym nie jeździsz tylko się pokazujesz (moje prywatne zdanie).

 

Mówisz, że za trzy lata auto odsprzedasz, nie jest powiedziane, że mama go bedzie chciała może trafi ci sie ktoś kto da dobry pieniądz.

Ale pamiętaj, że nikt ci nie wróci tych nie potrzebnie włożonych pieniędzy.

GUSTA SIĘ ZMIENIAJĄ SZYBKO>

 

A jeżeli chodzi o konkretna odp. na post to podłączam się do kolegi wyżej.