Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Panowie mam e46 przed liftem 2.0i,kupiłem je rok temu z wyglądu naprawde bajera w środku też ok,wymieniłem olej ,przednie amory,zawór regulacji ciśnienia ale ostatnio niemam ciśnienia na jednym garze,jak mechanior wykręci obok świeco to się pojawia,ale nikt niemoże na forum niestety i mechanik wyczaić co to jest dodam że mechanik niejest z pierwszej łapanki,wcześniej byłem u nieco gorszych fachowców tam już całkiem paranoja.Do czego zmierzam ,zawsze byłem wielkim fanem BMW ,myślałem że te auta są prawie że nie zawodne,a po dzisiejszym dniu mam go naprawde dosyć.Załuje że niekupiłem passata b5 po lifcie sporo ludzi nimi gania i niema wiecznie jakiś problemów jak ja i wiele innych na tym forum.
Opublikowano

A patrz, ja mam kolejne BMW, miałem e36 poprzednio , razem juz 4 lata i NIgdy nie miałem takich problemów..........

Mowisz B5, ok, przyznaje ma wiecej miejsca w srodku, ale ta monotonia, nuda, pospolitość.............sprawdz opinie na temat b5 na cokupic.pl albo autocentrum.pl

Trafiłes na jakas maszyne z usterka , przykra sprawa.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Może masz przedmuchy na uszczelce pod głowicą ?? Nie przegrzałeś jej ?? Może dostała troche "ciepła" i lekko głowica dostała ? Ktoś już na forum poruszał ten temat może nawet to byłeś TY nie pomiętam... Ja miałem e46 też z tym silnikiem 2 lata. Przejechałem 50 tysięcy i oprócz świec, filtrów i oleju przy silniku nic nie robiłem. Co do paska to mam kumpli prowadzących warsztat ile nieśmiertelnych TDI z rozwalonymi turbinami czy wtryskami widziałem to nie pytaj... Nie ma aut które się nie psują są właściciele którzy o nie nie dbają a potem następny zbiera żniwo.
Krzysztof
Opublikowano

Witam !

 

Niewiem co jest przyczyna Twoich kłopotow, jedyne co to moge Cie tylko pocieszyc bo widze ze masz doła na maxa !

Wszystkie auta sie sypia, tylko mało jest ludzi ( szczegolnie kumpli ) ktorzy potrafia sie do tego przyznac, kazdy mowi...moje auto chodzi jak zegarek, nic przy nim nie robie...Noooo jak ktos ma nowe to napewno nic nie robi...ale kilkuletnie...to juz inna bajka !

Moja popszednia beeemka tez sie sypała i to konktetnie ale kocham ta marke i zmieniłem...tez na beeemke :-)

Zycze powodzenia.

POZDRAWIAM

Opublikowano
LaRocco trafiłeś w 100% mam doła bo trafiałem na beznadziejnych mechaników ten ostatni był dobry tylko wolał szybkie robótki ,a co idzie szybką kase,mój samochód stał 5 dni ściemniał mi przez telefon,że sprawdza,robi ,a że uważam go za dobrego fachowca i sumiennego to mu uwierzyłem,dzisiaj przejeżdzając przez te miasto w czasie pracy zajechałem a tam okazuje się że ów fachowiec,nawet niezaczoł,w dodatku dziś złamał noge a jego pracownicy tego nierobili,ch..j mnie strzelił teraz musze czekać tydzień na innego fachowca bo jest zawalony robotą.A co do kolegów też masz w 100% racje nikomu się niepsują ,poprostu są idealne.Pozdrawiam.
Opublikowano
ja też myślałem że to auto bezawaryjne ,ale jak sobie podliczam wydatki na robienie zawieszenia i wychodzi mi 3 tysie to juz zmieniam zdanie.Silnik jest nie do zajechania ,ale zawieszenie pada strasznie łącznie z mostem które już 2 wymieniłem,a bym zapomniał elektryka też ma wiele do zyczenia tzn poduszki lampy(mi sie same zapalaja czasem na postoju) i inne blędy komputer wywala taki urok trza z tym zyc pozdro
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Kup se Audi to zobaczysz co znaczą koszty zawieszenia i jak często na naszych drogach musisz wymieniać wahacze, nie narzekaj na BMW...
Krzysztof
Opublikowano

Witam,

Ja dla odmiany napiszę, że miałem B5 po lifcie i napisze krótko :"jedno wielkie nieporozumienie,auto awaryjne na maksa".

To jest moje drugie BMW i póki co jestem bardzo zadowolony.Pozdrawiam

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano
Zgadzam sie z kolega wyzej-mialem passat 1.9 tdi 2001 rok 130km i 130k przebieg. Jak sie doczytalem na forach i sam ciezko doswiadczylem na portfelu, Passat ma 'fabryczna' usterke uszczelek pod pokryciem drzwi ktore lubia sie odkleic co powoduje dostanie sie wody do srodka-zanim ktokowliek kupi passata, szczerze radzie zrobic to zaraz po deszczu lub zajrzec nim na myjnie i zwyczajnie pomacac pod WSZYSTKIMI dywanikami-problem polega na tym, ze vw z jakiegos powodu zamontowal ccu-comfort control unit w plastikowym pudeleczku pod dywanikiem pasazera(sic!). resultat to awarie elektroniki-od szyb przez szyberdach po centralny i klime. Penwie bylem tym pechowcem ktoremu dostalo sie jedno z tych felernych BEZWYPADKOWYCH aut ale nie mniej jest to cos czego chetny na passata musi byc swiadom! wybaczcie off-topic :)
Opublikowano
To nie wina bmw, bmw jako marki, ze sie psuje, to wina tego konkretnego egzemplarza. Mogles zle trafic przy kupnie vw/opla/ volvo itd i tez bys narzekał.Wiadomo usterki są wkurzające, ale najczesciej sa przyczyna zaniedban poprzedniego wlasciciela. Jedni na bierząco wymieniaja, uzpelniaja, a inni eksploatuja na maxa i sprzedaja dalej.
Opublikowano
Witam chłopaki!Widzę, że powstał tu mały kącik zawiedzionych użytkowników i ja się również pożalę na tą piękną markę jaką jest BMW. Jestem posiadaczem BMW e46 320d 2004r. 150KM od pół roku. Wyłożyłem niemałą kasę, bo dobre 46 tysi, a do chwili obecnej serwisowanie kosztowało mnie 18 tys. Jakaś paranoja normalnie!Generalnie zawsze dbałem o auta, a one rewanżowały mi się bezawaryjnością, a myślę tu o moim poprzedniku Golfie IV. Wracając do BeeMki, to jakby nie patrzeć 5 letnie auto, a robiłem już przy nim wszystko, prawie wszystko - głównie zawieszenie. Jeśli chodzi o awaryjność, to ostatnio po prostu umarł (czyt. przestal odpalać), kłopoty z płynnym wrzucaniem biegów, szczególnie pierwszego, walnięte koło pasowe, problemy z płynnym ruszaniem itd. W zasadzie wszystkie powyższe wyeliminowalem, za wyjątkiem tego opornego wrzucania jedynki. Fakt, przyjemność z jazdy wyśmienita, ale szkoda tylko, że nie idzie w parze z bezawaryjnością :( Poza tym problemy z warsztatami!!!Wrrrrr!!!Jestem z Wrocka, a tam dwa warsztaty autoryzowane, jeden półautoryzowany i jeden dla tych, którzy jednak szukają oszczędności, tyle że kolejka długa i terminy są z miesięcznym odstepem. Panowie w dziuplach/warsztacikach boją się podejmować robótek przy takim aucie.Skończy się tak, że auto zrobię na cacy i sprzedam z dużą stratą dla mojego portfela, który ostatnio jest studnią bez dna...Następnym autem będzie Toyota i tyle. Znajomi jeżdżą tą marką i latami nic oprócz serwisowania nie robią. Brakuje tej nutki zadziorności jak w BMW, ale za to komfort wszystko wynagrodzi!Chyba koniec przygody z BMW, a ludzie mówili: BĘDZIESZ MIAŁ WYDATKI! Pozdrawiam Wszystkich i życzę jak najrzadszych wizyt u mechaniorów! WYHO
Opublikowano
Witam chłopaki!Widzę, że powstał tu mały kącik zawiedzionych użytkowników i ja się również pożalę na tą piękną markę jaką jest BMW. Jestem posiadaczem BMW e46 320d 2004r. 150KM od pół roku. Wyłożyłem niemałą kasę, bo dobre 46 tysi, a do chwili obecnej serwisowanie kosztowało mnie 18 tys. Jakaś paranoja normalnie!Generalnie zawsze dbałem o auta, a one rewanżowały mi się bezawaryjnością, a myślę tu o moim poprzedniku Golfie IV. Wracając do BeeMki, to jakby nie patrzeć 5 letnie auto, a robiłem już przy nim wszystko, prawie wszystko - głównie zawieszenie. Jeśli chodzi o awaryjność, to ostatnio po prostu umarł (czyt. przestal odpalać), kłopoty z płynnym wrzucaniem biegów, szczególnie pierwszego, walnięte koło pasowe, problemy z płynnym ruszaniem itd. W zasadzie wszystkie powyższe wyeliminowalem, za wyjątkiem tego opornego wrzucania jedynki. Fakt, przyjemność z jazdy wyśmienita, ale szkoda tylko, że nie idzie w parze z bezawaryjnością :( Poza tym problemy z warsztatami!!!Wrrrrr!!!Jestem z Wrocka, a tam dwa warsztaty autoryzowane, jeden półautoryzowany i jeden dla tych, którzy jednak szukają oszczędności, tyle że kolejka długa i terminy są z miesięcznym odstepem. Panowie w dziuplach/warsztacikach boją się podejmować robótek przy takim aucie.Skończy się tak, że auto zrobię na cacy i sprzedam z dużą stratą dla mojego portfela, który ostatnio jest studnią bez dna...Następnym autem będzie Toyota i tyle. Znajomi jeżdżą tą marką i latami nic oprócz serwisowania nie robią. Brakuje tej nutki zadziorności jak w BMW, ale za to komfort wszystko wynagrodzi!Chyba koniec przygody z BMW, a ludzie mówili: BĘDZIESZ MIAŁ WYDATKI! Pozdrawiam Wszystkich i życzę jak najrzadszych wizyt u mechaniorów! WYHO

 

pamietaj auto z 2 i kolejnej reki nie jest NOWE. przez te niedlugie 5 lat Twoj samochod mógł przeżywac rozne katusze, tym bardziej DIESEL. jakże czułe na złe traktowanie. Zawieszenie........hym jakie auto wytrzyma tłuczenie na PL drogach?! sadze, ze zadne. Ci co trabia jak jade przez przejazd tramwajowy w Szczecinie gdzie tory wystaja 5cm i wiecej od jezdni to ciekawe czy sa tacy hojracy jak odbieraja fure z warsztatu....mysle ze nie bo 90 jezdzi starymi zdezelowanym sztruclami.

Tak wiec....zle trafiłes, ale Cie ktos naciagnał .

Opublikowano

to i ja sie dolacze:

mam 320d 1999rok. Drgania, slaba moc, i terudnosc z diagnioza to bolaczaki e46 a szczegolnie 320d. Mialem lepsza opinie o 3kach. Z tego co teraz sadze to lepsza juz alfa albo nawet jakies renault. Na przod naped i nie ma jakis walow, podpor, raczej nic nie stuka bez powodu. Sanki z tylu sie nie wyrywaja itp.

BMW to moj 2 samochod, wczesniej mialem 2.0 rovera 200 i moc mala byla ale gasil sie norlanie i chodzil tez ok. BMW wyglad super, to zbicie, te elelementy, dodatki...ale niezawodnosc...tragedia. Co widze w E90 juz niektorzy turba wymieniaja po 140 000. Nie wiem czy wroce do marki w przyszlosci.

Opublikowano

Bmw jak każde auto jak dbasz tak masz,a trzeba przyznać że niektórzy nie znają nawet podstaw eksploatacji,nie rozumieją że co jakiś czas należy zajrzeć pod maskę uzupełnić lub wymienić płyny,wymienić na czas co trzeba,rozumieją tylko odpalić i dawać po piecu aż stanie albo coś zacznie się dziać,niestety ale są tacy nie wszyscy ale jednak,

Po drugie trzeba kupić w miarę zadbane autko,moim zdaniem przy kupnie trzeba kierować się rozsądkiem nie napalać się że ładnie wygląda albo że ma np motor 2.8 nieraz bywa ze 316 okaże się bardziej wdzięcznym autkiem i dłużej posłuży i sprawi mniej problemu,ogólnie mówiąc trzeba kupić model zadbany,ja osobiście swoje 4 bmw zawsze kupowałem w rzeszy i nie miałem z nimi większych problemów poza drobnymi sprawami typu klocki, wymiana jakiejś uszczelki(podstawa filtra oleju e46)paski itp,Nie twierdzę że w polsce nie da się kupić zadbanego auta,w niemczech też zdarzają się wymęczone autka szczególnie u niemców tureckich :D

kolega wcześniej napisał że golf 4 to dobre auto,ja sam miałem golfa 4 2.0 z 2001r,(kupiony z pewnej ręki,serwisowany) co mogę powiedzieć auto bardzo awaryjne np;

1)awarie mikro włączników co za tym idzie problemy z cent.zamkiem wada fabryczna vw audi skoda

2)ciągle kontrolka ,,abgaz verkstad,,

3)silnik 2.0 vw to smok na paliwo,bmw 2.0 r 6 spala mniej( sprawdzone)

To tyle na temat vw był i nigdy więcej,wracając do bmw to zauważyłem że więcej problemów sprawiają niestety wersje w dizelku ,ostatnio nie ukrywam miałem ochotę swoje e46 kupić w wersji 320 d ,(jakoś nie miałem odwagi,) fakt są oszczędniejsze,ale jakoś benzyna bardziej do mnie przemawia i nie żałuję.

Opublikowano

No ja tez sie zastanawiam nad tym czy nastepne auto to bedzie BMW. E46 320d okazal sie w moim przypadku samochodem bardzo awaryjnym, od turba przez kolo pasowe po takie bzdety jak cieknaca pompka do spryskiwaczy, trzeszczace uszczelki drzwi i wszelkiej masci drgania. Masakra. Ale wlasciwosci jezdne, przyspieszenie i automatyczna skrzynia rekompensuja te niedogodnosci...

pozdro

Opublikowano
witam czytam to forum od poczatku i widze że nie tylko ja mialem problemy z 320d 136km studnia bez dna ale jaka radość z jazdy . Dlatego też kupiłem znowu e46 2,0d 2004r w automacie teraz to dopiero radość z jazdy .
Opublikowano
Z tego co teraz sadze to lepsza juz alfa albo nawet jakies renault.

 

Bingo!

Jeżdżę na codzień Alfą 156, a moja żona 147. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Moją 330xi traktuję jako trzecie auto w rodzinie i kupilem jako substytut Subaru Imprezy na której utrzymanie poprostu nie bylo mnie stać. Moje auto jest bezawaryjne, ale wylącznie dlatego, że rzadko nią jedżę (10.000 Km rocznie). Odwiedzając warsztat kolegi, który specjalizuje się w naprawach BMW można dojść do wniosku, że to wyjątkowo awaryjna marka i strach się tym oddalać od domu na 150 km.

Przypadek z tego tygodnia. BMW x5, ktore zostalo przywiezione na reanimację skrzyni rozdzielczej. Skrzynia zostala naprawiona i podczs jazdy próbnej ...rozsypał się przedni dyfer.

Opublikowano

Moze ludziska traktuje BMW jak nadsamochód, jak czołg nie do zmeczenia?! Moze wdzieczne osiagi, trakcja i inne pierdoły odbijaja sie nam czkawka?!Cóż era Mietka w124 mineła, teraz trzeba zarabiac na okresowych przegladach aby miec gwarancię itd. Cos musi sie psuc bo ludzie nie kupowaliby samochodow, pralek i telewizorów.

Musimy zmienic mentalnosc na zachodnia, auto kiluletnie to juz stary grat, do wymiany, Póki nie bedzie nas na to stac jezdzijmy na wypierdzianych przez kogos fotelach i nie narzekajmy.

Gdbyby 99% z Was kupiło nówke z salonu sadzę ze przez kilka lat by latał jak perszing, a potem.........kazda maszyna ulega wyeksploatowaniu.

Służbowo smigam Renaultami Clio, 2 po lifcie i kolejne wersje. Przyznam z reką na sercu. Audio fabryczne maja lepsze od BMW :mad2: ale tam sie psuje wszystko co jest na prąd, albo go włącza i wyłącza.

Opublikowano
Panowie.Bm-ki nie sa autami bezawaryjnymi,co niektórzy sę za mna zgodzą :) .Koszta napraw też nie małe.U mnie coś czasem klekota(dzwięk podobny do "grania zaworów"),oraz "poci" się silnik.W mojej rodzinie prawie wszyscy mają japońce(no i francuz jakiś się znajdzie)Jak chcecie mieć auto bezawaryjne to wybierzcie japońca.Co prawda nie są tak urodziwe jak nasze bm-ki :D Ale coś za coś.Miłość do BMW to bmfilia :P .
Opublikowano

mi nei chodzi tu o rzeczy ktore wychodza z uzytkowaniem albo z niedbalstwa ale np na przykaldzie m47:

-- wyrwanie tylnego mocowania sanek

-- pompa vp44 z wadka kontrukcyjna

-- pekajacy lacznik ruchomy tlumika

-- urywajace sie waly

 

to raczej wady konstrukcyjne ktore objawily sie kazdemu uzytkownikowi. I za takie bede winil bmw jak i inne marki ktore robia bledy. A czytalem ze e46 przechodzilo test 100 000 km (samochdo pod obciazeniem az przpracuje czas rownomierny do 100 000).

Opublikowano

Jak już mowa o wadach fabrycznych to w e46

1)pękające sprężyny tylnego zawieszenia

2)przepala żarówki

3)kiepskie uszczelniacze silnika

TO takie najczęściej występujące mankamenty,ale mino wszystko nie wiem jak wy ale u mnie następne będzie bmw e90 lub e60 i na pewno w benzynie,moim zdaniem jeżeli dizel to max 3lata lub nowy.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Hmm, a mnie zastanawia to, że chyba każdy narzekający w tym temacie to użytkownik diesla. A podobno na kupnie diesla się 'zarabia', tyle, że najpierw trzeba za niego odpowiednio zapłacić. /czyt. u nas przepłacić aby coś był wart/
Opublikowano

Z kolega sie zgodze. Diesel to moje pierwsze bmw. Wybor prosty - oszczędność paliwa zwłaszcza ze duzo jezdze. (30 000 na rok). Jestem na tym forum od czasu zakupu i widze ile jest problemow glownie z dieselem. Nie chce robic znowu walki diesel kontra benzyna bo takie posty juz byly. Ale prawda taka ze benzyne bmw robi chyba lepsza (328, 330i - dobre silne jednostki, zawieszenie moze tez jest inne).

 

Do bledow e46 dopisze:

-- problem z galka biegow (nie wraca do pozycji centralnej)

Opublikowano
właśnie czy u ciebie też gałka nie wskakuje sama na wprost 3-ki tylko ustawia się przed 5-ką? wróćmy bo bezawaryjności samochodów. 320-kę mam za krótko by coś powiedzieć ale jak widzę szczytem wytrzymałości to ona nie jest, sądząc po przednim zawieszeniu to polskie drogi zostawią na nim swoje piętno. Dam tu dla przykładu swoją wysłużoną skodę octavię kombi TDI 2002r. nastukane ma na bank 300 tys km. na blacie i nic się z nia nie dzieje, oliwy nie pobiera, silnik suchy, na trasie potrafi zejść do 5 litrów ON, w zawieszeniu raz na jakiś czas wymieni się silentblock za 8 zł i to tylko tylny w prawych wachaczu. tylko się leje palowo i do przodu. nie jest tak wyciszona jak bmw, nie jest tak wykonana ale to inna klasa auta. dlaczego VW poradził sobie z trwałością podzespołów i silnika diesla a BMW (celowo piszę to dużą literą) ma cały czas choroby wieku dziecięcego, a to urywające się klapki w kolektorze dolotowym, to słabnący motor, urywające się wały, k.... tego nie rozumiem. Sam się powoli zastanawiam czy BMW było dobrym wyborem bo jak czytam to marka ta z dieslem to jedno wielkie utrapienie :mad2: u mnie auto jest jak nowe, najmniejszego wgniotka, ryski, tapicerka jak nowa, żadnych luzów - jakby zjechało z taśmy, ale jak się oczytam tych postów o problemach z dieslem z bawarii to zerkam łaskawiej na swoją skodę za oknem i mało brakuje by znów do niej wsiąść i wycofać ogloszenie o sprzedaży.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
nie jest tak wyciszona jak bmw, nie jest tak wykonana ale to inna klasa auta. dlaczego VW poradził sobie z trwałością podzespołów i silnika diesla a BMW (celowo piszę to dużą literą) ma cały czas choroby wieku dziecięcego, a to urywające się klapki w kolektorze dolotowym, to słabnący motor, urywające się wały, k.... tego nie rozumiem.

 

Popatrz kto jeździ tymi samochodami, jaki jest odbiorca docelowy, w dodatku większość BMW które trafia do kraju to import "musi się opłacać" i większość te 300kkm które podałeś te BMW mają dawno za sobą. Mówiąc krótko bo to temat na posiedzenie przy nie jednej flaszce, problem z BMW to głupi naiwny kupiec który szukając auta dla siebie uważa, że to za co płaci to faktycznie to co czyta w ogłoszeniu. Nie ma aut bezawaryjnych i takich które się nie zużywają przez swoje lata eksploatacji ale na naszych ogłoszeniach stoją tylko takie w których "nic nie puka , nic nie stuka i wszystko jest jak nowe". Trzeba być debilem bez wyobraźni, żeby sądzić, że w aucie nawet 4-5 letnim które ma przejechane 100-150kkm /na liczniku, w rzeczywistości jeśli to diesel często ponad 250kkm/ wszystko było takie jak piszą. Ktoś zrobił remont po to żeby sprzedać auto? :duh: A druga generacja łosi to tacy którzy nie szukają BMW ale skuszeni cenami szrotów wybierają BMW no bo przecież BMW to prestiż, lepiej jeździć BMW niż jakimś innym.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.