Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Mam 520d 177 km automat 2008 tiptronic i pali mi w wawie 8,5 literków na nowych zimówkach. Jak miałem letnie, spalamnie wynosiło7,7-8 litra. Myślę że jak na samochód o tej masie i automatyczną skrzynię biegów to wynik bardziej niż przyzwoity
  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

odgrzeję trochę wątek, i zapytam jeszcze czy mit o niekorzystnym tylnym napędzie w zimie można obalić?

ciekawy jestem czy kontrola trakcji daje radę w 100%?

Opublikowano

Temat poruszany kilka postów wcześniej:

viewtopic.php?f=73&t=119679

 

Tylnonapędowy nigdy nie będzie w śniegu lepsza od przednionapędowego. Zawsze się szybciej zakopie. No cóż. Są plusy ale są też minusy.

BMW to jest to co lubię najbardziej! Freude am Fahren!

http://img.userbars.pl/120/23959.gif

http://img153.imageshack.us/img153/6728/aaad.jpg

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Zakopie się w miękkim śniegu, ale z kolei dużo szybciej ruszysz na śliskiej ale twardej nawierzchni (większy docisk kół do powierzchni). Na pewno tylny napęd jest trudniejszy do opanowania na zakrętach jak ktoś ma ciężką nogę, ale po coś wymyślono ESP. :)
Opublikowano
ale po coś wymyślono ESP. :)

Żeby się uczyć wyczuwać swoje auto.. ;) Żeby móc je potem wyłączyć.

 

W śniegu tragedii nie ma, dopoki kierownica jest skierowana na wprost, i tylko w tym momencie FWD ma przewage, niestety.

Opublikowano
odgrzeję trochę wątek, i zapytam jeszcze czy mit o niekorzystnym tylnym napędzie w zimie można obalić?

ciekawy jestem czy kontrola trakcji daje radę w 100%?

 

Mnie w zimie lepiej jezdzi sie starym BMW (co prawda z TCS), niż nowszym przednionapędowym Peugeotem. Oba auta na zimowych Michelinach. Podstawa to nie oszczędzac na oponach zimowych, wtedy nawet tylny napęd nie straszny.

spieszmy się kochac e36, tak szybko odchodzą...
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Zakopie się w miękkim śniegu, ale z kolei dużo szybciej ruszysz na śliskiej ale twardej nawierzchni (większy docisk kół do powierzchni).

Nie zgodzę się, silnik bardziej obciąża przednią oś niż "przeniesienie" masy wynikające z siły powstałej przy przyspieszaniu. Tym bardziej że zimą nie ruszasz tak ostro więc i przód nie jest też tak odciążany.

pozdrawiam

Paweł

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Tylko, że taki stosunek masy, że przód jest dużo cięższy niż tył występuje tylko w małych autach, więc duże, ciężkie auto ma rozkład masy mniej więcej pół na pół (szczególnie w BMW) a nawet jak ma przedni napęd to i tak jest to dużo bliżej pół na pół niż w małym aucie a co za tym idzie i tak dużo więcej masy przy ruszaniu pójdzie na tył auta tylnonapędowego niż na przód w aucie przednionapędowym.
Opublikowano

E61 to mój pierwszy tylnonapędowy samochód (nie licząc Malucha) i przez pierwsze pół godziny jazdy po śliskim śniegu byłem przerażony. Ale jak minęło te pół godziny i się przyzwyczaiłem, to zrobiłem się zachwycony :)

Niestety mam wrażenie, że znacznie łatwiej jest się zakopać albo nie wyjechać z oblodzonego miejsca... nie wiem czy to kwestia szerokości opon (225 na zimę, wcześniej miałem najszersze 195), czy właśnie tylnego napędu/rozkładu masy...

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
odgrzeję trochę wątek, i zapytam jeszcze czy mit o niekorzystnym tylnym napędzie w zimie można obalić?

ciekawy jestem czy kontrola trakcji daje radę w 100%?

 

wg mnie można obalić, mi się jeździ wyśmienicie, raz ugrzązłem w śniegu, ale było go tyle , ze zawisł podwoziem i żaden przednionapędowy nie dojechał dalej :D , kontrola trakcji działa tak, że w zasadzie nie odczuwasz żadnej utraty przyczepnosci, mit jest oparty na autach z tylnym napędem bez kontroli trakcji i tak ludzie gadają bzdury...

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Mitsubishi Outlander Turbo 06/07r ( benzyna 202 km /303nm z turbinką pod maską) zawirowania w baku w cenie :)

A TEN model mial permanentny napęd na 4 lapy, czy wynalazki Haldexopodobne...

 

Haldex najnowszej generacji to już naprawdę zaaaajebiaszcza sprawa, więc nie bądź taki anty. ;)

Opublikowano
Tylko, że taki stosunek masy, że przód jest dużo cięższy niż tył występuje tylko w małych autach, więc duże, ciężkie auto ma rozkład masy mniej więcej pół na pół (szczególnie w BMW) a nawet jak ma przedni napęd to i tak jest to dużo bliżej pół na pół niż w małym aucie a co za tym idzie i tak dużo więcej masy przy ruszaniu pójdzie na tył auta tylnonapędowego niż na przód w aucie przednionapędowym.

 

Podobno nie zawsze dotyczy to tylko malych aut, ludzie narzekali na to np. w przednionapędowym A4 2.7 Tdi, że wielki cięzki silnik wisi nad przednią osią i przod jest nadmiernie dociążony.

spieszmy się kochac e36, tak szybko odchodzą...
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Audi to szczególny przypadek ale dobrze pokazuje problem

pozdrawiam

Paweł

Opublikowano

witam mam bmw e61 2006 czyli przed liftem 163 konie w mieście przy normalnej jeździe czyli zgodnie z przepisami spokojnie mieścisz sie w 9litrach (skrzynia manualna)poprzednie co miałem e46 2 litry 150 koni 10 litrow(automat,steptronik)

to jest moje trzecie bmw miałem jeszcze e 39 i zimom dawałem rade,przyjemność z jazdy tylnym napędem rekompensuje czasami wypychanie ze śnigu ,praw fizyki nic nie zmieni.

Opublikowano

mnie tak przycisnela ta zima w bmw, ze musialem kupic 4x4, poprostu dramat w 535d o ile systemy antyposlizgowe dzialaja bardzo szybko i bardzo dobrze, zero zastrzezen (duzo sie bawilem kontrolowanymi poslizgami i tymi niekontrolowanymi tez :D ) to wyjazd pod sliska gorke stanowil czesto nie lada problem, z limanowej (wyjazd na deske) wszyscy wyjechali przeroznymi wynalazkami, te auta po 3tys tez a ja nie, z rozpedu dojezdzalem do 3/4 gorki a jest dosc wysoko i tam juz byl koniec, kolega pomogl navara bo bym tam musial czekac do wiosny chyba :-) spod miejsca, w ktorym wtedy przebywalem to samo, inni tak a ja nie, dopiero jak wlasciciela domu i kobiete wrzucilem do bagaznika, rozpedzilem sie to sie udalo, opony oczywiscie nowki dunlopy M3, w A4 1.9TDi na tych oponach smialbym sie z takich gorek/podjazdow bo jezdzilem w gorszych warunkach, w BMW bylo to jak szczyt w himalajach juz nie wspomne ile razy parkingowki mnie zdenerwowaly, zbyt duzo wyjazdow, przede mna jeszcze i nie ma mowy zebym wybral sie tym klocem gdziekolwiek, szkoda mojego czasu, nerwow i opon, trza bylo zakupic drugie auto chocby dla zdrowia na takie wypady, jezeli chodzi o miasto i bmw rwd tylko drobne przypadki, ktore sie rozwiazywalo dosc szybko

oczywiscie wiemy jaka byla zima i w jakim byly/sa stanie drogi ale moglem sie przekonac bardzo szybko jaka jest wyzszosc passata B5 czy astry 1 w takich warunkach :D

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.