Vat do zwrotu = homolgacja ciężarowa?

[zent]

Mam pytanie, czy oferty sprzedaży samochodów w DE, które mają zaznaczoną informację "Vat do zwrotu" są automatycznie z homologacją ciężarową? Jeśli tak, to oznaczałoby że sprowadzając taki pojazd nie płaci się w PL akcyzy, dobrze rozumuję? Przed zakupem mojej e46 księgowa wspomniała że akcyzy się nie płaci w przypadku aut z homologacją cięzarową, np. Nissan Navara.

[mmw]

Źle rozumujesz.

 

W niemieckich ogłoszeniach nie chodzi tak bardzo o "VAT do zwrotu" bo procedura ta zajmuje rok do dwóch, ale o "wyszczególniony VAT", czyli że sprzedawca wystawia fakturę z pełnym 19% VATem i jeżeli masz NIP UE i sprzedawca się na to zgodzi, to możesz kupić to auto w cenie netto a VAT zapłacić w Polsce. Nie ma to żadnego związku z homologacją ciężarową. Oczywiście są w Europie zachodniej auta osobowe zarejestrowane jako ciężarówki (najczęściej są to auta dwumiejscowe, bez tylnej kanapy) i wtedy faktycznie nie płacisz akcyzy, potem możesz dorzucić kanapę, jechać na przegląd ze zmianą typu auta i masz to auto jako osobowe.

[zent]

Hmm... Szkoda, już zacierałem ręce że przywiozę na firmę jakieś benzynowe e61 i będzie vat do zwrotu, a później vat od paliwa, a tu, jak mówisz, lipa. Normalnie :cry2: chce w tym idiotycznym kraju!

[mmw]

Bywają ponoć E61 w wersji ciężarowej czyli z dwoma miejscami, reszta to przestrzeń ładunkowa. X5 i X3 takie są na bank bo sam widziałem. Nie zapłacisz akcyzy ale jeżeli byś chciał dorzucić tylną kanapę to i tak VATu odliczyć od zakupu i odliczać od paliwa nie możesz, bo wtedy nie będzie to już auto ciężarowe. Jedyny zysk, aczkolwiek dość galanty przy pojemności powyżej 2 litrów, to akcyza, której nie płacisz w ogóle.

 

Co do odliczania VATu od zakupu auta, to trzeba się zawsze zastanowić czy warto odliczać pełny VAT z auta ciężarowego czy lepiej z osobowego 6000 zł. Gdy sprzedajesz auto z którego odliczyłeś pełen VAT musisz go zapłacić w pełnej kwocie od faktury sprzedaży (czyli jeżeli auto np kosztowało 80 tys zł i odliczyłeś 14 tys VATu a potem go sprzedajesz np po dwóch latach za 60 tys zł to musisz zapłacić 11 tys VATu który wcześniej odliczyłeś, zysk 3 tys zł). W przypadku auta osobowego odliczasz te 6000 zł i wystarczy, że minie pół roku i potem możesz auto sprzedać ze stawką zwolnioną i nie płacisz VATu ani złotówki, zysk 6000 zł.

[zent]

wystarczy, że minie pół roku i potem możesz auto sprzedać ze stawką zwolnioną i nie płacisz VATu ani złotówki, zysk 6000 zł.

 

Tego nie wiedziałem ze po pół roku jest opcja zwolnienia z Vat, sądziłem bowiem, że przy sprzedaży zawsze jest 22% do zapłaty i wydawało mi się to wyjątkowo niesprawiedliwe działanie państwa. Pozostaje jedynie wysoka akcyza... :mad2: Czyli wychodzi na to że będę musiał pojeździć dłużej swoim e46. Dzięki za wyjaśnienia :cool2:

[krzysztof325]

Można przerobić auto w DE na LKW i nie trzeba płacić akcyzy, są osoby które się tym zajmują. Robią przegląd i zmieniają auto z PKW na LKW, w Polsce nie musimy już płacić akcyzy a w dowodzie mamy ciężarowy. Oglądałem ostatnio X5 i tak miała zrobione, auto zarejestrowane na 5 osób plus ładunek, który musi wynosić min. 500kg. Można łatwo policzyć ile możemy zaoszczędzić przy drogim aucie.

[zent]

Można przerobić auto w DE na LKW i nie trzeba płacić akcyzy, są osoby które się tym zajmują. Robią przegląd i zmieniają auto z PKW na LKW, w Polsce nie musimy już płacić akcyzy a w dowodzie mamy ciężarowy. Oglądałem ostatnio X5 i tak miała zrobione, auto zarejestrowane na 5 osób plus ładunek, który musi wynosić min. 500kg. Można łatwo policzyć ile możemy zaoszczędzić przy drogim aucie.

 

Ale w PL muszę zakładać idiotyczną kratkę, którą nie można składać, tak?

[mmw]

Kratki założyć nie można. Nie ma firm uprawnionych do tego. Tu chodzi o niepłacenie akcyzy a nie odliczanie VATu od paliwa. Przerabiasz potem auto na typowo osobowe i tyle. Przy droższym aucie o pojemności powyżej 2.0 litra oszczędności są gigantyczne (z 50 tys zł netto to będzie ponad 9000 zł w kieszeni).

[zent]

Jak można znaleźć taką firmę w DE "przerabiającą", ewentualnie do kogo się zwrócić?

[robiola1]

sam szukam sztrucla najlepiej 2.0 ale 3.0 tez moze byc w E61.

w niemczech turasy robia to za 350 euro bez auta. z autem wyjdzie taniej jakies 150 euro i do tego trzeba doliczyc koszty przerobki i ryzyko czy auto przejdzie przeglad pod wzdgledem technicznym. przerobic czyli zalozyc sciane i wyrzycic tylna kanape.

w polsce przeglad u znajomego tez dostaniesz na ciezarowe i za pare dni drugi przeglad na ciezarowe z wieksza iloscia osob.

 

nie wiem do konca jak jest z akcyza w polsce podobno po czasie sie czepiaja, ze to jest auto osobowe wg specifikacji celnej i wala domiary.

[zent]

W tym krają mierzą jedną miarą, jak działalność gospodarcza to obojętne czy budowlaniec czy adwokat muszą jeździć ciężarówkami żeby odliczyć vat :duh:

[mmw]

w polsce przeglad u znajomego tez dostaniesz na ciezarowe i za pare dni drugi przeglad na ciezarowe z wieksza iloscia osob.

 

nie wiem do konca jak jest z akcyza w polsce podobno po czasie sie czepiaja, ze to jest auto osobowe wg specifikacji celnej i wala domiary.

 

Nie bardzo rozumiem o co chodzi z tym przeglądem w PL. Przecież na pierwszym przeglądzie nie określa się czy auto jest ciężarowe czy osobowe na podstawie samochodu tylko dokumentów, w których jest zapis że samochód jest ciężarowy. Jak w papierach masz "osobowy" to choćbyś podjechał E61 z jednym fotelem to nikt Ci nie napisze że to ciężarówka. :) Z tego co się orientuję nie ma w Polsce nikt uprawnień do homologowania używanych samochodów osobowych na ciężarowe.

 

Akcyzy się nie płaci i jest to zgodne z ustawą akcyzową, więc teoria o domiarach nie jest prawdziwa. Urząd celny nie jest od określania czy auto jest osobowe czy ciężarowe itd. i nie ma czegoś takiego jak "specyfikacja celna" co do samochodów. W Polsce przepisy są stekiem bzdur bo jak widać można kupić na zachodzie ciężarowe auto i je sprowadzić jako ciężarowe ale żeby odliczać VAT musisz dostać na papierze od okręgowej stacji diagnostycznej kwitek uprawniający do tego odliczania wg przepisów sprzed wyroku trybunału. Homologacja na kratkowe jest uznawana tylko fabryczna z salonów a jak takie samo auto przywiozę z Włoch czyli krata za tylną kanapą (bo we Francji np są takie przepisy jak w PL niedawno były czyli dwa miejsca) to już nie ma homologacji. Debilizm i tyle.

[robiola1]

hehhehe, stracilem 2 godzniny na romowy z celnikami i z pracownikami ministerstwa finansow.

 

wg przepisow EU z 2007 roku (ten przepis nie znajdziesz w internecie - mozesz go dostac od przychylnego celnika), ktore precyzuja kody taryfy celnej - akcyza jest na 100% na przerabiane auta osobowe na ciezarowe, nie wazne co jest wpisane w dowodzie rejestracyjnym jak nie pokrywa sie w budowie auta. wg celnych przepisow to musza byc: papiery na ciezarowe plus wyposazenie auta ciezarowego - np. nie moze byc szyb w tylnej czesci, tapicerki, sladow po mocowaniu pasow itd. co innego przepisy celne dotyczace aut a innego od vat czy drogowe.

 

 

celnicy maja 5 lat na sciagniecie akcyzy plus odsetki. na szczescie nie moga wylapac kombinatorow, chyba, ze donos dostana :mrgreen:

dlatego panowie ostroznie z swoimi danymi.

 

mozna smialo przerabiac kombiaki i nie placic akcyzy, przeglad w polsce dostajesz na podstawie papierow i wygladu auta. jak masz ziomala to zrobisz przeglad na samych papierach, pozniej przerobka, opinia rzeczoznawcy i jeszcze jeden przeglad i do wydzialu rejestracji. urzad celny nie jest w stanie sprawdzic aut ktore zostaly przerobione z ciezarowego na osobowe - luka w przepisach :norty: jak sprawdza, ze auto jak bylo ciezarowee spelnialo wymagania normy taryfy celnej

[robiola1]

mmw

Urząd celny nie jest od określania czy auto jest osobowe czy ciężarowe

 

wlasnie, ze maja przepisy z definicjami i zaleceniami - ostatni z 2007 roku unijny, wg ich widzimisie decyduja w spornych kwestiach czy auto jest ciezarowe czy osobowe.

[mmw]

Ale jakie sporne kwestie jak UC w ogóle na oczy nie widzi ani auta ani jego dokumentów??? Przecież po sprowadzeniu auta ciężarowego robisz pierwszy przegląd, tłumaczenia, płacisz VAT (jeżeli jest taka potrzeba) i jazda do wydziału komunikacji.

[robiola1]

wlasnie UC na oczy nie widzi auta, ktore podlega akcyzie - jest duzy burdel w przepisach.

 

nawet sami celnicy mowia, a jak to sprawdzimy? :shock:

gorzej jak za 4 lata wpadnie jakis urzedas na pomysl na sprawdzenie tego typu aut i wyjdzie: domiar - akcyza plus odsetki. moga miec problemy z udowodnieniem przed sadem,

 

fakt jest taki, ze te auta obowiazuje akcyza na 100% tylko nie ma przepisow zeby je sprawdzic. hehehhehe

[robiola1]

liczmy ze chce kupic E61 z 2006 roku wartosc w polsce okolo 100 000 zl czyli 70 tys podstawy do oclenia, czyli akcyzy jakies 13 000 zl, koszt przerobek i przegladow jakies 2000 zl czyli na czysto 11 000 zl. w sumie nie wiem czy warto ryzykowac dla 11 tys zeta.

[mmw]

liczmy ze chce kupic E61 z 2006 roku wartosc w polsce okolo 100 000 zl czyli 70 tys podstawy do oclenia, czyli akcyzy jakies 13 000 zl, koszt przerobek i przegladow jakies 2000 zl czyli na czysto 11 000 zl. w sumie nie wiem czy warto ryzykowac dla 11 tys zeta.

 

Nie ma żadnego ryzyka. Oto brzmienie ustawy:

 

Art. 80.

1. Akcyzie podlegają samochody osobowe niezarejestrowane na terytorium kraju, zgodnie z

przepisami o ruchu drogowym.

2. Podatnikami akcyzy od samochodów są:

1) podmioty dokonujące każdej sprzedaży samochodu osobowego przed pierwszą jego rejestracją

na terytorium kraju;

2) importerzy i podmioty dokonujące nabycia wewnątrzwspólnotowego.

3. Obowiązek podatkowy w akcyzie od samochodów powstaje:

1) w przypadku sprzedaży - z chwilą wystawienia faktury, nie później jednak niż w terminie

7 dni, licząc od dnia wydania wyrobu;

2) w przypadku importu - z dniem powstania długu celnego w rozumieniu przepisów prawa

celnego;

3) w przypadku nabycia wewnątrzwspólnotowego - z chwilą nabycia prawa rozporządzania

samochodem osobowym jak właściciel, nie później jednak niż z chwilą jego rejestracji na

terytorium kraju, zgodnie z przepisami o ruchu drogowym.

 

Jak widać akcyzą obarczone są tylko samochody osobowe niezarejestrowane w Polsce. Po rejestracji samochodu ciężarowego nawet jak przerobisz auto na osobowe nie podlega ono już obowiązkowi zapłaty akcyzy ponieważ jest już autem zarejestrowanym w Polsce. Rozmawiałem zarówno w wydziale komunikacji jak i w urzędzie celnym z wieloma osobami i każdy potwierdził, że jest tak jak piszę wyżej. Ryzyka więc nie ma żadnego.

[robiola1]

dokladnie jest tak jak piszesz - zamiana ciezarowego na osobowe - zadnego ryzyka - kupujacy takie auto nie ryzykuje

 

ryzyko jest dla osoby ktora pierwsza zarejestrowala auto na terenie polski-importera- jest wtedy gdy celnik - ma 5 lat - zbada auto ktore zostalo zarejestrowane jako ciezarowe i stwierdzi na podstawie tego okolnika - ktory jest dyrektywa ue i nie ma go w zadnej ustawie czy rozporzadzeniu polskim - dyrektywa jest bezposrednio stosowana -

 

na podstawie tej dyrektywy/ okolnika z ministerstwa finansow kazda osobowka kombi pomimo ze masz w dowodzie niemieckim czy francuskim wpisane ciezarowe - nie jest do clenia aut autem ciezarowym tylko osobowym, jak chcesz to ci moge na pw wyslac numer tego okolnika i mozesz zadzownic do zyczliwego celnika to ci podyktuje - tam jest napisane o kombi jako aucie osobowym, zeby kombi spelnialo wymagania auta ciezarowego to musialby byc przerobki: zaspawane okna w przedziale bagazowym, stala sciana odzielajaca przedzial bagazowy, brak tapicerki, mocowan na pasy i siedzienia tylne itp.

 

ryzyko jako osoby sprowadzajacej jest i to konkretne, hehehhe.

 

na szczescie celnicy zdaja sobie sprawe, ze nie moga tego ugryzc bo nie ma obowiazku pokazac im ciezarowego auta, a jak juz jest przerejestrowane na osobowe to mozna juz czarowac, ze okien nie bylo bo byly od srodka zazpawane czy cos tam itd!! :cool2:

[mmw]

Z tapicerką, pasami i przedziałem oddzielającym (niekoniecznie do samego sufitu bo to zależy od kraju) się zgodzę. Zaspawane okna to bzdura. Mogę pokazać dziesiątki samochodów ciężarowych z Francji, Belgii, Niemiec, Holandii, Włoch, Szwecji itd które są 100% ciężarówkami (nawet mają w kodzie nadwozia to że są autem dostawczym) ale nie mają zaspawanych okien. Jakim cudem Unia Europejska mogła przekazać polskim urzędom celnym informacje czym jest auto ciężarowe niezgodne z przepisami krajów z których te auta były przywiezione. Przeróbka tych E61 na ciężarówkę na pewno obejmuje wyjęcie kanapy, wymontowanie pasów i zamontowanie przegrody, więc nadal nie widzę żadnego haka jakim może nas chwycić polski urząd celny nawet za 4 lata.

[FUX]

Pytanie, jak oni to robią

 

http://otomoto.pl/toyota-land-cruiser-full-opcja-executive-C9568624.html

[robiola1]

Pytanie, jak oni to robią

 

bo duzy landcrusier ma ladownosc w bagazniku 500kg, w niemczech na ciezarowki jest mniejszy podatek i duzo ludzi robilo z aut LKW zeby placic mniejszy podatek, ale jakies 8 lat temu zmienili przepisy ze musi byc ladownosc bagaznika co najmniej 500kg.

w niemczech ma homologacje na ciezarowy hhehhee :mrgreen:

w polsce chyba tez

[robiola1]

mmw;

jak chcesz to kolnij do celnikow w izbie celnej to ci podytkuja ten przepis i co oni na to.

na 100% dowala domiar jak do nich przyjedziesz z taka ciezarowka :mrgreen:

a w sadzie wyjdzie na ich : dyrektywa unijna jest wyzej niz prawo polskie. zrobili ta dyrektywe, zeby w wszystkich krajach czlonkowskich byla taka sama interpretacja auta osobowego i ciezarowego. weszlo w zycie w 2007 roku i nie bieze pod uwage aut wyprodukowanych i zarejestrowanych jako ciezarowe przed 2007 rokiem.

[mmw]

dyrektywa unijna jest wyzej niz prawo polskie. zrobili ta dyrektywe, zeby w wszystkich krajach czlonkowskich byla taka sama interpretacja auta osobowego i ciezarowego. weszlo w zycie w 2007 roku i nie bieze pod uwage aut wyprodukowanych i zarejestrowanych jako ciezarowe przed 2007 rokiem.

 

..i dlatego rozumiem obecnie w Polsce sprzedaje się auta z homologacją ciężarową (kratkowe), które za cholere tej dyrektywy nie spełniają a Unia się tego nie czepia? Kupy się to nie trzyma. ;)

[robiola1]

i dlatego rozumiem obecnie w Polsce sprzedaje się auta z homologacją ciężarową (kratkowe), które za cholere tej dyrektywy nie spełniają a Unia się tego nie czepia? Kupy się to nie trzyma. ;)

 

auto ciezarowe ma riozne definicje: dla celnikow, skarbowki idrogowcow