BRC zbiornik 53 litry 42,4 napełnienia i 4 diody stanu zbior

[karolass]

witam forumowiczów, zalozylem BRC i chodzi ladnie, jestem w pierwszym dniu eksploatacji wiec odpukac ;) mam pytanie odnosnie ZBIORNIKA PALIWA a własciwie jego stopnia napełnienia.... ponieważ mam zbiornik 53litry i 80 procent napełnienia to 42,4 litra. Są 4 diody zielone sygnalizujące stan napełnienia zbiornika..., zatankowałem do pełna i po przejechaniu 90km nie palą się już dwie a według komputera pokładowego spala mi w cyklu mieszanym 10 litrów, faktycznie na benzynie spaliłby mi z 8 przy takiej jezdzie co mu dzisiaj zafundowalem bo w trasie 80km/h a potem troszke bucikow i rogal po miescie no i w sumie pokazuje 10/100 :) z diodek wynikało by w sumie ze skoro nie swiecą sie juz 2 z 4 to mam rozumiec ze po 90 km jezdzenia spalilo mi 21 litrów??!! albo cos ten komp nie ma w tym momencie w ogole nic wspolnego ze spalaniem albo te diody nie proporcjonalnie pokazują poprostu napełnienie zbiornika... pomozcie bo sie poshizowalem troche ;)

[Krzycho]

Te diody oszukują :D Nie raz już miałem tak, że skończył mi się gaz a świeciła jedna zielona dioda albo zaraz po tankowaniu do pelna świacątylko 3 z 4 także nie masz czym się martwić kolego :)

[Zbichu]

diody nie proporcjonalnie pokazują poprostu napełnienie zbiornika...

i to jest odpowiedź.

[karolass]

nom chciałbym zeby tak było w najgorszym przypadku ;) wyjezdzilem kolejne dwie diodki, z 4 pozostala jedna...najlepsze jest to ze w sumie co 50-60km gasły po kolei bo to zdażyłem zauważyc juz po pierwszym moim tankowaniu teraz, ostatnia diodka zobaczymy... juz mi sie nie chciało smigac bo pusto na miescie... ale w trasie non stop jezdzilem i po zalaniu 42 litrów narazie zrobiłem 230km z czego jazdą w trasie 75-105km/h zrobilem 200km a 30km po miescie, trzezwo patrząc to benzynke w trasie taką samą jazdą spalał mi z 8-8.5l a na miescie 10-12 tak więc wyniki nie są zbyt zadowalające jak na ten gazik póki co... zobaczymy jak wyrusze rano na miescie i wymęcze do konca... ogólnie myslalem sobie ze skoro zaleje 42 litry a pali mi w trasie 8-8.5 to jak na gazie spali z 10 to zrobie se spokojnie 400-420km a tu 230km zrobione i zara zacznie migac rezerwa pewnie czyli ostatnia diodka na gazie ktora swieci sie juz od 180-tego kilometra czyli 50 km temu ;) ... ;/

[PAVKO]

Ja na 42 l robię około 350km zależnie od stylu i warunków jazdy, nie sugeruję się zbytnio tymi zielonymi diodami tylko patrzę kiedy przekraczam przejechane 300 km iwtedy czekam na zapalenie się rezerwy

[emilo]

Witam co do diod to można je ustawić żeby nie przekłamywały,ja z tym walczyłem 3tyg bo w programach do waszych instalacji są opcje na temat zbiornika "butli"można ustawić ile ma mieć na rezerwie i ilość próbkowań czyli te kropki.pozdrawiam

[lucadore]

hej,

ja mam butle 53 litry

wchodzi 49 - 50 literków i olewam te diody,

mniej więcej wiem ile robie na zbiorniku i wtedy podlewam gaz.

[levinson]

kolego z diodami daj sobie spokoj.. mialem juz 4 instalki i w zadnej nie dzialaly jak powinny...

sposob jest tylko jeden.. po kazdym tankowaniu kasujesz licznik dzienny i tylko na niego patrzysz... jesli na zbiorniku gazu robisz ok 350 km to przy ok 300 km szukaj stacji i tyle.. lepiej nie wyjezdzac gazu do konca tylko ok 50 km przed koncem tankowac.

pozdrawiam

[daniello320i]

.. lepiej nie wyjezdzac gazu do konca tylko ok 50 km przed koncem tankowac.

pozdrawiam

A to niby dlaczego???

[levinson]

z tego samego względu dla którego lepiej nie wyjezdzać benzyny do końca - na dnie zbiornika z biegiem czasu może osadzać się jakiś syf, który potem przechodzi przez instalke - przez reduktor, wtryski.

[daniello320i]

Benzyny nie należy wyjeżdzać z nieco innego powodu - żeby nie zatrzeć pompy paliwa.

W każdym zbiorniku, czy to Pb czy LPG zbiera się jakiś syf a za to zeby nie dostał się on do wtryskiwaczy odpowiadają filtry.

Żeby dodatkowo obalić teorię że syf z dna zbiornika LPG zasysany jest wtedy gdy w zbiorniku znajduje się mała ilość gazu dodam że ten syf nie unosi się na powierzchni ciekłego gazu a rurka zasysająca wielozawory znajduje się w możliwie najniższym położeniu