Skocz do zawartości

Awaria apteczki (Uważaj kogo wozisz jako pasażera!)


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
ta klapka w apteczce pod siedzeniem w e 46 to następna wada i niedoróbka .Nie martw się nie tylko ty masz urwaną :8)

 

Wczoraj wsiadalem do e46 kolegi i też mial urwaną klapę. Przy okazji wnioslem mu trochę piachu do auta i zapytal mnie czy po domu też chodzę w butach? :shock: Odpowiedzialem, że naturalnie. (moi goście oczywiście też chodzą w butach po moim domu bo to chyba oczywiste)

 

Ludzie nie popadajcie w paranoję! Ja wiem, że lata komuny, bieda brak zabawek itd itp sprawia, że z rzeczy codziennego użytku robimy bożków. Nie dajmy się zwariować i nie bądźmy niewolnikami martwych przedmiotów.

  • Odpowiedzi 53
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano
Może i masz słuszność, ale ja przez szacunek do wszystkich elementów samochodu, mam tę przyjemność że każdy samochód który sprzedawałem był w nienagannym stanie, zawsze sprzedaż nie trwała dłużej jak 2 dni i cena samochodu bywała czasem 2x wyższa niz rynkowa. Ot takie pragmatyczne podejście do sprawy. :wink:
Opublikowano
ja panowie też dbam o swoją e46, ale jak was poczytałem to mi się przypomniało jak było ze mną... kupiłem moje autko w sierpniu zeszłego roku, idealne, żadnych poważnych rysek ani na zew. ani wew., dbałem, myłem, pieściłem... po kilku miesiącach kupiłem sobie cały zestaw do pielegnacji z sonaxa: do szyb, skóry, super płyn do spryskiwaczy żeby mi się na kloszach lamp w zimie nie porobiły jakieś rysy czy pękniecia :mrgreen: , no i wypucowałem swoją bunię, nawoskowałem, wyczyściłem wnętrze, trwało mi to chyba z pół dnia... i następnego dnia spiesząc się z pracy do domu przywaliłem w daewoo tico tak że on był do kasacji a ja miałem rozwalony cały przód, moje ksenonki do wymiany wspaniała maska do wymiany prawy błotnik, plastiki itp... szczęscie ze nikomu nic się nie stało.. tylko moja bunia :mad2: o ale po zrobieniu autka i pomalowaniu okazało się ze odcień jest idealnie taki sam jak reszta auta, ksenony mam nowe i mase innych rzeczy... dołożyłem kupe kasy bo nie miałem AC...a teraz juz tka nie dbam szaleńczo o moje autko, nie myję co dwa dni... no i wykupiłem AC :lol:
Opublikowano
ja panowie też dbam o swoją e46, ale jak was poczytałem to mi się przypomniało jak było ze mną... kupiłem moje autko w sierpniu zeszłego roku, idealne, żadnych poważnych rysek ani na zew. ani wew., dbałem, myłem, pieściłem... po kilku miesiącach kupiłem sobie cały zestaw do pielegnacji z sonaxa: do szyb, skóry, super płyn do spryskiwaczy żeby mi się na kloszach lamp w zimie nie porobiły jakieś rysy czy pękniecia :mrgreen: , no i wypucowałem swoją bunię, nawoskowałem, wyczyściłem wnętrze, trwało mi to chyba z pół dnia... i następnego dnia spiesząc się z pracy do domu przywaliłem w daewoo tico tak że on był do kasacji a ja miałem rozwalony cały przód, moje ksenonki do wymiany wspaniała maska do wymiany prawy błotnik, plastiki itp... szczęscie ze nikomu nic się nie stało.. tylko moja bunia :mad2: o ale po zrobieniu autka i pomalowaniu okazało się ze odcień jest idealnie taki sam jak reszta auta, ksenony mam nowe i mase innych rzeczy... dołożyłem kupe kasy bo nie miałem AC...a teraz juz tka nie dbam szaleńczo o moje autko, nie myję co dwa dni... no i wykupiłem AC :lol:

 

Tak jakbym siebie czytał oprócz dwóch rzeczy, kolizji i braku AC :mrgreen:

 

Sojer, czasem nie ten sam Soyer z Autocentrum? :norty:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.