jak sprzedać auto przed upływem 6miesięcy

[barti801]

chce auto sprzedać a jestem dopiero 2 miesiące właścicielem.Da sie to jakoś obejść zeby skarbówka nie siadła.

[Burner]

chce auto sprzedać a jestem dopiero 2 miesiące właścicielem.Da sie to jakoś obejść zeby skarbówka nie siadła.

Jasne. Ustal cenę nie wyższą niż ta, za którą kupiłeś auto.

[Kawa1705]

Jasne. Ustal cenę nie wyższą niż ta, za którą kupiłeś auto.

 

 

dokładnie, jeśli nic na nim nie zarobisz to i podatku nie zapłacisz. :cool2:

[mmw]

Niekoniecznie. Urząd Skarbowy weźmie cenę z katalogu. Jeżeli cena sprzedaży znacznie odbiega od wartości rynkowej mogą Ci naliczyć podatek, nawet jak na aucie teoretycznie nie zarobiłeś.

[Kawa1705]

Niekoniecznie. Urząd Skarbowy weźmie cenę z katalogu. Jeżeli cena sprzedaży znacznie odbiega od wartości rynkowej mogą Ci naliczyć podatek, nawet jak na aucie teoretycznie nie zarobiłeś.

 

 

pierwsze słyszę... sprzedałem kilka/naście aut w ten sposób i jeszcze nigdy US nic mi nie naliczył nawet jak ceny w umowie bardzo ZNACZNIE odbiegały od wartości rynkowej, no chyba że coś się zmieniło w przepisach w ciągu ostatnich 3 m-cy

[flash]

czasem jak namacaja taka sytuacje to czepiaja sie ze to juz autohandel i trzeba miec dzialalnosc, jak sprzedasz 1 auto to nawet jak ktos namaca to machna reka, przy kilku moze byc problem.

 

US nie jest w stanie kazdego czlowieka przeswietlic, wiec to ze 1 sie udalo nie znaczy ze innemu sie tez uda.

[ML87]

podepnę sie pod temat, a mianowicie: nie jestem handlarzem, ale mam mozliwość zakupu auta tanio od znajomego(wyjezdza) ale nie ukrywam iz sprzedałbym to auto z zyskiem bo nie jest mi do niczego potrzebne i teraz pytanie ... Dajmy na to auto jest katalogowo wycenione na 11k... znajomy moze mi sprzedać za 9k...czy lepiej zeby mi wystawil umowe na np 12k i sprzedać za ewentualną kwote 12k - wtedy US nie naliczy mi zadnej oplaty gdyż zysk wynosi 0??czy lepiej wystawić tą cenę "katalogową" 11k?? Czy faktycznie US az tak kontroluje te rzeczy czy raczej przeswietla tylko tych "co dosyć często zmieniają auta" ? Prosze o odp kogoś kto się tym zajmuje :) pozdrawiam

[flash]

spisz jedna umowe miedzy toba a znajomym, i druga umowe miedzy znajomym a pustym miejscem, znajomy niech sie wstrzyma ze zgloszeniem, a ty jak sprzedasz auto to wpiszesz dane kupujacego w umowe, gdyby jutro policja zapytala o auto to masz umowe miedzy toba a znajomym a jak sprzedasz to wtedy ja potargasz.

[piotr2569]

Dajmy na to auto jest katalogowo wycenione na 11k... znajomy moze mi sprzedać za 9k...czy lepiej zeby mi wystawil umowe na np 12k i sprzedać za ewentualną kwote 12k - wtedy US nie naliczy mi zadnej oplaty gdyż zysk wynosi 0??

 

Opłaty z tytułu wzrostu wartości auta ( sprzedaży z zyskiem ) ci nie naliczy ale......podatek od czynności cywilno-prawnych w wysokości 2% od ceny wpisanej na umowie ci naliczy - chyba, że sprzedający wystawi ci fakturę VAT lub MARŻA na sprzedawany samochód.

 

Najlepiej zrobić tak jak pisał flash - dwie umowy. Jedną w razie kontroli drogowej - i tutaj kolejna luka prawna. Masz 30 dni na przerejestrowanie auta na siebie - ale jeśli tego nie zrobisz policjant nie może ukarać cię mandatem gdyż ustawodawca nie przewidział kary za takie wykroczenie.

 

Drugą z pustym miejscem na kupującego - wpiszesz sobie po sprzedaży i nie będziesz miał żadnych opłat do regulacji. Z tym, że wtedy jest podejrzenie iż jesteś handlarzem i powstaje większy problem przy odsprzedaży - np mnie by to zniechęciło.

 

Pzdr,

[ppatryk]

witam

 

mam takie pytanko związane ze sprzedażą samochodu przed upływem 6 miesięcy

na umowie kupna sprzedaży (pomiędzy mną a osobą która przywiozła samochód z zagranicy) jest znacząco niższa kwota od wartości rynkowej, lecz podatek 2% zapłaciłem wg cennika Urzędu Skarbowego, chcę się dowiedzieć co zrobić by VAT mnie nie wykończył, jeżeli napisze w umowie pomiędzy nowym nabywcą a mną taka samą cenę którą wpisałem przy kupnie auta przeze mnie, to US może się doczepić do podatku? czy po prostu spisać dwie umowy kupna sprzedaży, jedną dla policji a drugą dla osoby która sobie ten samochód zarejestruje i na niej będzie widniała data np. 1 wrzesień, bo wtedy minie to 6 miesięcy

[ppatryk]

ok dowiedziałem się ze nie warto kombinowac tylko poczekać lub chyba zrobić dwie umowy jak kolega wyżej polecał

 

pozdr

[maaad13]

Najlepiej zrobić tak jak pisał flash - dwie umowy. Jedną w razie kontroli drogowej - i tutaj kolejna luka prawna. Masz 30 dni na przerejestrowanie auta na siebie - ale jeśli tego nie zrobisz policjant nie może ukarać cię mandatem gdyż ustawodawca nie przewidział kary za takie wykroczenie.

Teoretycznie przewidział - art. 97 kw (do 3 tys. grzywny/nagana).

[hubert_krc]

dodam jeszcze że w US podpisuje się oświadczeie ze jest to i samochód w tym okresie zakupiony

[flash]

niby tak, ale mozna formalnie samochodu uzyczyc a umowe sprzedazy spisac z data na przyszlosc,

[Ajwan]

Taki szczegół. Umowa musi być napisana jednym długopisem i jednym charakterem pisma. Tak jest w ''moim'' urzędzie komunikacji.

[maaad13]

Taki szczegół. Umowa musi być napisana jednym długopisem i jednym charakterem pisma. Tak jest w ''moim'' urzędzie komunikacji.

:duh: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Padłem :lol:

(nie śmieję się z kolegi, Boże broń, tylko z urzędników :D)

[ap]

Oprócz niższej lub tej samej ceny można w umowie można opisać stan auta, które jak się mogło okazać w trakcie tych 2m może wymagać naprawy obniżającej jego wartość ;) wtedy raczej się nikt nie będzie miał wątpliwości.

pzdr

AP

[flash]

ja tydzien temu rejestrowalem auto, na umowie byla cena 999 zl, wpisalismy na umowie ze auto ma skorodowane nadwozie i ze wymaga naprawy i lakierowania - to bylo prawda bo auto jak by nie bylo ma 17 lat i ma drobne ubytki :-)

 

uzedniczka przeczytala i przybila pieczatke o zwolnieniu z podatku, wedlug eurotaxu kosztowalo auto 12 tys pln.

 

w skarbowym to przechodzi, w celnym trzeba miec potwierdzenie od rzeczoznawcy.

[barca_fc]

jakis rok temu kupowalem auto od goscia ktory sciagnal je z zagranicy, zarejestrowal i sprzedal mi przed uplywem 6 miesiecy. Ztego co pamietam to mial je 2 miesiace. Umowa jaka zawarlismy byla chyba jakas przedwczesna czy uzyczenia. Nie jestem pewnien ale bylo tak ze zobowiazalem sie kupic to auto za 4-5 m-cy i razu zapalcilem za nie.